Cmentarzysko bezimiennych statków
Wydawnictwo: Muza Seria: Galeria literatura piękna
568 str. 9 godz. 28 min.
- Kategoria:
- literatura piękna
- Seria:
- Galeria
- Tytuł oryginału:
- La carta esferica
- Wydawnictwo:
- Muza
- Data wydania:
- 2001-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2001-01-01
- Liczba stron:
- 568
- Czas czytania
- 9 godz. 28 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8372009724
- Tłumacz:
- Joanna Karasek
Coy, marynarz karnie zesłany na ląd, spotyka tajemniczą kobietę, która prowadzi go ku Wielkiej Przygodzie, w świat wielkich marzeń i najprostszych emocji. Rywalizacja z zawodowymi poszukiwaczami skarbów w odnalezieniu zatopionej ponad dwieście lat temu brygantyny, rozszyfrowanie tajemnicy skarbu jezuitów całkowicie odmienia i życie Coya, i jego samego.
Nigdy przedtem morze, historia, świat żaglowców, wiedza o nawigacji, przygoda i tajemnica nie splotły się w literaturze w sposób tak fascynujący i mistrzowski jak w "Cmentarzysku bezimiennych statków".
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 857
- 254
- 186
- 13
- 9
- 6
- 4
- 4
- 4
- 3
OPINIE i DYSKUSJE
Miło spędzone trzy wieczory.
Miło spędzone trzy wieczory.
Pokaż mimo toKsiążka dla wielbicieli morza i żeglowania - dla laika rozbudowane opisy najeżone specjalistycznym słownictwem są niestrawne. Wątek sensacyjny zbyt rozwleczony, każda rozmowa bohaterów naszpikowana ich przemyśleniami albo opisami otoczenia - po jakimś czasie robi się to męczące. Wtręt narratora pierwszoosobowego ni z gruszki ni z pietruszki, a potem kompletny brak kontynuacji. Tak jakby autor miał pomysł, ale potem się rozmyślił. Na plus ładny język, choć nieco niespójny z charakterystyką Coya jako prostego marynarza. I drugi plus, że jednak autorowi udało się mnie zaskoczyć w ostatnim rozdziale. Ogólnie bardzo męskocentryczna powieść, jak to biedni mężczyźni dają się omotać złej kobiecie.
Książka dla wielbicieli morza i żeglowania - dla laika rozbudowane opisy najeżone specjalistycznym słownictwem są niestrawne. Wątek sensacyjny zbyt rozwleczony, każda rozmowa bohaterów naszpikowana ich przemyśleniami albo opisami otoczenia - po jakimś czasie robi się to męczące. Wtręt narratora pierwszoosobowego ni z gruszki ni z pietruszki, a potem kompletny brak...
więcej Pokaż mimo toNazwisko tego pisarza brzmi tak cudnie jak fragment wiersza albo dobre perfumy. A książka ze sporym potencjałem ale niezbyt zgrabna. Najsłabszym ogniwem jest tu główny bohater - wilk morski po przejściach wplątany w tajemnicze poszukiwania i intrygę kierowaną rączką pięknej, młodej, zdolnej i bystrej damy o uroczych piegach na całym ciele. Awantura jest, romans jest, tajemnica jest, perypetie są - ale facet ciągle jakiś taki rozlazły, trochę infantylny, bez życia i energii. Łączy mnie z nim tylko sympatia do dżinu w niebieskiej butelce - pycha! Pod koniec parę wzruszających refleksji o śmierci i kilka kapitalnie napisanych scen erotycznych pozwalają domyślać się, że Autora stać na dużo, dużo więcej. Trzeba zajrzeć do Klubu Dumas i ocenić czy to Polański wycisnął ze słabej powieści świetny film, czy też powieść okazała się jednak lepsza niż "Cmentarzysko".
Nazwisko tego pisarza brzmi tak cudnie jak fragment wiersza albo dobre perfumy. A książka ze sporym potencjałem ale niezbyt zgrabna. Najsłabszym ogniwem jest tu główny bohater - wilk morski po przejściach wplątany w tajemnicze poszukiwania i intrygę kierowaną rączką pięknej, młodej, zdolnej i bystrej damy o uroczych piegach na całym ciele. Awantura jest, romans jest,...
więcej Pokaż mimo toSzebeka, brygantyna, fokmaszt, ożaglowanie łacińskie... po przeczytaniu powieści mogłem śmiało wyruszyć w rejs, dzisiaj... no cóż, wiedza ulotną jest. Czy tej wiedzy merytorycznej potrzebuje „przygodówka” z zacięciem kryminalnym? U Revertego – jak zwykle tak. Sama historia... zdominowała Tanger, a nie pałam do niej wielką sympatią, Coy z kolei jakiś niemrawy jest. Jednak czyta się doskonale, choć zakończenie okrutnie przewidywalne, ale lekkie dialogi, świetne opisy i odwołania do faktów równoważą te niedociągnięcia. Nie jest to najwybitniejsza powieść Reverte, ale warta przeczytania.
Szebeka, brygantyna, fokmaszt, ożaglowanie łacińskie... po przeczytaniu powieści mogłem śmiało wyruszyć w rejs, dzisiaj... no cóż, wiedza ulotną jest. Czy tej wiedzy merytorycznej potrzebuje „przygodówka” z zacięciem kryminalnym? U Revertego – jak zwykle tak. Sama historia... zdominowała Tanger, a nie pałam do niej wielką sympatią, Coy z kolei jakiś niemrawy jest. Jednak...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toGdy zaczęłam czytać tę książkę, po raz kolejny przekonałam się, dlaczego wolę czytać starsze pozycje. Przeszkadza mi cynizm, który sączy się toksyczną strużką zatruwając moralny komfort czytelnika. Wywracałam oczami, gdy czytałam ciągle autorskie wynurzenia dotyczące seksualności kobiecej bohaterki T. Soto. Oczywiście rozumiem, że był to element budowania suspensu, który później miał miejsce. Dopiero pod koniec książki akcja interesująco przyśpieszyła. Powiedzmy, że końcówka była wynagrodzeniem za te irytujące flaki, które autor przeciągał przez całą powieść.
Gdy zaczęłam czytać tę książkę, po raz kolejny przekonałam się, dlaczego wolę czytać starsze pozycje. Przeszkadza mi cynizm, który sączy się toksyczną strużką zatruwając moralny komfort czytelnika. Wywracałam oczami, gdy czytałam ciągle autorskie wynurzenia dotyczące seksualności kobiecej bohaterki T. Soto. Oczywiście rozumiem, że był to element budowania suspensu, który...
więcej Pokaż mimo toSzkoda, że autorowi zabrakło więcej pazura, bo historia zapowiadała się rewelacyjnie.
Szkoda, że autorowi zabrakło więcej pazura, bo historia zapowiadała się rewelacyjnie.
Pokaż mimo toPo przeczytaniu paru wcześniejszych opinii Czytelników, którzy tak tę książkę postrzegają, ostrzegam: to nie jest książka przygodowa! Jak ktoś chce coś przygodowego marynistycznego, to musi wrócić do J.Verne'a i przygód kapitana Nemo.
Bo w "Cmentarzysku..." jest, owszem, motyw poszukiwania zatopionych skarbów ale nie on jest najważniejszy.To, w mojej opinii, wirtuozerski popis, w którym wykorzystano imponującą wiedzę na temat morza do pięknego opisania prostej historii z miłością w tle. Zakochany marynarz, zafascynowany tajemniczą dziewczyną, daje jej się wkręcić w ryzykowne przedsięwzięcie, z pełną świadomością i fatalizmem braku perspektyw dla tego związku, przeczuciem nieuchronnego wykorzystania i porzucenia, gdy przestanie być jej potrzebnym. Nie przeszkadza mu to tworzyć w myślach pięknych nastrojowych obrazów i marynistycznych porównań, dla których warto tę książkę przeczytać.
No i, dodatkowo oczywiście, dla tych setek szczegółów dotyczących budowy statków i takielunku, piratów, bitew morskich i abordażu, tworzenia i czytania map, nurkowania, chmur i przewidywania pogody na morzu, nawigowania... - słowem wszystkiego, co istotne dla ludzi morza, jakimi są potomkowie Niezwyciężonej Armady.
Po przeczytaniu paru wcześniejszych opinii Czytelników, którzy tak tę książkę postrzegają, ostrzegam: to nie jest książka przygodowa! Jak ktoś chce coś przygodowego marynistycznego, to musi wrócić do J.Verne'a i przygód kapitana Nemo.
więcej Pokaż mimo toBo w "Cmentarzysku..." jest, owszem, motyw poszukiwania zatopionych skarbów ale nie on jest najważniejszy.To, w mojej opinii,...
Było w tej książce coś irytującego i chyba tylko chęć poznania, o dziwo zaskakującego zaskoczenia, zrekompensowała ból czytania. Prostota i prostolinijność głównego bohatera kontrastowała z kwiecistymi opisami jego duchowych przemyśleń a liczne, jakże irytujące retrospekcje, jakże charakterystyczne dla literatury iberyjskiej, tylko spowalniały nomen omen książkę, która de facto jest książką przygodową, tęskniącą za piratami, zatopionymi skarbami, marynarzami, gorącymi kobietami i statkami napędzanymi siłą wiatru. Tylko dla entuzjastów marynistyki oraz czytelników lubiących hiszpańską literaturę.
Było w tej książce coś irytującego i chyba tylko chęć poznania, o dziwo zaskakującego zaskoczenia, zrekompensowała ból czytania. Prostota i prostolinijność głównego bohatera kontrastowała z kwiecistymi opisami jego duchowych przemyśleń a liczne, jakże irytujące retrospekcje, jakże charakterystyczne dla literatury iberyjskiej, tylko spowalniały nomen omen książkę, która de...
więcej Pokaż mimo toAPR to człowiek, który słowem i piórem włada sprawnie. Zawsze podchodzę do jego twórczości z dużą dozą ciekawości. Tym razem lekki zawód. Chyba trochę za dużo rozważań, które nie wnosiły (w moim odczuciu) do akcji zbyt wiele. Słowem - średnio, ale to i tak dobrze spędzony czas.
APR to człowiek, który słowem i piórem włada sprawnie. Zawsze podchodzę do jego twórczości z dużą dozą ciekawości. Tym razem lekki zawód. Chyba trochę za dużo rozważań, które nie wnosiły (w moim odczuciu) do akcji zbyt wiele. Słowem - średnio, ale to i tak dobrze spędzony czas.
Pokaż mimo toKsiążka trzymająca w napięciu cały czas. Nie mogłam się od niej oderwać. Dawno nie czytałam tak dobrej książki.
Książka trzymająca w napięciu cały czas. Nie mogłam się od niej oderwać. Dawno nie czytałam tak dobrej książki.
Pokaż mimo to