Ludzkie klepisko. Reportaże z Pogranicza: Białorusi, Litwy i Polski
- Kategoria:
- reportaż
- Wydawnictwo:
- Paśny Buriat
- Data wydania:
- 2019-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2019-01-01
- Język:
- polski
- Tagi:
- ludzkie klepisko sawicki patrząc na wschód paśny buriat Białoruś Litwa Polska pogranicze
Czytam Sawickiego i znów wraca do mnie ten dziwny proces, jakim jest poznawanie Białorusi. O ile Ghana, Meksyk, czy wulkaniczna wyspa Stromboli są miejscami, do których można po prostu jechać, Białoruś jest przypadkiem odmiennym. Nie jest to miejsce geograficzne ani czyste wyobrażenie. Zajmuje przestrzeń, którą można przemierzyć, ale – w przeciwieństwie do innych krain – nie rozciąga się wzdłuż, lecz pomiędzy ludźmi, w głąb historii. A przede wszystkim – w głąb serca. Być na Białorusi to nie tyle jechać gdzieś, ale bardziej – odnaleźć ją w sobie. Wtedy ta dziwna kraina, uwolniona od banalnych wytycznych geograficznych, zaczyna mówić czystym językiem ludzkich losów.
Mateusz Marczewski, reporter, autor, m.in. Kolistych jezior Białorusi
Moja babcia ze strony ojca, Lodzia, była z Pogranicza. Przed wojną pobierała nauki w trzech kresowych miastach, w Grodnie, Wilnie i w Suwałkach, a po wojnie okazało się, że to trzy odrębne państwa. Dziadek Piotr był także z Pogranicza. Przyjechał „za babcią” na Augustowszczyznę z Sonicz, z Polski do Polski. Zanim się zorientowali, okazało się, że Sonicze to Białoruś. Dziadka Piotra nie znałem. Zmarł, gdy mój ojciec miał trzy lata. Znałem za to mit dziadka Piotra, który w skrócie można ująć tak: gdyby żył, wszystko byłoby inaczej… Jak to na Wschodzie, wszystko byłoby inaczej, gdyby…
A dlaczego Państwu tym głowę zawracam? Bo Ludzkie klepisko Marcina Sawickiego, to opowieść, jaką sam powinienem był napisać... Powinienem był pojechać do tych Sonicz... Dlaczego tego nie zrobiłem? Bałem się zburzyć mit, a mit na Wschodzie to świętość. Wszyscy tu żyją mitem (Polski od morza do morza, Wielkiego Księstwa Litewskiego) lub w micie. Bo co by było, gdyby okazało się, że dziadek Piotr nie mówił w „tutejszym”, że był „tylko” Polakiem, a nie mieszańcem, kundlem z Pogranicza? Czym był karmił swoją wyobraźnię i na czym budowałbym tożsamość? Bo dla mnie „Polak” to za mało...
A Sawicki się nie bał... Wsiadł, cholera, i pojechał na to Pogranicze, śladem swoich dziadków i pradziadków... I przywiózł stamtąd przepiękną opowieść o kundlach z Pogranicza, o ludziach, którzy za jednego życia byli obywatelami kilku państw, nie ruszając z miejsca, których traktowano jak bezpańskie psy, i do których wszyscy mieli pretensje, że są stąd, są „tutejsi”... Ludzkie klepisko to opowieść odpamiętana, utkana z odprysków pamięci, a opisane losy kilku rodzin to metafora losu, jaki stał się udziałem wszystkich tych, którzy - nie z własnej przecież winy czy zasługi - żyli na na obrzeżach, a nie w środku...
Piotr Brysacz, dziennikarz, dyrektor artystyczny festiwalu literackiego Patrząc na Wschód
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 51
- 14
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Bądź pierwszy
Dodaj cytat z książki Ludzkie klepisko. Reportaże z Pogranicza: Białorusi, Litwy i Polski
Dodaj cytat
OPINIE i DYSKUSJE
Książka jest o losach ludzi zamieszkujących dawne tereny Polski, obecnej Białorusi i Litwy. Reportaże o rodzinach, wojennej zawierusze, poszukiwaniach grobów powstańców. Różnice kulturowe, przywiązanie do miejsca, do korzeni. Świetna opowieść o niełatwym życiu w trudnych czasach.
Książka jest o losach ludzi zamieszkujących dawne tereny Polski, obecnej Białorusi i Litwy. Reportaże o rodzinach, wojennej zawierusze, poszukiwaniach grobów powstańców. Różnice kulturowe, przywiązanie do miejsca, do korzeni. Świetna opowieść o niełatwym życiu w trudnych czasach.
Pokaż mimo toOd razu zaznaczmy - reportaże nie są z pogranicza Polski z Białorusią i Litwą w rozumieniu dzisiejszych granic, ale tych przedwojennych. Wiele historii, większość toczących się na obszarze dziejszej Białorusi i po części Litwy, blisko miast takich jak Lida czy Iwie.
Mnie te historie nie zauroczyły, wszystkie na jedną modłę, mało interesujące.
Książka mało pouczająca, ani to reportaż, ani literatura faktu.
Od razu zaznaczmy - reportaże nie są z pogranicza Polski z Białorusią i Litwą w rozumieniu dzisiejszych granic, ale tych przedwojennych. Wiele historii, większość toczących się na obszarze dziejszej Białorusi i po części Litwy, blisko miast takich jak Lida czy Iwie.
więcej Pokaż mimo toMnie te historie nie zauroczyły, wszystkie na jedną modłę, mało interesujące.
Książka mało pouczająca, ani...