W mojej ocenie powieść chaotyczna i zagmatwana, przez co nie mogłam się wciągnąć. Granica snu i jawy, dziwne powiązania i przeskoki w czasie to nie moja bajka.

W mojej ocenie powieść chaotyczna i zagmatwana, przez co nie mogłam się wciągnąć. Granica snu i jawy, dziwne powiązania i przeskoki w czasie to nie moja bajka.

Można przeczytać, choć mi się gdzieś wątek zgubił i w sumie przeczytałam, ale jakiegoś wow nie było.

Można przeczytać, choć mi się gdzieś wątek zgubił i w sumie przeczytałam, ale jakiegoś wow nie było.

Lubię historie nieoczywiste, w których rzeczywistość miesza się z iluzją, przeszłość depcze bohaterom po piętach, a autor skutecznie miesza czytelnikowi w głowie.

Tak jest w przypadku thrillera "W czarnej zimnej wodzie", który choć objętościowo dość niepozorny, niesie ze sobą potężny ładunek emocji, zagmatwaną intrygę i szokujące, choć nieco nierealne zakończenie.

Autor pisze w stylu, który niepokoi, wprowadzając poczucie zagubienia, co idealnie współgra z wewnętrznym chaosem i pogmatwaniem głównego bohatera żyjącego na granicy snu i jawy, nie odróżniając wspomnień od chorobliwych omamów.

Kacper to bohater głęboko doświadczany przez los, który nie może liczyć ani na przyjemne wspomnienia z dzieciństwa, ani mieć nadziei na lepszą przyszłość. Czy jednak na karb tragicznej przeszłości można zrzucić jego wybory? To, kim się stał? Bohater budzi w nas sprzeczne emocje. Niełatwo mu współczuć, ale i trudno o jednoznaczne potępienie.

Wraz z bohaterem zanurzamy się w bolesnej przeszłości, ale i śledzimy bieżące tragiczne wydarzenia, które wwiercają się w świadomość domagając wyjaśnienia. Autor odkrywa przed nami wiele kart, niektóre jednak zanurzone w czarnej zimnej wodzie pozostawiają pole domysłom czytelnika. Odniosłam wrażenie, że w tej historii nie chodzi o jej realizm, a nakreślenie niepokojącego, melancholijnego klimatu i grę na emocjach.

To opowieść o złu, które dopada nas niespodziewanie czyniąc spustoszenie w sercu i duszy, zmuszając do drastycznych wyborów, ale i o tym, które wyrządzamy z pełną świadomością i premedytacją. Nie ma w niej miejsca na choćby strzęp nadziei, a chwila szczęścia, której doznaje bohater okazuje się tylko bezlitosnym chichotem losu. Ciekawa pozycja.

Lubię historie nieoczywiste, w których rzeczywistość miesza się z iluzją, przeszłość depcze bohaterom po piętach, a autor skutecznie miesza czytelnikowi w głowie.

Tak jest w przypadku thrillera "W czarnej zimnej wodzie", który choć objętościowo dość niepozorny, niesie ze sobą potężny ładunek emocji, zagmatwaną intrygę i szokujące, choć nieco nierealne zakończenie.

Autor...

Kacper porzuca życie przestępcy. Uciekając przed demonami z przeszłości, trafia na małą wyspę na Morzu Śródziemnym. Prowadząc tam życie porządnego obywatela, pomału zaczyna wierzyć, że wreszcie udało mu się zamknąć rozdział przemocy i szaleństwa ostatnich lat. Nic bardziej mylnego…
Kiedy Kacper wraca do Polski, by zmierzyć się z trudną historią swojej rodziny, na drodze do prawdy staje mu inny bezwzględny morderca i fala okrutnych wspomnień z przeszłości.

O masakra, jak ja się wymęczyłam przy tej książce. Skusił mnie opis, myślałam, że to będzie intrygujący i wciągający thriller, a dostałam coś innego. Miałam wrażenie, że czytam o niczym. Gubiłam się w tej lekturze, pojawiało się mnóstwo nawiązań do przeszłości. Ta powieść była naprawdę dziwna, bardzo ciężko było mi się w nią wgryźć. Czytanie tego szło mi bardzo opornie, mimo, że krótka to nie umiałam jej skończyć. Niestety pod koniec ominęłam kilkanaście stron, bo po prostu już tak mnie wymęczyła, że sobie poszłam na skróty. Zapowiadało się ciekawie, a wyszło słabo. Niestety ja tej książki nie polecam, chyba, że ktoś woli takie powieści czytać to śmiało sięgajcie.

Kacper porzuca życie przestępcy. Uciekając przed demonami z przeszłości, trafia na małą wyspę na Morzu Śródziemnym. Prowadząc tam życie porządnego obywatela, pomału zaczyna wierzyć, że wreszcie udało mu się zamknąć rozdział przemocy i szaleństwa ostatnich lat. Nic bardziej mylnego…
Kiedy Kacper wraca do Polski, by zmierzyć się z trudną historią swojej rodziny, na drodze do...

📖 Po rozdziale 📖
Kacper chce pozostawić za sobą mroczną przeszłość i odciąć się od dawnego życia. Wyjeżdża z Polski, aby rozpocząć nowy rozdział. Na małej wyspie na Morzu Śródziemnym poznaje kobietę. Jego obecne życie nawet w najmniejszym stopniu nie przypomina tego poprzedniego. Jest przykładnym partnerem i bardzo dobrze radzi sobie w nowej sytuacji. Ale jak to w życiu bywa wszystko zaczyna się sypać w najbardziej nieoczekiwanym momencie. Okazuje się, że Kacper ma guza mózgu, po tej wstrząsającej informacji postanawia wrócić do kraju. Chce on załatwić wszystkie niedokończone sprawy i odkryć rodzinne tajemnice. Nie jest to proste i wszystko jeszcze bardziej się komplikuje. Kacper musi zmierzyć się z mordercą, który staje na jego drodze co przywołuje wiele trudnych wspomnień.

Czy uda mu się załatwić wszystkie sprawy czy jednak czas będzie dla niego nieubłagany?
***
📚 Podsumowanko 📚
Książka jest pełna mroku i zwrotów akcji. Kacper jest bardzo intrygująca postacią, która musi się zmierzyć z demonami przeszłości. Ma on guza mózgu, który w znaczący sposób oddziałuje na jego codzienność, ponieważ ma urojenia. Nie wie co dzieje się naprawdę a co jest tylko wytworem jego umysłu. Co szczególnie mnie przeraża, bo zawsze odczuwałam lęk myśląc o tym, że będę miała problemy z pamięcią bądź innego rodzaju zaburzenia myślenia. Niestety czasami zdarzyło mi się trochę pogubić w fabule, ponieważ pojawiało się wiele nawiązań do przeszłości bohatera. Książka zostawiła we mnie bardzo mieszane uczucia i niepokój a także wiele niezrozumienia.

https://www.instagram.com/zaksiazkaschowana/

📖 Po rozdziale 📖
Kacper chce pozostawić za sobą mroczną przeszłość i odciąć się od dawnego życia. Wyjeżdża z Polski, aby rozpocząć nowy rozdział. Na małej wyspie na Morzu Śródziemnym poznaje kobietę. Jego obecne życie nawet w najmniejszym stopniu nie przypomina tego poprzedniego. Jest przykładnym partnerem i bardzo dobrze radzi sobie w nowej sytuacji. Ale jak to w życiu...

Co tutaj się działo... Autor stworzył istny rollercoaster, w którym początkowo nie mogłam się połapać. Jednak szybko historia Kacpra mnie wciągnęła, a ciągła akcja jest sporą zaletą. Polecam.

Co tutaj się działo... Autor stworzył istny rollercoaster, w którym początkowo nie mogłam się połapać. Jednak szybko historia Kacpra mnie wciągnęła, a ciągła akcja jest sporą zaletą. Polecam.

Zaskoczona i oczarowana.
Duże tak dla tej książki i Autora.

Intryga goni intrygę, wszystko dodatkowo otulone tajemnicą.
Kacper, bohater thrillera postanawia odkryć wszystkie karty minionych lat. Karty, życia matki. By zrozumieć jej postępowanie, by ją poznać.

Autor powoli odsłania kurtynę przeszłości.
Dozuje wiadomości.
Poznajemy czas przeszły i teraźniejszy.
Spotykają się tworząc zadziwiającą całość.

Język książki bardzo mi odpowiadał.
Prosty, czysty, wyrazisty. Brak upiększeń, przebarwień i nadinterpretacji.
Zbrodnia i jej motywy. Potem konsekwencje.
Lata ucieczek, szukania możliwości powrotu, odcięcia się od ponurej historii.
Wszystko ujęte w karby przez Pana Jana dało nam intrygującą powieść z dreszczykiem.

Polecam.

Zaskoczona i oczarowana.
Duże tak dla tej książki i Autora.

Intryga goni intrygę, wszystko dodatkowo otulone tajemnicą.
Kacper, bohater thrillera postanawia odkryć wszystkie karty minionych lat. Karty, życia matki. By zrozumieć jej postępowanie, by ją poznać.

Autor powoli odsłania kurtynę przeszłości.
Dozuje wiadomości.
Poznajemy czas przeszły i teraźniejszy.
Spotykają...

Lato w pełni! Żar leje się nam prawie codziennie z nieba na głowę, więc pewnie chętnie sięgacie dla ochłody po .. zimną wodę! Jeśli tak własnie jest to doskonale bo mam dla Was pozycję o chłodzącym tytule, a zarazem mocno trzymającą w napięciu. Jest to W czarnej zimnej wodzie autorstwa wrocławskiego pisarza Jana Godlewskiego.

Kiedy książka ta wpadła w moje ręce byłam przekonana, że przeczytam ją w dzień, góra dwa (ma ona niewiele ponad 200 stron). Nie dajcie się zmylić tak jak ja. Powieść ta wywołuje szereg skrajnych emocji, więc ja osobiście czytałam ją na raty - musiałam złapać oddech i wystawić chociaż na chwilę głowę spod tej czarnej, zimnej wody!

Głównym bohaterem powieści jest Kacper. Chłopak postanawia porzucić dotychczasowe złe życie i zacząć układać je od nowa. Jedna jego przeszłość nie należy do takich, którą łatwo zapomnieć. Demony przeszłości cały czas upominają się o jego duszę. Kiedy w końcu wydaje mu się, że ten najgorszy etap jego życia jest już zamknięty, to niespodziewanie na jego drodze staje pewien człowiek..

Nie chcę Wam zdradzać dużo treści ponieważ zdecydowanie uważam, że sami powinniście sięgnąć po tę historię. Postać głównego bohatera jet zbudowana w naprawdę interesujący sposób. Chłopak w młodości przeżył wiele, miał trudne dzieciństwo, które zdecydowanie wywarło piętno i ukształtowało go na kolejne lata życia. Cała powieść jest bardzo mroczna i z zakątka każdej kolejnej strony wlewa się jakiś mrok, sekret i tajemnica. Czytając ją momentami miałam gęsią skórkę... serio! Autor bardzo fajnie przywoływał historie z przeszłości Kacpra wprowadzając retrospekcje, które tłumaczyły nam dlaczego nasz główny bohater podstąpił tak a nie inaczej.

Jeżeli lubicie książki, które trzymają naprawdę w napięciu to zdecydowanie polecam Wam tę pozycje. Ciesz mnie to, że spod piór ( a właściwie spod klawiszy komputerów) polskich pisarz wychodzą coraz to lepsze kryminały, czy nawet thrillery, o których szybko nie da się zapomnieć. Tę książkę zdecydowanie trzeba przetrawić!

Polecam!

Moja ocena: 8

Lato w pełni! Żar leje się nam prawie codziennie z nieba na głowę, więc pewnie chętnie sięgacie dla ochłody po .. zimną wodę! Jeśli tak własnie jest to doskonale bo mam dla Was pozycję o chłodzącym tytule, a zarazem mocno trzymającą w napięciu. Jest to W czarnej zimnej wodzie autorstwa wrocławskiego pisarza Jana Godlewskiego.

Kiedy książka ta wpadła w moje ręce byłam...

Nie wiedziałam, czego sie spodziewać po tej książce. Liczyłam na ciekawy kryminał z jakaś tajemnicą. Dostałam brutalną, ociekającą realizmem historie o człowieku, którego goni przeszłość stając w szranki z teraźniejszością.
Bardzo spodobał mi sie styl autora, konkretny, bez zbędnych opisów.
Z chęcią przeczytam jego kolejne książki.

Nie wiedziałam, czego sie spodziewać po tej książce. Liczyłam na ciekawy kryminał z jakaś tajemnicą. Dostałam brutalną, ociekającą realizmem historie o człowieku, którego goni przeszłość stając w szranki z teraźniejszością.
Bardzo spodobał mi sie styl autora, konkretny, bez zbędnych opisów.
Z chęcią przeczytam jego kolejne książki.

Lubicie książki, które pozostawiają w waszej głowie chaos i sprawiają, że sami macie wątpliwości, czy wszystko dobrze zrozumieliście?

Dziś przychodzę do Was z taką propozycją. Niby niepozorna objętość książki, bo ponad 200 stron, nie zapowiada, że czekają nas takie emocje. Jednak kiedy autor tak umiejętnie prowadzi fabułę i łączy ze sobą wątki w tak wciągający i dopracowany sposób, ciężko nie zatracić się w świecie przez niego stworzonym. Tym bardziej, że książka wymaga naprawdę mocnego skupienia, aby chociaż spróbować zrozumieć myśli głównych bohaterów. Nie zawsze jest to jednak proste, bo tutaj nic nie jest oczywiste. Kacper jest przykładem bohatera, którego nie sposób zrozumieć czy nawet ocenić. Chociaż mimo wszystko nie potrafiłam mu współczuć. Raczej nie chciałabym też spotkać Go na swojej drodze. Fabuła rozgrywa się na dwóch płaszczyznach czasowych. Poznajemy przeszłość chłopaka i historie jego rodziny, która ma ogromny wpływ na późniejsze wydarzenia oraz aktualne życie mężczyzny, które powoli zaczęło się układać.. do czasu... Mężczyzna mierzy się ze wspomnieniami, które na zawsze zmieniły Jego życie. Większość z tych chwil powraca do niego w snach czy omamach, które doprowadzają Go do szaleństwa. Nie czytałam raczej nic podobnego dlatego zachęcam Was mocno do lektury. Warto poznać te historię.
Szczególnie, że jest to książka, która zostanie z Wami na dłużej i którą będziecie starać się zrozumieć jeszcze długo po jej zakończeniu.

Lubicie książki, które pozostawiają w waszej głowie chaos i sprawiają, że sami macie wątpliwości, czy wszystko dobrze zrozumieliście?

Dziś przychodzę do Was z taką propozycją. Niby niepozorna objętość książki, bo ponad 200 stron, nie zapowiada, że czekają nas takie emocje. Jednak kiedy autor tak umiejętnie prowadzi fabułę i łączy ze sobą wątki w tak wciągający i...