Jerzy Dziewulski o terrorystach w Polsce
- Kategoria:
- reportaż
- Wydawnictwo:
- Prószyński i S-ka
- Data wydania:
- 2018-01-16
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-01-16
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788381231053
Najsłynniejszy polski antyterrorysta w szczerej rozmowie.
Najgroźniejsi zamachowcy goszczący w Polsce. Biznesy polityków z siatką terrorystyczną. Ukrywanie się w Polsce Abu Nidala, nazywanego poprzednikiem Bin Ladena. Porwania samolotów i pertraktacje z porywaczami. Przemilczana prawda o spotkaniu najgroźniejszych terrorystów w Polsce w 2002 roku. Zamach w Warszawie na Abu Daouda, palestyńskiego ekstremistę. Bombowy zamach na lotnisku Okęcie w dniu wyboru Lecha Wałęsy na prezydenta. I niewygodna prawda o systemie ochrony polskich lotnisk.
Szokująca opowieść, po której dużo baczniej będziesz rozglądać się na ulicy, w metrze i samolocie…
Strach, uległość, panika – to jest to, na czym najbardziej zależy terrorystom. Walczmy z nimi poprzez pokazywanie zagrożeń, uczenie ludzi, jak reagować w określonych sytuacjach. Odrzućmy tezę, że pokazywać rzeczywistość to znaczy straszyć społeczeństwo. Im mniej wiedzy, tym więcej strachu. I po to napisaliśmy tę książkę.
Jerzy Dziewulski
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Co ty wiesz o terrorystach?
Moje spotkanie z Jerzym Dziewulskim to nie pierwszyzna. Wszystko za sprawą pierwszej części jego rozmów z Krzysztofem Pyzią - „O polskiej policji”. Jeśli ktoś czytał recenzję tej pozycji zdaje sobie sprawę, że pozostawiła u mnie niedosyt. Ten z gatunku dobrych niedosytów, które rozbudzają apetyt na więcej, z możliwością, że zostanie on zaspokojony. Nie mogło więc zdarzyć się inaczej i druga część tych konwersacji musiała do mnie trafić.
Właśnie tak się stało, dzięki czemu miałem okazję przekonać się, że PRL miał swoje związki z terrorystami i to o wiele bardziej zaawansowane, niż mógłbym sobie kiedykolwiek wyobrazić. No bo skąd mógłbym wiedzieć, że Polska dostarczała broń Palestyńczykom czy okazywała się znakomitą metą dla najbardziej poszukiwanych terrorystów kroju Abu Nidala czy też organizatorów Czarnego Września? Wiedza jakby z innej rzeczywistości, a przecież prawdziwa.
To oczywiście zaledwie początek informacji, jaką dostaniemy do dyspozycji. Dowiedzieć się możemy także o zamachach terrorystycznych, które jak najbardziej miały miejsce w komunistycznej rzeczywistości. Porwania samolotów, rozbrajanie bomb – to żadne science fiction, ale ukrywane wydarzenia tamtych czasów. Nikt o tym nie mówił, bo przecież takie ekscesy w określonych realiach nie mogły mieć miejsca.
Odkrywanie tajemnic sprzed lat jest ciekawe, nie powiem, ale osobiście bardzo zaciekawił mnie sam wątek szkoleń i procedur. Sposobów zdobywania doświadczenia, dzięki czemu można było zapobiec danym sytuacjom. Codziennych żmudnych ćwiczeń, które miały zapewnić szybki ogląd sytuacji i niezbędny automatyzm w sytuacjach podbramkowych. Cała ta otoczka jest bez mała fascynująca, w końcu nie co dzień się dowiadujemy, że służby sprzed lat mogły konkurować z najlepszymi jednostkami na świecie.
Nie obyło się też tutaj bez wycieczek światopoglądowych. I podobnie jak w całej treści, tak i tutaj Dziewulski swoje spojrzenie przekazuje bez żadnych ograniczeń. Opowiada szczerze, twardo i bez hamulców. Ma swoje zdanie i daje ku niemu określone argumenty. Nawet jeśli jako czytelnik nie ze wszystkim się zgadzam, to przyznaję, że jest w tych przemyśleniach sporo racji, a charyzma wypowiadającej je osoby, tylko wzmacnia ich siłę wyrazu.
Przy tym nie dajcie się zwieść mojemu słodzeniu, gdyż forma takiego wywiadu trochę się wyczerpała. Choć jak widać jest tu wiele intratnych treści, to takie odbijanie piłeczki pytanie-odpowiedź z czasem staje się mniej, lub bardziej nużące. Przydałaby się tu jakaś odmiana, być może zastosowanie bardziej sugestywnej narracji, czegoś na wzór opowiadania, o które podczas pewnych etapów wymiany myśli aż się prosiło.
Jestem pewien, że jeśli komuś spodobała się pierwsza część rozmów, tak kolejny tom nikogo nie powinien zawieść. Co prawda nie mamy tu już do czynienia z niedosytem, a może nawet lekkim przesytem, ale te ponad trzysta stron, to i tak porcja nieszablonowej wiedzy, której poznawanie potrafi zaciekawić i zaskoczyć. Obraz służb działających w PRL jakiego dotąd nie dane nam było poznać.
Patryk Rzemyszkiewicz
Oceny
Książka na półkach
- 177
- 116
- 52
- 7
- 3
- 3
- 2
- 2
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Bardzo ciekawa pozycja , pomijając język głównego bohatera opowiada o bardzo ciekawych wydarzeniach, ma tez zapewne ogromne doświadczenie i praktykę w tym temacie. Dodatkowe długi nieznany motyw Arabów rezydujących w Polsce za komuny, polecam.
Bardzo ciekawa pozycja , pomijając język głównego bohatera opowiada o bardzo ciekawych wydarzeniach, ma tez zapewne ogromne doświadczenie i praktykę w tym temacie. Dodatkowe długi nieznany motyw Arabów rezydujących w Polsce za komuny, polecam.
Pokaż mimo toŚwietna książka, wiele ciekawych faktów i wydarzeń z przeszłości.
Świetna książka, wiele ciekawych faktów i wydarzeń z przeszłości.
Pokaż mimo toCiekawy i interesujący temat. A Dziewulski??, wiadomo Gwiazdor!.
Ciekawy i interesujący temat. A Dziewulski??, wiadomo Gwiazdor!.
Pokaż mimo toW latach 80-tych ub. wieku pojawiały się w prasie informacje o porwaniach samolotów w Polsce. Nie miałem pojęcia, że było ich aż tyle. Jerzy Dziewulski w wywiadzie przekazuje informacje na temat mało znanych faktów z czasów PRL. Bardzo ciekawa lektura.
W latach 80-tych ub. wieku pojawiały się w prasie informacje o porwaniach samolotów w Polsce. Nie miałem pojęcia, że było ich aż tyle. Jerzy Dziewulski w wywiadzie przekazuje informacje na temat mało znanych faktów z czasów PRL. Bardzo ciekawa lektura.
Pokaż mimo toMoja wiedza na temat terrorystów opiera się na zamachach w krajach europejskich oraz na świecie. Nie miałam pojęcia, że na polskiej ziemi w czasach PRL miało miejsce tyle ważnych wydarzeń dla Polski i Świata. pan Jerzy Dziewulski wprowadza nas w świat do, którego zwykły śmiertelnik nie ma wstępu. Mordercze zakamarki umysłu terrorysty, zostały dla nas przedstawione w tej pozycji, dość skrupulatnie. Jestem pod wrażeniem tej książki. I serdecznie polecam ją przeczytać.
Moja wiedza na temat terrorystów opiera się na zamachach w krajach europejskich oraz na świecie. Nie miałam pojęcia, że na polskiej ziemi w czasach PRL miało miejsce tyle ważnych wydarzeń dla Polski i Świata. pan Jerzy Dziewulski wprowadza nas w świat do, którego zwykły śmiertelnik nie ma wstępu. Mordercze zakamarki umysłu terrorysty, zostały dla nas przedstawione w tej...
więcej Pokaż mimo toTa książka jest jak cały Jerzy Dziewulski - trochę mitoman - na zasadzie gdzie ja nie byłem, co nie robiłem, trochę policyjny celebryta, ale też po prostu ciekawy facet.
Wiele rzeczy można "Dziewulowi" zarzucić, ale trudno mu odmówić jednego: gość zna się na tym, co robi. Ok, ma swoje poglądy, polityczną przeszłość, ale na terroryzmie zjadł zęby. I właśnie fragmenty książki, w której rozmówca opowiada o sposobach działania i rozpracowywania terrorystów, ich wizytach w Polsce itp. czyta się najlepiej - może dlatego, że jest tam też najmniej wulgaryzmów.
Wadą książki jest edycja, a właściwie jej brak. Krzysztof Pyzia, który występuje w roli prowadzącego rozmowę, wypada blado, a jego wtręty są sztuczne i wymuszone. Może trzeba było po prostu postawić na formę pierwszoosobową i monolog Dziewulskiego? Albo przynajmniej spróbować nieco okiełznać strumień świadomości rozmówcy. Tak więc forma nie najlepsza, ale treść warta przeczytania.
Ta książka jest jak cały Jerzy Dziewulski - trochę mitoman - na zasadzie gdzie ja nie byłem, co nie robiłem, trochę policyjny celebryta, ale też po prostu ciekawy facet.
więcej Pokaż mimo toWiele rzeczy można "Dziewulowi" zarzucić, ale trudno mu odmówić jednego: gość zna się na tym, co robi. Ok, ma swoje poglądy, polityczną przeszłość, ale na terroryzmie zjadł zęby. I właśnie fragmenty...
Jestem bardzo mile zaskoczony. Książka o polskiej policji była dobra ale bez polotu. Ta natomiast jest o wiele ciekawsza. Terroryzm to bardzo intrygujący temat i autorzy świetne go wykorzystali. Książka ma formę wywiadu, gdzie Jerzy Dziewulski opowiada Krzysztofowi Pyzi o swoich doświadczeniach związanych z pracą w jednostkach antyterrostysycznych. Facet ma naprawdę imponujący życiorys, wiedzę i doświadczenie. Opowiada o wielu ciekawych historiach głównie związanych z terroryzmem lotniczym ale nie tylko. W książce pojawia się sporo nieznanych szczegółów i ciekawostek. Dwa rozdziały trochę nie pasowały do tematyki (jeden o przemycie, drugi o katastrofie Kopernika i Kościuszki) ale i tak były ciekawe. Rozdział o legendarnej skuteczności Izraelczyków na lotnisku to mistrzostwo. Niesamowicie ciekawa część. Podsumowując, warto przeczytać. Osoby zainteresowane tą tematyką napewno się nie zawiodą. Polecam.
Jestem bardzo mile zaskoczony. Książka o polskiej policji była dobra ale bez polotu. Ta natomiast jest o wiele ciekawsza. Terroryzm to bardzo intrygujący temat i autorzy świetne go wykorzystali. Książka ma formę wywiadu, gdzie Jerzy Dziewulski opowiada Krzysztofowi Pyzi o swoich doświadczeniach związanych z pracą w jednostkach antyterrostysycznych. Facet ma naprawdę...
więcej Pokaż mimo toBardzo dobra pozycja. Książka spisana w formie wywiadu, dzięki czemu dobrze się czyta, a podział na rozdziały dodatkowo porządkuje treść. Po przeczytaniu stwierdzam, że człowiek na prawdę mało wie o czasach PRL, a tym bardziej o terroryzmie i to na naszych ziemiach! Obraz służb PRL - w zupełnie innym wydaniu. W szkole na pewno o tym mowy nie było, przynajmniej mojej :) Nie miałem pojęcia, że Polska Ludowa była przystanią dla najgroźniejszych terrorystów, nasza jednostka antyterrorystyczna jedną z najlepszych na świecie, a broń produkowana w Polsce - zalewała cały świat. Szacunek do Pana Dziewulskiego za stworzenie jednostki od zera, zbudowanie rozpoznawalnej marki, czerpanie wiedzy od najlepszych i zaimplementowanie tego w Polsce Ludowej - z sukcesem. Muszę przyznać, że dla mnie osobiście była to solidna dawka wiedzy i nowa historia, o której nie miałem pojęcia. Chyba czas na pozycję o polskiej policji :)
Bardzo dobra pozycja. Książka spisana w formie wywiadu, dzięki czemu dobrze się czyta, a podział na rozdziały dodatkowo porządkuje treść. Po przeczytaniu stwierdzam, że człowiek na prawdę mało wie o czasach PRL, a tym bardziej o terroryzmie i to na naszych ziemiach! Obraz służb PRL - w zupełnie innym wydaniu. W szkole na pewno o tym mowy nie było, przynajmniej mojej :) Nie...
więcej Pokaż mimo toZ pierwszej lektury dowiedziałam się żeby strzelać bandziorom prosto w łeb ….bo po co amunicje marnować. Skuteczność przede wszystkim. Z drugiej części natomiast że jeżeli chodzi o terrorystów to Izrael górą ….ale my też nie byliśmy znowu tacy całkiem do bani, czego nie można było powiedzieć o Amerykanach. Dziewula albo się lubi albo nie ale nie można mu odmówić wiedzy eksperckiej w omawianym w tej książce temacie. Dobrze się to czytało i ciekawie bo facet miał sporo ciekawych rzeczy do opowiedzenia zarówno odnośnie terroryzmu i Polski jak i od strony operacyjnej lotniska Okęcie gdzie przez 20 lat pełnił funkcje nazwijmy to naczelnego antyterrora Ciekawe jest to że tak naprawdę jednostka którą stworzył była jedną z pierwszych w kraju i prawie wszystkiego musieli się nauczyć sami. Pracowali czy też służyli w latach przełomu 80/90 co też jest dobrze pokazane. Bo jednak polityka na lotnisku w tamtych czasach odgrywała dużą rolę. Czytało mi się to dobrze bo temat był ciekawy. Dopatrzyłam się ze jest kolejna część w której przedstawia kulisy swojej pracy w Sejmie bo przecież w pewnym okresie swojej kariery zajmował się polityką ale …. Nie wiem jeszcze czy po tę 3 część sięgnę ….polityka mnie nudzi….i przeraża gorzej niż niejeden horror.
Z pierwszej lektury dowiedziałam się żeby strzelać bandziorom prosto w łeb ….bo po co amunicje marnować. Skuteczność przede wszystkim. Z drugiej części natomiast że jeżeli chodzi o terrorystów to Izrael górą ….ale my też nie byliśmy znowu tacy całkiem do bani, czego nie można było powiedzieć o Amerykanach. Dziewula albo się lubi albo nie ale nie można mu odmówić wiedzy...
więcej Pokaż mimo toKsiążkę tą przeczytałem tuż po pierwszej części tj. "Jerzy Dziewulski o polskiej policji" i jest ona swego rodzaju rozszerzeniem/uzupełnieniem, tym razem jednak skupia się na terroryzmie w Polsce. Dopóki nie przeczytałem tej książki, nie wiedziałem, że w czasach PRLu, w naszym kraju przebywali tak znani i poszukiwani terroryści, nie wiedziałem też, że działo się to za przyzwoleniem ówczesnej władzy. Bardzo zaciekawiła mnie też historia samej jednostki założonej przez Dziewulskiego na lotnisku na Okęciu. Ci funkcjonariusze którzy latali w samolotach o których pisze Dziewulski, rzeczywiście latali wraz z pasażerami, widziałem ich, gdy chodząc jeszcze do podstawówki, kilka razy leciałem z rodziną krajowymi An-24, pamiętam też kontrole na lotniskach i rzeczywiście wyglądało to tak jak opisuje Pan Jerzy. Zadziwiające jest też to, jak wiele porwań samolotów odnotowywano w tamtych czasach w naszym kraju i jak słynnym przez to stało się lotnisko Tempelhof w Berlinie zachodnim. Dziś, takie porwanie uznano by za akt terroryzmu, w tamtych jednak czasach nikt nie traktował tego w kategorii terroryzmu a porwać samolot było tak samo łatwo jak ukraść samochód. Dziś, w obliczu wydarzeń z WTC, takie sytuacje nie miałyby się prawa zdarzyć. Książka wciągnęła mnie jak poprzednia część i mogę polecić ją z czystym sumieniem. Nadmienię jeszcze, że wbrew niektórym opiniom, nie odczułem aby w książce nadużywano przekleństw a jeśli już są to jako część cytatu. Wolę gdy ktoś dosłownie zacytuje to co niegdyś mówił niż miałby to spłycać i cenzurować.
Książkę tą przeczytałem tuż po pierwszej części tj. "Jerzy Dziewulski o polskiej policji" i jest ona swego rodzaju rozszerzeniem/uzupełnieniem, tym razem jednak skupia się na terroryzmie w Polsce. Dopóki nie przeczytałem tej książki, nie wiedziałem, że w czasach PRLu, w naszym kraju przebywali tak znani i poszukiwani terroryści, nie wiedziałem też, że działo się to za...
więcej Pokaż mimo to