Bractwo śmierci
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Cykl:
- In Death | Oblicza śmierci (tom 42)
- Tytuł oryginału:
- Brotherhood in Death
- Wydawnictwo:
- Prószyński i S-ka
- Data wydania:
- 2017-02-09
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-02-09
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380970618
- Tłumacz:
- Bogumiła Nawrot
- Tagi:
- Bogumiła Nawrot
Czasami „bractwo” znaczy to samo, co „spisek”…
Profesor Dennis Mira dowiaduje się, że jego kuzyn Edward w tajemnicy umawia się z pośrednikiem w handlu nieruchomościami w sprawie sprzedaży kamienicy w SoHo, odziedziczonej przez nich obu po zmarłym dziadku, chociaż nieruchomość miała pozostać w rodzinie. A kiedy Dennis przychodzi, żeby wyjaśnić tę sprawę z Edwardem, widzi swego stryjecznego brata pobitego i zakrwawionego, siedzącego w fotelu. W tym momencie otrzymuje cios w głowę i traci przytomność. Gdy ją odzyskuje, okazuje się, że Edward zniknął, a w pokoju nie ma żadnych śladów tego, co się stało.
Na szczęście Dennis jest mężem doktor Charlotte Miry, cenionej konsultantki i profilerki współpracującej z nowojorską policją i dobrej przyjaciółki porucznik Eve Dallas, która zgadza się zająć poszukiwaniami.
Wkrótce okazuje się, że były senator Edward Mira został w bestialski sposób zamordowany. Eve rozpoczyna śledztwo, wspomagana przez swą sumienną partnerkę Delię Peabody i męża-miliardera, Roarke’a.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 181
- 118
- 30
- 6
- 4
- 3
- 3
- 3
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Jest motyw, jest zbrodnia, jest policja, jest morderca. W zasadzie dość szybko wiadomo kto jest winny. No i właśnie - czy na pewno? Kto jest winny całej zbrodni, dylemat moralny z mroczną przeszłością w tle - dobrze skreślone i czyta się też dobrze. Moją jedyną wątpliwość budzi czas, którym została osadzona cała historia. Może dlatego, że to moje pierwsze spotkanie z kryminałem Nory Roberts to jeszcze się nie odnalazłam w całej serii.
Jest motyw, jest zbrodnia, jest policja, jest morderca. W zasadzie dość szybko wiadomo kto jest winny. No i właśnie - czy na pewno? Kto jest winny całej zbrodni, dylemat moralny z mroczną przeszłością w tle - dobrze skreślone i czyta się też dobrze. Moją jedyną wątpliwość budzi czas, którym została osadzona cała historia. Może dlatego, że to moje pierwsze spotkanie z...
więcej Pokaż mimo toKolejna świetna książka w serii. Poruszająca ze względu na dylematy moralne, których doświadczają główni bohaterowie.
Kolejna świetna książka w serii. Poruszająca ze względu na dylematy moralne, których doświadczają główni bohaterowie.
Pokaż mimo toJak zwykle nie zawiodłam się na autorce.Trzyma w napięciu do ostatniej strony,a porucznik Dallas rewelacyjna. Polecam.
Jak zwykle nie zawiodłam się na autorce.Trzyma w napięciu do ostatniej strony,a porucznik Dallas rewelacyjna. Polecam.
Pokaż mimo toSeria "In Death" jak zwykle nie zawodzi :) Nowa zbrodnia, nowa tajemnica, nowa zagadka do rozwiązania. Trzyma w napięciu do ostatnich stron. GORĄCO POLECAM!
Seria "In Death" jak zwykle nie zawodzi :) Nowa zbrodnia, nowa tajemnica, nowa zagadka do rozwiązania. Trzyma w napięciu do ostatnich stron. GORĄCO POLECAM!
Pokaż mimo toPonieważ planuję przeczytać całą serię nie będę się powtarzać, chyba że zdarzy się jakaś wyjątkowa zmiana w stylu autorki, lub wyjątkowe obniżenie lotów. Moja bardziej szczegółowa opinia, która odnosi się również do tej książki, zamieszczona jest przy tomie pierwszym przygód Eve Dallas pt "Dotyk śmierci".
Całkiem niezła.
Ponieważ planuję przeczytać całą serię nie będę się powtarzać, chyba że zdarzy się jakaś wyjątkowa zmiana w stylu autorki, lub wyjątkowe obniżenie lotów. Moja bardziej szczegółowa opinia, która odnosi się również do tej książki, zamieszczona jest przy tomie pierwszym przygód Eve Dallas pt "Dotyk śmierci".
Pokaż mimo toCałkiem niezła.
Ograne motywy, stare schematy, powtarzane w kółko i do znudzenia. Przy każdym kolejnym tomie cyklu nucę pod nosem "I co ja robię tu?", a jednak siłą przyzwyczajenia chyba, kupuję następne. Przynajmniej ładnie wyglądają na półce...
Ograne motywy, stare schematy, powtarzane w kółko i do znudzenia. Przy każdym kolejnym tomie cyklu nucę pod nosem "I co ja robię tu?", a jednak siłą przyzwyczajenia chyba, kupuję następne. Przynajmniej ładnie wyglądają na półce...
Pokaż mimo toNiestety słabiej niż poprzednie części.
Książkę ratuje jedynie zagadnienie definicji i granic sprawiedliwości - niestety niepogłębione.
Denerwująca polaryzacja - dobrzy są mili, lubiani, godni litości; źli - niemili, nielubiani, godni jedynie obrzydzenia. Zbyt to czarno-białe nawet jak na niewymagającą pozycję książkową.
PS. to już druga książka z tej serii gdzie zmieniono poprzednio używane 'androidy' na 'droidy' - nie rozumiem tej zmiany, za każdym razem gdy ją widzę wybija mnie z rytmu.
PS.2 coś chyba słabo z redakcją niestety - zdarzają się koślawe zdania, niepotrzebne powtórzenia. Całkiem możliwe ze wynika to z oryginału, ale uważam, ze kilka zmian wpłynęłoby na płynność czytania.
No i coś, co mega mi przeszkadza - ta seria ma niby dziać się w przyszłości, tak? Ale co parę stron czytam że 'zabrały dyskietki ochrony', 'nie było nic na dyskietkach' - to według mnie aż się prosi o zmianę na dyski/nagrania! (Nawet jeśli w oryginale jest mowa o dyskietkach)
Niestety słabiej niż poprzednie części.
więcej Pokaż mimo toKsiążkę ratuje jedynie zagadnienie definicji i granic sprawiedliwości - niestety niepogłębione.
Denerwująca polaryzacja - dobrzy są mili, lubiani, godni litości; źli - niemili, nielubiani, godni jedynie obrzydzenia. Zbyt to czarno-białe nawet jak na niewymagającą pozycję książkową.
PS. to już druga książka z tej serii gdzie...
Ginie znany i wpływowy senator,na jego ciele znajduje się kartka z napisem sprawiedliwości stało się zadość.Czy ktoś się mści??Czy będą kolejne ofiary?Śledztwem zajmuje się niezawodna Eve Dallas.Polecam!!
Ginie znany i wpływowy senator,na jego ciele znajduje się kartka z napisem sprawiedliwości stało się zadość.Czy ktoś się mści??Czy będą kolejne ofiary?Śledztwem zajmuje się niezawodna Eve Dallas.Polecam!!
Pokaż mimo toLubię kryminały, nawet bardzo. Lubię zadawać sobie pytanie: "Kto zabił?", lubię czuć dreszczyk emocji kiedy zbliżam się do rozwiązania zagadki i lubię czuć dumę z tego, że odkryłam sprawcę, zanim jeszcze autor pokazał czytelnikowi, kto jest winny. "Bractwo śmierci" to taki właśnie klasyczny kryminał, choć od mojego ideału kryminalnego arcydzieła w niektórych aspektach odbiega.
Denis Mira jest trochę oderwanym od rzeczywistości przesympatycznym profesorem, budzącym sympatię i ciepłe uczucia każdego, kto miał przyjemność go poznać. Kiedy jednak dowiaduje się, że jego kuzyn senator Edward Mira próbuje, w tajemnicy przed nim, sprzedać dom, który wspólnie odziedziczyli po dziadkach, postanawia wyjaśnić sobie z kuzynem co nieco. Zgodnie z ustaleniami nieruchomość miała pozostać w rodzinie, a tu taki cios. Wchodząc do domu, słyszy głosy kuzyna i pośrednika nieruchomości... chyba. Jego oczom ukazuje się fotel, w którym siedzi pobity Edward Mira. Nagle Denis traci przytomność, a kiedy ją odzyskuje, w pokoju nie ma śladu ani po pobiciu ani po kuzynie. Żona Denisa prosi o pomoc w dochodzeniu swoją przyjaciółkę Eve. I tak poznajemy główną bohaterkę - policjantkę, która wraz z partnerką Peabody próbuje wyjaśnić tajemnicę zniknięcia senatora. I - jak to w kryminale bywa - po nitce do kłębka, odkrywany straszne bractwo założone po to, aby co roku w dość koszmarny sposób fetować sukcesy z młodości. Ofiary bractwa próbują się mścić, a naszej policjantce nie pozostaje nic innego jak szukać sprawców morderstw i podejmować próby wyprzedzenia myśli i działań morderców.
Książka jest czterdziestym drugim (!!!) tomem cyklu opowiadającego o losach policjantki Eve Dallas. Ja zetknęłam się z nią po raz pierwszy i kilka rzeczy mnie niepomiernie zdziwiło. Akcja toczy się w niedalekiej przyszłości, dzięki czemu policjantka może korzystać z dość rewolucyjnych metod śledczych. Długo nie mogłam zrozumieć specyficznych opisów i kwestii, które stały się dla mnie jasne w momencie, gdy doszłam do tego, że rzecz dzieje się w przyszłości. Drugim minusem powieści jest to, że w kilku miejscach nawiązuje do treści poprzednich tomów cyklu. Na szczęście jest to na tyle subtelne, że nie bardzo przeszkadza w śledzeniu przebiegu akcji. Właściwie to jedyne felery powieści. Pomijając je, należy wyraźnie podkreślić, że "Bractwo śmierci" to kawał dobrej, misternie przemyślanej sensacji. Akcja toczy się wartko, a pomysł na zakończenie zaskakuje. Szkoda, że tak szybko dowiadujemy się, kto stoi za serią morderstw. Nie można tu zbyt długo zadawać sobie pytania "Kto zabił?". Można natomiast śledzić ze sporymi wypiekami wyścig Eve ze złoczyńcami. Policjantka depcze im po piętach, a Oni co rusz wymykają się i działają dalej.
Nie ulega wątpliwości, że obserwowanie poczynań naszej policjantki i kibicowanie jej próbom wyprzedzenia kolejnych ruchów przestępcy daje sporo literackiej frajdy. Dlatego, jeżeli dysponujecie chwilka wolnego czasu - polecam.
Lubię kryminały, nawet bardzo. Lubię zadawać sobie pytanie: "Kto zabił?", lubię czuć dreszczyk emocji kiedy zbliżam się do rozwiązania zagadki i lubię czuć dumę z tego, że odkryłam sprawcę, zanim jeszcze autor pokazał czytelnikowi, kto jest winny. "Bractwo śmierci" to taki właśnie klasyczny kryminał, choć od mojego ideału kryminalnego arcydzieła w niektórych aspektach...
więcej Pokaż mimo toNora Roberts to jedna z najbardziej zapracowanych pisarek na świecie. Napisała już kilkaset książek, w tym czterdzieści dwa tomy cyklu Oblicza śmierci, które publikuje pod pseudonimem J. D. Robb. Bractwo śmierci to najnowsza część sagi mówiącej o losach porucznik Dallas.
Edward Mira, senator, ginie brutalnie zamordowany, a okoliczności zbrodni wskazują na seryjnego zabójcę. Śledztwo prowadzi Eve Dallas, przy pomocy swojego męża, Roarka. Charakter przestępstwa i rany zadane politykowi oraz późniejszym ofiarom, wskazują na zemstę jednej bądź kilku kobiet. Dlaczego się mszczą? Co spotkało je w przeszłości i jaki mają z tym związek zamordowani mężczyźni?
Przyznam szczerze, że mimo iż jest to już czterdziesta druga (!) książka z cyklu, z historią Eve Dallas spotykam się po raz pierwszy. Być może z tego też powodu Bractwo śmierci nie do końca trafiło w mój gust.
Zacznijmy jednak od zalet; pierwsza - fabuła. Przedstawiona powieść jest przyjemnym, sensacyjnym "czytadłem", idealnym wręcz na czas relaksu i wyciszenia się, gdyż nie wywołuje skrajnych emocji, urywanego z przejęcia oddechu, ani niecierpliwego przewracania kartek. Akcja toczy się wartko, bez niepotrzebnych retardacji oraz z nielicznymi zwrotami akcji. O tym, kto zabił, dowiadujemy się tak naprawdę już w połowie książki, lecz nie to jest istotą całej przedstawionej historii. Sensem jest słuszność dokonywania samosądu - i stąd właśnie przechodzimy do drugiej zalety Bractwa śmierci jaką niewątpliwie jest dobitne ukazanie najmroczniejszych stron ludzkiego umysłu; da się zauważyć, iż psychologia to mocna strona Nory Roberts, z której ona sama zdaje sobie sprawę.
Na tym, niestety, kończą się rzeczy, które mi się podobały. Pierwszą kwestią, która nie wzbudziła mojego zachwytu jest humor. Trudno stwierdzić, czy to wina autorki, czy też tłumaczenia, ale żarty zawarte w tekście są, cóż...niezabawne. Sprawiały, iż opisywane sytuacje stawały się niespójne i rozpraszały mnie na tyle, iż gubiłam wątek. Po drugie: powtórzenia. Podobna sytuacja, jak wyżej - wina tłumaczenia czy autorki? Dość, aby stwierdzić, że mam przesyt kilkudziesięciu "panów Mirów" przynajmniej na rok. O nieodmienionych nazwiskach oraz literówkach nie wspominam, ponieważ zdarza się to wszędzie. Jednak największą wadą, która, zaraz obok sztucznie wykreowanych emocji, przeszkadzała mi najbardziej, jest postać głównej bohaterki – Eve Dallas, którą Nora Roberts wyidealizowała do granic możliwości. Jak już wcześniej wspominałam, być może jest to wina tego, że poprzednie części są mi obce. Myślę jednak, iż stworzenie postaci którą każdy uwielbia, której każdy się słucha, każdy współczuje, pociesza i która zawsze jest najinteligentniejsza w towarzystwie jest co najmniej pójściem na łatwiznę, a to, że postać ta, podczas studiowania książki, uderza mnie swą idealnością po oczach raz za razem świadczy zdecydowanie na jej niekorzyść.
Na szczęście recenzja jest wypowiedzią subiektywną i wiem, że co czytelnik, to opinia, dlatego uważam, iż to kawałek dość ciekawej sensacji, który każdy powinien ocenić sam - zachęcam więc do przeczytania.
http://www.mechaniczna-kulturacja.pl/2017/03/jd-robb-bractwo-smierci.html
Nora Roberts to jedna z najbardziej zapracowanych pisarek na świecie. Napisała już kilkaset książek, w tym czterdzieści dwa tomy cyklu Oblicza śmierci, które publikuje pod pseudonimem J. D. Robb. Bractwo śmierci to najnowsza część sagi mówiącej o losach porucznik Dallas.
więcej Pokaż mimo toEdward Mira, senator, ginie brutalnie zamordowany, a okoliczności zbrodni wskazują na seryjnego...