Sisters #11: Ona ma to we krwi
- Kategoria:
- komiksy
- Cykl:
- Sisters (tom 11)
- Wydawnictwo:
- Egmont Polska
- Data wydania:
- 2018-12-05
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-12-05
- Liczba stron:
- 48
- Czas czytania
- 48 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328135178
- Tłumacz:
- Maria Mosiewicz
Jedenasty tom humorystycznej serii o perypetiach dwóch sióstr: nastoletniej Wendy i o kilka lat młodszej Marine. W dniu narodzin Wendy rodzice zasadzili dla niej drzewo w swoim przydomowym ogrodzie. Od kilkunastu lat dziewczyna codziennie się nim opiekuje, podlewa w lecie, zabezpiecza w zimie. Kłopoty pojawiają się w dniu, kiedy młodsza Marine postanawia uznać drzewo za swoje, bo nie ma własnego... Równie dużo śmiesznych i niecodziennych sytuacji przydarzy się, gdy Marine stwierdzi, że koniecznie musi pomóc starszej siostrze w pomalowaniu jej pokoju. Nieszczęście wisi w powietrzu! Autorami historii o dwóch siostrach są scenarzysta Christophe Cazenove (współtwórca niemal czterdziestu serii humorystycznych dla dzieci i dorosłych) oraz rysownik William Maury, który oprócz ilustrowania Sisters zajmuje się kolorowaniem plansz kilku innych cykli.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 41
- 8
- 6
- 4
- 3
- 2
- 2
- 2
- 2
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Pokazuję jak naprawdę wygląda miłość między siostrami. Czasem wyglądają na miłe, grzeczne, kochające się siostrzyczki. Lecz czasem są one po prostu siostrami, które kłócą się o wszystko. O ubrania, książkę, poduszkę, pilot od telewizora, ciastko itp. To właśnie jest siostrzana miłość!
Pokazuję jak naprawdę wygląda miłość między siostrami. Czasem wyglądają na miłe, grzeczne, kochające się siostrzyczki. Lecz czasem są one po prostu siostrami, które kłócą się o wszystko. O ubrania, książkę, poduszkę, pilot od telewizora, ciastko itp. To właśnie jest siostrzana miłość!
Pokaż mimo toNajnowszy tom "Sisters" kręci się wokół dwóch rzeczy - drzewa Wendy oraz przemalowania jej pokoju. Oczywiście jej młodsza sisters Marine musi odegrać istotną rolę w formie, jakżeby inaczej, buldożera. Gdy patrzę na jej wyczyny w komiksie, to przed oczami staje mi moja siostrzenica, która ma bardzo, ale to bardzo podobne zapędy. Też jest uniwersalną niszczarką i szkodnikiem, który potrafi roznieść dom na wióry w niespełna kwadrans. A ma dopiero 3 lata. Cóż, jej kariera dopiero się rozwija, więc zapewne kiedyś dogoni Marine, zatem współczuję mojej siostrze. Tymczasem nasze komiksowe bohaterki w niezmienionej konwencji dalej sobie dokuczają, a przy okazji przyprawiają rodziców o palpitacje serca.
Wszystko zaczyna się od drzewa Wendy, które jej rodzice zasadzili, gdy ta przyszła na świat. Niestety w przypadku młodszej córki już tego nie uczynili, bowiem miała to zrobić Wendy. Niestety zasadziła plastikowe drzewko, zatem cóż.... zdarza się :) Oczywiście młodsza siostra wpada w szał sadzenia, podlewania, nawożenia i klasycznie skakania po drzewach i ścianach. Jeszcze ciekawiej się dzieje, gdy rodzice pozwalają starszej siostrze przemalować pokój. Wtedy zaczyna się prawdziwa jazda, do której dołącza oczywiście chłopak Wendy i jej ukochana przyjaciółka. Nawet taki stary byk jak ja, zaśmiał się przy tych scenach nie jeden raz.
Jest jeszcze obowiązkowa kwestia pamiętnika. Na tym polu czułem się trochę zawiedziony, bowiem autor popadł w mocny schemat. Powiela zagrywki z poprzednich tomów, czasami wciska ten pamiętnik trochę na siłę i jakoś gagi z nim mnie znudziły. Sam mam siostrę, ale jakoś niespecjalnie ciągnęło mnie, aby czytać jej pamiętnik. Zrobiłem to bodaj raz i odłożyłem po kilku stronach, bo tak wiało nudą. Serio, panowie, jeśli większość nastolatek wypisuje takie bzdety w swoich pamiętnikach, to szkoda czasu na ich lekturę i lepiej zasiąść do dobrej gry albo komiksu, lub po prostu pójść na spacer z psem. Niemniej to moja, w pełni subiektywna, opinia.
Najnowszy tom "Sisters" wpisuje się zatem w ramy tego, co było do tej pory. Miłośnicy komiksów znajdą tam sporo smaczków, zaś dziewczynki zapewne będą chłonąć przygody dwóch sióstr, może nawet odnajdując tam swe odbicie. W swej kategorii to naprawdę bardzo porządna lektura. Wiadomo, nie dla każdego i z pewnością nie dla (większości) chłopaków, ale miła i porządnie narysowana. Zatem jeśli jesteście fanami serii, to zapewne tom już jest na waszych półkach. Jeśli jednak nie mieliście jeszcze styczności z "Sisters" to polecam spróbować.
Najnowszy tom "Sisters" kręci się wokół dwóch rzeczy - drzewa Wendy oraz przemalowania jej pokoju. Oczywiście jej młodsza sisters Marine musi odegrać istotną rolę w formie, jakżeby inaczej, buldożera. Gdy patrzę na jej wyczyny w komiksie, to przed oczami staje mi moja siostrzenica, która ma bardzo, ale to bardzo podobne zapędy. Też jest uniwersalną niszczarką i szkodnikiem,...
więcej Pokaż mimo toBardzo fajny komiks. Szybko się czyta. Polecam.
Bardzo fajny komiks. Szybko się czyta. Polecam.
Pokaż mimo toŚwietny komiks. Śmiechu co niemiara 😃
Warto poznać ten komiks - miłe oderwanie się od cięższych gatunkowo lektur. Fajna kreska, zabawne pomysły. Bardzo podobały mi się też czarno-białe rysuneczki na górze każdej strony. Świetne są.
Familijny komiks wielokrotnego użytku, na poprawę nastroju 😉
Wendy i Marine są siostrami. I jak to siostry - w takim samym stopniu kochają się, jak z uwielbieniem się kłócą i dokuczają nawzajem. Dzieli je prawie wszystko - podejście do życia i szkoły, wygląd - jedna jest brunetką, druga blondynką a nawet to, jak zupełnie odmiennie opowiadają o tych samych sprawach, ale łączy je to, że są równie szalone, energiczne i życie traktują, jak wielki park rozrywki!! W tym tomie znów się kłócą, znów grają, znów przeżywają wzloty i upadki, poznajcie ich najnowsze przygody! Warto!
Świetny komiks. Śmiechu co niemiara 😃
więcej Pokaż mimo toWarto poznać ten komiks - miłe oderwanie się od cięższych gatunkowo lektur. Fajna kreska, zabawne pomysły. Bardzo podobały mi się też czarno-białe rysuneczki na górze każdej strony. Świetne są.
Familijny komiks wielokrotnego użytku, na poprawę nastroju 😉
Wendy i Marine są siostrami. I jak to siostry - w takim samym stopniu kochają...
Najlepsze przyjaciółki i najwięksi wrogowie jednocześnie? To muszą być siostry. Kochają się wzajemnie, ale na co dzień są siebie złośliwe, rywalizują ze sobą, zrzucają jedna na drugą obowiązki, starają się zaimponować i zdobyć jak najwięcej uwagi otoczenia, a do tego ich kłótnie są legendarne… Posiadanie siostry nie jest łatwe. Bycie siostrą również. Wiąże się to z ciągłą czujnością i koniecznością stawiania granic prywatności oraz ciągłej walki o szacunek. Jednak siostry czasami potrafią zjednoczyć swoje siły, stworzyć razem coś pięknego. O takich relacjach opowiadają tomy komiksu „Sisters”, francuskiej serii komiksów Christophe’a Cazenove’a i Williama Maurego. Humorystyczna codzienność dwóch sióstr, Wendy i Marine, jest tematem akcji. Mała miejscowość, szkolne i rodzinne życie, a do tego miłość zmieszania z niechęcią sprawiają, że komiksy czyta się bardzo przyjemnie. Jak to w życiu bywa kilkuletnia Marine naśladuje nastoletnią Wendy. Takie relacje często prowadzą do spięć. Dziewczynki prześcigają się w pomysłach na psikusy, a jeśli trzeba to dbają o siebie. Cechą charakterystyczną serii są jednostronne historyjki, co ułatwia lekturę i pozwala na czytanie bez zakładek. Do tego ilustracje wykonano w słodkich, cukierkowych kolorach, dzięki czemu mają specyficzny klimat.
Codzienność sióstr to scenki, które mogą być częścią życia każdego rodzeństwa: dzielą się ubraniami, młodsze muszą nosić ubrania po starszych, muszą razem spędzać czas, razem odnajdują interesujące zajęcia w nudnych czynnościach, ale jednocześnie muszą dbać o swoją prywatność i przywileje. Wendy i Marine dzieli spora różnica wieku: jedna jest już nastolatką, a druga dopiero zaczyna szkolną przygodę. Wydają się należeć do dwóch różnych światów, w których inne rzeczy są ważne, a mimo tego łączy je bardzo wiele. Codzienne złośliwości nie przeszkadzają im w dobrej zabawie, na którą przecież są skazane z racji bycia siostrami. Bywają jednak takie chwile, że tylko siostra może pocieszyć, uratować i zapewnić towarzystwo oraz zjednoczyć się w walce z rodzicielskimi pomysłami, a te bywają naprawdę dziwne. Ponad to Wendy i Marine bywają superbohaterkami w swoich zabawach, które czasami kończą się zapchaniem odkurzacza przez wieżę ciśnień.
Scenki przybliżające nam świat Wendy i Marine nie posiadają długiej, skomplikowanej fabuły. Życie sióstr ujęto w jednostronicowe pełne humoru niedługie opowieści, które mogą z powodzeniem zastąpić tom z „kawałami”, dzięki czemu będzie to świetna lektura dla początkujących czytelników. Komiksy z serii „Sisters” polecam uczennicom szkoły podstawowej.
„Ona ma to we krwi!” to już jedenasty tom. Siostry nadal nie mogą bez siebie żyć, a z drugiej strony życie razem bywa uciążliwe. Tym razem akcja toczy się wokół legendarnej śliwy zasadzonej w dniu urodzin Wendy i nieszczęsnego drzewka zasadzonego przez starszą siostrę, aby uczcić narodziny Marine. Poczucie krzywdy wynikające z tego, że druga roślina się nie rozwinęła dominuje w sporej ilości scenek, w których młodsza z sióstr z lekką zazdrością zerka na starszą korzystającą z uroków posiadania własnego drzewka. Do tego pojawi się motyw remontowania pokoju oraz dziwnego zaangażowania Marine w pomoc, polowania na pamiętnik przez młodszą z dziewczyn. Tradycyjnie gdzieś w tle będą przemykać rodzice, o których wiemy, że ojciec jest rysownikiem komiksów.
Wielkim plusem całej serii jest to, że każda strona jest osobną historią, w której znajomość wcześniejszych przygód jest zbędna. Niepowiązane ze sobą zabawne scenki z codzienności tworzą interesującą całość o specyficznej fabule. Całość dopełniają piękne ilustracje z nowoczesną kreską i wprowadzające czytelników w świat dzieci oraz młodzieży. Polecam młodym czytelniczkom poszukującym dawki humoru. „Sisters” doskonale zabawią, rozbawią i zachęcą do czytania. Moja córka jest wielką miłośniczką tej serii komiksów i zaczytuje się w nich z takim samym zaangażowaniem, jak w kultowych „Smerfach”.
Najlepsze przyjaciółki i najwięksi wrogowie jednocześnie? To muszą być siostry. Kochają się wzajemnie, ale na co dzień są siebie złośliwe, rywalizują ze sobą, zrzucają jedna na drugą obowiązki, starają się zaimponować i zdobyć jak najwięcej uwagi otoczenia, a do tego ich kłótnie są legendarne… Posiadanie siostry nie jest łatwe. Bycie siostrą również. Wiąże się to z ciągłą...
więcej Pokaż mimo toSISTERS I CAŁA RESZTA
Z tymi siostrami nie sposób się nudzić! To podstawowa rzecz, jaką mogę powiedzieć nie tylko o tym albumie, ale o całej serii „Sisters”. Tym bardziej, że ta od początku do końca trzyma ten sam, naprawdę wysoki poziom. Owszem, można powiedzieć, że to tylko cykl rozrywkowy, że nie oferuje zbyt wiele poza śmiechem, ale nawet jeśli, co z tego. Zabawa z nim jest tak świetna, że czytelnik nie zastanawia się nad niczym i daje porwać szalonym przygodom.
Jeżeli jeszcze jakimś cudem ich nie znacie, pozwólcie, że na początku krótko przybliżę Wam kim są Sisters. Jak się możecie spodziewać, to dwie siostry. Starsza z nich, nastoletnia już, a co za tym idzie przekonana o swej dojrzałości (ma w końcu nawet chłopaka),na imię ma Wendy i zmaga się z problemami w szkole, życiu uczuciowym i towarzyskim. Jej kilkuletnia sister Marine najczęściej jest dla niej ciężarem i powodem do wstydu. Bo głupio myśli, głupio robi, ciągle coś psuje… Można się z niej czasem pośmiać, częściej jednak działa Wendy na złość. Ale obie się kochają i potrafią bronić nawzajem przed całym światem.
Co czeka na nie w tej części? Na początek poróżni je drzewo posadzone w dniu urodzenia się starszej z nich. Ponieważ jednak Marine nie ma własnego drzewa, a tym opiekowała się wraz z siostrą od zawsze, postanawia… przywłaszczyć je sobie. Kiedy nadejdzie wiosna i pogoda pozwoli dokazywać na dworze, siostry przekonają się, jak wiele je różni. Poza tym trzeba będzie zająć się odmalowaniem pokoju Wendy, a kto jej w tym pomorze? Chyba sami możecie się tego domyślić. Nie może też zabraknąć Maksencjusza, który będzie wysyłał swoje ukochanej tajemnicze wiadomości, ale ta nawet nie zorientuje się od kogo pochodzą. W skrócie znów będzie się działo!
Całość recenzji na moim blogu: https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2018/12/sisters-11-ona-ma-to-we-krwi-christophe.html
SISTERS I CAŁA RESZTA
więcej Pokaż mimo toZ tymi siostrami nie sposób się nudzić! To podstawowa rzecz, jaką mogę powiedzieć nie tylko o tym albumie, ale o całej serii „Sisters”. Tym bardziej, że ta od początku do końca trzyma ten sam, naprawdę wysoki poziom. Owszem, można powiedzieć, że to tylko cykl rozrywkowy, że nie oferuje zbyt wiele poza śmiechem, ale nawet jeśli, co z tego. Zabawa z nim...
Siostry to fajny komiks bo szaleją i się kłócą co nie??????????????????????????????????????????
Pozdrawiam prezes99999. :).
Siostry to fajny komiks bo szaleją i się kłócą co nie??????????????????????????????????????????
Pokaż mimo toPozdrawiam prezes99999. :).
Wendy ma swoje własne drzewo , a Marine nie i wokół drzewa dzieję się wiele przygód
Wendy ma swoje własne drzewo , a Marine nie i wokół drzewa dzieję się wiele przygód
Pokaż mimo to