Czas pokuty

Okładka książki Czas pokuty Grzegorz Kopiec
Okładka książki Czas pokuty
Grzegorz Kopiec Wydawnictwo: JanKa horror
388 str. 6 godz. 28 min.
Kategoria:
horror
Wydawnictwo:
JanKa
Data wydania:
2019-02-26
Data 1. wyd. pol.:
2019-02-26
Liczba stron:
388
Czas czytania
6 godz. 28 min.
Język:
polski
ISBN:
9788362247646
Średnia ocen

6,3 6,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Słowiańskie strachy. Antologia opowiadań grozy. Część 1 Piotr Borlik, Sandra Gatt Osińska, Norbert Góra, Patryk Hirsekorn, Grzegorz Kopiec, Adam Loraj, Anna Musiałowicz, Aleksandra Palasek, Mariusz Wojteczek, Patrycja Żurek
Ocena 6,5
Słowiańskie st... Piotr Borlik, Sandr...
Okładka książki Grobowiec Tom I. Zaraza Jakub Bielawski, Paweł Ciećwierz, Bartłomiej Grubich, Grzegorz Kopiec, Sebastian Królikowski, Maciej Krzywiński, Dawid Lipski, Konrad Możdżeń, Łukasz Radecki, Tomasz Sablik, Kamil Staniszek, Wojciech Uszok, Krzysztof Wroński, Anna Maria Wybraniec, Robert Ziębiński
Ocena 6,7
Grobowiec Tom ... Jakub Bielawski, Pa...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,3 / 10
50 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
253
253

Na półkach: ,

Czy często sięgacie po horrory, książkowe albo filmowe, czy lubicie się bać? Ja niekoniecznie, ale tym razem zrobiłam wyjątek, bo w mojej bibliotece miało miejsce spotkanie z Grzegorzem Kopcem, autorem “Czasu pokuty”, książki, do której można przypiąć etykietę: Uwaga! Horror!
Grzegorz Kopiec udowodnił jednak, że ten gatunek literacki może być znacznie bardziej złożony i fascynujący, niż sugeruje sama nazwa. “Czas pokuty” bowiem to wyprawa w nieznane, w tajemniczy świat wyobraźni autora, gdzie rzeczywistość splata się z nadprzyrodzonymi zjawiskami, a emocje towarzyszą czytelnikowi na każdym kroku.
Mimo początkowych oporów towarzyszących mi czytaniu “Czasu pokuty” powoli wciągnęłam się w fabułę książki i styl autora i coraz bardziej zaintrygowana kontynuowałam lekturę.
Powieść rozpoczyna się od momentu, w którym główny bohater, Karol, budzi się w psychiatrycznym szpitalu, pozbawiony pamięci i bez pojęcia, jak się tam znalazł. Powoli przypomina sobie jednak wydarzenia z nieodległej przeszłości, kiedy to wybrał się wraz ze swoją narzeczoną, Agnieszką, na wakacyjny wyjazd w Bieszczady. To punkt wyjścia do opowieści, gdzie zagadkowe wydarzenia, duchy przeszłości i nadprzyrodzone zjawy łączą się w spójną, chociaż trudną do ogarnięcia przez całość. Nie wiemy, co jest prawdą, a co snem, co rzeczywistością, a co wytworem chorej wyobraźni głównego bohatera. Kopiec prowadzi więc swoistą grę z czytelnikiem, który nie jest w stanie przewidzieć kolejnych wydarzeń, a tym bardziej zakończenia tej opowieści. Stąd niesamowity klimat niepewności, tajemnicy i grozy, który towarzyszy lekturze “Czasu pokuty”.
Poza tym Grzegorz Kopiec doskonale łączy elementy horroru, thrillera, fantasy i obyczajówki, tworząc coś zupełnie wyjątkowego. Mimo że często korzysta z popularnych motywów i technik literackich, potrafi je odmienić w taki sposób, że czytelnik nie odczuwa deja vu. To zasługa nie tylko oryginalnej fabuły, ale także sposobu, w jaki autor opisuje wydarzenia, tworzy postaci i buduje atmosferę. Warto zwrócić uwagę na to, że książka nie jest schematyczna. Autor nie ogranicza się do opowiadania o nadprzyrodzonych zjawiskach, ale stara się nadać im wiarygodność i realistyczność. Przy tym nie ma potrzeby tłumaczenia czy objaśniania wszystkiego, co dzieje się w powieści, co pozostawia miejsce dla wyobraźni czytelnika.
"Bieszczady" to nie tylko tło, ale wręcz bohater samej powieści. Kopiec doskonale wykorzystuje kulturowe bogactwo regionu, nadając mu dodatkowe znaczenia i tajemnicę. Przyroda i przestrzeń Bieszczad stają się nie tylko scenografią, ale istotnym elementem całej historii, tworząc niezwykły nastrój grozy, tajemnicy i niezwykłości.
Warto podkreślić, że "Czas pokuty" to nie tylko powieść grozy, bo nie brakuje w niej scen żywcem z horroru, ale także opowieść o miłości, stracie, nadziei i poświęceniu. Książka porusza wiele głębokich tematów, jak żądza zemsty, trwanie wspomnień czy dążenie do spełnienia wspólnej misji.
"Czas pokuty" to powieść, która wyróżnia się na tle innych książek z gatunku horroru. Grzegorz Kopiec potrafi zaintrygować czytelnika nie tylko fabułą, plastycznymi opisami ale także niezwykłym stylem pisania, choć jak dla mnie, momentami zbyt wyszukanym. To lektura, która zostaje w pamięci na długo po jej zakończeniu i zasługuje na uwagę fanów literatury fantastycznej.

Czy często sięgacie po horrory, książkowe albo filmowe, czy lubicie się bać? Ja niekoniecznie, ale tym razem zrobiłam wyjątek, bo w mojej bibliotece miało miejsce spotkanie z Grzegorzem Kopcem, autorem “Czasu pokuty”, książki, do której można przypiąć etykietę: Uwaga! Horror!
Grzegorz Kopiec udowodnił jednak, że ten gatunek literacki może być znacznie bardziej złożony i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
24
6

Na półkach:

Rzadko zdarza mi się odłożyć jakąś książkę i nie skończyć jej czytać. Ta właśnie taka była.

Rzadko zdarza mi się odłożyć jakąś książkę i nie skończyć jej czytać. Ta właśnie taka była.

Pokaż mimo to

avatar
104
52

Na półkach:

Jakieś tam niedoróbki są, ale podczas czytania zapomniałem o sztormie - a to już o czymś świadczy

Jakieś tam niedoróbki są, ale podczas czytania zapomniałem o sztormie - a to już o czymś świadczy

Pokaż mimo to

avatar
11
10

Na półkach:

Lektura „Czasu pokuty” nie należy do przewidywalnych. Wręcz przeciwnie. Grzegorz Kopiec tak prowadzi narrację, by czytelnik na każdym kroku był zaskakiwany. Nie chodzi tylko o zwroty akcji, ślepe tropy interpretacyjne czy wprowadzanie wątków, których jedynym celem jest mylenie odbiorcy, ale przede wszystkim o nastrój powieści i zdolność kreowania takich obrazów literackich, które wymykają się jednoznacznej ocenie. W powieści wydanej przez wydawnictwo JanKa nic nie jest klarowne i pewne, wszystko – każdy dialog, scena, zdarzenie – zdaje się jednocześnie istnieć i nie istnieć: fikcja przeplata się z prawdopodobieństwem, jawa ze snem, prawda z nieprawdą, racjonalne z niedorzecznym. I na przecięciu tych wszystkich sprzeczności Kopiec umieszcza swoją fabułę.

„To tylko z pozoru była zwykła poczekalnia przy zwykłej izbie przyjęć” – tym zdaniem rozpoczyna się „Czas pokuty” i po lekturze można stwierdzić, że w tych słowach wyraża się cała powieść. Kopiec bawi się pozorami do tego stopnia, że czyni z nich istotę swojej narracji. Historia rozpoczyna się w szpitalu psychiatrycznym, gdzie ze śpiączki wybudza się Karol. Nie pamiętając niczego, co działo się wcześniej (przed przybyciem na oddział),bohater próbuje zrekonstruować zdarzenia poprzedzające stan, w jakim obecnie się znajduje – otępienia i dezorientacji. Pomocną dłoń wyciąga do niego Skarbimira, będąca – jak sama siebie określa – „niematerialną pozostałością po fizycznej śmierci ciała”, pochodząca „ze strefy innej niż ta, w której bytują dusze zmarłych, w której czas w odniesieniu do ludzkiego płynie bardzo powoli”. Obecność zjawy pozwala bohaterowi zrozumieć to, co się wydarzyło w trakcie wyjazdu w Bieszczady, gdzie przebywał wraz ze swoją ukochaną. A to, do czego tam doszło, okazuje się trudne do pojęcia – trudno bowiem przyswoić opowieść o klątwie rzuconej kilka wieków temu oraz o przepowiedniach ze starych legend, które zaczęły się spełniać.
Wyobraźnia
Nie będzie niczym odkrywczym, jeśli stwierdzę, że książkę w dużej mierze weryfikuje czas. Jest wiele lektur – pewnie każdy to zna z autopsji – które doraźnie zachwycają, intrygują lub oburzają, ale po upływie kilku tygodni znikają z pamięci, stają się przeźroczyste. Powieść Kopca z pewnością nie podzieli ich losu, bo jest na tyle literacko wyrazista i osobna, że trudno o niej zapomnieć. To, co mówię, choć może brzmi jak nieprzekonujący blurb czy dość tendencyjny opis wydawniczy, bynajmniej chwytem marketingowym nie jest. Wprawdzie „Czas pokuty” przeczytałem jakiś czas temu, jeszcze zanim pandemia pozamykała nas w domach, to mimo to pamiętam całą opowieść bardzo dokładnie – zupełnie tak, jakbym lekturę skończył nie dalej, niż wczoraj. Wydaje się, że wynika to przede wszystkim z tego, że powieść została napisana bardzo wyraziście i sugestywnie – nie tyle nawet fabularnie, ile obrazowo i nastrojowo. Choć autor korzysta z popularnych motywów i stosuje popularne techniki literackie, znane na przykład z twórczości Stephana Kinga (pisarz mógłby patronować tej powieści),to podczas czytania bynajmniej nie odnosi się wrażenia wtórności czy powielania znanych schematów. Wręcz przeciwnie.

O tym, że książka nie jest schematyczna, świadczy już sam problem określenia jej gatunku – choć wiele wskazuje na to, że mamy do czynienia z utworem fantasy, to na wielu poziomach „Czas pokuty” chce się czytać jako powieść obyczajową. Słuszna wydaje się w związku z tym intuicja Jarosława Czechowicza, który w swojej recenzji pisze o racjonalizacji nadprzyrodzonych zjawisk w powieści Kopca. To bardzo trafna uwaga, bo lapidarnie wyraża szeroki zamysł, z jakim pisarz podszedł do konstruowania literackiej rzeczywistości – nie interesuje go bowiem opowiadanie o nierealnym, spektakularnym i tajemniczym świecie, tylko tworzenie takiej fantastycznej fikcji, która nosi znamiona realności i prawdopodobieństwa. Dlatego też, zgłębiając „Czas pokuty”, czujemy się tak zafrapowani – wprawdzie śledzimy wytwory bujnej wyobraźni autora, czytamy m.in. o zegarach, z których wynurzają się pokraczne twarze i o tumanach kurzu, które prześladują bohatera, a mimo to nie mamy wrażenia poznawania historii „nieprawdziwej”, niemożliwej do zaistnienia poza światem książki. Pisarzowi udaje się to osiągnąć nie tylko za sprawą wiarygodnego sposobu prowadzenia narracji, ale także dzięki plastycznym i bogatym w szczegóły opisom – wszelkie zdarzenia i postaci, niezależnie od tego, jak bardzo abstrakcyjne i fantazmatyczne, są przedstawione realistycznie, a niekiedy wręcz namacalnie. Można nawet powiedzieć, że Kopiec czasem z tym przesadza, zbyt nachalnie starając się wytłumaczyć i zilustrować wszystko to, co mogłoby czytelnikowi sprawić problem – jakby nie wierząc w intuicję odbiorcy i jego zaufanie do przekonującego sposobu opowiadania. Książka jest na tyle logicznie i przejrzyście prowadzona, że nie potrzebuje dodatkowych, uwiarygadniających fabułę, objaśnień.
Rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady
„Czas pokuty” mitologizuje Bieszczady, z tym, że robi to nie tyle za sprawą nadawania tej geograficznej i kulturowej przestrzeni dodatkowych znaczeń (np. poprzez dopowiadanie różnych opowieści, czytanie historii tego miejsca wyłącznie przez pryzmat legend i podań),ile wykorzystując zastane kulturowe bogactwo regionu (utożsamiane na przykład liczną obecnością cerkwi prawosławnych – przy jednej z nich dochodzi do najbardziej spektakularnych zdarzeń w powieści, w tym do zakrzywiania czasoprzestrzeni). Obraz wschodu Polski, jaki został przedstawiony w powieści, jest po trosze popkulturowy (można by go wyrazić w popularnym zwrocie „Rzućmy wszystko i wyjedźmy w Bieszczady”),jednak więcej w nim zafascynowania dzikością, pierwotnością (jak w „Watasze”, serialu wyprodukowanym przez HBO) i realnym (a nie odgrywanym i komercyjnym, jak w większości popularnych ośrodków turystycznych) folklorem. Bieszczady dla Kopca to miejsce, w którym krzyżują się ze sobą porządki – realne z nierealnymi, wschodnie z zachodnimi, codzienne z mitycznymi. Dużo w tej opowieści przestrzeni i opisów przyrody, choć – trzeba podkreślić – twórcę nie interesuje aż tak bardzo samo miejsce (jego literacka reprezentacja),tylko możliwy do osiągnięcia dzięki niemu nastrój: grozy, tajemnicy i niezwykłości.

Książka Kopca to bardzo ciekawa pozycja, dobrze rozpisana, trzymająca w napięciu, będąca wypadkową kilku gatunków powieściowych – powieści grozy, thrillera, fantasy oraz obyczajowej. W trakcie lektury intrygują przede wszystkim rozwiązania fabularne, które świadczą nie tylko o dużej sprawności warsztatowej pisarza, ale również o jego – jakkolwiek banalnie to nie zabrzmi – nieograniczonej wyobraźni. Naprawdę dobra książka, warto się z nią zapoznać – na przykład przed wyjazdem w Bieszczady.

https://lekkokrytyka.blogspot.com/2020/06/niewiadome-i-wiadome-grzegorz-kopiec.html

Lektura „Czasu pokuty” nie należy do przewidywalnych. Wręcz przeciwnie. Grzegorz Kopiec tak prowadzi narrację, by czytelnik na każdym kroku był zaskakiwany. Nie chodzi tylko o zwroty akcji, ślepe tropy interpretacyjne czy wprowadzanie wątków, których jedynym celem jest mylenie odbiorcy, ale przede wszystkim o nastrój powieści i zdolność kreowania takich obrazów literackich,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1339
674

Na półkach: , , ,

Całkiem udana choć nierówna powieść. Początek bardzo słaby. Nie dało się tego czytać i już już miałem przerwać lekturę ale na szczęście tego nie zrobiłem. Potem było już lepiej, momentami nawet świetnie. W sumie wyszedł z tego niezły horror z historią i legendami w tle.

Polecam :)

Całkiem udana choć nierówna powieść. Początek bardzo słaby. Nie dało się tego czytać i już już miałem przerwać lekturę ale na szczęście tego nie zrobiłem. Potem było już lepiej, momentami nawet świetnie. W sumie wyszedł z tego niezły horror z historią i legendami w tle.

Polecam :)

Pokaż mimo to

avatar
686
52

Na półkach: , , ,

Ciekawa, wciągająca i przemyślana historia. Fajny klimat. Warsztat pisarki wymaga jeszcze lekkiego doszlifowania (momentami trochę niezgrabne sformułowania, niepotrzebne wtrącenia czy przedłużenia),ale biorąc pod uwagę, że jest to debiut autora, to można to wybaczyć.

Ciekawa, wciągająca i przemyślana historia. Fajny klimat. Warsztat pisarki wymaga jeszcze lekkiego doszlifowania (momentami trochę niezgrabne sformułowania, niepotrzebne wtrącenia czy przedłużenia),ale biorąc pod uwagę, że jest to debiut autora, to można to wybaczyć.

Pokaż mimo to

avatar
84
28

Na półkach:

Czasami sięgam po coś, czego zwykle nie czytam - ot taka próba sięgnięcia do nowych tytułów, nowych autorów, nowych historii. Wtedy nie staram się oceniać - a jedynie podać swoje wrażenia. "Czas pokuty" - to jednak przed wszystkim dla mnie horror - pozostałe elementy są jakby wplecione dodatkowo - książka bez wątpienia trzyma w napięciu

Czasami sięgam po coś, czego zwykle nie czytam - ot taka próba sięgnięcia do nowych tytułów, nowych autorów, nowych historii. Wtedy nie staram się oceniać - a jedynie podać swoje wrażenia. "Czas pokuty" - to jednak przed wszystkim dla mnie horror - pozostałe elementy są jakby wplecione dodatkowo - książka bez wątpienia trzyma w napięciu

Pokaż mimo to

avatar
6
5

Na półkach:

Po prostu dobra. Im dalej tym słabsza.

Po prostu dobra. Im dalej tym słabsza.

Pokaż mimo to

avatar
935
259

Na półkach: , ,

Są dni, kiedy człowiek poszukuje inspiracji, dzięki której będzie mógł rozpocząć pisanie opinii. Dzisiaj tą inspiracją stała się moja żona, a dokładnie słowo które usłyszałem z jej ust. Opętańce - właściwie ubranie dla opętańców. Czym więc ono jest?? W wolnym tłumaczeniu kaftanem bezpieczeństwa, dla potocznie mówiąc, wariatów. Pasuje ono zarazem idealnie do debiutu powieściowego Grzegorza Kopca. Jest to bowiem książka, w której opętanie i choroba psychiczna, stanowią jej główny trzon. Zapraszam zatem do zanurzenia się w mroczną otchłań ludzkiej psychiki...

Karol Majewski budzi się na izbie przyjęć szpitala psychiatrycznego w Lublińcu. Nie pamięta kim jest, skąd się tu wziął, ma w głowie kompletną pustkę. Jego oczom ukazuje się tajemnicza postać, zjawa, o imieniu Skarbimira. Zabiera ona Karola w podróż w głąb samego siebie, by odnaleźć utracone wspomnienia i odkryć na powrót to, co ich połączyło...

Grzegorz Kopiec swoją powieść zaczyna od mocnego, klimatycznego uderzenia. Człowiek nie pamiętający niczego plus zakład dla obłąkanych tworzą wspólnie bardzo mroczną, psychodeliczną otoczkę. Kiedy dodatkowo zostaje w to wmieszana postać tajemniczej Skarbimiry, robi się już bardzo duszno. Można by założyć, że całość utworu będzie utrzymana w takiej konwencji. Nagle jednak autor robi zwrot i z przytłaczającej klaustrofobii zostajemy przeniesieni w iddyliczny bieszczadzki krajobraz. Pełen słońca i zieleni, by następnie powrócić w mroki ludzkiego umysłu. Gdzieś w tym wszystkim znajdzie się jeszcze dodatkowo miejsce dla rycerskich klimatów, rodem z historii o królu Arturze. Autor świetnie żongluje klimatem, gładko przechodząc z jednego tonu historii w drugi.

"Czas Pokuty" jest książką, która pod płaszczem grozy, skrywa opowieść o wielowiekowym pragnieniu zemsty, prowadzącym do opętania głównego bohatera. Przez całą powieść czytelnik stawia sobie pytanie: czy to prawdziwe zdarzenia, czy może to odbywa się tylko w głowie Karola?? W to wszystko wmieszana jest również historia miłości dwojga ludzi, pełna oddania i poświęceń.

Grzegorz Kopiec stworzył świetny miks gatunkowy, w którym groza i love story idą ramię w ramię. Podsumowując, kolejny debiut powieściowy, który pozytywnie mnie zaskoczył. Czekam więc na kolejne książki autora. Polecam!!!

Są dni, kiedy człowiek poszukuje inspiracji, dzięki której będzie mógł rozpocząć pisanie opinii. Dzisiaj tą inspiracją stała się moja żona, a dokładnie słowo które usłyszałem z jej ust. Opętańce - właściwie ubranie dla opętańców. Czym więc ono jest?? W wolnym tłumaczeniu kaftanem bezpieczeństwa, dla potocznie mówiąc, wariatów. Pasuje ono zarazem idealnie do debiutu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
251
61

Na półkach: ,

Bardzo się nastawiłem na tą książkę. Niestety im dalej tym bardziej byłem poirytowany. Zakończenie wyjaśnia dlaczego bohater zachowywał się tak a nie inaczej ale przez większość powieści zastanawiałem się czy nadanie mu IQ poniżej średniej było zamierzonym zabiegiem autora. Daję 5.

Bardzo się nastawiłem na tą książkę. Niestety im dalej tym bardziej byłem poirytowany. Zakończenie wyjaśnia dlaczego bohater zachowywał się tak a nie inaczej ale przez większość powieści zastanawiałem się czy nadanie mu IQ poniżej średniej było zamierzonym zabiegiem autora. Daję 5.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    92
  • Przeczytane
    63
  • Posiadam
    19
  • Teraz czytam
    3
  • 2019
    3
  • 2020
    3
  • 2021
    2
  • Przeczytane 2023
    1
  • Sprzedam/wymienię
    1
  • * HORROR / GROZA
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Czas pokuty


Podobne książki

Przeczytaj także