Konta bankowe pustoszeją, giną ludzie więc Policja prosi o pomoc w złapaniu hakera Igora Jaskierskiego. Będzie szukał tak długo, aż znajdzie. Nie patrząc na konsekwencje razem z Kają zrobią wszystko aby dowiedzieć się kto kradnie pieniądze. Wydaje się być proste? Wcale takie nie jest.

Przyznam szczerze, że podchodziłam z dystansem do tej książki, otrzymałam ją od autorki aby przeczytać i zrecenzować, ale o niej tak cicho że sama nie wiedziałam czy to dobrze czy źle?
Książka wyjątkowo dobrze jest napisana, lekko. Zagadkowo i niesamowicie ciekawie. Owszem jak większości książek miała swoje plusy jak i minusy. Ta książka to trochę taki poradnik psychologiczny, który zmusza nas do refleksji. Idealnie pokazuje nam że czasem warto zastanowić się nad swoim życiem. To również kryminał, niestety ja bardzo szybko zorientowałam się kto stoi za morderstwami, ale co nie znaczy że to źle.
Bohaterowie wykreowani w bardzo fajny sposób, można było ich bardzo dobrze poznać.
Czy Igor i Kaja znajdą winnego?
Ile pieniędzy stracą jeszcze niczemu niewinni ludzie?
Tego dowiedzie się w książce :)

Konta bankowe pustoszeją, giną ludzie więc Policja prosi o pomoc w złapaniu hakera Igora Jaskierskiego. Będzie szukał tak długo, aż znajdzie. Nie patrząc na konsekwencje razem z Kają zrobią wszystko aby dowiedzieć się kto kradnie pieniądze. Wydaje się być proste? Wcale takie nie jest.

Przyznam szczerze, że podchodziłam z dystansem do tej książki, otrzymałam ją od autorki...

,, Wybiegajcie myślami w życiu trochę dalej, szukajcie innych rozwiązań lub jeśli ich nie widzicie, to po prostu dajcie szansę fizyce i myślcie pozytywnie. A cząsteczki myśli same zmaterializują dla was marzenia".

Niesamowite jest to jak książka potrafi wpłynąć na nasze życie. W ogóle nie spodziewałam się że znajdę w niej odpowiedzi na nurtujące mnie pytania.
Czasami w życiu czegoś nam brakuje, tylko nie umiemy sprecyzować co to jest. Ta pozycja naprawdę otworzyła mój umysł i sprawiła, że uwierzyłam w swoje tu i teraz. Każdy z nas przecież posiada jakieś marzenia i wiele razy zastanawiamy się jak je spełnić. Wierzcie lub nie, ale ta powieść wam wszystko ułatwi. Nawet wesprze wasze cele i da oparcie strudzonym nawet nie wiedząc, czego możecie pragnąć.
Szanownego pana Igora polubiłam od pierwszej strony, bo pokazał mi, że we mnie wierzy. Jak? Ano żeby sobie na to pytanie odpowiedzieć, trzeba po tą książkę sięgnąć:-)
A teraz może przedstawię wam parę konkretów.
Owa pozycja jest jednowątkowa, choć ja bym ją podzieliła na trzy części. W pierwszej tekst ma sprawić, byście wierzyli w spełnienie swoich marzeń i pokazuje nawet jak tego dokonać. Drugą częścią jest prywatne życie naszego psychologa Igora. Choć w pierwszej chwili dany wątek wydaje się być odosobniony, to jednak ma wiele wspólnego z problemem, który znajduje się w części trzeciej. I tutaj poznajemy sprawę włamania nieuchwytnego hakera, który włamał się na konta bankowe. Zadając im pytania, sprawnie pozbawia ich gotówki i życia niewinnych ofiar. Choć wszystko jest złączone, dla mnie jawiły się jako osobne historie, które bardzo mnie wciągnęły.
Dopieszczenie i tajemniczość każdej postaci tylko potęgowało moje zainteresowanie. Bez względu na okoliczności jakie spotykały naszego doktora, zawsze możliwe były dwie opcje. Wszelkie niejasności znajdą rozwiązanie dopiero na końcu książki. Mimo wątków z przestępcami powiedziałabym, że książka jest nastawiona na to, byśmy zaczęli wierzyć w siebie i brnęli na przód ku spełnieniu marzeń. Wspaniały styl jest tutaj wisienką na torcie:-)

,, Wybiegajcie myślami w życiu trochę dalej, szukajcie innych rozwiązań lub jeśli ich nie widzicie, to po prostu dajcie szansę fizyce i myślcie pozytywnie. A cząsteczki myśli same zmaterializują dla was marzenia".

Niesamowite jest to jak książka potrafi wpłynąć na nasze życie. W ogóle nie spodziewałam się że znajdę w niej odpowiedzi na nurtujące mnie pytania.
Czasami w...

„Pułapka pożądania” to powieść kryminalna przepełniona ciekawostkami. Zanim przystąpię do jej oceny zapytam się Was, jak zapatrujecie się na takie książki. Jesteście z tej grupy czytelników, którzy skupiają się na fabule? A może lubicie jak autor wplata w nią informacje z różnych dziedzin. Kiedy ja poznaję jakąś książkę, często zadaję sobie pytania o celowość pewnych zabiegów. Staram się ocenić, czy coś wniosły do książki i czy nie przeszkadzały w czytaniu.

Historia opisana w „Pułapce pożądania” jest oparta na matematyce. Kręci się wokół włamania do systemu bankowego i liczb – nie tylko sum na kontach klientów. Haker nie zadowala się wyłącznie zgarnięciem pieniędzy. Wygląda na to, że rabunek jest dla niego świetna zabawą, a groza sytuacji polega na tym, że zaczynają ginąc kolejni ludzie. Do zespołu śledczych zostaje włączony psycholog, Igor Jaskierski.

Intryga przedstawiona przez Karinę Krawczyk wydała mi się ogromnie ciekawa. Genialni hakerzy kojarzą się z osobami, które szybko i cicho popełniają swoje zbrodnie. Wydają cząstką wirtualnego świata, w którym działają. Dlatego atakowanie kolejnych osób i panika, którą agresor wzbudza swoim działanie, jest pewnym przełamaniem stereotypów.

Początek powieści był naprawdę niezły, jednak fabuła ma wiele niedoróbek. Wiecie jak to jest, na jedno niedopowiedzenie czy nielogiczność można przymknąć oko, ale kiedy one się mnożą, to drażnią gorzej niż kamień w bucie. U mnie zaczęło się od pytania, dlaczego akurat Igor Jaskierski został zaangażowany w tę sprawę. Psycholog, ale nie zajmujący się sprawami kryminalnymi. Sam wielokrotnie podkreśla, że nie ma doświadczenia w przesłuchiwaniu świadków, a jednak jest do nich wysyłany, nawet do takich po traumatycznych przeżyciach. Czy sam fakt przebywania akurat w Warszawie jest wystarczającym powodem? Przecież to duże miasto. Na pewno znajdzie się w nim wielu psychologów. Podczas czytania takich „dlaczego?” pojawiło się znacznie więcej, a czarę goryczy przelało stwierdzenie: „Kilka poszlak prowadziło właśnie do niego, zwłaszcza wygląd”[*]. Myślę, że autorka mogła poświęcić więcej uwagi tym mocniejszym poszlakom, bo sam fakt, że dana osoba przebywała w tym samym pociągu co ofiara i podejrzanie wygląda – swoją drogą, co to znaczy – to dość słabe przesłanki do oskarżenia.

W tej książce mamy jeszcze jeden dyskusyjny element. Karina Krawczyk ma tendencję do dygresji – stwierdzam to między innymi po jej innej powieści „Nazywam się Milion”. To jest bardzo sympatyczna i inteligentna kobieta, a ciekawość świata wręcz bije z jej powieści. Nie przeczę, że autorka pisze o wielu ciekawych zjawiskach, tylko te, dość rozbudowane, wtrącenia przeszkadzają w śledzeniu akcji. Powinny być płynnej wprowadzone i powinno być ich mniej. Mam wrażanie, że pisarka przedobrzyła w dzieleniu się fascynującymi faktami.

Pomimo sympatii jaką darzę Karinę Krawczyk, nie mogę nazwać „Pułapki pożądania” udanym kryminałem. Nie przeczę, że książkę czyta się dobrze i na swój sposób fabuła wciąga. Jednak, moim zanim, pisząc ją autorka poszła na łatwiznę. Jest w niej wiele szczegółów do dopracowania i to razi mnie w oczy.

[*] Karina Krawczyk, „Pułapka pożądania”, wyd. Oficynka, Gdańsk 2018, s. 167.

„Pułapka pożądania” to powieść kryminalna przepełniona ciekawostkami. Zanim przystąpię do jej oceny zapytam się Was, jak zapatrujecie się na takie książki. Jesteście z tej grupy czytelników, którzy skupiają się na fabule? A może lubicie jak autor wplata w nią informacje z różnych dziedzin. Kiedy ja poznaję jakąś książkę, często zadaję sobie pytania o celowość pewnych...

Historia jaką otrzymujemy ukazuje jak źle może się skończyć zbyt mocne pożądanie kogoś lub czegoś w swoim życiu. Autorka sprawiła, że już od samego początku jesteśmy w stanie wejść w umysł bohaterów i odczuwać ich emocje. Z jednej strony mamy przedstawioną fabułę i rozgrywające się wydarzenia, lecz z drugiej – tej ciekawszej, dostajemy kwintesencję tej powieści.
O co chodzi?
To w jaki sposób myślimy, ma duży wpływ na nasze życie. Pozytywne myślenie sprawia, że jesteśmy w stanie osiągnąć wiele, nie zależnie od sytuacji. Pożądanie, które nami kieruje może jednak okazać się zgubne w takiej postawie i wywołać, że odczujemy zażenowanie i niechęć do samego siebie.
Fabuła jest dość prosta – nie mamy tu zbyt dużych zawiłości, dzięki czemu książkę czyta się szybko. Wydarzenia są spójne i widać, że zostały dobrze zaplanowane. Bohaterowie czasami jednak nie sprawiali zbyt dużego zainteresowania, nie do końca wyczułam w nich jakiegoś przyciągania, jednak wpisani w wątki odgrywali dobrze swoje role.
Powieść jest trochę przeplatana współczesną fabułą, jaki i wydarzeniami historycznymi. Dodatkowo podejście psychologiczne, które sprawia, że inaczej spoglądamy na swoje Zycie sprawia, że całość jest jeszcze bardziej interesująca.
Nie będę się tutaj zbyt dużo rozwodzić – książka ma swoje plusy i minusy, jednak tych pierwszych jest zdecydowanie więcej. Tym razem w powieści autorki szybko wywnioskowałam kto zabił, lecz w ogólnym rozrachunku powieść jest ciekawa i fajnie się ja czytało.
Jest jak psychologiczny poradnik życia, który intryguje i wciąga w swoje postrzeganie życiowych zagadnień!
@Zaczytany_swiat_mamy

Historia jaką otrzymujemy ukazuje jak źle może się skończyć zbyt mocne pożądanie kogoś lub czegoś w swoim życiu. Autorka sprawiła, że już od samego początku jesteśmy w stanie wejść w umysł bohaterów i odczuwać ich emocje. Z jednej strony mamy przedstawioną fabułę i rozgrywające się wydarzenia, lecz z drugiej – tej ciekawszej, dostajemy kwintesencję tej powieści.
O co...

Pewnego dnia wzięty psycholog Igor Jaskierski otrzymuje informacje o niezwykle groźnym włamaniu do systemu bankowego. Sytuacja jest na tyle nietypowa, że policja prosi Igora o pomoc w dotarciu do hakera.Ten zaś igra z losem kolejnych ofiar i nie odpuszcza. Igor i jego towarzyszka Kaja będą musieli ponownie rozwikłać mroczną zagadkę.
Muszę przyznać, że znowu jestem pozytywnie zaskoczona.Ta kobieta naprawdę umie zaciekawić swoim stylem i dialogami. Dużo wplatanych w wątki nowinek sprawiało, że można było poszerzyć horyzonty. Np urywki z życiorysu Einsteina to było dobre posunięcie😍 Wciągająca fabuła nie dała odłożyć książki ani na chwilę. I choć premiera miała miejsce już jakiś czas temu, bo w 2015 roku to mogę ją z czystym sercem polecić każdemu.

Pewnego dnia wzięty psycholog Igor Jaskierski otrzymuje informacje o niezwykle groźnym włamaniu do systemu bankowego. Sytuacja jest na tyle nietypowa, że policja prosi Igora o pomoc w dotarciu do hakera.Ten zaś igra z losem kolejnych ofiar i nie odpuszcza. Igor i jego towarzyszka Kaja będą musieli ponownie rozwikłać mroczną zagadkę.
Muszę przyznać, że znowu jestem...

❗ Recenzja ❗
30/2021
To moja już trzydziesta recenzja i nie żałuję, bo poznałam mnóstwo fajnych i cudownych książek, np. ,,Pułapka Pożądania" od @karinakrawczyk.pisarz

Już od pierwszej strony możemy wejść w świat głównych bohaterów, poczuć ich myśli. Autorka sprawia, że poznajemy się na nowo. Już tłumaczę. Dzięki pozytywnemu myśleniu, można osiągnąć wiele, o ile się chce, ale czasami pożądanie bywa mylne i sprawia, że żałujemy. Karina Krawczyk sprawiła, że inaczej spojrzałam na swoje życie, bardziej pozytywnie, co u mnie jest to minimalne. Chciałam też wspomnieć o psychologicznych sformułowaniach, co również pomogło mi zżyć się z postaciami, bo czułam się jakbym czytała w ich myślach. Serio zaczynam się zastanawiać, czy autorka nie była lub jest psychologiem, ale wracając. Do podsumowania. Jeśli chodzi o polecanie, to szczerze mogę to zrobić. Nastawiłam się na wow, może nie było ono jakoś szczególnie wielkie, ale było. Dlatego z całego serca polecam. Do tego zaintrygowało mnie kilka tematów związanych z historią, które wpasowały się w mój klimat.

❗ Recenzja ❗
30/2021
To moja już trzydziesta recenzja i nie żałuję, bo poznałam mnóstwo fajnych i cudownych książek, np. ,,Pułapka Pożądania" od @karinakrawczyk.pisarz

Już od pierwszej strony możemy wejść w świat głównych bohaterów, poczuć ich myśli. Autorka sprawia, że poznajemy się na nowo. Już tłumaczę. Dzięki pozytywnemu myśleniu, można osiągnąć wiele, o ile się chce,...

Niezwykła książka o zaułkach ludzkiego umysłu, ukazująca, że zbyt mocne pożądanie kogoś lub czegoś zazwyczaj źle się kończy. Ta książka jest jak poradnik życia!

Niezwykła książka o zaułkach ludzkiego umysłu, ukazująca, że zbyt mocne pożądanie kogoś lub czegoś zazwyczaj źle się kończy. Ta książka jest jak poradnik życia!

Polecam gorąco!!!

Polecam gorąco!!!

Dość szybko można się zorientować kto zabija. Jak ktoś lubi psychologiczne porady to może sięgnąć :-)

Dość szybko można się zorientować kto zabija. Jak ktoś lubi psychologiczne porady to może sięgnąć :-)

Zapraszam na moją opinię
https://mojefikusnezycieblog.blogspot.com/2021/07/puapka-pozadania.html

Zapraszam na moją opinię
https://mojefikusnezycieblog.blogspot.com/2021/07/puapka-pozadania.html