Ostatnie dni Kołobrzegu. Walki o niemieckie miasto w marcu1945 roku
- Kategoria:
- historia
- Tytuł oryginału:
- Die letzten Tage von Kolberg.Kampf unt Untergang einer deutscher Stadt im Marz 1945
- Wydawnictwo:
- Napoleon V
- Data wydania:
- 2017-12-13
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-12-13
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788378895671
- Tłumacz:
- Maciej Tylec
Niniejsza książka jest bez wątpienia pozycją wartościową dla polskiego czytelnika – tak zainteresowanego historią drugiej wojny światowej, jak i historią Kołobrzegu. Choć do dzieła Voelkera odnoszono się w najważniejszych powojennych opracowaniach polskich dotyczących walk o Kołobrzeg, to zwykle czyniono to wyrywkowo i ogólnie – i zazwyczaj tylko w odniesieniu do kwestii operacyjnych, czysto wojskowych. Oprócz zawartych w niej treści wojskowo-historycznych dotyczących kwestii operacyjnych, praca Voelkera jest również szerokim, szczegółowym opisem losów ludności cywilnej i dramatów poszczególnych uczestników tamtych wydarzeń. Z tą warstwą książki polski czytelnik niewładający językiem niemieckim jak dotąd nie miał okazji się zapoznać. Bez wątpienia stwierdzić można, iż publikacja ta jest obowiązkową pozycją dla każdego zainteresowanego historią oblężenia Kołobrzegu, a bez jej lektury wiedza o tamtych wydarzeniach z pewnością nie będzie pełna.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 13
- 10
- 5
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Bądź pierwszy
Dodaj cytat z książki Ostatnie dni Kołobrzegu. Walki o niemieckie miasto w marcu1945 roku
Dodaj cytat
OPINIE i DYSKUSJE
Książka taka sobie. To właściwie coś na kształt dziennika z ostatnich dni niemieckiego Kołobrzegu. Opisy walk wymieszane są z pokazaniem losów ludności cywilnej, głównie ewakuacji przez Bałtyk. Sporo "wrzutek" dotyczących losów pojedynczych osób, zarówno żołnierzy jak i cywilów. Ten miszmasz powoduje niestety, że lektura jest dość chaotyczna. Dodatkowo sprawy nie ułatwia przetłumaczenie na polski niemieckich nazw miejscowości przy jednoczesnym braku tłumaczenia nazw ulic w mieście (chociaż tutaj powody są takie na jakie wskazano w jednej z poprzednich opinii). Na plus szereg zdjęć. Mapy moim zdaniem średniej jakości. Książkę poleciłbym raczej miłośnikom lokalnej historii bałtyckiego portu.
Książka taka sobie. To właściwie coś na kształt dziennika z ostatnich dni niemieckiego Kołobrzegu. Opisy walk wymieszane są z pokazaniem losów ludności cywilnej, głównie ewakuacji przez Bałtyk. Sporo "wrzutek" dotyczących losów pojedynczych osób, zarówno żołnierzy jak i cywilów. Ten miszmasz powoduje niestety, że lektura jest dość chaotyczna. Dodatkowo sprawy nie ułatwia...
więcej Pokaż mimo toKsiążka niby dobra, ale nie rozumiem ogólnych zachwytów nad nią. Zawiera masę przeróżnych relacji, ale brak mi w niej szerszej, bardziej syntetycznej analizy. Gdyby autor zdobył się nad powiązaniem syntezy z bogatym materiałem pamiętnikarskim, to byłoby 7, tak jest 5,5 w porywach do 6
Książka niby dobra, ale nie rozumiem ogólnych zachwytów nad nią. Zawiera masę przeróżnych relacji, ale brak mi w niej szerszej, bardziej syntetycznej analizy. Gdyby autor zdobył się nad powiązaniem syntezy z bogatym materiałem pamiętnikarskim, to byłoby 7, tak jest 5,5 w porywach do 6
Pokaż mimo to7,5/10
7,5/10
Pokaż mimo to"Agonia niemieckiego miasta"
Ważna praca, która nie mogła się ukazać wcześniej. Jednocześnie paradoksalnym jest fakt, iż historycy czerpali z niej pełnymi garściami. Autor opisuje upadek Kołobrzegu z pozycji niemieckiego obrońcy. Obrona jest beznadziejna, ale twarda. Już nikt nie wierzy w zwycięstwo, chodzi o ocalenie jak największej ilości ludności cywilnej, przed radzieckim i polskim najeźdźcą.
"Zwycięstwo" polega na tym, iż udaje utrzymać się na tyle długo, że Kriegsmarine ewakuuje sporą część cywilów.
Dla polskiego czytelnika trudnym do przełknięcia może być opis gwałtów i rabunków dokonywanych przez naszych wojaków na niemieckiej ludności.
Autor podaje dokładne źródła z których czerpał owe opisy, więc ciężko jest zaprzeczać.
Niestety nie jestem zawodowym historykiem i nie potrafię ich zweryfikować.
Wydawca spolszczył nazwy okolicznych wsi i miasteczek. Pomaga to w orientacji.
Nie zrobiono tego z niemieckimi ulicami w samym Kołobrzegu. Jest to spowodowane tym, iż miasto przeszło głęboką metamorfozę po wojnie. Dzisiejszy układ ulic nie odpowiada ówczesnemu z 1945 roku.
Język autora jest dość żywy i muszę przyznać, że lektura wciąga. Dość szybko pochłonąłem całość.
Na końcu mamy kilka załączników - wykaz jednostek i materiał ikonograficzny.
Na ten materiał składają się dość interesujące zdjęcia i mapy (na średnim poziomie).
Całość wydana wzorowo przez wydawnictwo. Nawet mamy piękną lakierowaną oprawę.
Warto sięgnąć po tę pracę.
"Agonia niemieckiego miasta"
więcej Pokaż mimo toWażna praca, która nie mogła się ukazać wcześniej. Jednocześnie paradoksalnym jest fakt, iż historycy czerpali z niej pełnymi garściami. Autor opisuje upadek Kołobrzegu z pozycji niemieckiego obrońcy. Obrona jest beznadziejna, ale twarda. Już nikt nie wierzy w zwycięstwo, chodzi o ocalenie jak największej ilości ludności cywilnej, przed...
Mam sentyment rodzinny do Kołobrzegu, tej książki nie mogłam ominąć. To w dodatku pierwsze wydanie opisu obrony miasta z punktu widzenia Niemca, kołobrzeżanina. Relacja jest wstrząsająca. Autor zebrał pracowicie informacje od uwięzionych wczesną wiosną uchodźców zmykających w Prus Wschodnich i Pomorza a także obrońców i dowódców. W mieście, gdzie osiadł po wojnie (Stade) założył ziomkostwo kołobrzeskie, szukał dawnych mieszkańców, sporządzał listy obrońców i poległych. Na tej podstawie spisał kronikę, dzień po dniu, godzina po godzinie od 4 do 18 marca 1945 roku, gdy miasto ostatecznie padło, czy też, jak pisze - poddało się. Daje także tło sytuacyjne od początku tego roku na froncie i w samym mieście, które było praktycznie bezbronne. Główne siły to niedoszkolone oddziały Volkssturmu. Broń to podobna zbieranina. Rosjanie i Polacy zdobyli morze ruin. Tylko to zostało z pięknego miasta. Wedle Voelkera Niemcy tak zaciekle bronili się w Kołobrzegu nie po to, by je utrzymać, bo to było niemożliwe. Chodziło im, by przez te dni przerzucić do Niemiec jak najwięcej uciekinierów. A tych było ok.70 tys. I udało się. Koszt ogromny. To nie tylko miasto ale i ogromne straty w ludziach.
Nie powiem, kilka razy z zżymałam się na komentarze dotyczące "nieprzyjaciela". Bo to Niemcy pierwsi wrzucali granaty do piwnic, gonili cywilów do obozów, wyrzucali ludzi z mieszkań i posiadłości, zostawiali za sobą spaloną ziemię... To są po prostu "okropności wojny", na tym dramat wojny właśnie polega... Ludzie przeżyli tam w ciągu tych dwóch tygodni straszne rzeczy. Taka jest wojna. Każda. Znając to miasto - towarzyszyłam im na spalonych ulicach, placach, w zrujnowanych domach, zrytych pociskami plażach... Szkoda tylko, że tłumacz jednak nie przetłumaczył nazw ulic, choć spolszczył nazwy okolicznych miejscowości. Dla kogoś, kto miasta nie zna, poruszanie się będzie trudniejsze.
Książka zawiera zbiór ciekawych i nieznanych dotąd fotografii z samego środka walk, a także mapki z przebiegiem walki.
Mam sentyment rodzinny do Kołobrzegu, tej książki nie mogłam ominąć. To w dodatku pierwsze wydanie opisu obrony miasta z punktu widzenia Niemca, kołobrzeżanina. Relacja jest wstrząsająca. Autor zebrał pracowicie informacje od uwięzionych wczesną wiosną uchodźców zmykających w Prus Wschodnich i Pomorza a także obrońców i dowódców. W mieście, gdzie osiadł po wojnie (Stade)...
więcej Pokaż mimo to