Gra w morderstwo
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Cykl:
- Stephanie King (tom 2)
- Seria:
- Mroczna strona
- Tytuł oryginału:
- The Murder Game
- Wydawnictwo:
- Filia
- Data wydania:
- 2020-07-15
- Data 1. wyd. pol.:
- 2020-07-15
- Liczba stron:
- 416
- Czas czytania
- 6 godz. 56 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788381951524
ŻAL MOŻE SIĘ ZMIENIĆ W TRUCIZNĘ. ZROBI SIĘ ZBYT MROCZNY, ZBYT CIĘŻKI I JUŻ CIĘ NIE WYPUŚCI.
Rok temu o tej porze wszyscy przyjechaliśmy na ślub Lucasa do położonej nad samym morzem, imponującej rezydencji w Kornwalii. Tego dnia nie doszło jednak do żadnego ślubu.
Teraz Lucas zaprosił nas ponownie, tym razem na rocznicę. Ale rocznicę czego? Ślubu, do którego przecież nie doszło, czy może tragedii, która wydarzyła się tamtego dnia? Dziś poinformował nas, że przygotował grę. Każdy musi wziąć w niej udział.
CZEGO ON OD NAS CHCE? O CZYM NAM NIE POWIEDZIAŁ?
I CO SIĘ WYDARZY, KIEDY TA STRASZNA GRA DOBIEGNIE KOŃCA?
„Gra w morderstwo” to po „Zmuszonej, by zabić” kolejny mroczny thriller psychologiczny z charakterystycznym dla Abbott stawianiem czytelnika przed koniecznością trudnego wyboru moralnego i mistrzowską charakterystyką postaci.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Zagrajmy w grę
Rachel Abbott to nazwisko znane wśród fanów thrillerów. Jest jedną z najbardziej poczytnych autorek tego gatunku. Swoją najnowszą powieścią pod tytułem „Gra w morderstwo” kolejny raz udowadnia, że zasługuje na tę pozycję.
Główna bohaterka, Jemma, jedzie wraz ze swoim mężem, Mattem, na ślub jego przyjaciela z dzieciństwa, Lucasa. Poznaje wszystkich znajomych z dawnej ekipy swojego małżonka, również młodszą siostrę Lucasa, Alex, która zachowuje się dość dziwnie: zawsze nosi workowate ubrania i zasłania twarz włosami, nie odzywa się, większość dnia spędza samotnie, a z całą grupą tylko spożywa posiłki. W planowany dzień przyjęcia dochodzi do tragedii, przez którą ceremonia zostaje odwołana. Rok później Lucas znów zaprasza te same osoby do swojej posiadłości i proponuje im pewną grę towarzyską...
Przede wszystkim muszę napisać, że powieść naprawdę wciąga już od pierwszych stron. Narracja w większości jest prowadzona z perspektywy Jemmy, która wchodzi w grupę starych znajomych jako nowa, obca. O sprawach z przeszłości łączących pozostałych bohaterów wie tyle, co czytelnik, dlatego jest najlepszą przewodniczką po świecie powieści. Szybko okazuje się, że każdy z bohaterów ma swoje sekrety i każdemu zależy na tym, żeby sekretami pozostały. Chociaż ostatecznie niektóre elementy układanki mogą okazać się przewidywalne, to na pewno całość historii nie jest nudna ani banalna, czyta się ją z zapartym tchem i trudno nie podglądać dalszych stron w chęci jak najszybszego poznania odpowiedzi na wszystkie pytania.
„Gra w morderstwo” to druga powieść Rachel Abbott po „Zmuszonej, by zabić”, w której pojawia się postać detektyw Stephanie King. Nie czytałam pierwszej książki z tej serii, ale w żaden sposób nie przeszkadza to w odbiorze, bo fabuła jest niezależną historią. Muszę jednak powiedzieć, że rozterki sercowe detektyw King, przewijające się w tle sprawiają wrażenie wciśniętych na siłę i niepotrzebnie spowalniają tempo właściwej akcji. Bohaterowie z grupy weselników sami tworzą na tyle barwną gamę postaci, że ich historie i osobowości w zupełności wystarczą, by zaspokoić czytelnika. Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że książka byłaby jeszcze lepsza, gdyby detektywi pełnili wyłącznie swoją funkcję zawodową. Ich prywatny wątek po prostu mnie nudził i szczerze wątpię, by ewentualna lektura pierwszej książki z udziałem detektyw King mogła zmienić coś pod tym względem.
Jeszcze jedno drobne zastrzeżenie, tym razem w stosunku do polskiego wydania, nie samej powieści, to niestety literówki i błędy. Jest ich na tyle sporo, żeby zaczęły już przeszkadzać w odbiorze. Podam przykład z podziękowań od autorki na końcu książki: „Specjalne podziękowania kieruję do członków ekipy z Penlee Lifeboat (…)”. Domyślam się, że takie potknięcia nie wynikają z nieznajomości gramatyki, a z nieuwagi, ale kiedy takie błędy z nieuwagi zaczynają się mnożyć, to mogą denerwować.
Mimo tych drobnych mankamentów, fani thrillerów na pewno nie będą zawiedzeni najnowszą powieścią Rachel Abbott. To wciągająca historia pełna oryginalnych postaci, tajemnic z przeszłości i nieoczekiwanych wydarzeń.
Agnieszka Budna
Oceny
Książka na półkach
- 1 372
- 664
- 198
- 48
- 42
- 38
- 23
- 16
- 14
- 13
OPINIE i DYSKUSJE
Przeczytałem, ale zachwycony książką nie jestem. Akcja ciągnie się strasznie długo, zakończenie zamotane, zakręcone i nierealne.
Przeczytałem, ale zachwycony książką nie jestem. Akcja ciągnie się strasznie długo, zakończenie zamotane, zakręcone i nierealne.
Pokaż mimo toNaprawdę bardzo dobra książka pełna zwrotów akcji.
Bardzo szybko się czytało.
Naprawdę bardzo dobra książka pełna zwrotów akcji.
Pokaż mimo toBardzo szybko się czytało.
Miałam dać 5* ale zakończenie tak mnie zirytowało, że muszę obniżyć ocenę.
Najpierw autorka zahacza o poprzedni rok, z jednej strony niepotrzebnie tyle o tym ględzi, z drugiej ktoś, kto zaczął od 2 tomu i tak nie ogarnie, co tam się stało.
Potem jakieś głupie gierki gospodarza domu, z których wynika, że każdy tam ma coś za uszami, każdy ma tajemnice i coś na sumieniu.
Chyba miało być w stylu Agathy Christie, ale ale... to trzeba umieć, a pani Abbott nie powinna się do tego klimatu zbliżać nawet, dla swojego dobra.
Później jakieś mini porwanie i uwięzienie głównej bohaterki. Zaginięcie pracownicy sprzed roku, o którym nagle teraz komuś się przypomina. Powalone akcje z kolczykami i bransoletkami - jakby już autorka nie miała koncepcji albo fantazji na ciekawe zagwozdki.
Bohaterowie jeszcze bardziej upierdliwi niż rok temu. Gospodarz to zwykły buc, jego żona - chodząca mimoza, Matt chyba przeszedł trepanację czaszki po drodze (choć i w t.1 nie był mistrzem intelektu),bo całkiem mu odchlastało, a główna bohaterka pięć razy grozi, że się spakuje, ale jakoś nie zbiera zabawek i nie wynosi się z tego cyrku, bo... uparcie musi porozmawiać z mężem o ich małżeństwie. Akurat wtedy, akurat tam.
Do tego zaproszenie na spotkanie potencjalnego mordercy, mimo że jak się na koniec okazuje, gospodarz chce tylko chronić zamordowaną/niezamordowaną siostrę.
No tak, gdy ja chcę chronić syna, to prowadzę go o północy do najbardziej zapyziałej dzielnicy miasta i tam go zostawiam pod opieką gangstera i faceta, który chciał mi zabić dziecko przed rokiem.
I jeszcze to... wstanie z martwych na koniec.
Ja pierniczę!
Tę książkę trzyma w kupie tylko klej. Dawno nie czytałam tak bzdurnej historii.
Poziom tej lektury niebezpiecznie zbliża się do wypocin naszych celebrytek, które to znają się na wszystkim. Aż żal.
Kto to tak wysoko ocenia? Na boga?!
Miałam dać 5* ale zakończenie tak mnie zirytowało, że muszę obniżyć ocenę.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNajpierw autorka zahacza o poprzedni rok, z jednej strony niepotrzebnie tyle o tym ględzi, z drugiej ktoś, kto zaczął od 2 tomu i tak nie ogarnie, co tam się stało.
Potem jakieś głupie gierki gospodarza domu, z których wynika, że każdy tam ma coś za uszami, każdy ma tajemnice i coś na sumieniu....
Bardzo przewidywalna akcja. Momentami niespójna. Można przeczytać ale pewien niesmak pozostał
Bardzo przewidywalna akcja. Momentami niespójna. Można przeczytać ale pewien niesmak pozostał
Pokaż mimo toGra w morderstwo" to drugi tom przygód z Stephanie King i choć pojawiło jej się w tej części zdecydowanie mniej, to Rachel Abbott podała czytelnikom kolejny świetny thriller na talerzu wprost do schrupania.
W książce cofamy się w czasie o rok, do momentu kiedy odbywa się ślub Lucasa. Do tego ceremonia zorganizowana została nad morzem. I tu mamy haczyk, żadnego ślubu nie było, zwyczajnie się nie odbył!
I nagle wracamy do teraźniejszości, jesteśmy dokładnie rok po ślubie, którego nie było, a Lucas zaprasza na rocznicę. Tylko nikt nie rozumie czego, ślubu? Przecież ostatecznie się nie odbył, a może chodzi o tragedię, która się wtedy wydarzyła?
Co się wtedy właściwie stało? O co chodzi Lucasowi? Czego ma się spodziewać czytelnik?
Otóż... rozpoczyna się gra w morderstwo, którą przygotował wspomniany wyżej bohater. Skusicie się?
To kolejny thriller psychologiczny, który pochłania bez reszty, jest mroczny, ale przy tym tak dobry, że dreszcz na plecach, włoski stają na rękach, a czyta się dalej i dalej, i tak na prawdę na raz, nie da się rozłożyć tej książki na raty, po prostu jak już się zacznie czytać to od pierwszego słowa, po ostatnie za jednym razem.
Świetnie skonstruowana fabuła, zaskakująca i ciężko się domyślić, co się wydarzy, ale Rachel Abbott po raz kolejny udowodniła, że warto po jej książki sięgnąć! Polecam 🌷
Gra w morderstwo" to drugi tom przygód z Stephanie King i choć pojawiło jej się w tej części zdecydowanie mniej, to Rachel Abbott podała czytelnikom kolejny świetny thriller na talerzu wprost do schrupania.
więcej Pokaż mimo toW książce cofamy się w czasie o rok, do momentu kiedy odbywa się ślub Lucasa. Do tego ceremonia zorganizowana została nad morzem. I tu mamy haczyk, żadnego ślubu nie...
Drugi tom cyklu o sierżant King (która w sumie pojawia się w każdej części jako postać drugoplanowa) też taka średnia. Może "Gra..." trochę lepsza od "Zmuszonej...", ale dalej bez rewelacji. Z początku powieść mnie zainteresowała, ale potem stała się coraz bardziej nużąca. Fabuła naciągana i absurdalna.
Drugi tom cyklu o sierżant King (która w sumie pojawia się w każdej części jako postać drugoplanowa) też taka średnia. Może "Gra..." trochę lepsza od "Zmuszonej...", ale dalej bez rewelacji. Z początku powieść mnie zainteresowała, ale potem stała się coraz bardziej nużąca. Fabuła naciągana i absurdalna.
Pokaż mimo to"Gra w morderstwo" to kryminał od którego nie mogłam się
oderwać. Z zapartym tchem czekałam co wydarzy się dalej.
Choć nie ukrywam, początkowo wyobrażałam sobie, że będzie bardziej mroczny.
Nie do końca odpowiada mi też zakończenie, można by to jeszcze trochę pociągnąć. Wydaje się być urwane i robione na tzw. odwal się. A jako, że nie czytałam "Zmuszonej, by zabić" nie pasował mi też nikomu nie potrzebny wątek z detektywami. Poza tym, to jednak chętnie przeczytałabym ją jeszcze raz.
"Gra w morderstwo" to kryminał od którego nie mogłam się
więcej Pokaż mimo tooderwać. Z zapartym tchem czekałam co wydarzy się dalej.
Choć nie ukrywam, początkowo wyobrażałam sobie, że będzie bardziej mroczny.
Nie do końca odpowiada mi też zakończenie, można by to jeszcze trochę pociągnąć. Wydaje się być urwane i robione na tzw. odwal się. A jako, że nie czytałam "Zmuszonej, by zabić"...
[...]
Będziemy cieszyć się starą, dobrą grą przy kolacji… gramy w grę o morderstwo.
[...]
Liczy się dążenie do celu, a nie cel sam w sobie.
𝗣𝗢𝗞𝗥Ę𝗧𝗡𝗔 𝗙𝗢𝗥𝗠𝗔 𝗗𝗘𝗗𝗨𝗞𝗖𝗝𝗜 !
Porównywanie autorki do genialnej Agathy Christie, uważam za mocno naciągane, dla mnie to co najwyżej poprawny thriller. Czytywałam zdecydowanie lepiej skonstruowane i napisane. To nie było złe "czytanie" , ale ostatecznie poczułam się rozczarowana. Dla mnie to było na 6.5 ⭐
[...]
więcej Pokaż mimo toBędziemy cieszyć się starą, dobrą grą przy kolacji… gramy w grę o morderstwo.
[...]
Liczy się dążenie do celu, a nie cel sam w sobie.
𝗣𝗢𝗞𝗥Ę𝗧𝗡𝗔 𝗙𝗢𝗥𝗠𝗔 𝗗𝗘𝗗𝗨𝗞𝗖𝗝𝗜 !
Porównywanie autorki do genialnej Agathy Christie, uważam za mocno naciągane, dla mnie to co najwyżej poprawny thriller. Czytywałam zdecydowanie lepiej skonstruowane i napisane. To nie było złe...
Jak dla mnie jedna z lepszych książek Pani Abbott, nie mogłam się oderwać, choć po przeczytaniu kilku recenzji podchodziłam do niej sceptycznie.
Jak dla mnie jedna z lepszych książek Pani Abbott, nie mogłam się oderwać, choć po przeczytaniu kilku recenzji podchodziłam do niej sceptycznie.
Pokaż mimo toNiesamowity zwrot akcji, wspaniała intryga, przemyślana gra... Uwielbiam Abbott za jej pomysły!
Niesamowity zwrot akcji, wspaniała intryga, przemyślana gra... Uwielbiam Abbott za jej pomysły!
Pokaż mimo to