Seria o Pepe może być pomocna w oswajaniu życiowych sytuacji, które dla dziecka mogą być trudne. U nas takim tematem jest jazda na rowerze. Prezent urodzinowy kurzył się sporo czasu w piwnicy, bo po kilku próbach młody się zniechęcił do nauki jazdy. Okazało się, że jest trochę trudniej niż się wydaje.
Po lekturze książki o Pepe, syn sam z siebie postanowił, że da rowerowi jeszcze raz szansę i spróbuje jeździć. Przykład z książki pozwolił mu oswoić myśl, że nie zawsze idzie nam od razu tak, jakbyśmy chcieli, ale warto próbować, bo w końcu kiedyś wyjdzie.

Seria o Pepe może być pomocna w oswajaniu życiowych sytuacji, które dla dziecka mogą być trudne. U nas takim tematem jest jazda na rowerze. Prezent urodzinowy kurzył się sporo czasu w piwnicy, bo po kilku próbach młody się zniechęcił do nauki jazdy. Okazało się, że jest trochę trudniej niż się wydaje.
Po lekturze książki o Pepe, syn sam z siebie postanowił, że da rowerowi...

Ten weekend zdecydowanie należał do książeczek o Pepe autorstwa Anny-Kariny Garhamn. Cztery krótkie historyjki pełne obrazków okazały się ciekawą alternatywą na deszczowe dni. Co takiego w sobie skrywają?

http://zapatrzonawksiazki.pl/index.php/2020/05/24/pepe-anna-karin-garhamn/

Ten weekend zdecydowanie należał do książeczek o Pepe autorstwa Anny-Kariny Garhamn. Cztery krótkie historyjki pełne obrazków okazały się ciekawą alternatywą na deszczowe dni. Co takiego w sobie skrywają?

http://zapatrzonawksiazki.pl/index.php/2020/05/24/pepe-anna-karin-garhamn/

Pepe - świetna postać podoba mi się, że nie do końca jest ustalone czy to chłopak czy dziewczynka. ;) Idealna pozycja dla każdej płci.

Pepe - świetna postać podoba mi się, że nie do końca jest ustalone czy to chłopak czy dziewczynka. ;) Idealna pozycja dla każdej płci.

Pepe jeździ na rowerze to kolejna z serii książeczka o przygodach dzielnego chłopca. Tym razem Pepe wraz z mamą wybierają się do sklepu, aby kupić wymarzony rower. Pani sprzedawczyni pozwala chłopcu przejrzeć różne modele, aż w końcu znajduje swój wymarzony☺️ Czekają go niesamowite przygody, bo przecież nauka jazdy na rowerze wcale do łatwych nie należy i konieczne jest przy tym mieć w zanadrzu całą apteczke i tuzin plastrów. Początki zawsze są ciężkie i chłopiec nie raz upada, ale za to jak nieźle się przy tym bawi. Jestem pewna, że książeczka rozbawi waszego malucha i zachęci do nauki jazdy na rowerze. Pepe już kolejny raz pokazuje jak ważne jest przygotowanie do nauki nowych umiejętności i jak wspaniała zabawa czeka Go kiedy już opanuje to do perfekcji ☺️🙂 polecamy! 💙
Dodatkowo książeczka jest wzbogacona pięknymi ilustracjami, które od razu przykują uwagę waszego dziecka.
_
A na końcu książeczki miłe zaskoczenie dla waszego malucha Dyplom dzielnego Rowerzysty, gdzie możecie uzupełnić kiedy wasze dziecko nauczyło się jeździć na rowerze oraz narysować lub wkleić zdjęcie jake wygląda super pojazd☺️

Pepe jeździ na rowerze to kolejna z serii książeczka o przygodach dzielnego chłopca. Tym razem Pepe wraz z mamą wybierają się do sklepu, aby kupić wymarzony rower. Pani sprzedawczyni pozwala chłopcu przejrzeć różne modele, aż w końcu znajduje swój wymarzony☺️ Czekają go niesamowite przygody, bo przecież nauka jazdy na rowerze wcale do łatwych nie należy i konieczne jest...

Pepe wybiera się z mamą do sklepu rowerowego po nowy, prawdziwy rower. Chłopiec jest już duży, więc kupują taki na dwóch kółkach. Pani sprzedawczyni dorzuca gratis plasterki z opatrunkiem. Czy faktycznie będą potrzebne?
Pepe już po wyjściu ze sklepu przekonuje się, że jazda prawdziwym rowerem nie jest taka łatwa, a pierwszy plasterek ląduje na kolanie. Pomimo upadku, następnego dnia chłopiec już z samego rana obklejony plasterkami budzi mamę. Tłumaczy jej, że to na wszelki wypadek 😉 Później uczą się razem jeździć.

Pepe wybiera się z mamą do sklepu rowerowego po nowy, prawdziwy rower. Chłopiec jest już duży, więc kupują taki na dwóch kółkach. Pani sprzedawczyni dorzuca gratis plasterki z opatrunkiem. Czy faktycznie będą potrzebne?
Pepe już po wyjściu ze sklepu przekonuje się, że jazda prawdziwym rowerem nie jest taka łatwa, a pierwszy plasterek ląduje na kolanie. Pomimo upadku,...

http://www.nieperfekcyjnie.pl/2019/10/pepe-jezdzi-na-rowerze-i-pepe-leci.html

Biblioteczka moich dzieci powiększa się w ekspresowym tempie - swoje zbiory muszę uszczuplać, żeby książki Jasia i Oli mogły zmieścić się na domowych półkach (taki los matki ;-)). Niemniej wcale nie jest mi z tym źle, ponieważ na polskim rynku wydawniczym pojawia się tyle wspaniałych oraz wartościowych pozycji dziecięcych, że nie można przejść obok nich obojętnie. Dzisiaj przedstawię wam swoje wrażenia dotyczące pewnego chłopca o imieniu Pepe.

Tytułowy bohater jest już sporym chłopcem, więc nadszedł czas na zakup nowego roweru. Niestety Pepe nie spodziewał się, że jazda na dwóch kółkach może być tak trudna. Potrzebne okazuje się nie tylko wsparcie ze strony mamy, ale także duża ilość plasterków...

"Pepe jeździ na rowerze" to lektura uświadamiająca, że na wszystko przyjdzie czas i nabycie wielu umiejętności wymaga dużych pokładów cierpliwości oraz wysiłku, który w końcu kiedyś się opłaci. Ponadto dzieci dowiedzą się, jak należy zachowywać się podczas włączania do ruchu drogowego. Jedynie nie do końca jestem przekonana do zawiązywania szalika wokół brzucha dziecka, co miałoby pomóc w utrzymaniu równowagi - nie sądzę, aby było to bezpieczne... Zdecydowanie lepszą opcją byłoby włożenie kijka w rower w taki sposób, żeby rodzic mógł asekurować malucha.

Dzieci niemal każdego dnia doświadczają nowych rzeczy, dlatego pierwsze lata ich życia to również czas wykonywania wielu ogromu czynności po raz pierwszy. Dlatego seria o Pepe jest świetną okazją do rozmowy o różnych aktywnościach, które dziecko ma przed lub za sobą. To rewelacyjne przygotowanie teoretyczne, wyjaśniające niemal wszystko, co potrzebne.

http://www.nieperfekcyjnie.pl/2019/10/pepe-jezdzi-na-rowerze-i-pepe-leci.html

Biblioteczka moich dzieci powiększa się w ekspresowym tempie - swoje zbiory muszę uszczuplać, żeby książki Jasia i Oli mogły zmieścić się na domowych półkach (taki los matki ;-)). Niemniej wcale nie jest mi z tym źle, ponieważ na polskim rynku wydawniczym pojawia się tyle wspaniałych oraz...