rozwińzwiń

Farerskie kadry. Wyspy, gdzie owce mówią dobranoc

Okładka książki Farerskie kadry. Wyspy, gdzie owce mówią dobranoc Maciej Brencz
Okładka książki Farerskie kadry. Wyspy, gdzie owce mówią dobranoc
Maciej Brencz Wydawnictwo: Wydawnictwo Poznańskie Seria: Seria Podróżnicza reportaż
368 str. 6 godz. 8 min.
Kategoria:
reportaż
Seria:
Seria Podróżnicza
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Poznańskie
Data wydania:
2019-02-27
Data 1. wyd. pol.:
2019-02-27
Liczba stron:
368
Czas czytania
6 godz. 8 min.
Język:
polski
ISBN:
9788379761579
Tagi:
Wyspy Owcze Farerowie Dania kraje nordyckie terytorium zależne Danii terytoria zależne
Średnia ocen

6,6 6,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Wyspy Owcze. Przewodnik turystyczno-kulturowy Maciej Brencz, Kinga Eysturland, Marcin Jakubowski, Łukasz Łach, Marcin Michalski
Ocena 9,2
Wyspy Owcze. P... Maciej Brencz, King...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
238 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
303
303

Na półkach:

Adekwatny tytuł. Bo to nie jest xiążka zawierająca jakąś spójną historię lecz zbiór wyrwanych z kontextu "kadrów" właśnie.
Brencz chyba chciał w swojej xiążce zawrzeć jak najwięcej ciekawych tematów i informacji ale przesadził. Nadmiar wiadomości sprawia, że czasami miałem wrażenie, że czytam jakieś streszczenie xięgi rekordów. Zastanawiam się czy nie lepiej byłoby zamiast wielu wątków potraktowanych po łebkach wybrać kilka tematów i solidnie się skupić na nich. Zamiast tego dostajemy czasami dwustronicowe zajawki.

Adekwatny tytuł. Bo to nie jest xiążka zawierająca jakąś spójną historię lecz zbiór wyrwanych z kontextu "kadrów" właśnie.
Brencz chyba chciał w swojej xiążce zawrzeć jak najwięcej ciekawych tematów i informacji ale przesadził. Nadmiar wiadomości sprawia, że czasami miałem wrażenie, że czytam jakieś streszczenie xięgi rekordów. Zastanawiam się czy nie lepiej byłoby zamiast...

więcej Pokaż mimo to

avatar
278
94

Na półkach:

Mam kłopot z oceną tej ksiązki. Z jednej strony daje się zauważyć olbrzymią wiedzę i jeszcze większą fascynację autora Wyspami Owczymi: ich geografią, kulturą, historią, językiem, problemami, wyzwaniami i sukcesami. To nie jest książka z powierzchownymi refleksjami turysty, a zestaw wiedzy o dziesiątkach tematów związanych z Wyspami Owczymi i Farerami.
Z drugiej strony sposób przygotowania i podania tego materiału wydaje się nieoptymalny - różnej długości "wpisy" o kolejnych tematach sytuują książkę gdzieś między "Farerską Wikipedią" a zestawem osobistych impresji i doświadczeń Macieja Brencza. W efekcie nie czytamy "Farerskich kadrów" jak dobrego reportażu, a raczej katalog notek - fiszki na wiele tematów. Może wynika to z faktu, że Maciej to także autor bloga o Wyspach (o tej samej nazwie) - takie wpisy w formie blogowej, czytane od czasu do czasu mają sens.
W książce za to poszczególne zagadnienia zebrane w jednym miejscu wydają się niedopasowane do siebie i bardzo nierówno potraktowane; jedne zdawkowo - inne bardzo szczegółowo, z fragmentami wywiadów z mieszkańcami Wysp.
Nie czyta się tego dobrze ciągiem.
Natomiast jako lektura do której wracamy od czasu do czasu, niekoniecznie strona po stronie, może się sprawdzić. Zabrałem ją na mój, niestety tylko tygodniowy wyjazd na te piękne wyspy i książka bardzo pomogła mi lepiej zrozumieć to miejsce.

Mam kłopot z oceną tej ksiązki. Z jednej strony daje się zauważyć olbrzymią wiedzę i jeszcze większą fascynację autora Wyspami Owczymi: ich geografią, kulturą, historią, językiem, problemami, wyzwaniami i sukcesami. To nie jest książka z powierzchownymi refleksjami turysty, a zestaw wiedzy o dziesiątkach tematów związanych z Wyspami Owczymi i Farerami.
Z drugiej strony...

więcej Pokaż mimo to

avatar
64
27

Na półkach: ,

Niesamowite, ile można napisać o tak małym kraju, jak Wyspy Owcze! A w tej książce jest chyba wszystko, o co można by było zapytać. Do tego krótkie rozdziały i dużo zdjęć. Polecam!

Niesamowite, ile można napisać o tak małym kraju, jak Wyspy Owcze! A w tej książce jest chyba wszystko, o co można by było zapytać. Do tego krótkie rozdziały i dużo zdjęć. Polecam!

Pokaż mimo to

avatar
32
30

Na półkach:

Zafascynowana Wyspami Owczymi sięgnęłam po książkę pełna entuzjazmu, który w trakcie lektury zdechł kompletnie, i tylko czekałam końca :( Uważam, że nie wszyscy pasjonaci powinni pisać książki. Ta nie powinna powstać, może poszczególne rozdziały obroniłyby się jako artykuły, ale całość nie kleiła się, niestety. Mam wrażenie, że po przeczytaniu ponad 300 stron w głowie nie utkwiło mi za wiele i to jest straszne uczucie.

Zafascynowana Wyspami Owczymi sięgnęłam po książkę pełna entuzjazmu, który w trakcie lektury zdechł kompletnie, i tylko czekałam końca :( Uważam, że nie wszyscy pasjonaci powinni pisać książki. Ta nie powinna powstać, może poszczególne rozdziały obroniłyby się jako artykuły, ale całość nie kleiła się, niestety. Mam wrażenie, że po przeczytaniu ponad 300 stron w głowie nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1561
913

Na półkach:

Reportaż z Wysp Owczych. Doskonale napisany, kompleksowo, ze znawstwem, wyraźnym zaangażowaniem autora w materię i kulturę tematu. To nie jest wycieczka z plecakiem i zapis doraźnych odczuć. Patrzymy tu na Farery z bardzo wielu perspektyw, autor oprócz obserwacji z bliskiego dystansu prezentuje nam ogromną, pogłębioną wiedzę na temat historii, kultury, realiów politycznych, gospodarczych, społecznych, geograficznych, biologicznych i co tam jeszcze chcecie. Nie zdarzyło mi się czytać reportażu "z dalekich krajów" cechującego się takim zaangażowaniem w badaną materię, taką kompleksowością.

Warsztatowo rzecz bez zarzutu. Informacje są świetnie posortowane, uporządkowane, a jednocześnie precyzyjnie buduję wspólny obraz. Poszczególne rozdziały ogniskują się na konkretnych aspektach, problemach jednocześnie łącząc się z innymi. Narracja wciągająca, konkretna, bez zbędnego pitolenia, ale nie idąca na skróty. Ciężko się oderwać. Do tego masa zdjęć.

Najlepszy reportaż tego typu jaki czytałem.
10/10

Reportaż z Wysp Owczych. Doskonale napisany, kompleksowo, ze znawstwem, wyraźnym zaangażowaniem autora w materię i kulturę tematu. To nie jest wycieczka z plecakiem i zapis doraźnych odczuć. Patrzymy tu na Farery z bardzo wielu perspektyw, autor oprócz obserwacji z bliskiego dystansu prezentuje nam ogromną, pogłębioną wiedzę na temat historii, kultury, realiów politycznych,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
120
69

Na półkach:

Zbiór tesktów według mnie dość nierównych (kombinacja ciekawszych i mniej ciekawych). Aczkolwiek autor porusza różne tematy, więc każdy powinien znaleźć coś dla siebie.

Zbiór tesktów według mnie dość nierównych (kombinacja ciekawszych i mniej ciekawych). Aczkolwiek autor porusza różne tematy, więc każdy powinien znaleźć coś dla siebie.

Pokaż mimo to

avatar
889
846

Na półkach:

Kompendium informacji, wiedzy i statystyki zarówno z przeszłości jak i teraźniejszości Wysp Owczych. Do tego piękne zdjęcia. Niestety mocno nużące były dla mnie ciągle pojawiające się nazwy farerskie , nazwiska , daty i zdarzenia. Trochę zabrakło płynniejszej narracji , lekkości i tematyczności, która mogłaby jakoś uporządkować informacje. Ale podziwiam rzetelność i ogrom przygotowania autora.

Kompendium informacji, wiedzy i statystyki zarówno z przeszłości jak i teraźniejszości Wysp Owczych. Do tego piękne zdjęcia. Niestety mocno nużące były dla mnie ciągle pojawiające się nazwy farerskie , nazwiska , daty i zdarzenia. Trochę zabrakło płynniejszej narracji , lekkości i tematyczności, która mogłaby jakoś uporządkować informacje. Ale podziwiam rzetelność i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
325
9

Na półkach:

Nuuudy.

Nuuudy.

Pokaż mimo to

avatar
1007
111

Na półkach:

Wyspy, gdzie owce mówią dobranoc. Maciej Brencz opisuje ten wulkaniczny archipelag z entuzjazmem i determinacją. Dzieli się zdobytą wiedzą niczym skrupulatny kronikarz inspirując czytelników do poznania tego hermetycznego, odległego dla nas farerskiego mikroświata, pełnego sprzeczności, surowości i tajemniczości z odrobiną magii. Warto przeczytać.

Wyspy, gdzie owce mówią dobranoc. Maciej Brencz opisuje ten wulkaniczny archipelag z entuzjazmem i determinacją. Dzieli się zdobytą wiedzą niczym skrupulatny kronikarz inspirując czytelników do poznania tego hermetycznego, odległego dla nas farerskiego mikroświata, pełnego sprzeczności, surowości i tajemniczości z odrobiną magii. Warto przeczytać.

Pokaż mimo to

avatar
489
30

Na półkach:

Struktura książki jest nieprzemyślana. Zupełnie nie wiadomo, dlaczego autor podzielił treści tak a nie inaczej. Cytaty na początku każdego rozdziału wydają się być przypadkowe, tak samo jak umiejscowienie niektórych zdjęć. Same kadry także często są nietrafione.
Duży dyskomfort wywołał u mnie rozdział o grindwalach. Czuć w nim mnóstwo emocji i skrajnie subiektywnych odczuć autora, który z jednej strony (słusznie) apeluje o poznanie perspektywy Farerów, a z drugiej naśmiewa się z przeciwników polowań. Moim zdaniem rozdział powinien być zupełnie pominięty albo inaczej sformułowany. Nie jestem przekonana, czy w XXI wieku powinniśmy bronić mordów na zwierzętach w imię tradycji. Podobym przykładem może być obrona uboju rytualnego czy korridy. Wydaje się, że powoli odchodzimy od uczestniczenia w takich wydarzeniach.
W książce pojawia się wiele mało znaczących elementów, jak na przykład pisownia i wymowa farerskich słów. Żaden czytelnik tego nie zapamięta, a może odczuć znudzenie.
Niestety, ale autor trochę zniechęca do odwiedzin Wysp Owczych, ponieważ po lekturze zupełnie nie poczulam ich klimatu.

Struktura książki jest nieprzemyślana. Zupełnie nie wiadomo, dlaczego autor podzielił treści tak a nie inaczej. Cytaty na początku każdego rozdziału wydają się być przypadkowe, tak samo jak umiejscowienie niektórych zdjęć. Same kadry także często są nietrafione.
Duży dyskomfort wywołał u mnie rozdział o grindwalach. Czuć w nim mnóstwo emocji i skrajnie subiektywnych odczuć...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    369
  • Przeczytane
    282
  • Posiadam
    89
  • 2019
    24
  • Teraz czytam
    11
  • Reportaż
    10
  • Literatura faktu
    6
  • 2020
    6
  • 2021
    5
  • Skandynawia
    5

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Farerskie kadry. Wyspy, gdzie owce mówią dobranoc


Podobne książki

Przeczytaj także