Jak przetrwać w średniowiecznym Krakowie
- Kategoria:
- historia
- Seria:
- Jak przetrwać...
- Wydawnictwo:
- Astra
- Data wydania:
- 2018-10-24
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-10-24
- Liczba stron:
- 392
- Czas czytania
- 6 godz. 32 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788365280459
- Tagi:
- Kraków Cracoviana
Stephen Hawking uznawał podróże w czasie za niemożliwe – inaczej już najechałyby nas hordy turystów z przyszłości. A jednak wciąż podróżujemy w czasie dzięki książkom: pamiętnikom, kronikom, relacjom. Możemy zapuszczać się do zaginionych królestw i zapomnianych, na wpół legendarnych czasów, albo wybrać się gdzieś bliżej, ot – do zwykłego polskiego średniowiecznego miasta. Ale czy na pewno zwykłego?
Jeśli fascynują cię czasy, o których wciąż wiemy mniej, niż byśmy chcieli, i ludzie, którzy tworzyli atmosferę dawnego Krakowa – to lektura dla ciebie. Dowiesz się z niej, jak założyć rodzinę i dlaczego nie warto z tym zwlekać, jak długo wypadało karmić dzieci piersią i co robiono, gdy płakały w nocy. Poznasz średniowieczne menu i przekonasz się, że gospodę sąsiadującą z cmentarzem kościoła Mariackiego lepiej było obchodzić z daleka, choć i w innych przybytkach karczmarzom należało patrzeć na ręce. Zobaczysz, jak imprezowano w średniowieczu, co się działo w karnawale na krakowskich ulicach i z kim można było pójść w tany na własnym weselu. Odwiedzisz łaźnie miejskie, otwarte już od wschodu słońca, w których można było się ostrzyc i ogolić, a nawet postawić sobie bańki, i przekonasz się, że lepiej było chadzać do łaźni bez ubrań. Nikogo wówczas nie szokował ojciec biegnący zażyć kąpieli wraz z żoną i dziećmi, a wszyscy goli jak święty turecki. Dowiesz się, dlaczego Jan Kochanowski nie widział różnicy między łaźniami a zamtuzem, poznasz od kulis życie i pracę miejskich dziewek, które nie zawsze trudniły się najstarszą profesją z własnej woli i nierzadko miały za sobą tragiczne przeżycia. Zobaczysz, jak krakowski kat, który zamtuzem zarządzał, radził sobie z nielegalną konkurencją, prowadząc pokątne dziewki pod szubienicę, gdzie symbolicznie spalał wiązkę słomy i przestrzegał, że jeśli wrócą do miasta, skończą tak samo. Poznasz zwyczaje krakowskich duchownych, które mogą szokować współczesnych, ale nie średniowiecznych krakowian, z pobłażaniem przyjmujących wieść o archidiakonie, który w pogoni za panną zaplątał się w szatę, spadł z drabiny i skręcił sobie kark. Poznasz krakowskie święte księżne, których dziwaczne dla współczesnego człowieka zwyczaje inspirowały panny i mężatki – na szczęście nieliczne. Odwiedzisz krakowskie apteki, gdzie skosztujesz smakołyków, kupisz ludzkie łajno, wódkę, wosk do pieczęci, świeże zioła i zamorskie przyprawy. Dowiesz się, ile za wizytę domową policzyłby sobie lekarz i dlaczego krakowscy studenci medycyny oglądali dwa razy do roku świniobicie, nie przepuszczając żadnej publicznej egzekucji. Zobaczysz, co działo się w mieście w czasie epidemii dżumy i jak zachowywali się nasi przodkowie, gdy śmierć zaglądała im w oczy.
Zapraszam cię, drogi Czytelniku, w fascynującą podróż do średniowiecznego Krakowa, w którym krewni puszczą cię z torbami, karczmarz wyroluje, aptekarz upije, ksiądz porwie w tany, a lekarz wyprawi na tamten świat. Poznaj fascynujące życie krakowian sprzed wieków: pracowitych i rodzinnych, rozrywkowych i niepokornych na tyle, że nawet koronowane głowy szły im na ustępstwa. Zasiądź z nimi do stołu i przekonaj się, czy znajdziecie wspólne tematy do rozmowy, zajrzyj do miejskich kramów i warsztatów, a jeśli masz dość odwagi – także do karczmy, łaźni i burdelu. Wybierz się na krakowskie wesele i pogrzeb, poszukaj w mieście pracy, pobaw się na miejskiej imprezie. Przekonaj się, czy udałoby ci się przetrwać w średniowiecznym Krakowie choć jeden dzień.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 140
- 90
- 31
- 10
- 5
- 5
- 3
- 2
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Kraków.
Ciekawa, wciągająca, czasami poruszająca książka, która pozwala nam się przenieść do zaułków średniowiecznego Krakowa.
Kraków.
Pokaż mimo toCiekawa, wciągająca, czasami poruszająca książka, która pozwala nam się przenieść do zaułków średniowiecznego Krakowa.
Temat bardzo ciekawy, jednak po lekturze odniosłem wrażenie, że mógłby być zrealizowany lepiej. Czytając odrobinę się męczyłem. Liczyłem na atrakcyjniejszy dla czytelnika opis codzienności sprzed kilkuset lat.
Temat bardzo ciekawy, jednak po lekturze odniosłem wrażenie, że mógłby być zrealizowany lepiej. Czytając odrobinę się męczyłem. Liczyłem na atrakcyjniejszy dla czytelnika opis codzienności sprzed kilkuset lat.
Pokaż mimo toRewelacyjna książka, bardzo mi się podobała.
Jako laik w historii Krakowa dowiedziałam się wielu ciekawych rzeczy, a że były podane przystępnym językiem i w lekkiej formie, to czytało się szybko i przyjemnie.
Polecam!
Rewelacyjna książka, bardzo mi się podobała.
Pokaż mimo toJako laik w historii Krakowa dowiedziałam się wielu ciekawych rzeczy, a że były podane przystępnym językiem i w lekkiej formie, to czytało się szybko i przyjemnie.
Polecam!
Jeżeli ktoś jest zainteresowany średniowieczem to polecam. Jeżeli ktoś interesuje się średniowiecznym Krakowem to zdecydowanie polecam. Pozostałe osoby przeczytają z większym bądź mniejszym zainteresowaniem, a pod koniec książki stwierdzą pewnie, że szału nie ma.
Jeżeli ktoś jest zainteresowany średniowieczem to polecam. Jeżeli ktoś interesuje się średniowiecznym Krakowem to zdecydowanie polecam. Pozostałe osoby przeczytają z większym bądź mniejszym zainteresowaniem, a pod koniec książki stwierdzą pewnie, że szału nie ma.
Pokaż mimo toCierpliwości wystarczyło do początku 4. rozdziału. Książka rzuca faktami, często niejasno przytoczonymi, a czytelnik ma sobie z tego ułożyć całość. Drętwy styl, marne próby humoru, rodem z podręcznika szkolnego albo amatorskiego pisma historycznego. Katolickie odchyły, wszędzie łaska Boża, ozdrowienia za wstawiennictwem, cudowne wizerunki – to na pewno książka dla dorosłych?
Cierpliwości wystarczyło do początku 4. rozdziału. Książka rzuca faktami, często niejasno przytoczonymi, a czytelnik ma sobie z tego ułożyć całość. Drętwy styl, marne próby humoru, rodem z podręcznika szkolnego albo amatorskiego pisma historycznego. Katolickie odchyły, wszędzie łaska Boża, ozdrowienia za wstawiennictwem, cudowne wizerunki – to na pewno książka dla dorosłych?
Pokaż mimo toIlość cytatów starodawną polszczyzną poraża.
Cała książka to brak lekkości i stylu.
Miernotę tej książki odczuwa się tym boleśniej, jeśli czytało się podobne , angielskie wydania o średniowiecznej Anglii czy o starożytnym Rzymie.
Ilość cytatów starodawną polszczyzną poraża.
Pokaż mimo toCała książka to brak lekkości i stylu.
Miernotę tej książki odczuwa się tym boleśniej, jeśli czytało się podobne , angielskie wydania o średniowiecznej Anglii czy o starożytnym Rzymie.
Jeśli gościcie w średniowiecznym mieście po raz pierwszy, a o życiu w epoce wiecie niezbyt wiele to książka Pani Agnieszki będzie dla was wspaniałą podróżą i przygodą.
Autorka przedstawia codzienność w niezbyt gościnnej epoce w sposób przystępny, zrozumiały, miejscami zabawny.
Wraz ze średniowiecznymi krakowianami budzimy się o świcie, ruszamy do pracy w cechu, świętujemy Gody i Zapusty, tańczymy z Lajkonikiem, jemy średniowieczne potrawy, bierzemy ślub, rodzimy potomstwo, zwiedzamy miasto i podglądamy wszystkie warstwy społeczne a na końcu...umieramy.
Nie są to bynajmniej wymyślone przez autorkę realia czy opis średniowiecza jako krainy zmyślonej (patrz: autorzy powieści historycznych). Pani Agnieszka przekopała całe sterty materiałów źródłowych, więc książkę czyta się jak bardzo profesjonalny i błyskotliwy podręcznik (Szkoda, że za moich czasów nie było w szkołach tego typu lektur :-( )
To co przeszkadzało mi w lekturze to:
- zbyt częste powtórzenia (np. O cechach, majstrach i rzemiosłach czytamy na samym początku a później jeszcze raz w połowie książki)
- miejscami zbyt duży chaos w konstrukcji książki, rozdziałach, pomysłach. Czasami myśli autorki przeskakują do zupełnie niepowiązanych ze sobą wątków, najczęściej zakończonych słowami: "a o tym przeczytacie dalej / w rozdziale nr...".
- fakt, że przeczytałem wszystkie tomy genialnej sagi o Kacprze Ryxie, gdzie średniowieczny Kraków grał pierwsze skrzypce. I był to stradivarius przy którym "Jak przetrwać..." to, niestety, zaledwie skrzypki Janka Muzykanta...
Jeśli gościcie w średniowiecznym mieście po raz pierwszy, a o życiu w epoce wiecie niezbyt wiele to książka Pani Agnieszki będzie dla was wspaniałą podróżą i przygodą.
więcej Pokaż mimo toAutorka przedstawia codzienność w niezbyt gościnnej epoce w sposób przystępny, zrozumiały, miejscami zabawny.
Wraz ze średniowiecznymi krakowianami budzimy się o świcie, ruszamy do pracy w cechu, świętujemy...
Pasjonuje mnie historia, ale nie taka, jakiej uczą w szkole ( ta jest strasznie nudna). Historię można jednak przedstawiać inaczej: z wielką przyjemnością przeczytałam "Jak przetrwać w średniowiecznym Krakowie".
Książka jest napisana przystępnym językiem. Czyta się ja bardzo lekko.
Autorka opisuje życie naszych przodków od momentu urodzin aż do nieuniknionej śmierci. W trakcie podróży w czasie poznajemy warunki życia codziennego bogatych mieszczan i biednego plebsu. Wiele faktów mnie zaskoczyło (między innymi sprawy związane z higieną),a wiele innych znałam. Wiem jak dawniej mieszkano i co jedzono. Zdziwiło mnie, że tak wiele dni wolnych od pracy mieli ówcześni rzemieślnicy. Poznałam powiązania cechowe, sposoby na "leczenie" wielu trapiących ludzi chorób. Autorka porusza tematy tabu ( miedzy innymi prostytucję i nadużywanie trunków).
Czy po przeczytaniu chciałabym mieszkać w średniowiecznym Krakowie? Chyba jednak nie. Nie odpowiadały by mi zapachy, kuchnia i wszechobecne wtrącanie się wszystkich do wszystkiego no i ten język całkiem obcy chociaż niby polski.
Dobrze jest w zaciszu swojego domu, z filiżanką dobrej herbaty czytać i stwierdzić, że choć ciągle narzekamy, to jednak w naszych czasach nie jest najgorzej.
Polecam wszystkim, którym niekonwencjonalne podejście do historii nie jest obce.
Pasjonuje mnie historia, ale nie taka, jakiej uczą w szkole ( ta jest strasznie nudna). Historię można jednak przedstawiać inaczej: z wielką przyjemnością przeczytałam "Jak przetrwać w średniowiecznym Krakowie".
więcej Pokaż mimo toKsiążka jest napisana przystępnym językiem. Czyta się ja bardzo lekko.
Autorka opisuje życie naszych przodków od momentu urodzin aż do nieuniknionej śmierci. W...
Dawno nie czytałam książki, którą tak źle się czyta. Nie źle...okropnie...Cała masa informacji spisana nieefektownie, z niezwykle irytującymi, powtarzającymi się co chwila słowami "Droga czytelniczko, drogi czytelniku" oraz "ale o tym opowiem jeszcze w rozdziale X" Tak jakby autorka nie miała na napisanie tej książki całkowicie koncepcji. Te trzy gwiazdki daję wyłącznie za to, że zgromadzona jest tam jednak jakaś wiedza (często nie w temacie średniowiecznego Krakowa, przekazana jak do średnio rozgarniętych dzieci, gdzie fakty są podane chaotycznie, bez zamysłu i pomysłu) Mam wrażenie, że nie wyniosłam w tej lektury nic, oprócz wyraźnego niesmaku straty czasu. I była to nieciekawa i męcząca strata czasu.
Dawno nie czytałam książki, którą tak źle się czyta. Nie źle...okropnie...Cała masa informacji spisana nieefektownie, z niezwykle irytującymi, powtarzającymi się co chwila słowami "Droga czytelniczko, drogi czytelniku" oraz "ale o tym opowiem jeszcze w rozdziale X" Tak jakby autorka nie miała na napisanie tej książki całkowicie koncepcji. Te trzy gwiazdki daję wyłącznie za...
więcej Pokaż mimo toCzy Lisioł przetrwałby w śrrdniowiecznym Krakowie?
Prawdę mówiąc miałby z tym przetrwaniem spore problemy! Średniowieczny Kraków to nie miejsce dla grzecznych lisów. Trzeba mieć oczy dookoła głowy i uważać na swój ogon dniem i nocą. Nie ma lekko! Pani Agnieszka Bukowczan-Rzeszut podjęła się napisania podręcznika dla chcących podjąć to wyzwanie. Po swojej pierwszej porażce w styczności z średniowiecznym Krakowem Lisioł chętnie wyciągnął swoje łapki po książkę "Jak przetrwać w średniowiecznym Krakowie". Trzeba przyznać, że początkowa styczność z tą pozycją nie była zbyt udana. Rozdział startowy pod tytułem "Garść dobrych rad" pozostawia uczucie niedosytu, ale nie w tym dobrym znaczeniu, wręcz przeciwnie, jakby autorka chciała nam powiedzieć coś więcej ale nie potrafiła! Na szczęście kolejne rozdziały okazały się w pełni satysfakcjonujące! Prezentowane życie codzienne w średniowiecznym Krakowie wciąż nie pachnie sielanką, ale dzięki zawartym w książce informacjom już nie dacie się zrobić na szaro na targu czy w sądzie. Będziecie wiedzieć, gdzie przebiega cieńka granica tego co dozwolone i w dobrym smaku, a gdzie zaczyna się sodoma i gomora. Na pewno łaźni należy się bać, poważnie! To bardzo niebezpieczne miejsce, Lisioł potwierdza.
Z czystym sercem polecamy ową pozycję dla wszystkich fanów przetrwania w średniowieczu! W końcu przetrwanie to ważna sprawa
Czy Lisioł przetrwałby w śrrdniowiecznym Krakowie?
więcej Pokaż mimo toPrawdę mówiąc miałby z tym przetrwaniem spore problemy! Średniowieczny Kraków to nie miejsce dla grzecznych lisów. Trzeba mieć oczy dookoła głowy i uważać na swój ogon dniem i nocą. Nie ma lekko! Pani Agnieszka Bukowczan-Rzeszut podjęła się napisania podręcznika dla chcących podjąć to wyzwanie. Po swojej pierwszej porażce...