Fajna, ale znowu krótka.

Fajna, ale znowu krótka.

Jamie Begley wpadła na świetny pomysł pisząc o klubach motocyklowych,ich szalonych pomysłach i kobietach, które rewelacyjnie wpasowały się w ich organizację.
O Fat Louise (Jane) już nie raz czytałam, przy okazji Last riders, ale nigdy nie tak wnikliwie. Jako jedyna z Biker Bitches , zachowywała się z ogładą i kulturą. Zawsze w cieniu koleżanek,pierwsza chętna do pomocy. Miła i uczynna,ale w porównaniu z młodszą siostrą, była nijaka. Bailey szukała zainteresowania, posłuchu, spychając potrzeby Jane na niższe szczeble. Jej rodzina nie akceptowała dziewczyn z Biker Bitches. Pomimo tego była w stanie ruszyć z pomocą siostrze, która po raz kolejny wpadła w tarapaty. Skromna i stanowcza , wybrała się w samodzielną podróż do Meksyku,w celu sprowadzenia Bailey do Stanów.

Cade został zatrudniony,aby odzyskać dwie kobiety z rąk meksykańskich przestępców. Droga w te rejony,przebywanie pomiędzy ludźmi, którzy w większości byli zaangażowani w nielegalne interesy, była niebezpieczna. To nie jego pierwsza akcja na tym terenie. Znał Meksyk i kartele narkotykowe. Do jednego z nich będzie musiał się dostać,aby wykonać swoje zadanie. Nie spodziewał się z kim przyjdzie mu pracować i na jakie przeszkody natrafi.

Jamie Begley wpadła na świetny pomysł pisząc o klubach motocyklowych,ich szalonych pomysłach i kobietach, które rewelacyjnie wpasowały się w ich organizację.
O Fat Louise (Jane) już nie raz czytałam, przy okazji Last riders, ale nigdy nie tak wnikliwie. Jako jedyna z Biker Bitches , zachowywała się z ogładą i kulturą. Zawsze w cieniu koleżanek,pierwsza chętna do pomocy....

Od dawna chciałam przeczytać tę książkę i niestety zawiodłam się. Staram się czytać wg kolejności cykl Last Riders na przemian z Biker Bitches i podsumowując jak na 8 przeczytanych książek niestety ta jak dla mnie jest najgorsza. Nie rozumiem jak można tyle dramatów wymyślić w tak krótkiej książce., miałam już dość tego poniewierania Jane i tego jak ją inni traktowali, a ona na to pozwalała. Cade'a tez za bardzo nie polubiłam, bo to co zrobił Fat Louise było świństwem i nigdy bym mu nie wybaczyła. Niby tak mu zależało, ale nie potrafił utrzymać penisa w spodniach. Momentami mam wrażenie, że faceci to jakieś bezrozumne zwierzęta, które nie potrafią przez jeden dzień wytrzymać bez seksu. A jakaś chwilowa abstynencja seksualna albo wierność to dla nich wyczyn za który na rękach powinni być noszeni.

Od dawna chciałam przeczytać tę książkę i niestety zawiodłam się. Staram się czytać wg kolejności cykl Last Riders na przemian z Biker Bitches i podsumowując jak na 8 przeczytanych książek niestety ta jak dla mnie jest najgorsza. Nie rozumiem jak można tyle dramatów wymyślić w tak krótkiej książce., miałam już dość tego poniewierania Jane i tego jak ją inni traktowali, a...

Historia Fat Louise, a właściwie Jane, przypadła mi do gustu. Ona - z bolesną przeszłością, wydaje się słaba, a tak na prawdę ma po prostu ogromne serce! Cade, nasz podróżnik, niespokojny duch to... dupek. W sumie, ma swój urok, ale długo zastanawiałam się co takiego Fat Louise w nim zauważyła.
Co prawda nie dziwi mnie, że on całkiem szybko zaczął patrzeć na nią z WOW... Ale ona nie niego? Ehh...
Jedno za to pokazuje duży minus tej historii. Jest byt krótka, brak mi pobocznych wątków. Potencjał był, ale wyszło trochę... płytko. A szkoda, bo tą bohaterkę można było bardzo polubić!!! Cała historia? Można ją podzielić na 2 części - pierwsza to akcja w Meksyku - poszukiwanie siostry, ucieczka, niebezpieczeństwo. Tu Cade wydawał się całkiem... ok. A Jane <3 Druga - już w klubie... Nie będę spoilerować, ale Cade mnie wkurzył, powinien oberwać. Jane... to silna kobieta! No i oczywiście reszta motocyklistek - choć było o nich niewiele, dała się lubić!

Ogólnie cieszę się, że przeczytałam i polecam! :)

Historia Fat Louise, a właściwie Jane, przypadła mi do gustu. Ona - z bolesną przeszłością, wydaje się słaba, a tak na prawdę ma po prostu ogromne serce! Cade, nasz podróżnik, niespokojny duch to... dupek. W sumie, ma swój urok, ale długo zastanawiałam się co takiego Fat Louise w nim zauważyła.
Co prawda nie dziwi mnie, że on całkiem szybko zaczął patrzeć na nią z WOW......

Jak dla mnie za mało rozwinięta historia , przykre życie Jane jakie miała za czasów dzieciństwa ukształtowało wspaniałą i bardzo uczuciową oraz oddaną istotę ... Cade popełnia błędy nie do wybaczenia ale jednak Fat Louise postanawia otworzyć swoje serduszko ponownie z tym że za mało rozwinięć i za mało opowieści wspólnej...

Jak dla mnie za mało rozwinięta historia , przykre życie Jane jakie miała za czasów dzieciństwa ukształtowało wspaniałą i bardzo uczuciową oraz oddaną istotę ... Cade popełnia błędy nie do wybaczenia ale jednak Fat Louise postanawia otworzyć swoje serduszko ponownie z tym że za mało rozwinięć i za mało opowieści wspólnej...

Historia zaczyna się od tego, że Fat Louise/ Jane przybywa do Meksyku(działań kartelu narkotykowego) , próbując uratować swoją siostrę Bailey (podłą, zazdrosną , przyrodnią siostrę). Jane nie chce żadnej pomocy ze strony przyjaciółek czyli klubu Biker Bitches, chce to zrobić sama. Misja w Meksyku jest bardzo niebezpieczna i wcale nie przebiega zgodnie z planem! Ojciec wynajmuje Cade najemnika , aby znalazł i uratował obie siostry( a szczególnie Bailey).
Nieśmiała,wyrozumiała, dobra i słodka Fat Louise staje się absolutnym bohaterem wyprawy. Cade nie może o niej zapomnieć, ponieważ Jane nie jest taka, jakiej można by się spodziewać. Po powrocie do domu w klubie Biker, do którego należy Jane, pojawia się Cade i tutaj zaczyna się prawdziwa historia. Jane chce Cade'a, Cade chce Jane i to jest dokładnie to, co dzieje się, co nie jest łatwe, to złamane serce, są łzy i głupia duma, prawie nie ma powrotu lub jest? Zobacz.

Historia zaczyna się od tego, że Fat Louise/ Jane przybywa do Meksyku(działań kartelu narkotykowego) , próbując uratować swoją siostrę Bailey (podłą, zazdrosną , przyrodnią siostrę). Jane nie chce żadnej pomocy ze strony przyjaciółek czyli klubu Biker Bitches, chce to zrobić sama. Misja w Meksyku jest bardzo niebezpieczna i wcale nie przebiega zgodnie z planem! Ojciec...

Muszę powiedzieć, że zostałam zaskoczona :)
I to bardzo pozytywnie, bo napewno nie spodziewałam się takiego doświadczenia seksualnego ze strony Fat Luise:)
A co do Cade to facet Mocno nabroil.. Potem była oczywiście rehabilitacja no ale czasu się nie cofnie :/
Nakopalabym mu do dupy! Faceci ://
Czytało się szybko i z zapartym tchem, ponieważ trochę się działo.. Momentami smutno, przerażająco, ale i zabawnie i seksownie :) szkoda tylko, że takie krótkie :/
Aww.. Uwielbiam te dziewczyny <3
Polecam!

Muszę powiedzieć, że zostałam zaskoczona :)
I to bardzo pozytywnie, bo napewno nie spodziewałam się takiego doświadczenia seksualnego ze strony Fat Luise:)
A co do Cade to facet Mocno nabroil.. Potem była oczywiście rehabilitacja no ale czasu się nie cofnie :/
Nakopalabym mu do dupy! Faceci ://
Czytało się szybko i z zapartym tchem, ponieważ trochę się działo.. Momentami...

Fat Louise nie miała łatwo. Było mi jej bardzo szkoda nie zdradzę dlaczego. Ten cykl jest odrobinę lepszy od Last Riders.

Fat Louise nie miała łatwo. Było mi jej bardzo szkoda nie zdradzę dlaczego. Ten cykl jest odrobinę lepszy od Last Riders.