Operacja Rupieciarz

Okładka książki Operacja Rupieciarz Jørn Lier Horst
Okładka książki Operacja Rupieciarz
Jørn Lier Horst Wydawnictwo: Media Rodzina Cykl: Biuro Detektywistyczne nr 2 (tom 17) literatura młodzieżowa
112 str. 1 godz. 52 min.
Kategoria:
literatura młodzieżowa
Cykl:
Biuro Detektywistyczne nr 2 (tom 17)
Tytuł oryginału:
Operasjon skrotnisse
Wydawnictwo:
Media Rodzina
Data wydania:
2020-10-23
Data 1. wyd. pol.:
2020-10-23
Liczba stron:
112
Czas czytania
1 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380088009
Tłumacz:
Katarzyna Tunkiel
Tagi:
literatura norweska Katarzyna Tunkiel Hans Jørgen Sandnes opowiadania mali detektywi
Średnia ocen

7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Operacja Król Kempingu Jørn Lier Horst, Hans Jørgen Sandnes
Ocena 0,0
Operacja Król ... Jørn Lier Horst, Ha...
Okładka książki Operacja gra pozorów Jørn Lier Horst, Hans Jørgen Sandnes
Ocena 8,0
Operacja gra p... Jørn Lier Horst, Ha...
Okładka książki Ofiary Thomas Enger, Jørn Lier Horst
Ocena 7,2
Ofiary Thomas Enger, Jørn ...
Okładka książki Operacja Burzowa Chmura Jørn Lier Horst, Hans Jørgen Sandnes
Ocena 8,0
Operacja Burzo... Jørn Lier Horst, Ha...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
41 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
143
9

Na półkach:

Bardzo fajna i ciekawa do przeczytania.

Bardzo fajna i ciekawa do przeczytania.

Pokaż mimo to

avatar
491
462

Na półkach: , ,

Kolejna Operacja przeczytana wraz z synem. Dwójka przyjaciół wraz z psem są tym razem na tropie złodzieja rupieci. Tym razem dzięki dociekliwości, wytrwałości, dociekliwości i mnóstwem pytań doszli kto, kiedy i jak okradał sąsiadów. Dobra książka dla młodych dedektywów.

Kolejna Operacja przeczytana wraz z synem. Dwójka przyjaciół wraz z psem są tym razem na tropie złodzieja rupieci. Tym razem dzięki dociekliwości, wytrwałości, dociekliwości i mnóstwem pytań doszli kto, kiedy i jak okradał sąsiadów. Dobra książka dla młodych dedektywów.

Pokaż mimo to

avatar
473
446

Na półkach: ,

Tak, "Operacja Rupieciarz" to już 15 tom serii (licząc te w małym wydaniu) Biura Detektywistycznego nr 2, ale mojemu synowi w ogóle się nie nudzi i cieszy się na zapowiedź każdego kolejnego tomu. W końcu jak można nie lubić bohaterów mianowanych najlepszymi norweskimi bohaterami książek dla dzieci wszech czasów!?!
Tym razem ofiarą tajemniczych kradzieży pada kilkoro mieszkańców Elvestad. Jednak najdziwniejsze jest to, co było ich przedmiotem. Złodziej bowiem kradnie rupiecie. Zagadkowe kradzieże są może zbyt dużą sprawą dla Policji, ale idealną dla Oliviera, Tirill i psa Ottona. Czy ponownie uda im się zdemaskować złodzieja, odzyskać zrabowane fanty i oczywiście dowiemy się, kto nim był? Oczywiście, ale po przeczytaniu książki 😉
Szczerze polecam tę serię, nie tylko młodym sympatykom zagadek detektywistycznych. Książeczki są idealne dla dzieci rozpoczynających przygodę z samodzielnym czytaniem. Ładnie wydane, bogato ilustrowane, z dużym drukiem i ciekawą przygodą. Do tego posiadają wskazówki dla detektywów. Z tej części mali detektywi dowiedzą się, jak zrobić światło ultrafioletowe, oraz jak napisać tajną wiadomość i dzięki niemu ją odczytać.
24.08.2022r. ukazała się kolejna książka w serii „Operacja” która wydana została w dużym formacie i zawiera – poza kryminalnym opowiadaniem – mnóstwo zadań i zagadek dla czytelników! Tytuł: "Operacja Jednorożec" 🦄
Na 26.10.2022r. natomiast przewidziana jest premiera kolejnego, zimowego wydania zeszytowego "Operacja Płatki Śniegu". Kto połakomi się na płatki śniegu – dzieło słynnej artystki sztuki szklarskiej?

Tak, "Operacja Rupieciarz" to już 15 tom serii (licząc te w małym wydaniu) Biura Detektywistycznego nr 2, ale mojemu synowi w ogóle się nie nudzi i cieszy się na zapowiedź każdego kolejnego tomu. W końcu jak można nie lubić bohaterów mianowanych najlepszymi norweskimi bohaterami książek dla dzieci wszech czasów!?!
Tym razem ofiarą tajemniczych kradzieży pada kilkoro...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1764
1753

Na półkach:

Fajna książka. Ładne obrazki. Szybko się czyta. Polecam.

Fajna książka. Ładne obrazki. Szybko się czyta. Polecam.

Pokaż mimo to

avatar
245
181

Na półkach: ,

Jakiś czas temu miałam przyjemność zrecenzować dla Was krótko książkę pt. „Operacja Bałwan”, a dziś przychodzę ze skromną opinią na temat „Operacji Rupieciarz” z tego samego świata. Biuro Detektywistyczne nr 2 po raz kolejny musi zmierzyć się ze złem i występkiem. Tym razem sprawa, z jaką przyszło im walczyć może być najdziwniejszą zagadką śledczą wszech czasów – w mieście grasuje złodziej lecz jego łupem są jedynie stare, zdawałoby się - nikomu niepotrzebne przedmioty.

„Operacja Rupieciarz” nie jest wykreowana w taki sposób, jak „Operacja Bałwan”. W tym przypadku nie możemy rozwiązywać zagadek wraz z bohaterami. „Rupieciarz” jest zwykłą książką dla dzieci, z samym tekstem i ilustracjami. Za to z jakimi ilustracjami! Pełne szczegółów, kolorowe – z pewnością zachwycą młodego czytelnika. A i zagadka kryminalna jest naprawdę nietuzinkowa.

W poprzedniej recenzji pisałam Wam o rewelacyjnych ilustracjach. Mam wrażenie, że w tej części są jeszcze lepsze, choć stworzył je przecież ten sam człowiek. Poza tymi dwiema książeczkami nie miałam do czynienia z pozostałymi tomami z serii Biura Detektywistycznego nr 2, dlatego nie wiem, czy w każdej części znajdziecie to, co znalazło się na końcu „Operacji Rupieciarz”. A mianowicie - zostały tam umieszczone pytania związane z treścią, głównie sprawdzające spostrzegawczość czytelnika. Podoba mi się, w jaki sposób autorzy skupiają uwagę dziecka na lekturze. Dodatkowo jest też instrukcja, dla nieco starszych czytelników, jak stworzyć w zaciszu domowym światło ultrafioletowe, a ostatnie dwie strony zawierają krótkie biografie autora i ilustratora. Książka jest zatem dopieszczona w każdym aspekcie.

Osobiście świetnie się bawiłam czytając tę książkę i z chęcią przeczytam zarówno inne pozycje z tej serii, jak i kryminały dla dorosłych tego samego autora, bo jestem ogromnie ich ciekawa. Swoje dwie pozycje z serii „Operacja” posyłam dalej w świat, a jeśli macie w swoim otoczeniu dzieci w wieku 5+, to koniecznie podsuńcie im pod nos te książeczki.

Jakiś czas temu miałam przyjemność zrecenzować dla Was krótko książkę pt. „Operacja Bałwan”, a dziś przychodzę ze skromną opinią na temat „Operacji Rupieciarz” z tego samego świata. Biuro Detektywistyczne nr 2 po raz kolejny musi zmierzyć się ze złem i występkiem. Tym razem sprawa, z jaką przyszło im walczyć może być najdziwniejszą zagadką śledczą wszech czasów – w mieście...

więcej Pokaż mimo to

avatar
750
406

Na półkach: ,

Zagadka detektywistyczna z wydawnictwa Media Rodzina, czyli „Operacja Rupieciarz” autorstwa Johrna Lirea Horsta z ilustracjami Hansa Jorgena Sandnesa.
To 15 część serii „Biuro Detektywistyczne nr 2”, której bohaterami są Tiril, Oliver oraz prawdziwy pies tropiący Otto.
Przygoda rozpoczyna się od przesyłki, którą zamówił Olivier. Paczuszka zawiera flamastry na atrament sympatyczny oraz latarkę świecącą ultrafioletem. Oliver twierdzi, że każdy detektyw powinien mieć taki sprzęt, aby móc pisać tajne wiadomości. Tiril nie jest przekonana co do działania niewidzialnych sprzętów.
Dzieci szybko zapominają o nowych gadżetach kiedy przed dom bileterki z kina Nanny Tegen podjeżdża policyjny radiowóz. Okazuje się, że z ogrodowej szopki gdzie znajdowały się stare rupiecie skradziono dwa wazony w biało- czarne pasy.
Czy ktoś się włamał?
Czy to sprawa dla policji, skoro jak twierdzi pani Teigan wazony były nic nie warte?
A może to sprawa idealna dla Biura Detektywistycznego nr 2.
Olivier, Tiril i Otto natychmiast ruszają w pościg za złodziejem, zwłaszcza że poszkodowanych jest więcej. Wszystkich łączy to, że chcieli się pozbyć z garażu, piwnicy, szopki staroci.
Skąd mieszkańcy Elvestad wiedzą, że rzeczy, które im skradziono to nic niewarte rupiecie?
Przecież, Cytat „…co dla jednych jest rupieciem, dla innych może okazać się cenne.”
Jaką rolę w planie odegra dziadek Oliviera?
Czy magiczne flamastry i latarka przydadzą się podczas śledztwa?
Bardzo podobały mi się skrzaty zbierane przez panią Miriam, jedną z poszkodowanych . Teraz już wiem, że jeżeli będę szukać okularów to znaczy , że zabrał je skrzat okularnik, jeśli kluczy to znaczy , że to sprawka skrzata klucznika. A jeśli nie będę mogła znaleźć na półce książki, to znaczy, że zabrał ją skrzat książkowy. Skrzatów w książce jest dwanaście i sprytny detektyw musi je wszystkie odszukać. Jest też instrukcja jak zrobić domowym sposobem światło ultrafioletowe oraz atrament sympatyczny. Ta część wyjątkowo przypadła mi do gustu. Gorąco polecam.

Zagadka detektywistyczna z wydawnictwa Media Rodzina, czyli „Operacja Rupieciarz” autorstwa Johrna Lirea Horsta z ilustracjami Hansa Jorgena Sandnesa.
To 15 część serii „Biuro Detektywistyczne nr 2”, której bohaterami są Tiril, Oliver oraz prawdziwy pies tropiący Otto.
Przygoda rozpoczyna się od przesyłki, którą zamówił Olivier. Paczuszka zawiera flamastry na atrament...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2662
2656

Na półkach:

"Co dla jednych jest rupieciem, dla innych może być cenne."

Ochoczo sięgam po książki Jørna Liera Horsta, jednak dotychczas ograniczałam się do tych skierowanych do dorosłych czytelników. Na Bookendorfinie zaprezentowałam "Punkt zero", "Zła wola", "Kluczowy świadek", "Felicia zaginęła", "Gdy morze cichnie", "Jedna jedyna", "Nocny człowiek" i "Szumowiny". A ponieważ intrygująco mnie wkręciły, postanowiłam poszerzyć znajomość twórczości norweskiego pisarza o książeczki dla dzieci, ale nie zwykłe historie, lecz wypełnione zagadkami kryminalnymi. Na pierwszy ogień poszła "Operacja Rupieciarz", i choć to siedemnasta odsłona serii o niezwykłym Biurze Detektywistycznym, to każdy tom można czytać bez znajomości poprzednich, numeracja służy utrzymaniu porządku.

Bardzo sympatyczna opowieść o liczącym zaledwie tysiąc mieszkańców miasteczku Elvestad. Niesamowite, jak wiele tajemnic skrywa osada ulokowana u ujścia rzeki Svenny. Ci, którzy myślą, że nic się w niej nie dzieje, mocno się mylą. Tu nawet sprawy u zwykłych sąsiadów przybierają dynamiczny bieg, zaskakują nagłym zwrotem akcji. W środku emocjonujących wydarzeń dwójka dzieciaków i pies. Tiril i Oliver, oraz czworonóg Otto, podążają tropem osobliwych zaginięć śmieci, klamotów i rupieci z domów mieszkańców Elvestad. Rozwiązanie sprawy postawi przed nimi spore wyzwanie, rabuś śmiało sobie poczyna. Trzeba wykazać się smykałką do szybkiego dostrzegania nietypowych zjawisk, zauważyć to, co innym umyka, chociaż jest na samym widoku, nie ustawać w dociekliwości i chęci wyjaśnienia tajemnicy. Po co złodziejowi bezwartościowe rzeczy? Na jaki genialny, lecz ryzykowny, pomysł wpadną dzieci, aby odkryć prawdę? Czy uda się sympatycznej parze detektywów, jakby nie było amatorów, zdemaskować czarny charakter i udowodnić winę?

Narracja ciepła i przyjazna, szybko mknie się po słowach, duża czcionka ułatwia samodzielne czytanie przez młodych pasjonatów książek. Liczne przygody, z nieoczekiwanym przebiegiem i różnorodnością incydentów, z pewnością zaangażują odbiorców w szukanie śladów przestępstwa. Oczekuje się, że dostrzegą znaczące detale w części ilustracyjnej. Oprawa graficzna ciekawa i przyjemna, zwraca uwagę i podtrzymuje zainteresowanie, znakomicie koresponduje z treścią, stanowi barwne uzupełnienie. Przybliżaną historię podzielono na mini rozdziały, wprowadzające logiczny podział i umożliwiające niekłopotliwe przerwanie czytania, gdy czytelnik ma w końcu iść spać. Bo to, że z ochotą pochłaniać będzie książkę, wraz z postaciami przeżywać porywające detektywistyczne przygody, jestem przekonana. Dowie się, jak wiele znaczy prawdziwa przyjaźń, zgodna współpraca, wzajemne zaufanie, a także pomysłowość i przebojowość, ale też oczywiście pasja odkrywania tajemnic. W bonusowej części książki zebrano mini zadania, tajne wiadomości i wskazówki dla detektywów. Fantastycznie będzie nadrobić z moją młodą czytelniczką poprzednie tomy.

bookendorfina.pl

"Co dla jednych jest rupieciem, dla innych może być cenne."

Ochoczo sięgam po książki Jørna Liera Horsta, jednak dotychczas ograniczałam się do tych skierowanych do dorosłych czytelników. Na Bookendorfinie zaprezentowałam "Punkt zero", "Zła wola", "Kluczowy świadek", "Felicia zaginęła", "Gdy morze cichnie", "Jedna jedyna", "Nocny człowiek" i "Szumowiny". A ponieważ...

więcej Pokaż mimo to

avatar
172
168

Na półkach:

Tym razem detektywi rozpoczynają swoją pracę w domu pani Nanny Teigen, u której doszło do włamania i kradzieży. Złodziej dostał się do świeżo wysprzątanej kanciapy i ukradł dwa wazony. Niedługo potem dochodzi do kolejnej kradzieży, w której ginie świecznik pani Miriam Alamsen, a następnie panu Henrikowi Gloppe ginie figurka wędkarza. Detektywi stoją przed trudnym, ale nie niewykonalnym zadaniem i wspólnymi siłami dochodzą do tego, co łączy wszystkie przestępstwa.
Wspólnie z Biurem Detektywistycznym nr 2 będziemy mieli okazję przeprowadzić śledztwo, rozwiązać zagadkę i pomóc przy tym mieszkańcom Elvestad.
Standardowo na końcu historii znajdziemy również zadania specjalne polegające na odnalezieniu poszczególnych elementów na bogato ilustrowanych kartach książki.

Książka, mimo że ma aż 106 stron nie zawiera w sobie dużej ilości tekstu, a litery są bardzo duże, co ułatwia czytanie dzieciom, które dopiero zaczynają swoją przygodę z literaturą. Na każdej stronie znajdziemy piękne, kolorowe ilustracje odzwierciedlające fabułę w danym momencie i zawierają elementy, które przydadzą się do rozwiązywania zadań z końca książki.

W moim odczuciu książki o przygodach Biura Detektywistycznego nr 2 są bardzo fajną opcją dla młodych czytelników, bo nie tylko kuszą swoim kolorowym, bogato zdobionym wnętrzem i niesamowitymi historiami, ale również pokazują, że warto być dobrym i pomagać sobie wzajemnie.

Książka podobnie jak jej poprzedniczka bardzo mi się podoba i myślę, że gdybym trafiła na nią na początku swojej przygody z czytaniem byłabym nią zachwycona. Można powiedzieć, że byłby to idealny wstęp do kryminałów i książek detektywistycznych, które pochłaniałam w ogromnych ilościach w późniejszym czasie.
Polecam dla małych detektywów i nie tylko ☺

Tym razem detektywi rozpoczynają swoją pracę w domu pani Nanny Teigen, u której doszło do włamania i kradzieży. Złodziej dostał się do świeżo wysprzątanej kanciapy i ukradł dwa wazony. Niedługo potem dochodzi do kolejnej kradzieży, w której ginie świecznik pani Miriam Alamsen, a następnie panu Henrikowi Gloppe ginie figurka wędkarza. Detektywi stoją przed trudnym, ale nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
632
623

Na półkach:

Operacja Rupieciarz to kontynuacja kolejnych przygód młodych detektywów z miasteczka Elvestad. Tiril i Olivier są już nam znani z poprzednich części, gdzie razem z nimi poznawaliśmy tajniki prowadzenia śledztwa, niejednokrotnie narażając się na niebezpieczeństwo.

Seria książek Operacja autorstwa Jorn Lier Horst podbija nie tylko skandynawski rynek książek dla dzieci, ale także i polski. Podejmowane tematy przez pisarza są jakby zaczerpnięte z życia, bliskie doświadczeniom dzieci, przez co historia ich wciąga i interesuje. Ogromnym plusem tej serii jest grafika, która przykuwa uwagę, jest realistyczna, kolorowa, a dodatkowo grafik umieścił kilka przedmiotów, które można poszukiwać w trakcie czytania lektury. Czcionka jest wystarczająca duża dla młodego czytelnika, a rozdziały nie są zbyt długie. Naszemu dziesięciolatkowi przeczytanie całej książki zajęło około 3 dni. Dosłownie ją pochłonął na dobranoc.

Operacja Rupieciarz rozgrywa się tym razem pod domem Pani Nanny Teigen, gdzie Tiril i Olivier spostrzegli radiowóz policyjny. Kiedy policja spisała już zeznania Pani Teigen, dzieciaki prowadzone ciekawością postanowiły dopytać, co się stało. Okazało się, że ktoś włamał się do komórki starszej Pani i ukradł stare dwa wazony. Dzieciaki czuły, że to jest idealna sprawa dla Biura Detektywistycznego nr 2. Do zadania podeszli bardzo profesjonalnie, jak prawdziwi detektywi zebrali wszelkie możliwe dowody, przeprowadzili wywiady i ruszyli do działania. Wkrótce okazało się, że giną kolejne bezwartościowe przedmioty. Jak sami poszkodowani wspominali, były to rupiecie, nic wartościowego. Jednak ktoś uznał, że niebezpieczeństwo związane z kradzieżą jest warte zabrania tych paru gratów. Czytaj dalej https://wrolimamy.pl/recenzja/operacja-rupieciarz/

Operacja Rupieciarz to kontynuacja kolejnych przygód młodych detektywów z miasteczka Elvestad. Tiril i Olivier są już nam znani z poprzednich części, gdzie razem z nimi poznawaliśmy tajniki prowadzenia śledztwa, niejednokrotnie narażając się na niebezpieczeństwo.

Seria książek Operacja autorstwa Jorn Lier Horst podbija nie tylko skandynawski rynek książek dla dzieci, ale...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    52
  • Chcę przeczytać
    19
  • Dla dzieci
    3
  • 2023
    3
  • 2021
    2
  • Biblioteka
    2
  • Posiadam
    2
  • Z biblioteki
    2
  • Kuba
    1
  • Dla szkrabów
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Operacja Rupieciarz


Podobne książki

Przeczytaj także