Rozterki matki emigrantki

Okładka książki Rozterki matki emigrantki Anka Nisztuk
Okładka książki Rozterki matki emigrantki
Anka Nisztuk Wydawnictwo: E-bookowo literatura obyczajowa, romans
505 str. 8 godz. 25 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
E-bookowo
Data wydania:
2018-10-29
Data 1. wyd. pol.:
2018-10-29
Liczba stron:
505
Czas czytania
8 godz. 25 min.
Język:
polski
ISBN:
9788378599562
Tagi:
romans komedia emigracja Anglia emigrantka miłość humor
Średnia ocen

7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
13 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
22
4

Na półkach:

Powiem tak... Uwielbiam tę książkę.

Przede wszystkim - pamiętam jej początki na wattpadzie. Oczekiwałam każdego nowego rozdziału z niecierpliwością.

Po drugie - gdy na nią wpadłam, zupełnie przypadkiem, również byłam emigrantką, Marysią, mieszkającą w Anglii.

Po trzecie - w trakcie tworzenia się tej książki zaszłam w ciążę i wiele zachowań tej Marysi mogłam przypisać sobie, burza hormonów, trochę problemów

Myślę, że warto po nią sięgnąć chociaż raz.
Chciałam zaznaczyć, że autorka była początkującą "pisarką" na tamtym etapie. Należy docenić fakt, że udało jej się wydać tę książkę. Ja osobiście polecam. I gorąco pozdrawiam Anię. 💖

Powiem tak... Uwielbiam tę książkę.

Przede wszystkim - pamiętam jej początki na wattpadzie. Oczekiwałam każdego nowego rozdziału z niecierpliwością.

Po drugie - gdy na nią wpadłam, zupełnie przypadkiem, również byłam emigrantką, Marysią, mieszkającą w Anglii.

Po trzecie - w trakcie tworzenia się tej książki zaszłam w ciążę i wiele zachowań tej Marysi mogłam przypisać...

więcej Pokaż mimo to

avatar
839
755

Na półkach: , , , ,

Nie sprawdzając wydawnictwa (książki wydawane na koszt autorów),rzuciłam się na ten tytuł, bom i matka, i emigrantka. Z tytułowych rozterek matki-emigrantki, wychowującej dziecko na obczyźnie, praktycznie nic nie ma, poza stwierdzeniem w jednym z końcowych rozdziałów, że dla dziecka dom to dom w uk, bo tam ma przyjaciół i szkołę, do której chodzi. Nic nowego dla osób wychowujących dzieci zagranicą. Główna bohaterka, zakompleksiona w stopniu kwalifikującym ją do natychmiastowej terapii u psychologa i wiecznie zapłakana („zaśliniona” – określenie autorki),irytuje niemożliwie. Książka jest przegadana, bardzo długo nic się nie dzieje, a to nic jest szczegółowo opisane, wskutek czego bez szkody dla akcji przeskakiwałam całe rozdziały. Dobre są właściwie tylko strony o historii rodzinnej w czasach wojennych, krótkie, zwięźle napisane, trzymajace uwage czytelnika, ale tych jest niewiele. Potem znów przeskakiwałam strony, choć zakończenie było przwidywalne i mogłam je sobie darować. Ksiażka byłaby o wiele lepsza, gdyby ją porządnie skrócić, gdzieś o połowę albo i więcej. Jedna gwiazdka więcej za debiut.
Szkoda czasu i limitu w legimi na tę książkę. Nie polecam.

Nie sprawdzając wydawnictwa (książki wydawane na koszt autorów),rzuciłam się na ten tytuł, bom i matka, i emigrantka. Z tytułowych rozterek matki-emigrantki, wychowującej dziecko na obczyźnie, praktycznie nic nie ma, poza stwierdzeniem w jednym z końcowych rozdziałów, że dla dziecka dom to dom w uk, bo tam ma przyjaciół i szkołę, do której chodzi. Nic nowego dla osób...

więcej Pokaż mimo to

avatar
920
610

Na półkach: ,

„Rozterki matki emigrantki” to historia Marysi, która jak wskazuje tytuł, jest poza granicami kraju, oraz ma dziecko. Główna bohaterka jest rozwiedziona i od kilku lat mieszka w Londynie. Już sam Londyn napawa mnie optymizmem, gdyż lubię to miasto i chętnie sięgam po książki, których akcja toczy się w Anglii, a zwłaszcza w jej stolicy.

Wracając do fabuły, Maria jest w pewien sposób przygnębiona po rozwodzie i przekonuje samą siebie, że nigdy nie znajdzie mężczyzny swojego życia, a resztę swoich dni spędzi z synem i psem. Jednak życie to pasmo niespodzianek, które sięgają również Marii, bo na jej drodze staje mężczyzna (jej szef),którym kobieta ma się w pewien sposób zaopiekować. Ponadto, w jej życiu znowu pojawia się były mąż, który pragnie przebaczenia. No i jest jeszcze sąsiad, który pragnie zacieśnić wzajemną relację.

Tak, jak nie było nikogo, tak nagle wokół naszej bohaterki robi się tłoczno. Nie zdradzę, który z mężczyzn podbił serce Marii, ani, czy w ogóle któremuś się to udało. Przyznam natomiast, że debiut Anki Nisztuk jest niezwykle udany, zaopatrzony w zwroty akcji i akcję, która toczy się dynamicznie. Przy tej powieści nie będziecie się nudzić!

Ta książka jest niezwykle realistyczna, życiowa i mimo wszystko motywująca. Historia Marysi pokazuje, że czasem nie należy oglądać się za siebie, słuchać innych, tylko być sobą i iść do przodu z podniesioną głową. Nie mylcie z zadartą, aby nie dostrzegać innych.
W tej książce odnalazłam dużo autentyczności chyba dlatego, że autorka pisała ją z wielką pasją, oddaniem i dała tej powieści część siebie. Czytając, czułam się, jakby autorka, albo sama Marysia opowiadała mi swoją historię. Wszystko jest tak ciepłe, tak dobre, że wchodzi w bliższą relację z czytelnikiem.
Polecam!

„Rozterki matki emigrantki” to historia Marysi, która jak wskazuje tytuł, jest poza granicami kraju, oraz ma dziecko. Główna bohaterka jest rozwiedziona i od kilku lat mieszka w Londynie. Już sam Londyn napawa mnie optymizmem, gdyż lubię to miasto i chętnie sięgam po książki, których akcja toczy się w Anglii, a zwłaszcza w jej stolicy.

Wracając do fabuły, Maria jest w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
438
372

Na półkach:

https://czytomania.wordpress.com/2018/08/16/rozterki-matki-emigrantki/

Jest to opowieść o Marysi, rozwódce z dzieckiem, która od kilku lat mieszka w Londynie. Kiedy Marii wydaje się, że już nic dobrego ją nie spotka i jedynymi mężczyznami w jej życiu będzie syn Kostek i pies, wtedy dzieję się coś, czego nie planowała i na co nie była gotowa. Całą rewolucję w życiu Marysi zapoczątkowuje przyjazd jej szefa i ochroniarza. Niby nic nadzwyczajnego, ale Marysia na okres ich przyjazdu ma zostać "opiekunką" szefa, który zdecydowanie coś przed nią ukrywa... Dodatkowo ex mąż, nie chce być ex i usilnie próbuje odkupić swoje winy, a i jeszcze jest sąsiad Tomek liczący na coś więcej niż sąsiedzkie pogaduszki.

Nasza debiutantka zadbała o czytelnika, który przy tej książce nie będzie narzekał na nudę, a niezliczone zwroty akcji sprawią, że nie tak łatwo będzie się oderwać. Nie zdziwię się jeśli jakaś czytelniczka uroni łzę, szczególnie kiedy cierpieć będzie nie tylko nasza bohaterka a również jej dziecko.

Podczas czytania, kiedy bardziej zapoznajemy się z Marysią, pałamy do niej szerokim wachlarzem emocji, od współczucia przez złość, bo czasami nie mogłam uwierzyć w jej zachowanie. Dodatkowo autorka zadbała też o inne postaci w książce, dzięki ich opisom jesteśmy też w stanie zrozumieć motywy ich zachowań.

https://czytomania.wordpress.com/2018/08/16/rozterki-matki-emigrantki/

https://czytomania.wordpress.com/2018/08/16/rozterki-matki-emigrantki/

Jest to opowieść o Marysi, rozwódce z dzieckiem, która od kilku lat mieszka w Londynie. Kiedy Marii wydaje się, że już nic dobrego ją nie spotka i jedynymi mężczyznami w jej życiu będzie syn Kostek i pies, wtedy dzieję się coś, czego nie planowała i na co nie była gotowa. Całą rewolucję w życiu Marysi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1238
631

Na półkach: , , , ,

http://smag-rekomendacje.blogspot.com/

Kolejna debiutantka na naszym rynku wydawniczym. Znana bardziej pod pseudonimem A.M. Sharp, publikująca swoje teksty na stronie Wattpad. I właśnie tam furorę zrobiła Masisia, czyli wydana właśnie powieść. A co w niej takiego wyjątkowego?

Marysia, szczęśliwa żona, rzuca bardzo dobrą pracę w Polsce i wyjeżdża z mężem do Anglii. Początkowe bariery językowe, szybko zostają rozwiązane, ale nic nie zapowiadało tego, co faktycznie ją czeka. Po paru latach staje się już ex żoną, a poza domem zostaje jej syn, Kostek, jej oczko w głowie. Ale niestety, jak to w życiu bywa, przecież nie może to być koniec problemów. Zmiana szefa w firmie przewraca jej życie do góry nogami. Daje się wciągnąć w dziwny układ z tajemniczym Sean’em, Willem i pewną starszą panią. Swoje trzy grosze dorzuci również przemiły sąsiad. I po raz pierwszy w życiu, Maria zatęskni za swoich wcześniejszym, nudnym życiem.

Podsumowując: Świetna powieść, wciągająca i wydawać by się mogło – taka prawdziwa. Nie ma tu upiększającej otoczki prawdziwego kobiecego płaczu, co mnie akurat bardzo rozbawiło. Która z nas płacze tak elegancko, jak w filmach, nawet nie rozmazując sobie makijażu? O nie, jestem jak Masisia – ryczę ze skrzywioną twarzą, z kapiącym nosem i śliną. Seks? Również przekazany tak, jak wygląda naprawdę – nie pełen gracji, jak w filmach. W życiu wygląda inaczej, zwłaszcza, gdy jest się taką niezdarą. Wszystko przekazane tak realnie, a przy tym w bardzo humorystyczny sposób. Płakałam, tym razem ze śmiechu. Wątki romantyczne także są przekazane, ale nie zasłaniają reszty. Powieść, jakich tak naprawdę brakowało mi na rynku – gdzie mamy mnóstwo albo dziwnych problemów, dramatów, albo grzesznie romanse, erotyki. Ta powieść jest prawdziwa i podana lekko, przyjemnie, ze smakiem. Ja się zakochałam. Dlatego gorąco polecam, jako lektura po ciężkim dniu, idealny prezent.

http://smag-rekomendacje.blogspot.com/

Kolejna debiutantka na naszym rynku wydawniczym. Znana bardziej pod pseudonimem A.M. Sharp, publikująca swoje teksty na stronie Wattpad. I właśnie tam furorę zrobiła Masisia, czyli wydana właśnie powieść. A co w niej takiego wyjątkowego?

Marysia, szczęśliwa żona, rzuca bardzo dobrą pracę w Polsce i wyjeżdża z mężem do Anglii....

więcej Pokaż mimo to

avatar
99
96

Na półkach:

Oj pamiętam, jak czytałem historię Marysi na wattpadzie. Później kolejny raz w wersji papierowej, wiele razy można było uśmiechnąć się przy czytaniu. Polecam gorąco do przeczytania!

Oj pamiętam, jak czytałem historię Marysi na wattpadzie. Później kolejny raz w wersji papierowej, wiele razy można było uśmiechnąć się przy czytaniu. Polecam gorąco do przeczytania!

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    26
  • Przeczytane
    17
  • 2019
    4
  • Posiadam
    3
  • 2018
    3
  • Ebook
    2
  • Biblioteczka domowa III
    1
  • Ulubione
    1
  • Ebook / Legimi
    1
  • Poznaje nowych pisarzy w 2019
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Rozterki matki emigrantki


Podobne książki

Przeczytaj także