Wszystkie pieniądze świata

Okładka książki Wszystkie pieniądze świata John Pearson
Okładka książki Wszystkie pieniądze świata
John Pearson Wydawnictwo: HarperCollins Polska reportaż
384 str. 6 godz. 24 min.
Kategoria:
reportaż
Tytuł oryginału:
All the Money in the World
Wydawnictwo:
HarperCollins Polska
Data wydania:
2018-01-24
Data 1. wyd. pol.:
2018-01-24
Liczba stron:
384
Czas czytania
6 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
9788327635419
Tłumacz:
Hanna Ordęga-Hessenmüller
Tagi:
biografia bogactwo literatura faktu majątek manipulacja okup porwanie relacje rodzinne rodzina spadek szantaż
Średnia ocen

5,9 5,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,9 / 10
40 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
252
159

Na półkach:

Wygląda na to, że żywot członków tego bogatego rodu skupiał się głownie na pomnażaniu dziedziczonego majątku, unikaniu płacenia podatków, licznych romansach, rozmnażaniu się, a potem unikaniu własnego potomstwa. Przedziwni w swej przedsiębiorczości, ale i w dysfunkcyjności społecznej, ludzie. Temat nawet ciekawy, ale książka napisana słabym językiem (lub nieudolnie przetłumaczona). Wielką wadą są też liczne błędy w warstwie redakcyjnej. Literówka nawet na tyle okładki :)

Wygląda na to, że żywot członków tego bogatego rodu skupiał się głownie na pomnażaniu dziedziczonego majątku, unikaniu płacenia podatków, licznych romansach, rozmnażaniu się, a potem unikaniu własnego potomstwa. Przedziwni w swej przedsiębiorczości, ale i w dysfunkcyjności społecznej, ludzie. Temat nawet ciekawy, ale książka napisana słabym językiem (lub nieudolnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
893
147

Na półkach:

Opowieść ciekawa. Wydanie które czytałam niechlujnie przetłumaczone.

Opowieść ciekawa. Wydanie które czytałam niechlujnie przetłumaczone.

Pokaż mimo to

avatar
478
136

Na półkach: ,

Pieniądze, pieniądze, pieniądze.

Pieniądze, pieniądze, pieniądze.

Pokaż mimo to

avatar
454
108

Na półkach: ,

Dziwnie się czyta o takich ludziach, jeśli nie ma obrazków. Ciężej ich wtedy poznać i sobie uporządkować. Poza tym mam wrażenie, że autor nie polubił rodziny o której pisze.

Dziwnie się czyta o takich ludziach, jeśli nie ma obrazków. Ciężej ich wtedy poznać i sobie uporządkować. Poza tym mam wrażenie, że autor nie polubił rodziny o której pisze.

Pokaż mimo to

avatar
111
28

Na półkach: ,

Bardzo dobrze napisana biografia, zaskakująco szybko się czyta (nie mam jak na razie zbyt dużego doświadczenia z tym gatunkiem, więc nie za bardzo wiedziałam, czego się spodziewać, a zwłaszcza tego, że narracja może być taka wartka). Dla tych, którzy lubią porównywać książki z filmami - książka lepsza, film traktuje temat mocno wybiórczo i zmienia wątki lub co gorsza, charakter postaci. Miałam wrażenie, że część książki po śmierci seniora trochę spowolniła, ale historia nadal była ciekawa. Z czystym sumieniem mogę polecić lekturę.

Bardzo dobrze napisana biografia, zaskakująco szybko się czyta (nie mam jak na razie zbyt dużego doświadczenia z tym gatunkiem, więc nie za bardzo wiedziałam, czego się spodziewać, a zwłaszcza tego, że narracja może być taka wartka). Dla tych, którzy lubią porównywać książki z filmami - książka lepsza, film traktuje temat mocno wybiórczo i zmienia wątki lub co gorsza,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
434
385

Na półkach: ,

W książce większość płci męskiej nazywa się Paul, przez co w końcu miałam wrażenie, że ciągle czytam o jednej osobie i momentami nie umiałam się odnaleźć :D
Do tego książka opisowa, bez dialogów, co było nużące przy dłuższym czytaniu.

Historia mimo wszystko bardzo ciekawa, tylko szkoda że wykonanie kiepskie...

W książce większość płci męskiej nazywa się Paul, przez co w końcu miałam wrażenie, że ciągle czytam o jednej osobie i momentami nie umiałam się odnaleźć :D
Do tego książka opisowa, bez dialogów, co było nużące przy dłuższym czytaniu.

Historia mimo wszystko bardzo ciekawa, tylko szkoda że wykonanie kiepskie...

Pokaż mimo to

avatar
523
156

Na półkach: , , , ,

Co byś zrobił gdyby twoje fundusze były nieograniczone? Gdybyś mógł kupić sobie jacht każdego popołudnia jak zwykłą zachciankę? Gdybyś mógł na obiad jeść ostrygi z szafranem, a jeśli w sklepie traktowali by Cię źle, to mógłbyś go po prostu wykupić? Podobno mając nieograniczone środki jesteś mniej szczęśliwy, niż dostając za miesiąc pensję za którą jest się w stanie kupić sobie drobne przyjemności, wyjechać raz w roku na wakacje i żyć w spokoju. Chyba coś w tym jest...

Główny bohater tej książki pierwszy milion zarobił w wieku 23 lat. Jest najbogatszym żyjącym Amerykaninem i żywym dowodem na to, że pieniądze to nie wszystko. Jean Paul Getty był pięciokrotnie żonaty, jednak każda jego miłość kończyła się wraz z nadejściem rodzinnej codzienności. Domowe ognisko nie sprawiało, że był szczęśliwy, wręcz przeciwnie. Skłonność do zdrad i imprezowania szybko doprowadza przecież do rozpadu każdego małżeństwa. Nietrudno się domyślić że skoro nie obeszły go dzieci, to wnuki również nie były oczkiem w głowie. Mało który z ludzi nie chciałby jednak zapłacić okupu za porwanie własnego wnuka, szczególnie kiedy wydatek to dla niego kropla w morzu gotówki.

"Wszystkie pieniądze świata", podobnie jak recenzowana niedawno "Gra o wszystko", wpadły w moje ręce głównie za sprawą ekranizacji. Obie powieści postanowiłam przeczytać przed obejrzeniem filmu, także ominęła mnie wizyta w kinie, za to domowa biblioteczka wzbogaciła się o dwa nowe tytuły. Jednak o ile książkę Molly Bloom przeczytałam bardzo szybko, o tyle "Wszystkie pieniądze świata" szły mi dośc opornie.

Sama historia jest naprawdę ciekawa i podejrzewam, że będzie z niej niezły film. Problemem była dla mnie mnogość dat i różnych wydarzeń, które sprawiały, że momentami czułam, jakbym czytała podręcznik do historii. Wszystkie poboczne elementy doprowadziły do tego, że gubiłam główny wątek i skupiałam się na nieistotnych szczegółach. A szkoda, po szczerze mówiąc liczyłam, że autor nieco bardziej skupi się na motywie porwania. W rzeczywistości to zaledwie jeden z elementów złożonej historii rodu.

"Wszystkie pieniądze świata" nie są napisane lekkim językiem i wymagają skupienia, żeby w pełni cieszyć się lekturą. Historia jest ciekawa, jednak sama powieść mogłaby być nieco bardziej wciągająca. Decyzja należy do Was, być może książka przypadnie Wam do gustu bardziej niż mnie...

Co byś zrobił gdyby twoje fundusze były nieograniczone? Gdybyś mógł kupić sobie jacht każdego popołudnia jak zwykłą zachciankę? Gdybyś mógł na obiad jeść ostrygi z szafranem, a jeśli w sklepie traktowali by Cię źle, to mógłbyś go po prostu wykupić? Podobno mając nieograniczone środki jesteś mniej szczęśliwy, niż dostając za miesiąc pensję za którą jest się w stanie kupić...

więcej Pokaż mimo to

avatar
285
52

Na półkach:

„Wszystkie pieniądze świata” Johna Pearsona to zapis historii kilkupokoleniowej rodziny Gettych wielokrotnie znajdujących się w ścisłej czołówce na listach najbogatszych ludzi świata. Wszystko zaczęło się od Georga Franklina Getty, który dał początek fortunie Gettych dzięki zyskom z boomu naftowego. Mimo iż George dorobił się niemałej fortuny to jego syn, J. Paul Getty stał się prawdziwym krezusem. Został okrzyknięty najbogatszym żyjącym Amerykaninem. Jeśli jednak zazdrościcie panu Getty jego miliardów to powiem szczerze nie ma czego. Duże pieniądze pociągnęły za sobą też duże nieszczęścia.
na całą recenzję zapraszamy na:
https://ksiegozbiorczyta.blogspot.com/2018/02/wszystkie-pieniadze-swiata.html

„Wszystkie pieniądze świata” Johna Pearsona to zapis historii kilkupokoleniowej rodziny Gettych wielokrotnie znajdujących się w ścisłej czołówce na listach najbogatszych ludzi świata. Wszystko zaczęło się od Georga Franklina Getty, który dał początek fortunie Gettych dzięki zyskom z boomu naftowego. Mimo iż George dorobił się niemałej fortuny to jego syn, J. Paul Getty stał...

więcej Pokaż mimo to

avatar
237
214

Na półkach:

Zapewne część z Was słyszała o nowym filmie Ridleya Scotta „Wszystkie pieniądze świata” oraz głośnej sprawie związanej z tą produkcją, czyli zamianie aktorów grających jedną z głównych ról. Tego w historii kina chyba jeszcze nie grali. Tuż po zakończeniu realizacji filmu wybuchł głośny skandal dotyczący Kevina Spacey i wszystkie sceny z jego udziałem zostały nakręcone od nowa jednak tym razem w rolę J. Paula Getty wcielił się Christopher Plummer, którego podobno Scott od samego początku widział w tej roli, ale producenci upierali się przy Spaceym. I tak o to film zamiast pojawić się na srebrnym polskim ekranie w grudniu wszedł do kin pod koniec stycznia, a ja dzięki temu nim go zobaczyłam zdążyłam zapoznać się z książką o tym samym tytule.

„Wszystkie pieniądze świata” Johna Pearsona to zapis historii kilkupokoleniowej rodziny Gettych wielokrotnie znajdujących się w ścisłej czołówce na listach najbogatszych ludzi świata. Wszystko zaczęło się od Georga Franklina Getty, który dał początek fortunie Gettych dzięki zyskom z boomu naftowego. Mimo iż George dorobił się niemałej fortuny to jego syn, J. Paul Getty stał się prawdziwym krezusem. Został okrzyknięty najbogatszym żyjącym Amerykaninem. Jeśli jednak zazdrościcie panu Getty jego miliardów to powiem szczerze nie ma czego. Duże pieniądze pociągnęły za sobą też duże nieszczęścia.

Paul był bardzo oszczędnym człowiekiem, nie lubił niepotrzebnie wydawać pieniędzy.

„Zwykle goście karmieni byli zwyczajnie, na przykład zapiekanką z wołowiną i ziemniakami. Oszczędzano na materiałach biurowych, na przykład koperty, jeśli było to możliwe, wykorzystywano powtórnie, zbierano gumki recepturki, papieru listowego starano się zużywać jak najmniej.”

Był też człowiekiem kochliwym i skupionym na swoim jedynym celu, a mianowicie udowodnieniu swojemu nieżyjącemu już ojcu, że jest coś wart. Kierował się swoim własnym systemem wartości, w którym jego własne dzieci nabrały znaczenia dopiero w chwili, w której były w stanie włączyć się do budowania imperium Gettych lub wysokość okupu za ukochanego wnuka nie mogła przewyższać kwoty wolnej od podatku. Może tak właśnie robi się pieniądze, ale nie tak buduje się szczęśliwe relacje. Wielu członków rodziny Gettych zapłaciła wysoką cenę za przynależność do tego klanu. Oczywiście bycie Gettym miało też swoje uroki. Paul Junior uwielbiał krykieta, a miłością do niego zaraził go nikt inny jak sam Mick Jagger.

„Wszystkie pieniądze świata” to naprawdę dobrze napisana biografia, która wciąga od pierwszej strony, ale jak wiadomo najlepsze scenariusze (i książki też) pisze samo życie. I choć czasem w głowie się nie mieści, że można tak postępować to jednak nie wiadomo jak my byśmy się zachowali dostając 1 milion dywidend co tydzień.

Zaczęłam od filmu to i nim zakończę. Film jest tylko wyrywkiem z książki skupiającym się na jednym z jej rozdziałów dotyczącym porwania 16-letniego Paula III. Wiele rzeczy się „rozjeżdża”, ale jak wiadomo w filmie musi być wszystko bardziej: dramatycznie, emocjonująco, malowniczo i pouczająco o czym z resztą na końcu filmu jesteśmy poinformowani.

Serdecznie zapraszam do czytania i oglądania. Kolejność dowolna choć ja osobiście preferuję #najpierwksiazkapotemfilm ;).

https://ksiegozbiorczyta.blogspot.com/2018/02/wszystkie-pieniadze-swiata.html

Zapewne część z Was słyszała o nowym filmie Ridleya Scotta „Wszystkie pieniądze świata” oraz głośnej sprawie związanej z tą produkcją, czyli zamianie aktorów grających jedną z głównych ról. Tego w historii kina chyba jeszcze nie grali. Tuż po zakończeniu realizacji filmu wybuchł głośny skandal dotyczący Kevina Spacey i wszystkie sceny z jego udziałem zostały nakręcone od...

więcej Pokaż mimo to

avatar
711
705

Na półkach: , ,

Bywają książki, do których podchodzi się, potocznie mówiąc- "jak pies do jeża". To znaczy- mimo chęci pojawiają się objawy dotyczące lektury. Biografie to ciężki orzech do zgryzienia. W takich pozycjach nie znajdziemy akcji, która pędzi, nagłych zwrotów akcji. Nie znajdziemy bo to nie powieść. Jak więc oceniam dziś recenzowaną pozycję?
Wbrew pozorom i moim obawom- bardzo dobrze. Ktoś powie- biografie są nudne. I ma rację! Nie, właściwie też nie ma racji. Bo bywają takie, które czyta się z zapartym tchem, nie czując gatunku.
O nich też trudno pisać- bo każda z nich jest podobna, opisuje czyjeś życie: czasami skupia się na jednej osobie, często są też mówi się nie tylko o bohaterze, ale też o jego rodzinie.
Tak też było i tutaj. "Wszystkie pieniądze świata" to opowieść o marzeniach, o drodze do nich. Pokazano, że dla wielu ludzi ważne są pieniądze, czasami przesłaniały relacje rodzinne. Historia rodu Gettych pokazuje, że wcale szczęścia nie dają. Ich pokręcone losy pokazują to dosyć wyraźnie.
Na wspomnienie zasługuje fakt, że dziadek posiadający fortunę nie chciał zapłacić okupu (wnuk został porwany. Jak to się zakończy? Czy chłopak zostanie uwolniony?
Potwierdza się, że osoby, którym nie brakuje rzeczy materialnych brakuje uwagi, wsparcia, zwykłej rozmowy.
Do kin wchodzi film "Wszystkie pieniądze świata". Wybierzecie się? Ja raczej nie (fundusze nie pozwalają),jednak z niecierpliwością będę oczekiwać gdy pojawi się w telewizji. Zwykle najpierw czytam książkę, dopiero potem ekranizacja. Trzymam się tej zasady, boję się, że gdybym najpierw zobaczyła film nie miałabym radości z lektury...

Bywają książki, do których podchodzi się, potocznie mówiąc- "jak pies do jeża". To znaczy- mimo chęci pojawiają się objawy dotyczące lektury. Biografie to ciężki orzech do zgryzienia. W takich pozycjach nie znajdziemy akcji, która pędzi, nagłych zwrotów akcji. Nie znajdziemy bo to nie powieść. Jak więc oceniam dziś recenzowaną pozycję?
Wbrew pozorom i moim obawom- bardzo...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    69
  • Przeczytane
    51
  • Posiadam
    12
  • 2018
    7
  • Papierowa
    1
  • Ebook
    1
  • 2023
    1
  • 2019
    1
  • Wapowce
    1
  • Teraz czytam
    1

Cytaty

Więcej
John Pearson Wszystkie pieniądze świata Zobacz więcej
John Pearson Wszystkie pieniądze świata Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także