Portfolio ocalonych artystów

Okładka książki Portfolio ocalonych artystów Julie Orringer
Okładka książki Portfolio ocalonych artystów
Julie Orringer Wydawnictwo: Czarna Owca literatura piękna
696 str. 11 godz. 36 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
The Flight Portfolio
Wydawnictwo:
Czarna Owca
Data wydania:
2020-04-15
Data 1. wyd. pol.:
2020-04-15
Liczba stron:
696
Czas czytania
11 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381432047
Tłumacz:
Elżbieta Smoleńska
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
55 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
168
12

Na półkach:

Nie wiem dlaczego ta książka ma tak wysokie oceny. Przemęczyłam 330 stron i mam gdzieś tego gniota. Żałuję, że na siłę zmuszałam się żeby czytać dalej i dalej. Nic tu nie wciąga, rzeczy dzieją się tak bezemocjonalnie, że aż jestem zła na siebie za tyle zmarnowanego czasu z tą książką. Ogromne rozczarowanie.

Nie wiem dlaczego ta książka ma tak wysokie oceny. Przemęczyłam 330 stron i mam gdzieś tego gniota. Żałuję, że na siłę zmuszałam się żeby czytać dalej i dalej. Nic tu nie wciąga, rzeczy dzieją się tak bezemocjonalnie, że aż jestem zła na siebie za tyle zmarnowanego czasu z tą książką. Ogromne rozczarowanie.

Pokaż mimo to

avatar
322
148

Na półkach:

Temat w sumie nie jest łatwy. Czas II Wojny Światowej we Francji i główny bohater, amerykanin, próbujący ocalić jak najwięcej europejskich artystów i naukowców przed nazistami. Nie było to łatwe zadanie. Pomysły na ich ukrywanie, zdobycie dokumentów (prawdziwych bądź fałszywych) i sposoby transportu wymagały dużo pomysłowości, zacięcia i gotówki oczywiście. Chociaż czasami trzeba było się uciekać do innych sposoób.

W całą historię wpleciony jest też wątek miłośny głównego bohatera. Po latach od rozstania, na innym kontynencie spotyka miłość swojego życia, mężczyznę którego poznał na studiach i który też ma swoje tajemnice, które w tamtych czasach jak pokazano w książce były niewybaczalne.

A to wszystko w towarzystwie najabrdziej znanych nazwisk europejskich artystów tamtych lat w pieknym Bel Air (przepraszam jeśli przekręciłam nazwę!). Gdyby nie te tragiczne wydarzenia, które towarzyszą fabule, chętnie wstąpiłabym na jedną z kolacji odbywającą się w tym domu.

To była na prawdę dobra książka

Temat w sumie nie jest łatwy. Czas II Wojny Światowej we Francji i główny bohater, amerykanin, próbujący ocalić jak najwięcej europejskich artystów i naukowców przed nazistami. Nie było to łatwe zadanie. Pomysły na ich ukrywanie, zdobycie dokumentów (prawdziwych bądź fałszywych) i sposoby transportu wymagały dużo pomysłowości, zacięcia i gotówki oczywiście....

więcej Pokaż mimo to

avatar
2206
835

Na półkach: , , , ,

Przenosimy się do okupowanej Francji, aby wraz z bohaterem przeżyć trudy okupacji, problemy z nazistami, a przede wszystkim, by dowiedzieć się, czym było i jaka była idea ,,portfolio ocalałych artystów". Oparta na prawdziwej historii porywa od pierwszej strony i nie pozwala się oderwać do samego końca... Warto!

Przenosimy się do okupowanej Francji, aby wraz z bohaterem przeżyć trudy okupacji, problemy z nazistami, a przede wszystkim, by dowiedzieć się, czym było i jaka była idea ,,portfolio ocalałych artystów". Oparta na prawdziwej historii porywa od pierwszej strony i nie pozwala się oderwać do samego końca... Warto!

Pokaż mimo to

avatar
493
227

Na półkach:

Zdecydowanie warto przeczytać, wielowymiarowa, zmusza do myślenia o własnych postawach.

Zdecydowanie warto przeczytać, wielowymiarowa, zmusza do myślenia o własnych postawach.

Pokaż mimo to

avatar
910
215

Na półkach:

Jestem trochę zawiedziona, bo miałam nadzieję dzieję na więcej akcji i przygód, a dostałam całkiem dużo analizy psychologicznej homoseksualisty niezbyt pogodzonego z własną seksualnością.

Jestem trochę zawiedziona, bo miałam nadzieję dzieję na więcej akcji i przygód, a dostałam całkiem dużo analizy psychologicznej homoseksualisty niezbyt pogodzonego z własną seksualnością.

Pokaż mimo to

avatar
229
189

Na półkach:

„Portfolio ocalonych artystów” pomimo prawie 700 stron czyta się błyskawicznie i z lekkością, dzięki talentowi autorki. W pewnym momencie historia miłosna Variana i Granta przysłoniła mi historyczny aspekt powieści. Mimo to była to dla mnie cenna lektura opowiadająca o ciężkiej walce z czasem, w której głównym celem jest ratowanie życia. Choć ryzyko jest wielkie, Varian charakteryzuje się niesamowitym uporem i odwagą. Z jakimi dylematami będzie musiał uporać się Varian? Jakie konsekwencje będą miały podejmowane przez niego decyzje?

Zapraszam na pełną recenzję:
https://uwielbiamytestowanie.blogspot.com/2020/05/portfolio-ocalonych-artystow-czyli.html

„Portfolio ocalonych artystów” pomimo prawie 700 stron czyta się błyskawicznie i z lekkością, dzięki talentowi autorki. W pewnym momencie historia miłosna Variana i Granta przysłoniła mi historyczny aspekt powieści. Mimo to była to dla mnie cenna lektura opowiadająca o ciężkiej walce z czasem, w której głównym celem jest ratowanie życia. Choć ryzyko jest wielkie, Varian...

więcej Pokaż mimo to

avatar
615
615

Na półkach:

Julie Orringer zabrała mnie na tydzień do okupowanej Francji, gdzie Varian Fry, Amerykanin działający pod przykrywką organizacji humanitarnej, podejmuje heroiczny wysiłek, aby pomóc ewakuować się z ogarniętej wojną Europy jednostkom wybitnym: malarzom, pisarzom, filozofom, czy naukowcom. Opowieść oparta jest na faktach, bo autorka napisała ją dzięki stypendium Goggenhaima, a ta rodzina zaangażowana była w opisywane wydarzenia. Bohater to wspaniały człowiek, który przyjął na siebie misję uratowania dorobku kulturowego i przekazania go następnym pokoleniom. Dlatego z poświęceniem załatwia wizy, zbiera fundusze, organizuje kryjówki i przekupuje urzędników, dzięki czemu do Ameryki mogą wyemigrować prześladowani przez nazistów wybitni Żydzi, np. Marc Chagall, Max Ernst, Hannah Arendt, czy Andre Gide.
Autorka wprowadza do tej opowieści także wątek prywatnego życia Variana i śmiem twierdzić, że jest on równie ciekawy, jeśli nie ciekawszy. Dotyczy namiętnego i trudnego uczucia do Granta. Tak jak Żydzi musieli się ukrywać w okupowanej Francji, tak bohaterowie muszą ukrywać swoją miłość, bo żyją w świecie, który nie akceptuje, a nawet karze homoseksualistów. Relacja między tymi mężczyznami jest tragiczna, bo naznaczona nie tylko ostracyzmem ze strony świata, ale i koniecznością podjęcia trudnych decyzji- każdy z nich musi rozliczyć się z życiem prowadzonym wcześniej. W pewnym momencie to uczucie zaczyna spalać bohaterów- nie mogą żyć bez siebie, ale okoliczności nie pozwalają im żyć ze sobą.
Varian Fry jest postacią tragiczną w klasycznym sensie. Wciąż musi dokonywać wyborów. Najtrudniejszy, z jakim przyjdzie mu się zmierzyć to konieczność zdecydowania, czyje życie ratować najpierw- wybitnego malarza, czy młodego geniusza, na uratowaniu którego bardzo zależy jego kochankowi. I co zrobić, gdy okazuje się, że od samego początku było się okłamywanym przez bliskiego człowieka? W dodatku ciągle w powietrzu unosi się pytanie: czy życie człowieka utalentowanego ma większą wartość niż kogoś zwykłego? W końcu żyć chce każdy.
Na wielkie uznanie zasługuje przygotowanie merytoryczne Julie Orringer do napisania tej powieści. Z wielką dokładnością odmalowała realia życia w Marsylii pod rządami Vichy i tym samym uświadomiła polskim czytelnikom, jak bardzo różniły się warunki życia we Francji i w okupowanej Polsce. Zaryzykowałabym nawet tezę, że Francuzi nie znali prawdziwego koszmaru wojny. Owszem, odczuwali braki w zaopatrzeniu, byli kontrolowani, a niektórzy trafiali do więzień i obozów, ale w porównaniu do łapanek, masowych egzekucji, getta i powstania w naszym kraju to tylko niedogodności.
Polecam tę przejmującą powieść o wyjątkowym człowieku wszystkim, którzy interesują się historią II wojny światowej i tym, którzy lubią czytać o zawiłościach ludzkich emocji.

Julie Orringer zabrała mnie na tydzień do okupowanej Francji, gdzie Varian Fry, Amerykanin działający pod przykrywką organizacji humanitarnej, podejmuje heroiczny wysiłek, aby pomóc ewakuować się z ogarniętej wojną Europy jednostkom wybitnym: malarzom, pisarzom, filozofom, czy naukowcom. Opowieść oparta jest na faktach, bo autorka napisała ją dzięki stypendium Goggenhaima,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3143
1431

Na półkach: ,

To jest nieciekawa powieść na ciekawy temat, jakim jest ratowanie żydowskich artystów z ogarniętej wojną Francji. Główny bohater to postać autentyczna, jego heroizm zapewne też. Niestety jego działania opisane są w nudny sposób, zbyt dużo miejsca zajmują tu przydługie opisy, brak tu napięcia, a mimo tego, że trwa wojna, to jakoś nie czułam grozy sytuacji. Może dlatego, że Fry obok ratowania uchodźców jest zajęty homoseksualnym romansem, i jego dylematy z nim związane zajmują poczesną część książki. Kolejny problem to mnogość postaci przewijących się w książce, wśród których żadna chyba nie jest opisana na tyle dobrze, by przejąć się jej losem - gubiłam się w tym, kto jest kto wśród współpracowników Freya, ale także osób, które ratował. Czy i ktore z tych postaci były autentyczne (poza Chagallem oczywiście) - brak tu jakiegokolwiek wyjaśnienia. Monotonia, dłużyzny i brak emocji. Zmęczyłam tę powiieść, a jest niestety długa.

To jest nieciekawa powieść na ciekawy temat, jakim jest ratowanie żydowskich artystów z ogarniętej wojną Francji. Główny bohater to postać autentyczna, jego heroizm zapewne też. Niestety jego działania opisane są w nudny sposób, zbyt dużo miejsca zajmują tu przydługie opisy, brak tu napięcia, a mimo tego, że trwa wojna, to jakoś nie czułam grozy sytuacji. Może dlatego, że...

więcej Pokaż mimo to

avatar
454
413

Na półkach: ,

Europa ogarnięta wojną. Gestapo pracuje na najwyższych obrotach. Artyści wyklęci tworzą i ryzykują swoim życiem. A on – on próbuje ich ocalić.

„Portfolio ocalonych artystów” Julie Orringer to opowieść o niezwykłym człowieku, poświęcającym się dla dobra innych. Malarze, poeci, pisarze, artyści… w jego portfolio ocalonych znalazło się wiele niesamowitych nazwisk. Mimo to, zawsze uważał, że zrobił jeszcze zbyt mało.

Varian Fry to realna postać, chociaż częściowo, przedstawione w książce wydarzenia są oczywiście fikcyjne. Spotykamy Marca Chagalla, ale także wymyślone postaci. Sam Varian Fry pracował w Marsylii w amerykańskiej placówce, której celem było ratowanie uchodźców. Wraz ze swoimi dzielnymi pracownikami załatwiali wizy, bilety na statki, dawali łapówki i robili wszystko, by uratować artystów, którzy znajdowali się na liście. Nie wszyscy chcieli dać się uratować. Wielu z nich bagatelizowało zagrożenie albo… oczekiwało większych wygód – i nic nie pomogły usilne błagania. Dopiero w obliczu wielkiego bezpośredniego zagrożenia zdawali sobie sprawę, jak wiele Varian Fry i jego ludzie ryzykowali. Uratował wiele osób, wybitnych umysłów. Był uparty, robił co tylko mógł, by walczyć o swoich podopiecznych. Uwielbiał tę pracę i poświęcał się jej bez reszty. Varian Fry był ogromnie skuteczny. Ale do czasu.

Wszystko jest dobrze, póki na drodze Variana nie pojawia się przeszłość w postaci Granta – jego dawnego ukochanego. W towarzystwie swojego nowego partnera – Gregora – prosi Variana o ogromną przysługę. I chociaż ten na początku się opiera, to jasne jest, że zrobi dla niego wszystko. Ostatecznie decyduje się ratować syna Gregora. Nie wie, że cała sytuacja opleciona jest kłamstwem, które o mało co nie niszczy mu życia. Nie wie, że ktoś zapłaci życiem za brak profesjonalizmu i to, że uległ byłemu kochankowi. Robi się coraz bardziej niebezpiecznie i wkrótce nawet życie Variana znajduje się w zagrożeniu.

Kto mówi prawdę, a kto kłamie? Ile jesteśmy w stanie zrobić, by uratować życie swoje lub swoich bliskich? I jak trudno jest zaufać drugiej osobie i być naprawdę sobą. W tych trudnych czasach Varian Fry szuka też prawdy o swojej tożsamości. Kocha Granta, ale wydaje mu się, że kocha też żonę, którą zostawił w Ameryce. Czy odważy się pójść pod prąd i postawić wszystko na jedną kartę. Być może sam jeszcze tego nie wie, gdy przekracza próg domu Granta.

„Portfolio ocalonych artystów” to obszerna księga, pięknie wydana przez wydawnictwo Czarna Owca. Mimo sporych rozmiarów, czytałam ją szybko i z ogromnym zainteresowaniem. To bardzo wartościowa literatura, mówiąca o tym, co zawsze jest ważne i zawsze budzi kontrowersje – o prawdzie i tożsamości, o wyborach, miłości i kłamstwie. Świetna lektura dla każdego konesera literatury. I świetny materiał na film, który – mam nadzieję – kiedyś powstanie.

Europa ogarnięta wojną. Gestapo pracuje na najwyższych obrotach. Artyści wyklęci tworzą i ryzykują swoim życiem. A on – on próbuje ich ocalić.

„Portfolio ocalonych artystów” Julie Orringer to opowieść o niezwykłym człowieku, poświęcającym się dla dobra innych. Malarze, poeci, pisarze, artyści… w jego portfolio ocalonych znalazło się wiele niesamowitych nazwisk. Mimo to,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
102
97

Na półkach:

"Życie to życie. Nie da się ocenić, które jest cenniejsze."
🖋🖋️🖋️🖋️
"Musimy żyć, skoro mamy umrzeć”.
🖌🖌️🖌️🖌️
Czy zastanawialiście się kiedyś, jakby to było, gdyby jeden z dawnych pisarzy żył w naszych czasach? Czy odnalazłby się? Jakby wyglądało życie Adama Mickiewicza, Juliusza Słowackiego czy Ernesta Hemingway'a? Ostatni długo o tym myślałam i naprawdę nie umiałam sobie tego wyobrazić. A do takich myśli skłoniła mnie lektura książki "Portfolio ocalonych artystów".
🖋️🖌️🖋️🖌️
„Portfolio ocalonych artystów” to historia oparta na faktach. Varian Fry przyjechał z NY do Marsylii w 1940 roku. Chciał ratować artystów i pisarzy którzy znaleźli się w niebezpieczeństwie. To czasy wojny. Nikt wtedy nie miał łatwego życia. Wszystko było skomplikowane. Amerykański dziennikarz miał nadzieje, że ocali wiele istnień. Pracuje pod przykrywką organizacji humanitarnej kilka miesięcy. Zgromadza dzięki temu fałszywe dokumenty i potrzebne fundusze. To naprawdę niebezpieczna misja. Mężczyzna jednak podejmuje się tego przez kilka powodów. Jednym z nich było to, że ktoś musiał im pomóc. Drugim powodem było to, że dziennikarz potrzebował poczuć, że żyje. A jak wiemy, ryzyko i adrenalina pomagają w tym. Czuł dreszcz emocji i to mu się podobało. Mężczyzna ukrywa pewną tajemnicę. Coś o czym nikt nie wie. Prawda była taka, że dzięki swoim podopiecznym zrozumiał wiele rzeczy, o których kiedyś nigdy nie myślał. Ile w końcu ocalił ludzi? Czy w ogóle dał radę?
🖋️🖌️🖋️🖌️
Matko, co to była za historia!Nigdy nie myślałam, że coś mnie tak wciągnie! A jednak. Książka nie jest małych rozmiarów. Jednak to co się dzieje.. Jestem miło zaskoczona tym wszystkim🤭Dowiadujemy się wiele ciekawych informacji a na dodatek w książce jest poruszone coś, co teraz jest wręcz w Polsce zakazane. Nasz główny bohater jest homoseksualistą. Jednak w czasach gdy żył, tak jak i w naszych, to było i jest zakazane. By móc żyć normalnie, poślubił kobietę jednak jego studencka miłość do Granta nigdy nie minęła🙈Nie byłam świadoma co dostanę w tej książce i naprawdę cieszę się, że mogłam to przeczytać❤️Dziękuję Wydawnictwo Czarna Owca za egzemplarz❤️

"Życie to życie. Nie da się ocenić, które jest cenniejsze."
🖋🖋️🖋️🖋️
"Musimy żyć, skoro mamy umrzeć”.
🖌🖌️🖌️🖌️
Czy zastanawialiście się kiedyś, jakby to było, gdyby jeden z dawnych pisarzy żył w naszych czasach? Czy odnalazłby się? Jakby wyglądało życie Adama Mickiewicza, Juliusza Słowackiego czy Ernesta Hemingway'a? Ostatni długo o tym myślałam i naprawdę nie umiałam sobie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    130
  • Przeczytane
    63
  • Posiadam
    16
  • 2020
    6
  • Teraz czytam
    4
  • 2020
    4
  • 2021
    3
  • Ebooki
    2
  • Legimi
    2
  • Literatura piękna
    2

Cytaty

Więcej
Julie Orringer Portfolio ocalonych artystów Zobacz więcej
Julie Orringer Portfolio ocalonych artystów Zobacz więcej
Julie Orringer Portfolio ocalonych artystów Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także