Cafe Macondo. Reportaże z Kolumbii

Okładka książki Cafe Macondo. Reportaże z Kolumbii Maciej Wesołowski
Okładka książki Cafe Macondo. Reportaże z Kolumbii
Maciej Wesołowski Wydawnictwo: Agora reportaż
352 str. 5 godz. 52 min.
Kategoria:
reportaż
Wydawnictwo:
Agora
Data wydania:
2019-04-10
Data 1. wyd. pol.:
2019-04-10
Liczba stron:
352
Czas czytania
5 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788326828065
Tagi:
Kolumbia literatura faktu literatura polska reportaż wojna domowa FARC
Średnia ocen

7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Warszawa nocą Robert Mordal, Maciej Wesołowski
Ocena 8,0
Warszawa nocą Robert Mordal, Maci...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
226 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
519
142

Na półkach: ,

Dużo jest o rzeczywistości powojennej i życiorysów ludzi wplątanych w tę wojnę domową, ale o tym kraju chyba nie da się inaczej.

Dużo jest o rzeczywistości powojennej i życiorysów ludzi wplątanych w tę wojnę domową, ale o tym kraju chyba nie da się inaczej.

Pokaż mimo to

avatar
91
27

Na półkach:

Bardzo dobra książka, pomagająca zrozumieć niełatwą historię najnowszą Kolumbii. Kapitalna też w formie, rozdział-scenariusz filmowy to majstersztyk. Gratulacje!

Bardzo dobra książka, pomagająca zrozumieć niełatwą historię najnowszą Kolumbii. Kapitalna też w formie, rozdział-scenariusz filmowy to majstersztyk. Gratulacje!

Pokaż mimo to

avatar
840
44

Na półkach: , ,

Rewelacja - to powinna być lektura na studiach dziennikarskich. Jeśli chodzi o kwestie formalne, moim zdaniem niesamowity warsztat, pokazanie problemu z kilku stron, brak oceny, "niewidoczny" autor. No i samo rozpracowanie tematu, widać jaki ogrom pracy został włożony w tę książkę. Nawet, jeśli ktoś nie do końca wie o co chodzi powinien spokojnie się połapać. Czapki z głów dla Pana Macieja Wesołowskiego.

Rewelacja - to powinna być lektura na studiach dziennikarskich. Jeśli chodzi o kwestie formalne, moim zdaniem niesamowity warsztat, pokazanie problemu z kilku stron, brak oceny, "niewidoczny" autor. No i samo rozpracowanie tematu, widać jaki ogrom pracy został włożony w tę książkę. Nawet, jeśli ktoś nie do końca wie o co chodzi powinien spokojnie się połapać. Czapki z głów...

więcej Pokaż mimo to

avatar
304
273

Na półkach: , , ,

Co wiemy o Kolumbii? Prawdopodobnie niewiele. Większość kojarzy kraj z Shakirą, narkotykami, przemocą, ewentualnie jeszcze Escobarem.
"Cafe Macondo" skupia się na tym, aby pokazać, że skojarzenia te są słuszne, ale coś leży u ich podstaw. Od wyzwolenia przez Bolivara przez próby wprowadzenia komunizmu, aż po współczesne zamachy i biedę poznajemy kraj jakże nam odległy, a jednocześnie w jakimś stopniu bliski. Prawdziwe oblicze państwa figurującego w katalogach turystycznych, jako kraina wysokich palm i kolorowych paciorków.
Świetna lektura odzierająca ze złudzeń tych, którzy popierają podział narodu. Na tym korzystają tylko ci najwyżej. Kropka.

Co wiemy o Kolumbii? Prawdopodobnie niewiele. Większość kojarzy kraj z Shakirą, narkotykami, przemocą, ewentualnie jeszcze Escobarem.
"Cafe Macondo" skupia się na tym, aby pokazać, że skojarzenia te są słuszne, ale coś leży u ich podstaw. Od wyzwolenia przez Bolivara przez próby wprowadzenia komunizmu, aż po współczesne zamachy i biedę poznajemy kraj jakże nam odległy, a...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1157
614

Na półkach: ,

Wspaniale napisana współczesna, prawdziwa historia Kolumbii, z jej unikatową atmosferą, przemocą, dziwactwami i niesamowitościami. Autor, jak sam zaznacza zgłębia i wraca do Kolumbii raz po raz. Ten zbiór reportaży, po mistrzowsku napisanych i zredagowanych pokazuje wysoki poziom warsztatu i wielką, czasem okupione niebezpieczeństwem zainteresowanie, wnikliwość i wrażliwość. Dla ciekawych świata to pozycja, którą warto poznać.

Wspaniale napisana współczesna, prawdziwa historia Kolumbii, z jej unikatową atmosferą, przemocą, dziwactwami i niesamowitościami. Autor, jak sam zaznacza zgłębia i wraca do Kolumbii raz po raz. Ten zbiór reportaży, po mistrzowsku napisanych i zredagowanych pokazuje wysoki poziom warsztatu i wielką, czasem okupione niebezpieczeństwem zainteresowanie, wnikliwość i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1063
689

Na półkach: , , ,

Jeden z lepszych reportaży o Kolumbii, jaki trafił w moje ręce. Dobrze napisany, dość nowy, więc obejmujący też w miarę aktualne wydarzenia. Nie skupia się tylko na Escobarze, narkotykach i kawie, choć oczywiście tych wątków też tu nie brakuje. Wesołowski opowiada o najważniejszych wydarzeniach, które wstrząsnęły Kolumbią w ostatnich kilkudziesięciu latach - o zabójstwie kandydata na prezydenta Jorge Gaitána, o powstaniu FARC, o założeniu Ruchu 19 Kwietnia i jego najgłośniejszych akcjach, o zamachu w El Nogal... Tak, wyłania się z tego reportażu dość negatywny obraz kraju, ale Wesołowski pokazuje też, jak Kolumbia próbuje się zmieniać. Próby rozliczenia prezydenta Uribe, szybko rozwijające się Medellin, chcące zerwać z wizerunkiem miasta Escobara, programy mające wdrożyć z powrotem do społeczeństwa dawnych partyzantów... Tak, przed Kolumbią jest jeszcze długa droga do przyjaznego obywatelom, bezpiecznego kraju, ale autor ukazuje, że dużą część tej drogi naród już przeszedł. Że stereotypy, które od lat tkwią w głowach obcokrajowców, utrwalone przez "Narcos", powoli tracą na aktualności. Warto przeczytać, zwłaszcza, jeśli czyjaś wiedza o Kolumbii opiera się właśnie na tych stereotypach ;).
Oczywiście skądś te stereotypy się muszą brać - i nie mam tu na myśli tych związanych z narkotykową przeszłością kraju. Wesołowski dopuszcza do głosu wielu poznanych Kolumbijczyków i część z nich też nie ukrywa, że kultura macho jest dla nich naturalna, że przemoc czasem jest rozwiązaniem, a Escobar to wcale nie był taki zły. Cóż, warto pamiętać, że Kolumbia to kraj z 50 milionami obywateli, ludzi o przeróżnych doświadczeniach - a ile ludzi, tyle opinii. Podoba mi się, że autor chce w swym reportażu pokazać ten przekrój społeczeństwa, te różne światopoglądy. W efekcie z książki wyłania się fascynujący, różnorodny kraj z tragiczną historią. Do tego historią ciekawie przedstawioną, uporządkowaną, pozwalającą sobie ułożyć w głowie najważniejsze wydarzenia. Wesołowski nie aspiruje ze swoim reportażem do dokładnego wyczerpania kolumbijskiego tematu, ale poszczególne historie są kompletne i poruszające - a tego od tej lektury oczekiwałam.

Jeden z lepszych reportaży o Kolumbii, jaki trafił w moje ręce. Dobrze napisany, dość nowy, więc obejmujący też w miarę aktualne wydarzenia. Nie skupia się tylko na Escobarze, narkotykach i kawie, choć oczywiście tych wątków też tu nie brakuje. Wesołowski opowiada o najważniejszych wydarzeniach, które wstrząsnęły Kolumbią w ostatnich kilkudziesięciu latach - o zabójstwie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
214
152

Na półkach: , , ,

Bardzo ciekawa i wartościowa pozycja.
Kolumbia kojarzy się przeciętnej osobie przede wszystkim z Pablo Escobarem, handlem narkotykami i Shakirą.

Natomiast Maciej Wesołowski buduje bardzo interesujący portret kraju zdefiniowanego przez przemoc. Nie zagłębia się w tematy najbardziej oczywiste, np. nie próbuje prostować nieścisłości z życia Pablo Escobara przedstawionych w serialu Narcos.

Natomiast w bardzo przejmujący sposób przedstawia jak dogłębny podział kraju oraz wieloletni konflikt wewnętrzny wpłynęły na poszczególne grupy obywateli, np. osoby zwerbowane do FARC jako dzieci, członków rodziny którzy stracili bliskich, byłych bojówkarzy którzy po latach mieszkania w selwie próbują reintegrować się ze społeczeństwem.

Chyba najbardziej poruszył i wzburzył mnie temat tzw. falsos positivos. Żeby zrozumieć dlaczego, należy przeczytać ten reportaż. Serdecznie polecam!

Bardzo ciekawa i wartościowa pozycja.
Kolumbia kojarzy się przeciętnej osobie przede wszystkim z Pablo Escobarem, handlem narkotykami i Shakirą.

Natomiast Maciej Wesołowski buduje bardzo interesujący portret kraju zdefiniowanego przez przemoc. Nie zagłębia się w tematy najbardziej oczywiste, np. nie próbuje prostować nieścisłości z życia Pablo Escobara przedstawionych w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
422
322

Na półkach:

Zbiór ułożony nieco chaotycznie, nie dostrzegam idei kryjącej się za taką kolejnością tekstów (może nie powinienem jej szukać),natomiast same teksty jakościowe, mocne, reporterskie, ale nie literackie, bez językowego polotu i swobody. Dużo głosu oddanego ludziom pochodzącym z wielu stron tamtego konfliktu. Mocna strona książki to myśl, która zostaje po przeczytaniu, że w takich momentach cierpią wszyscy, niezależnie, z kim sympatyzują. Pewne rozdziały wydają się jednak niedokończone, urwane jakby przed ostatnim koniecznym akapitem.

Zbiór ułożony nieco chaotycznie, nie dostrzegam idei kryjącej się za taką kolejnością tekstów (może nie powinienem jej szukać),natomiast same teksty jakościowe, mocne, reporterskie, ale nie literackie, bez językowego polotu i swobody. Dużo głosu oddanego ludziom pochodzącym z wielu stron tamtego konfliktu. Mocna strona książki to myśl, która zostaje po przeczytaniu, że w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
761
754

Na półkach: ,

Sięgnąłem po reportaże Macieja Wesołowskiego, aby lepiej zrozumieć historię, mentalność i kulturę Kolumbii. Zamierzam w przyszłym roku wybrać się na urlop aby zwiedzić ten piękny ale bardzo dotknięty przez historię kraj. Książka idealnie odpowiedziała na moje zapotrzebowanie. Podane jak na tacy i pigułce to co najważniejsze. W kilku miejscach książka jest wręcz poruszająca. Skala ludzkiego cierpienia, ilość osób zaginionych, przesiedlonych czy dotkniętych wojną domową jest wręcz nieprawdopodobna i na długie lata będzie oddziaływać na kolumbijskie społeczeństwo.

Sięgnąłem po reportaże Macieja Wesołowskiego, aby lepiej zrozumieć historię, mentalność i kulturę Kolumbii. Zamierzam w przyszłym roku wybrać się na urlop aby zwiedzić ten piękny ale bardzo dotknięty przez historię kraj. Książka idealnie odpowiedziała na moje zapotrzebowanie. Podane jak na tacy i pigułce to co najważniejsze. W kilku miejscach książka jest wręcz poruszająca....

więcej Pokaż mimo to

avatar
414
73

Na półkach:

Dużo faktów z historii Kolumbii, sporo nawiązań do Escobara. Książkę czyta się szybko, godna polecenia.

Dużo faktów z historii Kolumbii, sporo nawiązań do Escobara. Książkę czyta się szybko, godna polecenia.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    364
  • Przeczytane
    256
  • Posiadam
    58
  • Teraz czytam
    13
  • 2019
    10
  • Reportaż
    8
  • 2021
    7
  • Podróże
    6
  • Reportaże
    5
  • Literatura faktu
    4

Cytaty

Więcej
Maciej Wesołowski Cafe Macondo. Reportaże z Kolumbii Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także