WSPOMNIENIA DŁUBKA ZENONA

Okładka książki WSPOMNIENIA DŁUBKA ZENONA Joanna Aleksandra Jakubik
Okładka książki WSPOMNIENIA DŁUBKA ZENONA
Joanna Aleksandra Jakubik Wydawnictwo: PRINT-LAND literatura obyczajowa, romans
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
PRINT-LAND
Data wydania:
2019-09-20
Data 1. wyd. pol.:
2019-09-20
Język:
polski
ISBN:
9788361634263
Średnia ocen

10,0 10,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
10,0 / 10
1 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
20
11

Na półkach: ,

Recenzja książki napisana przez Tadeusza Knyziaka (Coobus)

Tak dalecy, tak bliscy.

Joanna Jakubik jest autorką książek o różnorodnym charakterze. Począwszy od tomików poetyckich (w tym również satyra),poprzez książki dla dzieci, po zbiory nieszablonowych prób prozatorskich. Wcześniejszy zbiór opowiadań dotykał metafizyki oraz zjawisk z pozoru tajemniczych i niewyjaśnionych, a w istocie dość prozaicznych. Był jak danie, w którym ważnymi czynnikami są przyprawy i wyczucie smaku. Zbiór prezentowany w tej książce ma podobne założenie, choć inna jest już kuchnia i charakter potrawy. Ale przeznaczony jest dla tego samego, wyrobionego smakowo odbiorcy.
Opowiadania dotyczą niełatwego, a ze współczesnego punktu widzenia wręcz marginalnego środowiska. Tyle, że taki akurat punkt widzenia tu się nie sprawdzi. Bohaterami są mieszkańcy Polski powojennej, którzy muszą sobie jakoś radzić z niełatwą ówczesną rzeczywistością. Mówią językiem nieco archaicznym, dziś niespotykanym, a kiedyś charakteryzującym klasę cwaniaków i sobieradków. Językiem kojarzonym z piewcą tego kulturowego zjawiska, jakim był Stefan Wiechecki "Wiech". Były to czasy dla ludzi obrotnych, składających teraźniejszość i przyszłość z odłamków tego, co znajdywali pod ręką. Czasy dla ludzi serdecznych i pomocnych względem tych, którzy sami sobie nie radzili z powojennymi realiami i biedą.

W zakończeniu jednego z opowiadań czytamy: "Współczesne media przedstawiają okres powojenny jako nieprzerwane pasmo prześladowań i ciągłego poczucia strachu. Zapomina się o tym, że oprócz tych ponurych faktów życie toczyło się jak wszędzie. Młodzi ludzie bawili się na wesoło, rozrabiali, dowcipkowali, ceniąc sobie ocalałe życie. (...)

Prawdziwa wolność jest wartością uniwersalną i ponadczasową, bez względu na czas, miejsce, narodowość, wyznanie, orientację seksualną lub kolor skóry. Wpływ na życie ma tylko jego świadoma, wolna wola. Oczywiście wtedy, gdy wszyscy przestrzegamy uniwersalnych norm etycznych, wypracowanych na przestrzeni wieków, przez myślących ludzi."

Ładne przesłanie, wyniesione z zapisu wspomnień tytułowego bohatera zamieszczonych opowiadań. Jak to jest z tymi normami? Wydaje się, że zawsze będą zależne od środowiska w którym funkcjonują, zgodnie z prawdą, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Opowiadania te dotyczą ludzi krańcowo biednych, którzy uniwersalne wartości dostosowują do swojego materialnego i społecznego statusu.
Czy zorganizowane pędzenie samogonu możemy uznać za proceder uczciwy? Czy pozwalało zachować czyste sumienie? Przecież to naruszanie prawa. Dziś na to pytanie trudno odpowiedzieć, zwłaszcza tym, którzy tamte czasy znają tylko z opowiadań. Ci, co sami je przeżyli, tylko się uśmiechają. Do własnych myśli i wspomnień. Rozważając wartości uniwersalne, pominą ten wątek, tak mocno wpisany we wspomnienia Zenka. Można być biednym, ale uczciwym. Można być łobuzem, ale honorowym. To raczej te zaszczepione w młodości maksymy będą miały tu ważniejsze znaczenie. Bo realia były, jakie były. Wiele osób (wliczając w to również piszącego te słowa) wierzy, że ludzie biedni są, byli i będą bardziej pomocni i szczerzy. A funkcjonujące kiedyś pojęcie honoru było wartością wymierną i znaczącą, choć wydaje się, że dziś umiera z głodu i zapomnienia. Pojęcie wydaje się, pozostawia jeszcze margines wiary dla tego subiektywnego odczucia.

Codzienność Zenka, jego kompanów i osób bliskich, podana jest w sposób humorystyczny, bogato tkany z drobnych faktów. Z najdrobniejszych szczegółów, które pozwalają nam przenieść się ze swoich wygodnych mieszkań oraz zza korporacyjnych biurek, by odbyć wędrówkę w czasie i przestrzeni. Te drobne elementy są jak litery, które pozwalają czytać tło i niedzisiejszą już rzeczywistość. Tu wielki ukłon dla autorki, że potrafiła umożliwić nam taką wędrówkę. Czytając opowiadania, czytamy ludzi. Akcentując lekkość przekazu, należy też wspomnieć o sekwencjach poważniejszych, wręcz trudnych, gdy bliska ciągle wojenna przeszłość przypomina o sobie dożywotnią traumą, jaką jest obozowy koszmar, będący śmiertelną i nieuleczalną chorobą. A z taką dolegliwością trzeba było jakoś żyć, cierpieć, budzić się z krzykiem po nocach...

Dla autorki było to bardzo osobiste wyzwanie, bo przy pisaniu zaprezentowanych w zbiorze historyjek pojawia się obok niej zmarły kilka lat temu mąż. Piszą te opowiadania razem, co niekoniecznie trzeba odbierać jako zjawisko metafizyczne. Takie sytuacje się zdarzają i zwykle, jak też w tym przypadku, podparte są nieśmiertelną maksymą Horacego non omnis moriar. Polecam lekturę tej książki, jak również słowo wstępne, które to wszystko tłumaczy. Książki ciekawej, pisanej przystępnym, profesjonalnym, językiem. Znając aktywność Joanny Jakubik, zapewne nie ostatnie to danie, jakie przygotowała dla koneserów drobnych form literackich.

Recenzja książki napisana przez Tadeusza Knyziaka (Coobus)

Tak dalecy, tak bliscy.

Joanna Jakubik jest autorką książek o różnorodnym charakterze. Począwszy od tomików poetyckich (w tym również satyra),poprzez książki dla dzieci, po zbiory nieszablonowych prób prozatorskich. Wcześniejszy zbiór opowiadań dotykał metafizyki oraz zjawisk z pozoru tajemniczych i...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    1
  • Posiadam
    1
  • Przeczytane
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki WSPOMNIENIA DŁUBKA ZENONA


Podobne książki

Przeczytaj także