Beck Ryder osiągnął sukces i duże pieniądze inwestując w modę bieliźniarską. Do świata celebrytów trafił już wcześniej, najpierw poprzez boys band, Bro Code, założony z przyjaciółmi z dzieciństwa, potem jako popularny model. Kiedy dowiaduje się o zaręczynach siostry, wysyła jej na Twitterze dość specyficzne gratulacje, tyle że przez pomyłkę upublicznia wiadomość adresując ją do zupełnie innej osoby. Sarah Dempsey od lat mieszka w Copper Valley pod przybranym nazwiskiem. Nigdy nie potrafiła się pogodzić ze stylem życia, na jaki skazało ją urodzenie w rodzinie hollywoodzkich celebrytów. Jest geekiem, naukowym i ekologicznym pasjonatem. Od zawsze interesowało ją ratowanie świata, na przykład ochrona zagrożonych gatunków, takich jak pszczoły czy żyrafy. Tweet wysłany przez Rydera wywołuje lawinę i wywraca nie tylko jej życie do góry nogami.

Pierwszy tom cyklu, Flirting with the Frenemy, to w miarę prosta, bezpretensjonalna opowieść, której atrakcyjność, moim zdaniem, polega na języku. To dzięki specyficznemu stylowi autorki udało jej się w typowej erotyczno-romantycznej komedii powiedzieć także coś ciekawego o amerykańskiej obyczajowości i przede wszystkim o ludziach, szczególnie o głównej bohaterce. Tutaj natomiast ambicje Pippy Grant poszły znacznie dalej. Liczba wątków i ważnych przesłań America’s Geekheart nie tylko przerosła moje oczekiwania, ale detaliczność ich opisów odniosła, w mojej opinii, efekt odwrotny od zamierzonego. Niby misterna mozaika mająca, poprzez przybliżenie konkretnych środowisk i osób, ilustrować ważne i mniej ważne problemy współczesnego świata, jest miejscami nudna do bólu. Łącznie z romansem protagonistów, którego opisowi brak jest wdzięku, charakterystycznego dla innych powieści autorki.

Beck Ryder osiągnął sukces i duże pieniądze inwestując w modę bieliźniarską. Do świata celebrytów trafił już wcześniej, najpierw poprzez boys band, Bro Code, założony z przyjaciółmi z dzieciństwa, potem jako popularny model. Kiedy dowiaduje się o zaręczynach siostry, wysyła jej na Twitterze dość specyficzne gratulacje, tyle że przez pomyłkę upublicznia wiadomość adresując...