Złoty nosorożec. Dzieje średniowiecznej Afryki

Okładka książki Złoty nosorożec. Dzieje średniowiecznej Afryki François-Xavier Fauvelle-Aymar
Okładka książki Złoty nosorożec. Dzieje średniowiecznej Afryki
François-Xavier Fauvelle-Aymar Wydawnictwo: Wydawnictwo Akademickie Dialog historia
276 str. 4 godz. 36 min.
Kategoria:
historia
Tytuł oryginału:
Le rhinocéros d'or: Histoires du Moyen Âge africain
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Akademickie Dialog
Data wydania:
2018-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2018-01-01
Liczba stron:
276
Czas czytania
4 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380027763
Tłumacz:
Mariusz Borkowski
Tagi:
Afryka historia Afryki archeologia podróże średniowiecze afrykanistyka
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
38 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
191
165

Na półkach:

Polski tytuł jest mocno mylący, bliższy oryginałowi byłby "Historie [z] afrykańskiego średniowiecza". Nie jest to bowiem wykład dziejów Czarnego Lądu od A do Z, ale 34 migawki z różnych miejsc, od krajów Maghrebu po Wielkie Zimbabwe, od VII do XV w. Źródła to głównie listy, relacje czy dzieła geograficzne kupców arabskich i żydowskich, od XV w. również portugalskich, a także wykopaliska archeologiczne (jak w przypadku Wielkiego Zimbabwe). Bardzo ciekawe, momentami przerażające (handel niewolnikami uprawiany "od zawsze", na długo przed pojawieniem się w Afryce Europejczyków),zachęcające do dalszych lektur. Dla mnie był to skok na głęboką wodę, bo historii Afryki w tej epoce prawie nie znałam.

Polski tytuł jest mocno mylący, bliższy oryginałowi byłby "Historie [z] afrykańskiego średniowiecza". Nie jest to bowiem wykład dziejów Czarnego Lądu od A do Z, ale 34 migawki z różnych miejsc, od krajów Maghrebu po Wielkie Zimbabwe, od VII do XV w. Źródła to głównie listy, relacje czy dzieła geograficzne kupców arabskich i żydowskich, od XV w. również portugalskich, a...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
163
59

Na półkach:

Książka przedstawia wiele ciekawych i potwierdzonych archeologicznie i historycznie opowieści o różnych księstwach, królestwach w Afryce. Autor wyjaśnia jak prowadzone są prace nad weryfikacją takich opowieści i czego możemy być pewni, a co pozostaje hipotezami.

Książka przedstawia wiele ciekawych i potwierdzonych archeologicznie i historycznie opowieści o różnych księstwach, królestwach w Afryce. Autor wyjaśnia jak prowadzone są prace nad weryfikacją takich opowieści i czego możemy być pewni, a co pozostaje hipotezami.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
226
226

Na półkach: , ,

Złoty Lisioł. Dzieje średniowiecznej Afryki.
.
Lisioł lubi od czasu do czasu wsadzić swój ciekawski nochal do książki naukowej. Tym razem padło na historię Afryki od VII do XVI wieku, zapisanej na stronicach dzieła autorstwa Francois-Xaviera Fauvelle – spróbujcie to powiedzieć szybko po kilku(nastu) piwach – pod tytułem „Złoty nosorożec. Dzieje średniowiecznej Afryki”.
.
Lisioł śmiało może założyć, że o tym etapie historii wiecie tyle, co sam futrzak – czyli nic. Podobny stan wiedzy prezentował chiński oficer Du Han, który po przegranej bitwie nad rzeką Talas miał przyjemność trochę pozwiedzać Afrykę. W sumie nie wiadomo gdzie dokładnie był, ale oglądał leczenie biegunki za pomocą nacinania czaszki. Chyba się haszyszu po drodze najadł!
.
Skoro jesteśmy przy jedzeniu, to nie zabrakło też wzmianek o wydzielinie morskiej, którą można znaleźć na brzegu lub w brzuchach wielorybów. Mowa o ambrze, określanej przez Chińczyków jako „ślina smoków”, które używano jako kadzidła… lub przypraw. Ponoć do dzisiaj ważny składnik przemysłu perfum – Lisioł nie chce piszczeć głośno jakie ma wizje ma teraz przed oczami.
.
Jeśli kiedyś usłyszycie człowieka pytającego się „Czy oprócz Was żyją tam jacyś ludzie?” od razu naprowadźcie go na sąsiadów, za którymi nie przepadacie. Dlaczego? Bo to szaleniec szukający krańców świata na Saharze!
.
W tych regionach nie brakuje też skomplikowanej polityki matrymonialnej. Żydowscy kupcy wykoncypowali, że jak jeden brat osiądzie w pobliżu miejsca, gdzie zaczyna się handel złotem, drugi bliżej chińskiego jedwabiu, to mają gotowy biznesplan. Co z tego, że dzieli ich niebotyczna odległość? Przynajmniej nie muszą się zbyt często widywać. Warto jeszcze wyrwać jakąś miejscową niewiastę na żonę, żeby wtopić się w tłum.W ostateczności można kupić niewolnicę, a potem porzucić ją na plaży z dzieckiem *lisi facepalm*. Ale co się dziwić, skoro uważano, że złoto rośnie na pustyni jak marchewka. Wiecie, Lisioł wstaje rano, idzie na spacer i ooo złoto wzeszło przez noc!
.
Podsumowując, książka jest napisana w miarę lekkim językiem i ciekawie przedstawia afrykańskie realia. Jest podzielona na szereg króciutkich rozdziałów, więc czyta się całkiem szybko – lisiołowato!

Złoty Lisioł. Dzieje średniowiecznej Afryki.
.
Lisioł lubi od czasu do czasu wsadzić swój ciekawski nochal do książki naukowej. Tym razem padło na historię Afryki od VII do XVI wieku, zapisanej na stronicach dzieła autorstwa Francois-Xaviera Fauvelle – spróbujcie to powiedzieć szybko po kilku(nastu) piwach – pod tytułem „Złoty nosorożec. Dzieje średniowiecznej...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
378
288

Na półkach: ,

Bardzo nieudana Książka. Wbrew tytułoni nie jest to historia średniowiecznej Afryki.. Jest to tylko mozaika różnych niepowiązanych z sobą szkiców. Dobre byłaby gdyby te szkice inspirowały do zadawania jakiś pytań. Zachęcające do zgłębiania tematr. Tak nie jest. Po przeczytaniu też ksiażki nie niem nic. Ani nie czuje się zainspirowany czy zachęcony. Bez ładu i bez składu.

Bardzo nieudana Książka. Wbrew tytułoni nie jest to historia średniowiecznej Afryki.. Jest to tylko mozaika różnych niepowiązanych z sobą szkiców. Dobre byłaby gdyby te szkice inspirowały do zadawania jakiś pytań. Zachęcające do zgłębiania tematr. Tak nie jest. Po przeczytaniu też ksiażki nie niem nic. Ani nie czuje się zainspirowany czy zachęcony. Bez ładu i bez składu.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
221
219

Na półkach: , , ,

Jestem lekko rozczarowany. Sięgając po ten tytuł miałem nadzieję, że poznam chronologiczne dzieje afrykańskich królestw. Zamiast tego otrzymałem luźny zbiór opowiadań o krajach, ludach i znaleziskach archeologicznych na Czarnym Lądzie. Jeśli zaakceptuje się wyjaśnienie autora, że wynika to z małej liczby zachowanych źródeł, to można być w sumie zadowolonym z otrzymanej treści. Ja jestem, dowiedziałem się bowiem kilku ciekawych rzeczy o dawnej Afryce. Uważam jednak, że jeśli podtytuł książki brzmi "Dzieje średniowiecznej Afryki", to miałem prawo mieć większe oczekiwania.

Jestem lekko rozczarowany. Sięgając po ten tytuł miałem nadzieję, że poznam chronologiczne dzieje afrykańskich królestw. Zamiast tego otrzymałem luźny zbiór opowiadań o krajach, ludach i znaleziskach archeologicznych na Czarnym Lądzie. Jeśli zaakceptuje się wyjaśnienie autora, że wynika to z małej liczby zachowanych źródeł, to można być w sumie zadowolonym z otrzymanej...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
291
18

Na półkach:

Wielkie rozczarowanie. Jeśli ktoś spodziewa się, że książka ukaże mu historię interesujących państw afrykańskich, jak Wielkie Zimbabwe, Ghana, Mali, Aksum, czy Kongo, to srogo się zawiedzie. Mamy do czynienia ze zbiorem krótkich esejów na przeróżne, zazwyczaj bardzo szczegółowe tematy, pokroju odnalezionej złotej figurki lub jakiejś kopalni soli. Tłumacz potrafi uraczyć czytelnika koszmarnymi konstrukcjami, pokroju
"Nie zapominajmy jednak, że jej wartość jest niewielka: oprócz niepewnego opisu geograficznego, podane szczegóły etnologiczne ujawniają sinocentryzm obserwatora i tracą praktycznie całą wartość poznawczą, bowiem nie wiemy, do jakiego obszaru - bo w grę wchodzi rejon kilku tysięcy kilometrów - naprawdę się to odnosi."

Nie zaszkodziłoby podzielić kilku podobnie głębokich myśli zawartych w dziele Fauvelle'a na choćby dwa oddzielne zdania.

Najczęściej pojawiające się tutaj słowa to "prawdopodobnie" i "być może". Niestety, niemal całkowity brak źródeł uniemożliwia lepsze poznanie zagadnienia średniowiecznej Afryki i jej domniemanych "złotych wieków". Niewielka wiedza jaką wyniesie się z lektury Złotego Nosorożca nie jest więc do końca winą autora, choć jestem pewien, że można było inaczej podejść do omawianego zagadnienia.

Jeśli kogoś interesuje tematyka afrykańskich "imperiów" lepiej zrobi, czytając wpisy na anglojęzycznej Wikipedii.

Wielkie rozczarowanie. Jeśli ktoś spodziewa się, że książka ukaże mu historię interesujących państw afrykańskich, jak Wielkie Zimbabwe, Ghana, Mali, Aksum, czy Kongo, to srogo się zawiedzie. Mamy do czynienia ze zbiorem krótkich esejów na przeróżne, zazwyczaj bardzo szczegółowe tematy, pokroju odnalezionej złotej figurki lub jakiejś kopalni soli. Tłumacz potrafi uraczyć...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1273
1372

Na półkach: , , , , ,

Książka jest oparta o schemat krótkich, liczących kilka stron rozdziałów poświęconych różnym problemom średniowiecznych dziejów Afryki. Autor dobiera je według ciekawego klucza, dzięki czemu udaje mu się ukazać zróżnicowanie dziejów tego kontynentu. Podróże przez Saharę, "produkcja" eunuchów, próba przepłynięcia Atlantyku w kierunku zachodnim - to tylko niektóre z wątków, których Autor dotknął w swoim studium. Przypomina to mozaikę złożoną z różnorodnych kamyczków, które w sumie tworzą interesujący obraz. Przewagę ma w "Złotym nosorożcu" północna część Afryki, ale to chyba rezultat większej liczby zachowanych źródeł. Stosunkowo duża liczba rozdziałów ma za punkt wyjścia zabytki archeologiczne, tak więc chyba i archeolodzy będą z lektury zadowoleni. Warto zaznaczyć, że Fauvelle odwołuje się nieraz do wyników polskich badań, co pokazuje, iż także w dziedzinie afrykanistyki mamy pewne osiągnięcia.

Tomasz Babnis

Książka jest oparta o schemat krótkich, liczących kilka stron rozdziałów poświęconych różnym problemom średniowiecznych dziejów Afryki. Autor dobiera je według ciekawego klucza, dzięki czemu udaje mu się ukazać zróżnicowanie dziejów tego kontynentu. Podróże przez Saharę, "produkcja" eunuchów, próba przepłynięcia Atlantyku w kierunku zachodnim - to tylko niektóre z wątków,...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
423
403

Na półkach: , ,

Świetna książka, która barwnie wprowadza w nieznany dla mnie czas średniowiecznych dziejów Afryki.

Ciekawa sprawa, gdy Autor pokazuje z jakimi problemami muszą mierzyć badacze tego okresu historii Afryki. Rozsypane artefakty, bardziej skarby, bez informacji kiedy i w jakiej formacji odkryte, rozrzucone zapisy, prawie brak lokalnych źródeł. Pomimo to Autor stara się tkać wielowątkową historię bogatego kontynenty, osadzonego w relacjach z innymi obszarami (Azja południowa czy Azja Zachodnia, a także Europa). Pokazuje że prawdopodobnie średniowiecze to był czas sporego rozwoju kulturowego i cywilizacyjnego wielu obszarów, choć był on bardzo nierównomierny, a także zmienny – poszczególne rejony burzliwie się rozwijały, a potem nagle upadały. Często nie znamy przyczyn tych wydarzeń, raczej widzimy tylko jakieś echa w zapisach pojedynczych kupców czy czasem wręcz opowieści snutych na zasadzie legend – to ważny aspekt gdyż historia w tym okresie miała postać mówionej – nie pisanej.

Znakomita praca człowieka który także umiejętnie pokazuje warsztat historyka, gdzie często nie możemy rozstrzygnąć wielu kwestii, jednak nawet ta opowieść o dylematach, jest zajmująca. Polecam.

Świetna książka, która barwnie wprowadza w nieznany dla mnie czas średniowiecznych dziejów Afryki.

Ciekawa sprawa, gdy Autor pokazuje z jakimi problemami muszą mierzyć badacze tego okresu historii Afryki. Rozsypane artefakty, bardziej skarby, bez informacji kiedy i w jakiej formacji odkryte, rozrzucone zapisy, prawie brak lokalnych źródeł. Pomimo to Autor stara się tkać...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
489
393

Na półkach: , ,

...

...

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
126
96

Na półkach:

Książka krótka, wielowątkowa, ale z perspektywy polskiego czytelnika interesująca z dwóch powodów. Po pierwsze autor w "skompresowany" sposób opisuje dzieje cywilizacji Afrykańskich, z wykorzystaniem dostępnej zgromadzonej wiedzy. Po drugie mało jest książek o historii Afryki w języku Polskim.
Autor stara się łączyć wile rozproszonych informacji jakie udało się zebrać/odkryć na przestrzeni ostatnich lat i nakreślić jak najrzetelniej z tych strzępów informacji historie kilku regionów Afryki. Ta książka utwierdza że Świat globalny istniał zawsze, różnił się od naszej Globalizacji jedynie formą kontaktu i czasem przekazu informacji na "drugi koniec Świata". Z tej książki wynika, że Afryka wcale nie była zapomnianym kontynentem, odkrywanym na nowo w XIX w. przez Europejskich podróżników.
Warto przeczytać tą książkę, zęby zmienić europejski punkt widzenia, chociaż ta książka jest raczej wstępem do poznania kultury i historii Afryki.

Książka krótka, wielowątkowa, ale z perspektywy polskiego czytelnika interesująca z dwóch powodów. Po pierwsze autor w "skompresowany" sposób opisuje dzieje cywilizacji Afrykańskich, z wykorzystaniem dostępnej zgromadzonej wiedzy. Po drugie mało jest książek o historii Afryki w języku Polskim.
Autor stara się łączyć wile rozproszonych informacji jakie udało się...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    88
  • Przeczytane
    42
  • Posiadam
    11
  • Historia
    9
  • 2020
    3
  • Archeologia
    2
  • E-booki
    2
  • Afryka
    2
  • Średniowiecze
    2
  • Oddane do punktu wymiany książek
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Złoty nosorożec. Dzieje średniowiecznej Afryki


Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne