Niegrzeczny rockman

Piękna historia poruszająca problemu z depresją i zaufaniem . Ksiazka momentami doprowadziła mnie do śmiechu jak też i do łez. Ciężko wybrać który tom jest lepszy ale jedno jest pewne John poruszył moja duszę. Oni oboje idealnie dopełniają siebie . Zakochałam się w ich historii . Mam nadzieję że na tym nie koniec , A autorka zachwyci nas jeszcze historia pozostałych członków zespołu . Chętnie się dowiem jak potoczyły się ich dalsze losy .

Piękna historia poruszająca problemu z depresją i zaufaniem . Ksiazka momentami doprowadziła mnie do śmiechu jak też i do łez. Ciężko wybrać który tom jest lepszy ale jedno jest pewne John poruszył moja duszę. Oni oboje idealnie dopełniają siebie . Zakochałam się w ich historii . Mam nadzieję że na tym nie koniec , A autorka zachwyci nas jeszcze historia pozostałych...

więcej

mniej

Pokaż mimo to

Oj, czekałam ja na tom o tym szajbusie, oj czekałam. I... okazał się nie być szajbusem.
Jax to piękny człowiek, o bardzo bogatym wnętrzu. Stella to trochę zakompleksiona dziewczyna z charakterem. Jest w nich moc.
Mnóstwo fajnego poczucia humoru, cały ogrom emocji i ogólnie wszystko na tak!

Oj, czekałam ja na tom o tym szajbusie, oj czekałam. I... okazał się nie być szajbusem.
Jax to piękny człowiek, o bardzo bogatym wnętrzu. Stella to trochę zakompleksiona dziewczyna z charakterem. Jest w nich moc.
Mnóstwo fajnego poczucia humoru, cały ogrom emocji i ogólnie wszystko na tak!

Pokaż mimo to

Ta część podoba mi się zdecydowanie najbardziej. Przede wszystkim dlatego, że w sposób łatwy do przyswojenia porusza temat dość delikatny i przez wiele osób mylnie pojmowany - temat zdrowia psychicznego. Książka jest fajnym połączeniem romansu z głębszym przesłaniem, ale nie w sposób nachalny lub trudny do zrozumienia. Takie właśnie pozycje chciałabym czytać, coś co bawiąc - uświadamia. Chociaż jedną gwiazdkę odejmuję za to, że to już trzecią część prawie o tym samym i mam nadzieję, że wątek Jaxa zostanie na niej zamknięty. Wolę raz, a porządnie niż 5 razy czytać to samo.

Ta część podoba mi się zdecydowanie najbardziej. Przede wszystkim dlatego, że w sposób łatwy do przyswojenia porusza temat dość delikatny i przez wiele osób mylnie pojmowany - temat zdrowia psychicznego. Książka jest fajnym połączeniem romansu z głębszym przesłaniem, ale nie w sposób nachalny lub trudny do zrozumienia. Takie właśnie pozycje chciałabym czytać, coś co bawiąc...

więcej

mniej

Pokaż mimo to

Cykl książek VIP# jest jednym z moich ulubionych jakie obecnie znajdują się na rynku 🧡🧡🧡. Poza faktem, że książki są naszpikowane poczuciem humoru to do tego w każdej części mamy bohaterów, którzy borykają się z różnymi problemami życia codziennego jak każdy z nas.

Poprzez postaci Johna Blackwooda "Jaxa" oraz Stelli Grey autorka pięknie zaprezentowała jedne z częściej występujących w społeczeństwie problemów jakimi są depresja i samotność. Oboje z pozoru dla świata zewnętrznego są uśmiechnięci i zadowoleni z życia codziennego natomiast tak naprawdę toczą walkę z wewnętrznymi demonami. Codzienne zmagania z samym sobą i desperacka chęć znalezienia ukojenia odczuwanego bólu i spokoju zbliża ich do siebie. Ta część cyklu jest zdecydowanie bardziej melancholijna i taka hmmm.. życiowa powiedziałabym. Skłania czytelnika do pewnych refleksji i wyciągnięcia z niej wniosków. Pokazuje jak bardzo można się pomylić sądząc, że osoby które, są zawsze uśmiechnięte i próbują pomóc innym dookoła są pozbawione problemów.

Czy Stella i Jax zaznają w końcu spokoju i pomogą sobie nawzajem? O tym musicie przekonać się sami 😉🧡

Dla podkreślenia, że w książce znajduje się spora dawka humoru zostawiamy wam pewien fragment, który choć został wyciągnięty z kontekstu i tak bawi. Czarno-Czerwone dobrze radzą.. pora nadrobić serie VIP! 😉

"– Nic na to nie poradzę, jesteś słodka jak cukiereczek. To przez te okrągłe policzki i urocze piegi. Przysięgam, moja miłość z pierwszej klasy podstawówki miała lalkę, która wyglądała identycznie jak ty. Zaraz… jak ta lalka się nazywała? Chyba Chucky.
Nie wolno kopać gwiazdy rocka. Pewnie jest ubezpieczony.
– Wow, ale żarcik. Pierwszy raz taki słyszę.
Wybucha śmiechem.
– Już wiele osób mi mówiło, że jestem oryginalny.
– Oryginalny? – mamroczę i uśmiecham się milutko. – Wiesz, jak Chucky radziła sobie z ludźmi, których nie lubiła, nie?
John przechyla głowę, przygląda mi się badawczo.
– Może to ja powinienem się obawiać możliwych problemów.
– Dla bezpieczeństwa polecam spać z jednym okiem otwartym."

Cykl książek VIP# jest jednym z moich ulubionych jakie obecnie znajdują się na rynku 🧡🧡🧡. Poza faktem, że książki są naszpikowane poczuciem humoru to do tego w każdej części mamy bohaterów, którzy borykają się z różnymi problemami życia codziennego jak każdy z nas.

Poprzez postaci Johna Blackwooda "Jaxa" oraz Stelli Grey autorka pięknie zaprezentowała jedne z częściej...

więcej

mniej

Pokaż mimo to

Sugerując się okładką książki i tytułem liczyłam na lekką i przyjemną powieść. Nic bardziej mylnego... To historia o głębokiej i bolesnej samotności, samotności w tłumie i maskach, które przybieramy udając, że jesteśmy szczęśliwi.
Rockman, John "Jax" Blackwood nie jest aż tak niegrzeczny. To bohater, który zmaga się z depresją. Po nieudanej próbie samobójczej próbuje żyć dalej. Koncerty, imprezy, seks z fankami - w to "Jax" uciekał wcześniej. Jednak sława, pieniądze i uwielbienie tłumu nie są w stanie rozjaśnić mroku jego duszy.
Pojawienie się Stelli, radosnego i żywiołowego rudzielca, wprowadza światło w życie przystojnego rockmana.
Stella to bohaterka, którą lubi się od razu. Cięty język, humor, empatia to jej cechy. Nie jest jednak tak różowo. Pod pogodną powierzchownością, Stella ukrywa swoje pokiereszowane życie. I oto mamy pięknie rozwijającą się miłość dwojga bohaterów, którzy boją się zaufać a ich demony nigdy nie śpią. Czytając tę książkę przekonacie się jak trudna może być taka miłość.
Muszę przyznać, że samotność bohaterów była dla mnie aż fizycznie bolesna.To smutne, gdy ludzie mimo wzajemnego przyciągania boją się zwązać, bo to oznacza uzależnienie od drugiej osoby, otwarcie się, zaufanie, a samotność jest bezpieczniejsza i łatwiejsza...
To powieść, która z wyczuciem pokazuje problem ludzi z depresją. Jest w niej jednocześnie dużo humoru i dużo refleksji. Ta historia wciąga, daje nadzieję i pokazuje siłę miłości i przyjaźni.

Sugerując się okładką książki i tytułem liczyłam na lekką i przyjemną powieść. Nic bardziej mylnego... To historia o głębokiej i bolesnej samotności, samotności w tłumie i maskach, które przybieramy udając, że jesteśmy szczęśliwi.
Rockman, John "Jax" Blackwood nie jest aż tak niegrzeczny. To bohater, który zmaga się z depresją. Po nieudanej próbie samobójczej próbuje żyć...

więcej

mniej

Pokaż mimo to

Moim skromnym zdaniem najlepsza część serii VIP😍 najbardziej mroczna, pełna emocji i mega wciągająca🔥 każdy z bohaterów ma w sobie to coś, ale to jednak Jax jest tym mrocznym rycerzem po przejściach, niby arogancki, a jednak pod skorupą mega wrażliwy facet,który nie radzi sobie z niektórymi przyziemnymi sprawami🥺 Stella również nie jest idealna, porzucona od najmłodszych lat stara się dać ludzią odrobinę zainteresowania, zapominając, że sama w tym wszystkim jest najbardziej samotna 🤷‍♀️ totalnie wkręciłam się w fabuła, czułam emocje bohaterów a w chwilach napięcia drżałam z nerwów🙈 elementy erotyczne w tej części również są bardziej dopracowane, tym razem słowo "Niegrzeczny" idealnie opisuje to jaki jest Jax 😈😈😈 jeśli miałam bym wybierać, zdecydowanie jest to moja ulubiona część i choć bałam się, że po raz kolejny dostanę zwykły romans tym razem jestem miło zaskoczona 😁 polecam serdecznie, jeśli lubicie tych mrocznych i skrzywdzonych, to ta część jest dla Was ❣

Moim skromnym zdaniem najlepsza część serii VIP😍 najbardziej mroczna, pełna emocji i mega wciągająca🔥 każdy z bohaterów ma w sobie to coś, ale to jednak Jax jest tym mrocznym rycerzem po przejściach, niby arogancki, a jednak pod skorupą mega wrażliwy facet,który nie radzi sobie z niektórymi przyziemnymi sprawami🥺 Stella również nie jest idealna, porzucona od najmłodszych...

więcej

mniej

Pokaż mimo to

Stella nigdy nie przypuszczała, że w zwykłym sklepie podczas kupowania lodów może spotkać kogoś znanego. A jednak los bywa przewrotny i na jej drodze stawia Johna ,,Jaxa" Blackwooda, rockmana i założyciela zespołu Kill John.
🎸🎸🎸
,,Niegrzeczny rockman" to trzeci tom serii VIP i jak dla mnie zdecydowanie najlepszy.
Historie Killiana i Scottiego mi się podobały, lecz to losy Jaxa całkowicie skradły moje serce.
Od pierwszej strony czułam jak mnie ta książka wciąga. Nie mogłam się oderwać i najchętniej wcale bym jej nie odkładała, a przecież kiedyś trzeba iść spać.
Książka jest grubaskiem, liczy ponad 500 stron, ale niech was ta liczba nie przeraża. Jest tak dobrze napisana, z lekkością i pomysłem, że przemyka się przez nią z prędkością światła, bez grama nudy. Z całą gamą emocji i uczuć .

Razem z bohaterami przeżywałam szczęście i radość, ale także czułam ich smutek i rozpacz. Były momenty które mnie rozśmieszyły, ale i te co wyruszały.

Stelli i Jaxa nie sposób było nie polubić. Ich relacja została stworzona w naturalny sposób i rozwijała się we właściwym tempie. Im dalej tym między nimi zbierała się większa chemia i pożądanie.
🎸🎸🎸
Chciałabym różnież wspomnieć, że autorka w cała historię wniosła poważne tematy. Poruszyła kwestie depresji i stanów lękowych, które mają ogromny wpływ na próby samobójcze , a mało się o tym mówi.
🎸🎸🎸
,,Niegrzeczny rockman" to zabawna , piękna, a czasami bolesna historia dwojga zagubionych dusz, która potrafi zarówno rozgrzać do czerwoności jak i wywołać łzy.

Stella nigdy nie przypuszczała, że w zwykłym sklepie podczas kupowania lodów może spotkać kogoś znanego. A jednak los bywa przewrotny i na jej drodze stawia Johna ,,Jaxa" Blackwooda, rockmana i założyciela zespołu Kill John.
🎸🎸🎸
,,Niegrzeczny rockman" to trzeci tom serii VIP i jak dla mnie zdecydowanie najlepszy.
Historie Killiana i Scottiego mi się podobały, lecz to losy...

więcej

mniej

Pokaż mimo to

Można powiedzieć że z każda kolejną częścia jest coraz lepiej.
Fajna historia i szybko sie czyta.
John to bardzo przyjemny facet pomimo swoich problemów.

Można powiedzieć że z każda kolejną częścia jest coraz lepiej.
Fajna historia i szybko sie czyta.
John to bardzo przyjemny facet pomimo swoich problemów.

Pokaż mimo to

Każda kolejna książka jest lepsza... Bardzo chętnie bym przeczytał o dalszych losach tej grupy przyjaciół...
Ale wracając do "niegrzecznego rockmana"... Na wstępie autorka zaznacza z jakim trudnym tematem próbowała się zmierzyć w tej książce. Moim zdaniem bardzo ciekawie przedstawiła temat. Jak zwykle można zobaczyć wiele ciekawych postaci i ich sposób myślenia. Zdecydowanie polecam! Czyta się przyjemnie i nie da się oderwać od tej serii.

Każda kolejna książka jest lepsza... Bardzo chętnie bym przeczytał o dalszych losach tej grupy przyjaciół...
Ale wracając do "niegrzecznego rockmana"... Na wstępie autorka zaznacza z jakim trudnym tematem próbowała się zmierzyć w tej książce. Moim zdaniem bardzo ciekawie przedstawiła temat. Jak zwykle można zobaczyć wiele ciekawych postaci i ich sposób myślenia....

więcej

mniej

Pokaż mimo to

"Ściany napierają na mnie, ciebie zasnuwają skraj mojego umysłu. Znam ten krok i to uczucie. Latami próbowałem zdusić je w zarodku, gdy się zbliżało, ale nigdy nie udało mi się zapanować nad nim do końca. I po raz pierwszy od dawna zaczynam się bać. Bo kiedy odchodzę od zmysłów, to nigdy nie kończy się dobrze"

Znacie to powiedzenie , że "apetyt rośnie w miarę jedzenia" ? :) Mam wrażenie, że idealnie oddaje moje odczucia względem kolejnego tomu serii VIP! Zdecydowanie jest dla mnie najlepszą częścią, a czytanie ( w dłużej części słuchanie) tej książki było niebywałą przyjemnością.

Kristen Callihan stworzyła tym razem historię równie zabawną i namiętną jak poprzednie, jednak ta przez to, że porusza też ciężkie tematy, jak walka z depresją czy ból po stracie bliskich osób, wspięła się dużo wyżej niż swoje poprzedniczki.

Historia Jaxa fascynowała mnie od samego początku. Fakt, że próbował popełnić samobójstwo, był mi znany z poprzednich tomów, ale tylko spojrzenie na to wszystko jego oczami, pozwoliło zrozumieć, dlaczego coś takiego w ogóle miało miejsce.

By jednak "Niegrzeczny Rockman" nie był taki całkowicie nostalgiczny i smutny, potrzebował promyku słońca. I tym promykiem okazała się Stella. Kobieta, która szturmem dostała się do życia Jaxa, przywracając mu radość, tak dawno przez niego zapomnianą.

Nie od dziś jednak wiadomo, że nic co dobre nie trwa wiecznie. Tak jak nie można zmusić kogoś, by nas pokochał, tak też nie można pomóc komuś, kto nie chce na tą pomoc pozwolić.

Przed Jaxem i Stellą niełatwa przeprawa. Jednak warta podjęcia, bo w końcu po każdej burzy wychodzi słońce, a czasami trzeba kogoś stracić, by zrozumieć, jak wiele dla nas znaczy..

Tak, jak wspominałam wcześniej " Niegrzeczny Rockman" to zdecydowanie najlepsza część tej serii. Przepełniona emocjami, zabawna, namiętna, ale też smutna. Wciągająca od pierwszych stron, historia o zaufaniu, miłości i stracie. Być może przewidywalna, ale nie oszukujmy się, który romans taki nie jest? Mnie się bardzo podobała, więc z przyjemnością wam ją polecam!

Warta poświęconego jej czasu! ❤️

"Ściany napierają na mnie, ciebie zasnuwają skraj mojego umysłu. Znam ten krok i to uczucie. Latami próbowałem zdusić je w zarodku, gdy się zbliżało, ale nigdy nie udało mi się zapanować nad nim do końca. I po raz pierwszy od dawna zaczynam się bać. Bo kiedy odchodzę od zmysłów, to nigdy nie kończy się dobrze"

Znacie to powiedzenie , że "apetyt rośnie w miarę jedzenia" ?...

więcej

mniej

Pokaż mimo to