Przyznaję się -- kartkowałem. Ten tytuł i DDD Erica Evansa kupiłem jako komplet w promocji i mocno żałuję wydanych pieniędzy.

Równie ładnie wydana (choć w miękkiej oprawie) i równie bełkotliwie bezwartościowa. Wysokie architektoniczne abstrakcje przeplatają się ni z gruchy ni z pietruchy z implementacją equals (w "miękkiej" postaci),uwagami o Hibernate, czy serializacją. Co prawda to nie główna treść książki, ale np. dla systemu rozproszonego uwaga, iż przy problemie z przesyłem RabbitMQ rzuci wyjątkiem, więc trzeba będzie wznowić transmisję (jak na razie w porządku, ale gdzie RabbitMQ, a gdzie DDD),ale... autor nie spodziewa się częstych wznowień. Prorok jakiś czy co, autor już z góry wie na jakim łączu i w jakich warunkach pracują systemy rozproszone.

Już okładka powinna być ostrzeżeniem, gdyż na tej samej półce są postawione ORM i NoSQL. Daje się dostrzec pewna prawidłowość, im więcej abstrakcji i napinania muskułów, tym większy odlot koncepcyjny i kompletna miałkość "wzorców".

Tak jak i "poprzednika" zdecydowanie nie polecam.

Przyznaję się -- kartkowałem. Ten tytuł i DDD Erica Evansa kupiłem jako komplet w promocji i mocno żałuję wydanych pieniędzy.

Równie ładnie wydana (choć w miękkiej oprawie) i równie bełkotliwie bezwartościowa. Wysokie architektoniczne abstrakcje przeplatają się ni z gruchy ni z pietruchy z implementacją equals (w "miękkiej" postaci),uwagami o Hibernate, czy serializacją....

Wiedza zawarta w tej książce jest na prawdę bardzo cenna, jednak jej język i budowa sprawia, że każdy rozdział to droga przez mękę. Wielokrotnie łapałem się na tym, że po pierwszych paru linijkach odpływałem myślami gdzie indziej i potem nie miałem pojęcia co czytam od kilku ostatnich minut. Zdania są tak rozbudowane i pokręcone, że zdarzało mi się czytać fragmenty na głos, żeby lepiej zrozumieć co się w nich kryje. Ogólnie dramat.

Wiedza zawarta w tej książce jest na prawdę bardzo cenna, jednak jej język i budowa sprawia, że każdy rozdział to droga przez mękę. Wielokrotnie łapałem się na tym, że po pierwszych paru linijkach odpływałem myślami gdzie indziej i potem nie miałem pojęcia co czytam od kilku ostatnich minut. Zdania są tak rozbudowane i pokręcone, że zdarzało mi się czytać fragmenty na głos,...

POLECAM. Książka posiada wiele przykładów. Odnosi się do klasyki Evansa i tłumaczy aspekty ddd.

POLECAM. Książka posiada wiele przykładów. Odnosi się do klasyki Evansa i tłumaczy aspekty ddd.