Kapitan i dwie panny

Okładka książki Kapitan i dwie panny Jadwiga Grellowa
Okładka książki Kapitan i dwie panny
Jadwiga Grellowa Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie biografia, autobiografia, pamiętnik
341 str. 5 godz. 41 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Literackie
Data wydania:
1980-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1980-01-01
Liczba stron:
341
Czas czytania
5 godz. 41 min.
Język:
polski
ISBN:
8308004067
Tagi:
XIX wiek rabacja galicyjska
Średnia ocen

8,0 8,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,0 / 10
3 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
201
197

Na półkach: ,

Najlepsza jest taka historia, którą dostaje się wprost od jej świadków. To dlatego "Kapitan i dwie panny" są tak fascynującą lekturą.
Nie, "Kapitan i dwie panny" to nie jest powieść o zaletach ménage à trois, niestety. To trzy, wydane przez Wydawnictwo Literackie, pamiętniki z XIX wieku, pisane przez dwie panny: Helenę Darowską, z domu Mieroszewską oraz Helenę z Kadłubowskich Kunachowiczową, i kapitana Józefa Patelskiego.
Muszę przyznać, że wszystkie trzy pamiętniki, każdy z nich w sumie krótki, żaden bowiem nie obejmuje całego życia ich autorów, uwiodły mnie absolutnie. Zwłaszcza te pisane obie panny. Wiem, że pamiętnik jest jak blog, zawsze w zawiera elementy autokreacji, ale jeśli nawet… jest w tych dwóch dziewczęcych pamiętnikach uczciwość i prawda. I ta ilość detali opisujących normalne, codzienne życie!
Oczami Heleny Darowskiej, wtedy jeszcze panny Mieroszewskiej, obserwujemy dramatyczne wydarzenia lat 1836 i początku 1837, kiedy to Austriacy, Rosjanie i Prusacy ograniczają autonomię Krakowa i zmuszają uczestników Powstania Listopadowego, którzy się w Krakowie schronili, to wyruszenia na tułaczkę. Dostajemy opis warunków, w jakich byli powstańcy są przetrzymywani, obraz gry politycznej i presji wywieranej na władze miasta i Rzeczpospolitej Krakowskiej.
Panna Helena jest patriotką, nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Jest wykształcona, jej ojciec jest nie byle kim, sekretarzem Senatu Wolnego Miasta Krakowa. Jest jednak także młodą dziewczyną i obraz zabaw, balów, wieczorków, które opisuje, jest jedną z rzeczy, które są tak absorbujące. Widać, jak w tej dziewczynie łączy się i patriotyzm, i świadomość narodowa, i chęć życia. I ta mieszanka jest niezwykle ciekawa. Panna Helena opisuje anegdotki z rautów, sposób, w jaki przekraczało się granicę zaborów w drodze do własnego majątku, kwestę w kościele i to wszystko jest lepsze, niż wiele powieści, które czytałam. Pewnie dlatego, że pamiętnik niczego nie zapośrednicza, pokazuje subiektywną ocenę faktów i emocji, zrobioną na gorąco, pisaną na gorąco.
Miroszewska zaczęła pisać dla doskonale zdefiniowanego odbiorcy: dla siebie samej, w późniejszym wieku. Chciała także utrwalić wszystkie szybkie zmiany, które zachodziły w sytuacji politycznej Krakowa w I połowie XIX wieku.
Szkoda, że tak szybko przerwała pisanie.

Druga z Helen, Helena Kadłubowska, pisze swój pamiętnik później, w drugiej połowie XIX. Nie pochodzi z tak bogatej i ustosunkowanej rodziny jak Mieroszewska. Jest córką dzierżawcy, nie bogatego ziemianina.
Opisuje swoje życie, proste i niełatwe życie polskiej szlachcianki z prowincji, dziewczyny, która dopiero co opuściła pensję i wróciła do rodziców, i weszła w dorosłość. Jest naiwna i prostolinijna. Widać, jak buduje siebie, cytując lekcje, które dostała od sióstr, widać jej sztywny kręgosłup moralny i skłonność do oceniania innych.
Dzięki tej Helenie poznajemy realia życia biednej szlachty, która walczy o każdy grosz i o każdy kolejny rok. Jak ubiera się na kulig? Gdzie są najlepsze kazania? Jak wyglądały zaloty i co decydowało o zamążpójściu?
Uroczy jest moment, w którym panna Helena, deklarująca, że miłość do małżeństwa nie jest wcale potrzebna, zaczyna się zakochiwać. Na początku nie ma bladego pojęcia, że to robi! Jest uczciwa i widać, co z nią ta emocja wyprawia. Najlepiej widać to, kiedy rodzice nie wyrażają zgody na jej małżeństwo z ukochanym.
Interesujący jest opis Rabacji Galicyjskiej, opisanej przez Kadłubowską. Zapamiętała ją, mimo iż, kiedy jej rodzina opuszczała Łąktę miała niewiele ponad sześć lat.
Ten pamiętnik także się urywa, ale jego autorka wraca do niego jeszcze kilka razy, dopisując w skrócie losy swoje i swojej rodziny. Ostatni wpis jej zrobiony w 1905, a kilka zdań zamknięcia napisała jej córka, dając nam informację, jak kończy się historia tej zwyczajnej, ale ciekawej kobiety.
Trzeci pamiętnik wyszedł spod pióra Józefa Patelskiego. To żywy obraz I połowy XIX, zdecydowanie wykreowany. O ile panny pisały dla siebie, to kapitan Patelski pisze, jakby wiedział, że będzie czytany przez potomność. I był, Patelskiego wydano bowiem jeszcze za jego życia. To ciekawy portret polskiego szlachcica, który lubi wojaczkę i który lubi gospodarowanie, aczkolwiek warunki polityczne i gospodarcze tego ostatniego nie ułatwiają.
Bardzo polecam ciekawym "Kapitana i dwie panny" pod redakcją Jadwigi Grellowej
Wielką zaletą książki jest przedmowa, przygotowana przez Irenę Homolę i Bolesława Łopuszańskiego (tak myśle, nie ma podpisu autora/autorów),który książkę przygotowali do druku. Redaktorzy "Kapitana i dwóch panien" pokusili się także o dodanie kilku fotografii, na których możemy zobaczyć niektóre z osób lub miejsc, opisanych w pamiętnikach. Indeks osób i miejscowości jest porządnie zrobiony i przydaje się w śledzeniu konkretnych, drugoplanowych bohaterów. Ale najlepszą, oprócz treści pamiętników, częścią "Kapitana i dwóch panien", są przypisy. Każda osoba, nawet mało znacząca, ma adnotację. Czytelnik nie jest pozostawiony samemu sobie, redaktorzy bowiem zadbali, żeby nie zgubił się w gąszczu nazwisk i tytułów.
Krótko?
Czasem lepiej sięgnąć po trzy pamiętniki, niż trzydzieści powieści historycznych.

Najlepsza jest taka historia, którą dostaje się wprost od jej świadków. To dlatego "Kapitan i dwie panny" są tak fascynującą lekturą.
Nie, "Kapitan i dwie panny" to nie jest powieść o zaletach ménage à trois, niestety. To trzy, wydane przez Wydawnictwo Literackie, pamiętniki z XIX wieku, pisane przez dwie panny: Helenę Darowską, z domu Mieroszewską oraz Helenę z...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    9
  • Przeczytane
    3
  • Posiadam
    2
  • Dzienniki , listy
    1
  • Biblioteka
    1
  • Cracoviana
    1
  • Pamiętniki, wspomnienia
    1
  • 2022
    1
  • Przeczytane i ocenione
    1
  • Świetne
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Kapitan i dwie panny


Podobne książki

Przeczytaj także