rozwińzwiń

Rzeź niewiniątek

Okładka książki Rzeź niewiniątek John Saul
Okładka książki Rzeź niewiniątek
John Saul Wydawnictwo: Książnica horror
368 str. 6 godz. 8 min.
Kategoria:
horror
Tytuł oryginału:
Suffer the children
Wydawnictwo:
Książnica
Data wydania:
2008-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1994-01-01
Liczba stron:
368
Czas czytania
6 godz. 8 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324576722
Tłumacz:
Andrzej Grzędzicki
Tagi:
Rzeź niewiniątek
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
248 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
8
1

Na półkach:

Mocna, momentami przerażająca książka, od której jednak cięzko sie oderwać. Polecam

Mocna, momentami przerażająca książka, od której jednak cięzko sie oderwać. Polecam

Pokaż mimo to

avatar
43
23

Na półkach: , , , ,

Reread
Powrót do tej książki chodził za mną już od dłuższego czasu. W pamięci miałam jedynie ogólny zarys fabuły, natomiast doskonale wiedziałam, jakie emocje wzbudziła we mnie książka lata temu. Teraz, po tych wielu latach, wrażenie zrobiła na mnie podobne. Książka jest niepokojąca, historia intrygująca, czyta się ją naprawdę dobrze i właściwie nie ma przegadanych momentów. Ten powrót nie był zmarnowanym czasem.

Reread
Powrót do tej książki chodził za mną już od dłuższego czasu. W pamięci miałam jedynie ogólny zarys fabuły, natomiast doskonale wiedziałam, jakie emocje wzbudziła we mnie książka lata temu. Teraz, po tych wielu latach, wrażenie zrobiła na mnie podobne. Książka jest niepokojąca, historia intrygująca, czyta się ją naprawdę dobrze i właściwie nie ma przegadanych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
141
3

Na półkach: , ,

Dobrze mi się czytało ale mam wrażenie że tłumaczenie było tylko ok.
I o boże scena z kotem. Jeśli miałabym wybrać żeby o czymś zapomnieć, chciałabym o tej scenie.

Dobrze mi się czytało ale mam wrażenie że tłumaczenie było tylko ok.
I o boże scena z kotem. Jeśli miałabym wybrać żeby o czymś zapomnieć, chciałabym o tej scenie.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
636
606

Na półkach: , , , ,

Debiutancka powieść Johna Saula, „Suffer The Children”, książka tyleż przerażająca, co niepokojąca, budząca, mimo zachowania elegancji narracyjnej, szczególny dyskomfort czytelników swą drastyczną tematyką - przemocą wobec dzieci, opisami ich cierpienia i śmierci. Be forewarned - cała historia rozpoczyna się od gwałtu i morderstwa popełnionego na dziecku, a później nie będzie wcale lżej…

+

Odkąd Jack Conger, zupełnie nieświadom tego, co się wydarzyło, wrócił z wycieczki do lasu, z ciężko pobitą przez siebie córeczką Sarą, jego rodzina popada w poważne tarapaty.
Przede wszystkim Sara popadła po tajemniczym zdarzeniu w stupor, stan psychiczny bliski katatonii. Dziewczynka wcale nie mówi, nie bardzo reaguje na głos ludzki, co jakiś czas wpada w ataki histerii skutkujące przeraźliwymi krzykami. Na szczęście starsza siostra, Elisabeth opiekuje się nią i pośredniczy w jej kontaktach z zewnętrznym światem.
Do tego dochodzi kryzys małżeński. Jack po wypadku popada w impotencję, co jego żonę Rose doprowadza do głębokiej frustracji, a jego samego do zalewania problemu coraz większymi dawkami alkoholu.

W okolicy istnieje opowieść o klątwie Congerów. Podobno jakiś daleki przodek zamordował w okolicy dziecko, podobno popełnił samobójstwo, rzucając się ze stromego klifu, podobno w tym klifie ukryta jest tajemnicza jaskinia. Tak czyt inaczej, okolicznym dzieciom nie wolno tam chodzić i nie wolno bawić się w okolicy.

Pwnego dnia szkolna koleżanka Elisabeth nie wraca po południu do domu. Poszukiwania nic nie przynoszą, dziewczynka zniknęla jak kamień w wodzie. Wkrótce ginie bez śladu inne dziecko, drobny ośmiolatek. Gdy w okolicy niknie trzecie dziecko, zakolegowany z Elisabeth nastolatek z sąsiedztwa, w mieście wybucha panika. Kolejne ekipy przeszukują las koło Congerów, a cień niepewności, pomału narastające podejrzenia zaczynają otaczać rodzinę. Zaprzyjaźniony okoliczny szeryf nie daje wiary plotkom, nadto przecież obydwoje Congerowie całymi dniami są zajęci w swych pracach a Elisabeth to prawdziwy anioł i pilna uczennica…Tylko ta „obłąkana” młodsza córka….
Pewnego ulewnego dnia Sara znienacka wychodzi z lasu cała unurzana we krwi, niosąc w ręce makabryczne znalezisko….

+

John Saul był swego czasu dość w Polsce popularny i chętnie wydawany, ale w ostatnich dekadach popadł nieco w zapomnienie. A niesłusznie, to bowiem świetny autor, wybijający się klasą i jakością ponad pulpowe standardy „złotej ery”, autor, który potrafił kreować fabuły niewiele gorzej niż, znacznie bardziej od niego popularni Koontz, McCammon czy Straub.

Częstym tematem horrorów Saula jest amerykańska rodzina stająca w obliczu kryzysu, wywołanego nadprzyrodzonymi zdarzeniami. Tak było w „Tańcu”, podobnie w „Stworze”, nie inaczej jest i w debiutanckiej „Rzezi Niewiniątek”. Zamożni Amerykanie, taka stara amerykańska „arystokracja”, może nieco zubożała (są zmuszeni są do pracy, ten temat pojawia się w jadowitych przymówkach Rose do męża),ale generalnie klasa wyższa średnia.
Pod pozorami pogodnego życia rodzinnego, pod jego powierzchnią bulgocze jednak mrok. Pogrążający się w alkoholu przemocowy mąż, jego sfrustrowana brakiem pożycia seksualnego żona, katatoniczna, skrzywdzona przez własnego ojca dziewczynka. W zasadzie tylko dzięki wysiłkom jej starsza siostry, Elisabeth, jakoś zachowywane są pozory normalności.

Jump scare’ów raczej nie ma, powieść bazuje na niepokoju, napięciu, dyskomforcie czytelnika,. Właśnie, dyskomfort - „Rzeź Niewiniątek” nie jest w żadnej mierze powieścią ekstremalną, w najbardziej szokujących momentach „kamera” stara się dyskretnie odjeżdżać od drastycznych momentów, niemniej sama tematyka przemocy wobec małych dzieci - gwałt, tortury, śmierć …brrrr gorzki, mdlący posmak, swoisty niepokój moralny, pozostanie długo w każdym czytelniku.

Gęsty jak gorąca smoła suspens narasta dosłownie do ostatniej strony. Sporo autorów popełnia ten błąd, że w pewnym sensie kończy opowieść przedwcześnie. Oto mamy spiętrzenie fabularne, finał opowiadanej historii a potem na dziesiątkach nudnawych stron domykane są nikogo już nie interesujące wątki. Tymczasem Saul czeka do samego końca, ani na chwilę niczego nie luzuje, nie daje chwili oddechu. No i (SPOJLER) nie będzie to pogodny finał rodem z telewizji familijnej…oj nie (taki pesymizm jest dość charakterystyczny dla twórczości Saula).

Od strony formalnej można by uznać „Rzeź’ za ghost story. Ale Saul unika jakichkolwiek fabularnych jednoznaczności, efektownie, w typowym dla filmów Polańskiego stylu, balansuje na granicy pomiędzy nadprzyrodzonym a grozą obłędu, nie udzielając prostych odpowiedzi.

Znakomity, precyzyjny i oszczędny jest warsztat. Zgrabne zdania i akapity, naturalne dialogi - powieść ma, bez mała, zwartość treatmentu filmowego (chyba tylko drastyczność tematu stanęła na przeszkodzie ekranizacji). Do tego doskonale, wiarygodnie wykreowani bohaterowie, i dobrze oddana codzienność małego, nadmorskiego kurortu Nowej Anglii.

Można „Rzezi” zarzucić parę niewielkich uchybień fabularnych. One są, jako się rzekło, drugorzędne i nie mające dużego wpływu na ocenę powieści, ale faktycznie czasami Saul nadużywa „zawieszenia niewiary” czytelnika. Po pierwsze, nader posłuszne są te dzieci, które (przez 3 pokolenia!) nie chodzą nad morze przez lasek, tylko dlatego bo „się boją legendy”. (nigdy żadnym gierojem nie byłem, ale już czuję, jakbym wyrwał w pierwszej wolnej chwili do takiego „zakazanego terytorium”). Sorry, ale obok legendy jakieś ogrodzenie by się przydało.
Również dziwne jest, kiedy giną kolejne dzieci, a grupy poszukiwawcze „przewracają każdy kamień” w okolicy….z wyjątkiem „zakazanego klifu”. Ot, wystarczyło, że pan Conger powiedział że żadnej jaskini nie ma…
No ale przede wszystkim - san pan Conger! Facet po pijanemu brutalnie, do nieprzytomności (!) pobił swą 10letnią córkę wpędzając ją w ciężką chorobę psychiczną (!!). Wszyscy o tym wiedzą, żona, szeryf, sąsiedzi, ale nikogo to nie dotyka ani nie porusza bo - uwaga! nie zgwałcił jej! No niech mnie…Gościu powinien w pierdlu siedzieć a nie udawać szanowanego obywatela lokalnej społeczności!

Podsumowanie - bardzo ważna, nieco zapomniana powieść, minor classic złotej ery. Warto!

Debiutancka powieść Johna Saula, „Suffer The Children”, książka tyleż przerażająca, co niepokojąca, budząca, mimo zachowania elegancji narracyjnej, szczególny dyskomfort czytelników swą drastyczną tematyką - przemocą wobec dzieci, opisami ich cierpienia i śmierci. Be forewarned - cała historia rozpoczyna się od gwałtu i morderstwa popełnionego na dziecku, a później nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
160
21

Na półkach:

Przeglądając oceny innych użytkowników miałam obawy, że mi się nie spodoba. A jednak jestem pod wrażeniem!
Świetna historia, okraszona szaleństwem. Równie dobrze można uznać ją za pozbawioną ingerencji duchów, bo w sumie znalazłby się świr gotów zrobić to, co bohaterowie.

Przeglądając oceny innych użytkowników miałam obawy, że mi się nie spodoba. A jednak jestem pod wrażeniem!
Świetna historia, okraszona szaleństwem. Równie dobrze można uznać ją za pozbawioną ingerencji duchów, bo w sumie znalazłby się świr gotów zrobić to, co bohaterowie.

Pokaż mimo to

avatar
118
77

Na półkach:

Dla tych co lubią klątwy i horrory ;)

Dla tych co lubią klątwy i horrory ;)

Pokaż mimo to

avatar
63
15

Na półkach:

Historia napisana prostym językiem, bez zbędnych opisów. Czyta się bardzo szybko, ponieważ jest dużo akcji i dialogów. Podobało mi się to, że autor w żaden sposób nie próbował tłumaczyć wydarzeń jak małemu dziecku, co w wielu książkach się zdarza, jak gdyby autor chciał mieć pewność, że wszyscy czytelnicy będą w stanie zrozumieć jego utwór. Mimo tego całość jest spójna i zrozumiała. Jak na gatunek grozy książka mało przerażająca, aczkolwiek owiana mroczną atmosferą. Lektura zdecydowanie warta uwagi, mało wymagająca dzięki czemu idealna na wieczorny relaks. :)

Historia napisana prostym językiem, bez zbędnych opisów. Czyta się bardzo szybko, ponieważ jest dużo akcji i dialogów. Podobało mi się to, że autor w żaden sposób nie próbował tłumaczyć wydarzeń jak małemu dziecku, co w wielu książkach się zdarza, jak gdyby autor chciał mieć pewność, że wszyscy czytelnicy będą w stanie zrozumieć jego utwór. Mimo tego całość jest spójna i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
798
146

Na półkach: ,

„Rzeź niewiniątek” Johna Saula to miał być horror. Tytuł bardzo obiecujący, liczyłam na mocne opisy i prawdziwą grozę. Niestety, powieść nie spełniła moich oczekiwań. Jak dla mnie to było w tym horrorze za mało horroru. Raczej powieść obyczajowa z elementami grozy.

W małym miasteczku Port Arbello żyje rodzina Congerów. Sto lat wcześniej doszło w niej do tragedii: zaginęła mała dziewczynka, a jej ojciec popełnił samobójstwo. Obecnie kolejne pokolenie bogatych i poważanych niegdyś Congerów boryka się z wieloma problemami. Majątek podupadł. Jack jest redaktorem jedynej w miasteczku gazety, jego żona Rose spełnia się zawodowo w handlu nieruchomościami. Wywołuje to spory między małżonkami. Jack nie może przeboleć, że jego żona zarabia więcej. Nie ma to jak męskie, rozbuchane ego dziedzica majątku, który w zasadzie przestał istnieć.

Rok wcześniej Jack wraz z młodszą córką Sarą poszedł na spacer do otaczającego posiadłość lasu. Po powrocie dziewczynka nie jest już sobą. Z radosnego, pełnego energii i gadatliwego dziecka zamieniła się w osobę autystyczną, od czasu do czasu przeraźliwie krzyczącą. Jack nie pamięta co się wydarzyło podczas spaceru, ale od tej pory żyje w ciągłym poczuciu winy. Sprawy nie ułatwia mu Rose, która za wszystko co złe obwinia męża. Od tamtego zdarzenia życie rodziny bardzo się zmienia. Rodzice nie radzą sobie z Sarą. Cała opieka spada na starszą, trzynastoletnią córkę, Elizabeth. To jest najlepiej nakreślona w powieści postać. Choć aż dziw bierze, że ta dziewczynka wykazuje tak niebywały spokój i opanowanie. Wyręcza rodziców i gosposię w opiece nad młodszą siostrą. Jest bardzo dojrzała jak na swój wiek.

Rodzice wstydzą się, że ich dziecko chodzi do szkoły specjalnej Nie da się tego ukryć. W końcu w małomiasteczkowej społeczności wszyscy o wszystkich wiedzą. Przeczytałam 80 stron o życiu tej rodziny. Fabuła miałka, nudna, momentami niedopracowana. Opisy sesji terapeutycznych, które nic nie wnoszą do powieści. Gdzie to obiecywane zło i mrok? Nie żebym oczekiwała od pierwszych stron opisów mordów i lejącej się krwi, ale jednak to miał być horror.

Należę do tego grona czytelników, którzy czytają powieść do samego końca. Jednak na pewien czas zarzuciłam tę książkę, przeczytałam kilka innych i powróciłam do wydarzeń mających miejsce w miasteczku Port Arbello.

Elizabeth jest bardzo zafascynowana obrazem znalezionym na strychu, który przedstawia dziewczynkę uderzająco do niej podobną. Nikt jednak nie wie, kim dziecko z obrazu było. Pojawia się też wzmianka o rodzinnej legendzie Congerów, która przez pokolenia trzymała dzieci z tej rodziny z dala od lasu, skarpy i znajdujących się tam kamieniołomów. Jednak Elizabeth postanawia odnaleźć legendarną jaskinię. Razem z Sarą często bawią się tablicą do wywoływania duchów. Sara po tych zabawach wpada w szał i przeraźliwie krzyczy. Zaczyna też nocą wychodzić do lasu i wraca cała ubłocona.

I kolejny paradoks tej książki. Dziecko jest chore, a rodzice nic nie robią, by dziewczynki zaprzestały zabaw w duchy, które tak źle wpływają na Sarę. Matka nie potrafi upilnować córki, by nocą nie błąkała się po lesie. Za to z każdym problemem jeżdżą na sesje z doktorem Sary. Momentami śmiech mnie ogarniał na to wszystko. Rodzice są tak bardzo skupieni na wzajemnym obwinianiu się o wszystko, że w sumie nie zajmują się wychowywaniem własnych córek. A już najmniej uwagi poświęcają Elizabeth, którą postrzegają jako wystarczająco dorosłą, by radziła sobie ze wszystkim sama. Nikt nie zadał sobie pytania, czy Elizabeth naprawdę ma tak dobry wpływ na swoją siostrę i jest rzeczywiście tak kochająca i opiekuńcza?

Gdy trójka dzieci z miasteczka znika w niewyjaśnionych okolicznościach, a poszukiwania nie przynoszą rezultatów na rodzinę Congerów pada strach. Wszystkie dzieci zaginęły w okolicy ich domu, na Jacka zaczynają padać nieuzasadnione oskarżenia ze strony rodziców zaginionych dzieci. Jack i Rose zaczynają sobie uświadamiać, że zagrożenie może stanowić Sara. Czarę ich goryczy przelewa zdarzenie, które mrozi im krew w żyłach. Pewnego dnia Sara wraca z lasu niosąc odcięte ramię dziecka. Po tym fakcie trafia do zakładu zamkniętego. Co się stało z zaginionymi dziećmi, czy prawda o ich losie kiedyś wyjdzie na jaw?

Opis rodziny, w której pojawia się nagle choroba psychiczna dziecka, ich walka o normalność, to był główny wątek tej powieści. W moim odczuciu bardzo spłycony, ale za to dotyczący całej powieści i przedstawiany rozwlekle i mało interesująco. Czegoś tu brakło, może dobrej woli rodziców, ich nieumiejętności pogodzenia się z zaistniałym faktem, a przez to brakiem odpowiednich działań? Ich zbyt lekkie podejście do pewnych wydarzeń i ich skutków doprowadziło do tragedii. Jednak kto w tym wszystkim był ofiarą, a kto ponosi największą winę? To powieść o niesprawiedliwości życia, o winie, ale bez kary dla tych, którzy najbardziej na nią zasłużyli.

Była to pierwsza powieść tego autora i mimo iż nie przypadła mi do gustu, a wręcz rozczarowała, to sięgnę po inne powieści Johna Saula. W końcu łatwo jest krytykować, ale po pierwszej lekturze nie mogę przekreślić całej twórczości pisarza. To, że akurat ta powieść nie zrobiła na mnie wrażenia, nie znaczy, że inne będą takie same. Może to ja, po przeczytaniu masy książek mrocznych i przerażających, potrzebuję już czegoś więcej, czegoś mocniejszego i bardziej brutalnego by się podobało.

„Rzeź niewiniątek” Johna Saula to miał być horror. Tytuł bardzo obiecujący, liczyłam na mocne opisy i prawdziwą grozę. Niestety, powieść nie spełniła moich oczekiwań. Jak dla mnie to było w tym horrorze za mało horroru. Raczej powieść obyczajowa z elementami grozy.

W małym miasteczku Port Arbello żyje rodzina Congerów. Sto lat wcześniej doszło w niej do tragedii: zaginęła...

więcej Pokaż mimo to

avatar
103
98

Na półkach: , ,

Książka rewelacyjna. Opowiada o tym ile i jakiego zła potrafi zrodzić się w człowieku, który doznał sporej krzywdy.
Moim zdaniem jednak to Elizabeth była sprawczynią tych wszystkich zdarzeń, znikających dzieci, ich śmierci. Potwierdzenie można znależć w słowach Sary kiedy wypowiada imię siostry, po czym zamyka się w sobie. Do końca czekałam z nadzieją, że w końcu ją rozszyfrują i to ona zostanie poddana leczeniu, tak moim zdaniem powinno być, doktor Fielding miał wskazówkę, a tu niespodzianka - Elizabeth okazała się bezkarna.

Książka rewelacyjna. Opowiada o tym ile i jakiego zła potrafi zrodzić się w człowieku, który doznał sporej krzywdy.
Moim zdaniem jednak to Elizabeth była sprawczynią tych wszystkich zdarzeń, znikających dzieci, ich śmierci. Potwierdzenie można znależć w słowach Sary kiedy wypowiada imię siostry, po czym zamyka się w sobie. Do końca czekałam z nadzieją, że w końcu ją...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
3489
803

Na półkach: ,

Fabuła wciąga, jest intrygująca i nie trzyma się ustalonego schematu. Czyta się szybko i z zainteresowaniem, ponieważ trudno się domyślić co będzie dalej. Takie książki lubię, bo są nieprzewidywalne.
Polecam.

Fabuła wciąga, jest intrygująca i nie trzyma się ustalonego schematu. Czyta się szybko i z zainteresowaniem, ponieważ trudno się domyślić co będzie dalej. Takie książki lubię, bo są nieprzewidywalne.
Polecam.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    377
  • Chcę przeczytać
    328
  • Posiadam
    104
  • Ulubione
    20
  • Horror
    15
  • Chcę w prezencie
    3
  • Z biblioteki
    3
  • 2012
    3
  • Teraz czytam
    3
  • 2014
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Rzeź niewiniątek


Podobne książki

Przeczytaj także