rozwińzwiń

Podtrzymując Wszechświat

Okładka książki Podtrzymując Wszechświat Jennifer Niven
Okładka książki Podtrzymując Wszechświat
Jennifer Niven Wydawnictwo: Bukowy Las literatura młodzieżowa
408 str. 6 godz. 48 min.
Kategoria:
literatura młodzieżowa
Tytuł oryginału:
Holding Up the Universe
Wydawnictwo:
Bukowy Las
Data wydania:
2020-03-11
Data 1. wyd. pol.:
2020-03-11
Liczba stron:
408
Czas czytania
6 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380742673
Tłumacz:
Donata Olejnik
Tagi:
literatura młodzieżowa młodzieżówka miłość tolerancja przeciwności losu choroba prozopagnozja otyłość
Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
23 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
877
721

Na półkach:

@book.moodpl

„Podtrzymując wszechświat” kolejna magiczna historia spod pióra Jennifer Niven. Autorka już zachwyciła mnie poprzednimi swoimi pozycjami, dlatego tutaj nie spodziewałam się innego scenariusza. Pomimo, że była to smutna historia i niektóre momenty czytało się z ciężkim bólem serca, to uważam że jest to bardzo wartościowa pozycja.
Głównymi bohaterami w powieści są Jack i Libby – licealiści, którzy zmagają się z pewnymi traumami, pomimo młodego wieku. Rówieśnicy wymyślają wyzwanie, grę, gdzie konsekwencją jest wizyta u dyrektora, a ta skutkuje tym, że Jack i Libby muszą odbyć karę w postaci uczestnictwa w kole dyskusyjnym prowadzonym przez szkolnego psychologa. Tam nawiązują bliższą relację, dogadują się, ale boją się ujawnić swojej przyjaźni przed opinią publiczną. To tylko zalążek historie dwójki młodych bohaterów.
Książka bardzo pokazuje obecne zachowania i realia młodzieży, gdzie często słyszymy o coraz to nowszych pomysłach. Młodzi ludzie są bezwzględni, wymyślają różne dziwne rzeczy, a ich zachowania wielokrotnie prowadzą do tragedii czy przykrości jaką sprawiają swoim kolegom. Tak nie powinno być. Nie znają słowa tolerancja, akceptacja, szacunek. Też spękało to Jacka i Libby, musieli zmagać się z wieloma przykrościami i bólem, gdzie rówieśnicy nie oszczędzali ich. Ciekawe czy chcieliby znaleźć się na ich miejscu. Dzieci w szkole zawsze były okrutne, oczywiście nie wszystkie, ale znaleźli się „ci fajni”. Pomimo tych trudnych tematów książkę czyta się płynnie, ale to pewnie zasługa stylu pisania autorki. Uważam, że każdy nastolatek powinien przeczytać tę powieść, ponieważ niesie za sobą ważny przekaz i morał. Na pewno sięgnę po następne książki autorki.

@book.moodpl

„Podtrzymując wszechświat” kolejna magiczna historia spod pióra Jennifer Niven. Autorka już zachwyciła mnie poprzednimi swoimi pozycjami, dlatego tutaj nie spodziewałam się innego scenariusza. Pomimo, że była to smutna historia i niektóre momenty czytało się z ciężkim bólem serca, to uważam że jest to bardzo wartościowa pozycja.
Głównymi bohaterami w powieści...

więcej Pokaż mimo to

avatar
366
266

Na półkach:

Średnia. Skończyłam wczoraj a już nie pamiętam zakończenia. Jakoś nie przekonała mnie, że wygląd się nie liczy.

Średnia. Skończyłam wczoraj a już nie pamiętam zakończenia. Jakoś nie przekonała mnie, że wygląd się nie liczy.

Pokaż mimo to

avatar
382
376

Na półkach:

Libby była kiedyś „najgrubszą nastolatką w Ameryce”. Nikt jednak nie chciał dojrzeć cokolwiek poza jej wagą. Nikt nie przejął się losami dziewczyny po tym jak zmarła jej mama. Teraz wraca do szkoły chcąc doznać normalnego, nastoletniego życia. Na jej drodze staje Jack. Popularny i lubiany uczeń kryjący swoją własną tajemnicę. Jedno zdarzenie sprawia, że zostają na siebie skazani. Wychodzi im to jednak na dobre, bo im dłużej ze sobą przebywają, tym mniej czują się samotni.

Miałam już możliwość zetknąć się z twórczością autorki. Tak jak pokochałam książkę „Wszystkie jasne miejsca”, tak pokochałam „Podtrzymując wszechświat”. Rozdziały są króciutkie i czyta się je w zastraszającym tempie. Autorka nie zasypuje nas ścianami tekstu czy opisami miejsc.

Jedyne do czego mogę się doczepić to ciągłe przypominanie nam, że główna bohaterka jest gruba. Niewystarczająco rozwinięty był jeszcze wątek choroby Jacka. Nie spotkałam się z podobną przypadłością i lepiej by było gdyby autorka bardziej skupiła się na chłopaku.

Cała historia opowiada o walce o samą siebie, w walce ze stereotypami, o walce o własne marzenia. Każdy z nas powinien pamiętać, że jest CHCIANY i WYSTARCZAJĄCY, WARTOŚCIOWY niezależnie od narodowości, koloru skóry czy sylwetki.

KAŻDY Z NAS JEST WAŻNY I KOCHANY! PROSZĘ NIE ZAPOMINAJCIE O TYM!

Libby była kiedyś „najgrubszą nastolatką w Ameryce”. Nikt jednak nie chciał dojrzeć cokolwiek poza jej wagą. Nikt nie przejął się losami dziewczyny po tym jak zmarła jej mama. Teraz wraca do szkoły chcąc doznać normalnego, nastoletniego życia. Na jej drodze staje Jack. Popularny i lubiany uczeń kryjący swoją własną tajemnicę. Jedno zdarzenie sprawia, że zostają na siebie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
568
566

Na półkach:

Jack Masselin cierpi na niezwykle rzadką przypadłość zwaną prozopagnozją, co oznacza, że nie rozpoznaje twarzy, nawet swoich najbliższych a nawet własnej. Ludzi poznaje po sposobie zachowania, znakach szczególnych, gestach, głosie. Sympatyczny, zabawny i będący duszą każdej imprezy Jack skrywa ten sekret i robi wszystko by nie zwrócić na siebie uwagi. Tworzy rewelacyjne projekty z rzeczy znalezionych na złomowisku. Rozbiera różne sprzęty na części i składa je na nowo w zaskakujący sposób. Jego największą pasją jest tworzenie czegoś z niczego

Libby Strout trzy lata temu była najgrubszą nastolatką w Ameryce i potrafiła ważyć nawet 266 kg. Jej cały świat runął gdy miała dziesięć lat i zmarła jej mama. Stała się ofiarą rówieśników z powodu dodatkowych kilogramów. Po śmierci mamy wraz z tatą przeprowadzili się do innej dzielnicy. Libby schudła 137 kg po serii dwu i pół letnich obozów odchudzających, psychologów, terapeutów, lekarzy i trenerów osobowości aby przygotować ją do wyjścia z domu, na świat. Jest przerażona, ponieważ czeka ją pierwszy dzień w trzeciej klasie liceum. Jest gotowa zacząć wszystko od nowa. Straciła mamę, zajadła się niemal na śmierć, przeszła przez wiele reżimów ćwiczeniowych i niezliczonych diet więc nic gorszego nie może jej już spotkać prawda?

Okropna i brutalna gra w jaką zaczynają "bawić się" licealiści łączy Libby i Jacka. Licealna zabawa kończy się dla nich pracami społecznymi oraz codziennymi spotkaniami ze szkolnym psychologiem. Dziewczyna nie pozwoli by ktoś zniszczył wszystko, nad czym tak ciężko pracowała. Jack musi naprawić to co zrobił.

"Podtrzymujące wszechświat" to ogromnie przejmująca i smutna powieść. Porusza wiele bardzo trudnych, ciężkich ale jakże współczesnych i codziennych problemów. Ludzie są wstrętni z wielu powodów, swoją złość, bezsilność najwcześniej wyładowują na słabszych od siebie. Podłe i wściekłe komentarze, skierowane do osób różniących się od innych są naprawdę bardzo krzywdzące i mogą doprowadzić do nieszczęścia. Upokarzanie osób z nadwagą, różniących się od innych to wątek, który przewija się przez całą powieść i na nim oparta jest fabuła. Nie raz na myśl o tym jak traktowano Libby i przez co musiała przejść ta biedna dziewczyna miałam łzy w oczach i ogromnie jej współczułam. Niestety nastolatki potrafią być bardzo okrutni i nie widzą niczego złego w swoim zachowaniu.

Spodziewałam się standardowej historii dwojga zakochanych w sobie nastolatków ale w historii Libby i Jacka nie ma nic prostego. Duża zaletą jest fakt że autorka płynnie zmienia narracje z Libby na Jacka i z powrotem, tworzy to bardzo płynną i logiczną całość bo nie musimy się zastanawiać co bohaterom chodzi po głowie. Ta historia podbije wasze serca, wiem to na pewno i jestem gotowa się o to założyć. To powieść, która dotknie najdelikatniejszych strun waszego serca. Jennifer Niven zwraca uwagę na odkrywanie samego siebie w nowy sposób, na godzenie się z funkcjonowaniem we własnej skórze, jakkolwiek okropna by ona nie była.  Autorka przedstawia nam prostą, nieskomplikowaną historię rozwijającej się miłości dwojga młodych ludzi, którzy muszą się jednak zmierzyć z nie lada problemami i trudami codziennego życia. "Podtrzymując wszechświat" to niesamowita książka, którą czyta się z zapartym tchem. Polecam gorąco!

Jack Masselin cierpi na niezwykle rzadką przypadłość zwaną prozopagnozją, co oznacza, że nie rozpoznaje twarzy, nawet swoich najbliższych a nawet własnej. Ludzi poznaje po sposobie zachowania, znakach szczególnych, gestach, głosie. Sympatyczny, zabawny i będący duszą każdej imprezy Jack skrywa ten sekret i robi wszystko by nie zwrócić na siebie uwagi. Tworzy rewelacyjne...

więcej Pokaż mimo to

avatar
671
288

Na półkach: ,

Sięgacie po młodzieżówki?

Ja co prawda już coraz rzadziej, ale i tak raz na jakiś czas lubię po nie sięgać dla relaksu. Zazwyczaj młodzieżówki czyta mi się szybko i przyjemnie, więc są idealne, gdy nie mam czasu na mocne angażowanie się w historię.

Dzisiaj chciałam się z wami podzielić właśnie taką książką, a jest nią "Podtrzymując wszechświat". Z jednej strony porusza ona ważne tematy, ale z drugiej była bardzo lekka i przyjemna, a krótkie rozdziały sprawiły, że czytałam ją w ekspresowym tempie.

Kilka lat temu sięgnęłam po "Wszystkie jasne miejsca", czyli inną książkę Jennifer Niven, która bardzo mi się podobała. A potem jakoś chyba zabłądziłam i już nigdy nie sięgnęłam po inne książki autorki 🙈 Ale lepiej późno niż wcale!

Muszę przyznać, że podczas lektury "Podtrzymując wszechświat" czułam, że raczej nie jestem grupą docelową tej książki i nie zawsze podobał mi się jej młodzieżówkowy styl. Jednak i tak uważam ją za bardzo wartościową historię o akceptowaniu siebie ❤️ Polecam wszystkim, którzy potrzebują usłyszeć, że zdanie innych nie ma znaczenia, a najważniejsze jest to, żeby samemu czuć się dobrze w swoim ciele. Nie musimy się zmieniać zgodnie z preferencjami osób z naszego otoczenia ani pod względem wyglądu, ani charakteru.

[współpraca reklamowa z @wydawnictwobukowylas ]

https://www.instagram.com/livquebooks/

Sięgacie po młodzieżówki?

Ja co prawda już coraz rzadziej, ale i tak raz na jakiś czas lubię po nie sięgać dla relaksu. Zazwyczaj młodzieżówki czyta mi się szybko i przyjemnie, więc są idealne, gdy nie mam czasu na mocne angażowanie się w historię.

Dzisiaj chciałam się z wami podzielić właśnie taką książką, a jest nią "Podtrzymując wszechświat". Z jednej strony porusza...

więcej Pokaż mimo to

avatar
457
228

Na półkach: ,

Miła książka z ważnym przesłaniem, ale....no właśnie, główna bohaterka ma tylko jedną cechę - jest gruba i nie daje sobie (ani co gorsza nam!) o tym zapomnieć choćby na moment. To jedyne co ją definiuje, nie wiemy o niej wiele więcej. Lubi tańczyć, to jeszcze wiemy i chce tańczyć w jakimś szkolnym zespole, ale jak już ja przyjmują to mówi, że jednak nie. Libby nie da się lubić .
Wszystkie postacie w tej książce są jakieś takie mało wyraziste i wkurzające.
Książka ma też swoje plusy - kilka nawiązań do klasycznej literatury i opis rzadkiej choroby.
Podsumowując te chaotyczną recenzję - można poświęcić jej kilka godzin, ale nie podsunęłabym nastolatce do czytania.

Miła książka z ważnym przesłaniem, ale....no właśnie, główna bohaterka ma tylko jedną cechę - jest gruba i nie daje sobie (ani co gorsza nam!) o tym zapomnieć choćby na moment. To jedyne co ją definiuje, nie wiemy o niej wiele więcej. Lubi tańczyć, to jeszcze wiemy i chce tańczyć w jakimś szkolnym zespole, ale jak już ja przyjmują to mówi, że jednak nie. Libby nie da się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
634
272

Na półkach: ,

Ostrzyłam sobie zęby na tą książkę już bardzo długo gdyż "Wszystkie Jasne Miejsca" to zdecydowanie jedna z moich najukochańszych pozycji. Niestety, ale rozczarowałam się... Opis brzmiał zachęcająco, ale coś jednak nie wyszło. Nie polubiłam bohaterów i drażniło mnie ich często strasznie dziecinne zachowanie. Licealiści mający radochę z wskakiwania na barki otyłej koleżanki i symulacji rodeo to żenada. Zrobienie z Libby dziecka ważącego w krytycznym momencie coś koło 300 kg to już dla mnie też lekka przesada. Zabrakło mi również jakiejś uwagi odnośnie tego, że warto o siebie dbać, bo to tak jakby autorka zaznaczała, że możesz ważyć ile chcesz i każdy musi Cię akceptować, nie oceniać, nawet jeśli jesteś otyła i ewidentnie zagraża to Twojemu zdrowiu. Ślepe podążanie za ruchem body positive, level hard. No nie jest to dobre... Żeby jednak nie było tak negatywnie to muszę przyznać, że powieść czyta się jednak naprawdę szybko. Rozdziały są króciutkie. Niektóre myśli bohaterów spodobały mi się i zapadły mi w pamięć. Może gdyby autorka nie postawiła tak wysokiej poprzeczki, lub koniec był jakiś zaskakujący i odkrywczy to dodałabym jeszcze jedną gwiazdkę, a tak niestety zostaje 5... Szkoda.

Ostrzyłam sobie zęby na tą książkę już bardzo długo gdyż "Wszystkie Jasne Miejsca" to zdecydowanie jedna z moich najukochańszych pozycji. Niestety, ale rozczarowałam się... Opis brzmiał zachęcająco, ale coś jednak nie wyszło. Nie polubiłam bohaterów i drażniło mnie ich często strasznie dziecinne zachowanie. Licealiści mający radochę z wskakiwania na barki otyłej koleżanki i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
242
151

Na półkach:

Dałam 6, zamiast 5 z jednego tylko powodu: pokazała wyjątkową chorobę. Ale na to, jak nudna była ta książka, w jaki sposób miała prowadzoną narrację, jak pomijała inne postaci sprawia, że mam ochotę dać ze 3. Wymęczyłam się przy niej okrutnie, ale może to przez ostatni przesyt młodzieżówkami. To chyba znak, by zacząć czytać coś innego

Dałam 6, zamiast 5 z jednego tylko powodu: pokazała wyjątkową chorobę. Ale na to, jak nudna była ta książka, w jaki sposób miała prowadzoną narrację, jak pomijała inne postaci sprawia, że mam ochotę dać ze 3. Wymęczyłam się przy niej okrutnie, ale może to przez ostatni przesyt młodzieżówkami. To chyba znak, by zacząć czytać coś innego

Pokaż mimo to

avatar
92
50

Na półkach:

Bardzo dobra powieść. Jednak czasem miałam wrażenie, że bohaterka nie widziała nic innego poza swoją tuszą

Bardzo dobra powieść. Jednak czasem miałam wrażenie, że bohaterka nie widziała nic innego poza swoją tuszą

Pokaż mimo to

avatar
95
42

Na półkach: ,

Każde z nas ma swoje nienormalności, get over it 🫠

Każde z nas ma swoje nienormalności, get over it 🫠

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    1 178
  • Przeczytane
    972
  • Posiadam
    260
  • Ulubione
    44
  • 2018
    37
  • 2019
    20
  • Chcę w prezencie
    18
  • 2020
    16
  • 2020
    15
  • 2021
    14

Cytaty

Więcej
Jennifer Niven Podtrzymując wszechświat Zobacz więcej
Jennifer Niven Podtrzymując wszechświat Zobacz więcej
Jennifer Niven Podtrzymując wszechświat Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także