Mark Forsyth

Dość przyjemna lektura pokrótce opisująca ludzkie zwyczaje. Skupia się na garści anegdot, ciekawostek i mitów, przez co jest atrakcyjna i przystępnie napisana. Opisane są najważniejsze trunki i jak powstały, od czasów starożytnego Egiptu. Dowcipnie autor nakreśla dziwne eksperymenty badające wpływ alkoholu na zwierzęta. Pisze o greckich sympozjonach, mocnych głowach Wikingów, fermentowanej agawie u Azteków, opisuje przyśpiewki biesiadne i zwyczaje przeżartych Rzymian. Mamy i kult Dionizosa, i menadyzm, i wstrzemięźliwość wieków średnich, umartwianie ciała. Chińczycy wykorzystywali pijaństwo jako probierz szlachetności intencji i prawdziwych zamiarów. Coś z tych orgii przerwało do czasów Stalina, który bacznie obserwował swoje otoczenie pod wpływem alkoholu. Australia miała być kolonią niepijących- ciekawe dlaczego ten eksperyment społeczny się nie powiódł. Najwięcej informacji uzyskałam o przyczynach wprowadzenia i zniesienia prohibicji, o ruchach feministycznych i instytucji saloonu, którego wygląd znamy z westernów. Tymczasem rzeczywistość była nieco inna. Pozycja i rozrywkowa, i rzetelna w umiłowaniu prawdy i szukaniu śladów naszego pijaństwa w przeszłości.