Szwambrania

Okładka książki Szwambrania Lew Kassil
Okładka książki Szwambrania
Lew Kassil Wydawnictwo: Nasza Księgarnia literatura młodzieżowa
336 str. 5 godz. 36 min.
Kategoria:
literatura młodzieżowa
Tytuł oryginału:
Konduit i Szwambrania
Wydawnictwo:
Nasza Księgarnia
Data wydania:
1958-03-01
Data 1. wyd. pol.:
1958-03-01
Liczba stron:
336
Czas czytania
5 godz. 36 min.
Język:
polski
Tłumacz:
Jan Karol Wende
Średnia ocen

6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
2 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
216
180

Na półkach: ,

Bardzo długo czekałam, żeby tę książkę przeczytać, bo zdobycie jej nie jest łatwe. Ciekawość narastała tym silniej widząc, że w czeluściach internetu prawie nic nie ma na jej temat. Tylko dwa wydania w Polsce - to drugie z 1958 roku udało mi się zdobyć. Świetne Ilustracje Bohdana Butenki :)
Akcja zaczyna się w 1914 roku, kiedy to Lola kilku/kilkunastoletni chłopiec zaczyna opowieść o powstaniu tajemniczej krainy zwanej Szwambranią. Tytułowa Szwambrania (od kształtu nazywana również Krajem Wielkiego Zęba),którą wymyślił Lola z młodszym baratem Ośką, jest wyimaginowaną krainą ze swoją szczegółową historią, geografią, bohaterami, wojnami itd. Jest ona dla chłopców, ucieczką od codzienności i kanwą większości ich zabaw. "Przez kilka lat bawiliśmy się z braciszkiem w Szwambranię. Przyzwyczailiśmy się do niej jak do drugiej ojczyzny."
Wbrew moim oczekiwaniom książka nie jest jednak opisem wymyślonej krainy, ale pretekstem do opowiedzenia rzeczywistości tamtych lat widzianych z punktu widzenia rosyjskiego chłopca.
W pierwszych rozdziałach Księgi Pierwszej poznajemy wszystkie wymyślone fakty na temat Szwambrani oraz równolegle rodzinę i dom Loli - ojca lekarza, matkę nauczycielkę muzyki, brata Ośkę, służbę, zasady panujące w domu oraz Pokrowsk (dziś: Engels),gdzie mieszkają w pięknie i dostatnio.
"Gołębia księga" przedstawia nowy rozdział w życiu Loli - szkołę. "W tym czasie Rosja, Europa, cały świat - rozpoczął wojnę", a Lola rozpoczął naukę w gimnazjum i jako "gołąb" (przezwisko pochodzi od mundurka gimnazjalistów) opowiada liczne perypetie już jako uczeń. Surowe zasady szkoły i musztra uczniów pod okiem rygorystycznego dyrektora "Rybiego Oka" to dla gimnazjalistów codzienność. Jednak dzięki szalonej grupie kolegów szkoła cały czas tętni życiem, czego dowodem jest dziennik sprawowania pękający w szwach od uwag. Opowieści szkolne przeplatają się tu z opowieściami szwambrańskimi.
Gdy nadchodzi rewolucja cały porządek się zmienia. Obalenie cara, budzi w szkole rewolucyjne nastroje i doprowadza do wyrzucenia dyrektora. Uciśnieni do tej pory chłopcy mają w tym swój niemały udział, co budzi w nich entuzjazm i poczucie sprawczości. "Ja również chcę politykować. Wszyscy dorośli zajmowali się polityką. (...) Paliła mnie żądza działalności politycznej. Ja również pragnąłem obradować, przemawiać, wybierać..."
Księga druga przedstawia realia po rewolucji i nastanie nowych porządków. Zmienia się szkoła - wymieniona zostaje kadra, szkoła staje się koedukacyjna, znika dziennik sprawowania, "podczas dużej pauzy rozdawano nam cukier. Pojono nas gorącą herbatą. Takich zbytków w dawnym gimnazjum nie mieliśmy". Chłopcy czują się bardziej wolni i samodzielni, ale zaczynają się tworzyć między nimi podziały, które będą się pogłębiać.
"Miasto zmieniło się w wielki obóz. Przez wszystkie dzielnice ciągnęły nie kończące tabory, kłębiące się na skrzyżowaniach ulic; dyrygowali nimi nie ogoleni ludzie w płaszczach wojskowych. Oni teraz rządzili miastem". Budynek gimnazjum został zabrany do celów wojskowy - "bezdomna szkoła koczowała", a wkrótce przestała funkcjonować. Wkrótce Lola z rodziną (która powiększyła się o trzy ciotki) będzie zmuszony opuścić dom i przeprowadzić się do mieszkania, a z powodu epidemii tyfusu i działań wojennych ojciec zostanie wysłany na front. Od tego momentu Lola zostaje głową rodziny i nastaje dla nich trudny czas. "Nie pamiętam już, ile czasu minęło: rok, może tylko miesiąc... (...) Gdy udało się zamienić, powiedzmy, stary mundurek gimnazjalny na słoninę, wówczas dnie mijały, jak z bicza trzasł. Dni inne, postne wlokły się, jak miesiące - długo i głodno". Mimo trudności Lola angażuje się w projekty nowej władzy - udziela się w bibliotece, bierze udział w przedstawieniu. Szwambrania towarzyszy cały czas jemu i bratu jako odskocznia od rzeczywistości, jednak po tym jak Kraj Wielkiego Zęba dostaje się do wiadomości innych dzieci i Lola zostaje wielokrotnie wyśmiany, decyduje się porzucić dziecięce rojenia:
"Żegnaj nam, żegnaj, kraju ułudy,
Inne nas dzisiaj czekają trudy.
Dosyć już bajek, dosyć już śnień,
Bajką jest dla nas dziś każdy dzień.
Lepsze nam dzisiaj życie zaświta (...)
Kropka i kwita"
Tym samym kończy się szwambrańska epoka.

Mam do tej książki ambiwalentny stosunek. Z jednej strony "zmęczyłam ją" bo książka jest bardzo chaotyczna, składa się z krótkich często niepowiązanych ze sobą historyjek, które wystrzelają jak seria z karabinu. Przy czym czasem trudno się połapać, które są prawdziwe, a które szwambrańskie, bo jedne i drugie wydają się tak samo nieprawdopodobne. Miałam czasami wrażenie jakbym czytała bardziej chaotyczne i nieposkromione "Przygody Mikołajka". Choć ta wada może być zaletą, bo tak chyba myślą dzieci - ich opoiweści również nie mają ładu i składu, i często trudno się w nich połapać :)
Z drugiej strony bardzo ciekawe jest spojrzenie na rewolucję oczami dziecka i obserwowanie tego jak mikroskali zachowują się społeczności w obliczu rewolucji. Rozsterki Loli, trudności w odnalezieniu się w nowym porządku, konfrontacja z innymi, realia życia - to wszystko wywołuje smutek. Szczególnie że wiemy że ta naiwna wiara w idee rewolucyjne nie zaprocentuje...
Na pewno ta pozycja zostanie ze mną na dłużej...

Bardzo długo czekałam, żeby tę książkę przeczytać, bo zdobycie jej nie jest łatwe. Ciekawość narastała tym silniej widząc, że w czeluściach internetu prawie nic nie ma na jej temat. Tylko dwa wydania w Polsce - to drugie z 1958 roku udało mi się zdobyć. Świetne Ilustracje Bohdana Butenki :)
Akcja zaczyna się w 1914 roku, kiedy to Lola kilku/kilkunastoletni chłopiec zaczyna...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    12
  • Przeczytane
    2
  • 2020
    1
  • Posiadam
    1
  • Literatura rosyjska
    1
  • Rozrywka
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Szwambrania


Podobne książki

Przeczytaj także