Tym razem na tapetę trafił Shooter, przyjaciel Breakera. Nasz strzelec, snajper, zabójca n zlecenie.

Nasz bohater to kobieciarz i super seksowny samiec alfa. Gdy po latach wraca do rodzinnego miasta by pochować ojca, z którym nie ma zbyt wiele dobrych wspomnień nie spodziewa się, że w jego życiu zajdą takie zmiany. Właśnie tam spotyka przyjaciółkę ojca - słodką Amelię.
Amelia to dobra i mądra dziewczyna, pełna ciepła i zrozumienia do świata wokoło i do ludzi obok.
Kilka dni które spędzają razem prowadzi do jednego - między nimi jest przyciąganie, któremu jednak nie ulegają tak szybko....

Jednak życie naszej bohaterki komplikuje się przez znalezisko w ścianie jej mieszkania... To właśnie wtedy szuka pomocy i ochrony i Shootera.

Jak tu nie kochać naszych bohaterów z tego szalonego niebezpiecznego Navesink Bank <3 ?

Ja bez wątpienia uwielbiam i Henchmenów i wolnych strzelców i Mallicków i calą, całą resztę :) a szczególnie Klub Dziewcząt <3

Nasza Amelka szybko się wpasuje - mimo, że jest o wiele delikatniejsza i spokojniejsza niż pozostałe kobietki silnych mężczyzn....

Shooter bronił Amelii przez facetem, który mógł ją skrzywdzić. Oczywiście nie obyło się bez porwania, niebezpieczeństwa. Odbijania zakładniczki przez ludzi z równych grup :) Jedna rzecz na minut - o co emu chodziło tym zostawieniem jej i całą tą akcją. Słabo to wyszło.
Co prawda dzięki temu fjnie pokazali siłę tej słodkiej dziewczyny i klub dziewcząt, ale jednak Shooter dużo stracił w tej chwili. Jego tłumaczenie lipne.

Ogól nie mi się podobało!

Tym razem na tapetę trafił Shooter, przyjaciel Breakera. Nasz strzelec, snajper, zabójca n zlecenie.

Nasz bohater to kobieciarz i super seksowny samiec alfa. Gdy po latach wraca do rodzinnego miasta by pochować ojca, z którym nie ma zbyt wiele dobrych wspomnień nie spodziewa się, że w jego życiu zajdą takie zmiany. Właśnie tam spotyka przyjaciółkę ojca - słodką Amelię....

Uwielbiam tę książkę, Shooter to pakiet trzy w jednym, totalny gracz, męska dziwka oraz zabójca.
Uwielbiałam jego humor, który był zaraźliwy.
Jest lojalny wobec swojego bliskiego kręgu przyjaciół (Paina, Alex i Break, których poznaliśmy w pierwszej części tej serii),oraz moich ulubionych MC Henchmen.
Shooter musi wrócić do domu, Alabamy, by pochować ojca, który był tyranem i alkoholikiem i od którego uciekł mając 15 lat. Spotyka Amelię, przyjaciółkę swojego ojca i od razu zaczyna między nimi iskrzyć.
Nie ma w tym nic niezwykłego, ponieważ Shooter lubi kobiety, co nie jest tajemnicą.
Ale Amelia ma coś więcej, coś, co Shooter chce dalej zgłębiać.
Musi ją tylko przekonać, że ona też tego chce. Kiedy jego Aniołowi grozi niebezpieczeństwo odnajduje go i prosi o pomoc.

Uwielbiam tę książkę, Shooter to pakiet trzy w jednym, totalny gracz, męska dziwka oraz zabójca.
Uwielbiałam jego humor, który był zaraźliwy.
Jest lojalny wobec swojego bliskiego kręgu przyjaciół (Paina, Alex i Break, których poznaliśmy w pierwszej części tej serii),oraz moich ulubionych MC Henchmen.
Shooter musi wrócić do domu, Alabamy, by pochować ojca, który był tyranem...

Pokora jest wspaniałą cechą ludzi niezwykłych. Wchodzi ono między karty historii i mimowolnie mości sobie miejsce, zaś zauważona znika, jakby się obraziła.
Z pewnością nie jest to popularna cecha wśród książkowych bohaterów, ale jak bardzo potrzebna.
Amelia to uosobienie samotności i pokory wobec wszystkiego co się wydarza.
Szczerze i z empatią śledziłam jej przemyślenia, można było zdecydowanie pogłębić tę postać. Sięgnąć do korzeni życia jakie wiodła Amelia zanim poznała Shooter'a. Dla mnie ta ksìążka była bardzo emocjonalna i bardzo osobista, zwłaszcza element dot. procesu żałoby. Historia do chwili gdy paradoksalnie zaczyna się coś dziać była bardzo ok. Później jest niestety tak sobie.

Pokora jest wspaniałą cechą ludzi niezwykłych. Wchodzi ono między karty historii i mimowolnie mości sobie miejsce, zaś zauważona znika, jakby się obraziła.
Z pewnością nie jest to popularna cecha wśród książkowych bohaterów, ale jak bardzo potrzebna.
Amelia to uosobienie samotności i pokory wobec wszystkiego co się wydarza.
Szczerze i z empatią śledziłam jej...

Historia z Henchmenami w tle.
Lubię Shootera. I polubiłam Amy. On to kobieciarz, który żadnej nie przepuści ale zawsze szczery i dobrze wychowany. Ponura przeszłość go nie zniszczyła. Ona to zamknięta w sobie kobieta, która boi się zaufać. Książka szybko się rozkręca i znów akcja goni akcję. Raz miłość, raz przemoc. Oczywiście jest również ten trzeci, który jest tym złym.
Bardzo mi się podoba ta historia. Szkoda, ze autorka nie rozciągnęła bardziej etapu gdy on ją rzuca , tłumacząc, że to dla jej dobra bo jakoś tak płasko to przeszło, chciałabym więcej żeby przeżywać razem z bohaterką. Zakochałam się w czułym Shooterze :)

Historia z Henchmenami w tle.
Lubię Shootera. I polubiłam Amy. On to kobieciarz, który żadnej nie przepuści ale zawsze szczery i dobrze wychowany. Ponura przeszłość go nie zniszczyła. Ona to zamknięta w sobie kobieta, która boi się zaufać. Książka szybko się rozkręca i znów akcja goni akcję. Raz miłość, raz przemoc. Oczywiście jest również ten trzeci, który jest tym złym....