Josh and Hazel's Guide to Not Dating

Wolicie książki, w których relacje (nie tylko te romantyczne) między bohaterami rozwijają się dosyć powoli, czy raczej te, w których postaci bardzo szybko się do siebie zbliżają?

Ja zdecydowanie bardziej wolę książki, w których te relacje rozwijają się odrobinę wolniej. Wydaje mi się, że wypada to bardziej naturalnie i wtedy łatwiej odnaleźć mi siebie w bohaterach. Niestety ostatnio dosyć często trafiają mi się powieści, w których postaci w ekstremalnie szybkim tempie zbliżają się do siebie, co powoduje, że od razu jestem negatywnie nastawiona do czytania takiej pozycji.

W przypadku "Josh and Hazel's Guide to Not Dating" rozwój relacji między tytułowymi bohaterami był dokładnie taki, za jakim nie przepadam. Josh i Hazel praktycznie siebie nie znali, a zaprzyjaźnili się w tak esktremalnym tempie, że wyszło to zupełnie nierealnie. Myślę, że przez to niezbyt polubiłam te postaci, a szczególnie Hazel, która była przerysowana i irytująca.

Niestety, to już kolejna książka duetu Christina Lauren, która mnie zawiodła... Jak te same autorki mogły napisać zarówno mojego ulubieńca 2022, jak i jedne z gorszych powieści, które dane było mi czytać 🙈 nie mam zielonego pojęcia i mam nadzieję, że ich inne książki spodobają mi się chociaż trochę bardziej.

https://www.instagram.com/livquebooks/

Wolicie książki, w których relacje (nie tylko te romantyczne) między bohaterami rozwijają się dosyć powoli, czy raczej te, w których postaci bardzo szybko się do siebie zbliżają?

Ja zdecydowanie bardziej wolę książki, w których te relacje rozwijają się odrobinę wolniej. Wydaje mi się, że wypada to bardziej naturalnie i wtedy łatwiej odnaleźć mi siebie w bohaterach....

W skrócie, książka opowiada o dwójce przyjaciół, którzy spotykają się po latach i umawiają siebie nawzajem ze swoimi znajomymi na podwójne randki, dzięki czemu mogą być świadkami licznych niepowodzeń tego drugiego. A jak to w przyjaźni bywa, czasem w grę wchodzą uczucia.

Jestem wielką fanką duetu Christina Lauren, odkąd przeczytałam ich „Love and other words” i nie zawiodły mnie jeśli chodzi o kreację bohaterów czy humor i trochę romansu. No właśnie, słowo klucz, trochę.

Tempo tej książki chwilami pozostawiło wiele do życzenia. Autorki tak mocno skupiły się na tworzeniu przyjaźni, że zapomniały, iż miał tu być romans, który ledwie zawitał na stronach, gdy dotarłam do epilogu. Sam pomysł randek mnie zaciekawił, ale tylko z opisu, bo finalnie wyszedł słabo i był zbędny, a wprowadził chaos nowych imion i postaci, które nie grały najmniejszej roli w fabule.

Obok „The soulmate equation”, myślę że to jedna ze słabszych pozycji autorek, jeśli nie najsłabsza. Przy tym czytało mi się ją w miarę szybko, ale poczułam ulgę, gdy wreszcie ją skończyłam, bo chwilami była chaotyczna.

W skrócie, książka opowiada o dwójce przyjaciół, którzy spotykają się po latach i umawiają siebie nawzajem ze swoimi znajomymi na podwójne randki, dzięki czemu mogą być świadkami licznych niepowodzeń tego drugiego. A jak to w przyjaźni bywa, czasem w grę wchodzą uczucia.

Jestem wielką fanką duetu Christina Lauren, odkąd przeczytałam ich „Love and other words” i nie...

Rozumiem, że książka może się podobać, jest lekka, bywa zbawna.

Mnie jednak zmęczyła, nie byłam w stanie jej dokończyć, przekartkowałam tylko końcowe 25%. Rozterki głównych bohaterów mnie drażniły, jak dla mnie zbyt dosłowne sceny erotyczne zniesmaczyły. Nie polecam.

Rozumiem, że książka może się podobać, jest lekka, bywa zbawna.

Mnie jednak zmęczyła, nie byłam w stanie jej dokończyć, przekartkowałam tylko końcowe 25%. Rozterki głównych bohaterów mnie drażniły, jak dla mnie zbyt dosłowne sceny erotyczne zniesmaczyły. Nie polecam.

Spodziewałam się czegoś innego, a dostałam jeszcze lepszą wersję.

Spodziewałam się czegoś innego, a dostałam jeszcze lepszą wersję.

Jeżeli ktoś lubi twórczość duetu Christina Lauren to jestem pewna, że pokocha tą książkę. Historia jest zabawna i lekka, pisana przyjemnym piórem. Bohaterowie również sympatyczni, da się ich lubić..jednak mi czegoś zabrakło. Rozczarowało mnie także zakończenie..chyba po prostu bardziej widziałam tych bohaterów jako przyjaciół a nie w związku. Nie mogłam doszukać się u nich jakiejś większej chemii..nie byłam też do końca pewna co oni tak naprawdę do siebie czują (zwłaszcza Hazel). Zabrakło mi u nich takiego zwykłego bycia parą, bycia w związku, bo oni cały czas praktycznie byli tylko przyjaciółmi.

Jeżeli ktoś lubi twórczość duetu Christina Lauren to jestem pewna, że pokocha tą książkę. Historia jest zabawna i lekka, pisana przyjemnym piórem. Bohaterowie również sympatyczni, da się ich lubić..jednak mi czegoś zabrakło. Rozczarowało mnie także zakończenie..chyba po prostu bardziej widziałam tych bohaterów jako przyjaciół a nie w związku. Nie mogłam doszukać się u nich...