rozwińzwiń

Ostatnich gryzą psy

Okładka książki Ostatnich gryzą psy Naval Patronat Logo
Patronat Logo
Okładka książki Ostatnich gryzą psy
Naval Wydawnictwo: Bellona biografia, autobiografia, pamiętnik
266 str. 4 godz. 26 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Wydawnictwo:
Bellona
Data wydania:
2017-01-11
Data 1. wyd. pol.:
2017-01-11
Liczba stron:
266
Czas czytania
4 godz. 26 min.
Język:
polski
ISBN:
9788311143678
Tagi:
grom wojsko wojska specjalne specjalsi naval jw siły specjalne mon
Inne
Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Kręta droga do GROM-u



1560 62 133

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
787 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
280
227

Na półkach:

Bardzo osobista książka Navala- jego początki w wojsku, aż do momentu ukończenia kursu operatora GROMu. Mamy cała mozaikę wojska zawodowego i różnic w stosunku do jednostki specjalnej GROM. Dokładny opis weryfikacji i szkoleń. Książka człowieka, który oddał serce, duszę i ciało wojsku. Czyste męstwo i brawura.

Bardzo osobista książka Navala- jego początki w wojsku, aż do momentu ukończenia kursu operatora GROMu. Mamy cała mozaikę wojska zawodowego i różnic w stosunku do jednostki specjalnej GROM. Dokładny opis weryfikacji i szkoleń. Książka człowieka, który oddał serce, duszę i ciało wojsku. Czyste męstwo i brawura.

Pokaż mimo to

avatar
602
506

Na półkach: ,

Nazwiska Gromosław Czempiński czy Sławomir Petelicki obijały mi się o uszy bardzo często, ale dopiero teraz za sprawą Navala dowiedziałam się, co tak naprawdę oznacza GROM, czym się różni od zwykłej jednostki wojskowej.

Nazwiska Gromosław Czempiński czy Sławomir Petelicki obijały mi się o uszy bardzo często, ale dopiero teraz za sprawą Navala dowiedziałam się, co tak naprawdę oznacza GROM, czym się różni od zwykłej jednostki wojskowej.

Pokaż mimo to

avatar
421
193

Na półkach:

Bardzo pasuje mi ta seria książek. Opowieść o polskich superbohaterach z GROMU. Tym razem mamy historię chłopaka z Raciborza, który po odbyciu zasadniczej służby wojskowej trafia do....fabryki kotłów. A jak z fabryki trafił do GROMU? Serdecznie polecam przeczytać.

Bardzo pasuje mi ta seria książek. Opowieść o polskich superbohaterach z GROMU. Tym razem mamy historię chłopaka z Raciborza, który po odbyciu zasadniczej służby wojskowej trafia do....fabryki kotłów. A jak z fabryki trafił do GROMU? Serdecznie polecam przeczytać.

Pokaż mimo to

avatar
365
142

Na półkach:

Lekko napisana autobiograficzna opowieść o tym jak zwykły chłopak został komandosem najbardziej elitarnej polskiej jednostki. Czyta się przyjemnie, najbardziej wciągnął mnie niewielki fragment o samej selekcji do oddziału. Lektura raczej dla zainteresowanych wojskowością i zawiłościami szkolenia.

Lekko napisana autobiograficzna opowieść o tym jak zwykły chłopak został komandosem najbardziej elitarnej polskiej jednostki. Czyta się przyjemnie, najbardziej wciągnął mnie niewielki fragment o samej selekcji do oddziału. Lektura raczej dla zainteresowanych wojskowością i zawiłościami szkolenia.

Pokaż mimo to

avatar
70
70

Na półkach:

Każdą historię o żołnierzach sił specjalnych czyta się z zapartym tchem. Najczęściej mamy do czynienia z weteranami z USA i tym co przeżyli na misjach wojskowych. Jednak nasz kraj posiada także wysokiej klasy operatorów i wyszkolonych na najwyższym poziomie żołnierzy. Jednym z nich jest Paweł “Naval” Mateńczuk, który przeszedł selekcję i kurs podstawowy do legendarnej i kultowej zarazem jednostki specjalnej GROM. Na rynku wydawniczym pojawiło się specjalne wznowienie jego książki “Ostatnich gryzą psy” – do której dodatkowe rozdziały napisał przyjaciel Navala – Michał Pycio, ppłk rezerwy, były oficer JW Grom. Wspólnie służyli w elitarnej jednostce GROM i przechodzili tę samą selekcję, a teraz prowadzą razem podcast Na Celowniku Navala, gdzie wspólnie ze swoimi gośćmi rozmawiają i dzielą się wartościowymi spostrzeżeniami, na tematy związane m.in. ze służbami i profesjonalnym podejściem do różnego rodzaju specjalności. Zapraszam do przeczytania recenzji nowego wydania książki “Ostatnich gryzą psy” – wydanej przez Wydawnictwo Bellona.

Całość recenzji znajduje się pod adresem:

https://silanauki.pl/recenzja-ksiazki-ostatnich-gryza-psy-naval-wydawnictwo-bellona/

Autor recenzji: Tomasz Nowacki - silanauki.pl

Każdą historię o żołnierzach sił specjalnych czyta się z zapartym tchem. Najczęściej mamy do czynienia z weteranami z USA i tym co przeżyli na misjach wojskowych. Jednak nasz kraj posiada także wysokiej klasy operatorów i wyszkolonych na najwyższym poziomie żołnierzy. Jednym z nich jest Paweł “Naval” Mateńczuk, który przeszedł selekcję i kurs podstawowy do legendarnej i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
57
30

Na półkach:

Rewelacyjna... jak wszystko od Navala.

Rewelacyjna... jak wszystko od Navala.

Pokaż mimo to

avatar
1316
799

Na półkach: , , ,

„(…) my szkoliliśmy się dla Polski, dla naszych rodzin, dla siebie nawzajem, by w chwili prawdy być gotowym do walki i zwyciężać”.
Napisana świetnym językiem historia chłopaka, który szedł po swoje marzenia.
Przed wstąpieniem do GROM-u realia polskiego wojska jakże celnie podsumowane przez kolegę Romana: "co za poj...y".

„(…) my szkoliliśmy się dla Polski, dla naszych rodzin, dla siebie nawzajem, by w chwili prawdy być gotowym do walki i zwyciężać”.
Napisana świetnym językiem historia chłopaka, który szedł po swoje marzenia.
Przed wstąpieniem do GROM-u realia polskiego wojska jakże celnie podsumowane przez kolegę Romana: "co za poj...y".

Pokaż mimo to

avatar
111
109

Na półkach:

Zwykły chłopak z wielkimi marzeniami. Konkretnie jednym, jakim było zostać żołnierzem jednostki specjalnej. Czekała go jednak długa droga...

Długo i kręta. Wojskowa Komenda Uzupełnień, pułk specjalny w Lublińcu, a nawet misja w Libanie. Szkolenia, selekcje i nieustanna walka o przejście dalej. Walka pełna poświęceń swojego życia prywatnego, a przede wszystkim zdrowia: naderwane ścięgna, czy ból nie przeszkadzały w walce o swoje największe marzenie.

Czym się różni służba w jednostce wojskowej od selekcji i służby w jednostce GROM? Jak surowe są zasady selekcji i dlaczego? Czy każdy jest w stanie to wytrzymać, ale jeśli nie, to w jaki sposób "odpada"?

Świetna książka ukazujące realia służby na różnych szczeblach. To opowieść nie tylko o marzeniach, ale przede wszystkim o determinacji, sile, zawziętości. To jak czytać o czymś z pozoru niemożliwym, co właśnie staje się realne.

"Ostatnich gryzą psy. Jak zostałem szturmowcem GROM-u" czyta się tak, jakby autor siedział przed Wami i opowiadał o ty, co przeżył. To sprawia, że chciałoby się czytać więcej, i więcej z chociażby czystej ciekawości dalszych losów bohatera. Z ciekawości sięgnęłam po lekturę i nie czuję się zawiedziona. Czuję się wręcz uświadomiona w pewnych kwestiach i jeszcze bardziej niż dotychczas szanuję ludzi, którzy taki zawód wykonują i się na niego godzą. Co ciekawe: sami. Bez cienia przymusu. Bo to musi być w nich. Brawo.

Zwykły chłopak z wielkimi marzeniami. Konkretnie jednym, jakim było zostać żołnierzem jednostki specjalnej. Czekała go jednak długa droga...

Długo i kręta. Wojskowa Komenda Uzupełnień, pułk specjalny w Lublińcu, a nawet misja w Libanie. Szkolenia, selekcje i nieustanna walka o przejście dalej. Walka pełna poświęceń swojego życia prywatnego, a przede wszystkim zdrowia:...

więcej Pokaż mimo to

avatar
314
152

Na półkach:

Po zakończeniu trylogii wojennej Jamesa Jonesa postanowiłem pozostać trochę w klimatach wojskowych. Inny kraj i inne okoliczności nadają opowieści również odmienny klimat.

Naval, operator GROM-u, polskiej, wojskowej jednostki specjalnej znanej na całym świecie opowiada o swoich początkach w szeregach armii.
Idzie mu to całkiem zgrabnie i można się łatwo wciągnąć. Nie wiem jeszcze jak to wyglądało w jego pierwszej książce (ta jest chyba druga z kolei) i jaki zrobił progres od jej czasu, ale niedługo dowiem.

''Ostatnich gryzą psy'' to opowieść o marzeniach młodego chłopaka, który chce wyrwać się z rodzinnego Raciborza i zobaczyć świat. Przez pierwsze rozdziały towarzyszymy mu w okresie szkolno-dziecięcym i młodzieżowym kiedy odkrywa powoli swoje powołanie. Uczy się zawodu ślusarz-spawacz, a następnie pozytywnie przechodzi przez wojskową komisję egzaminacyjną, by dostać się do jednostki w Lublińcu.

Tu okazuje się, że nie wszystko wygląda tak pięknie jak sobie wyobrażał nawet będąc ochotnikiem i ciężko będzie mu spełniać swoje marzenia. Musztra, fala, nauka ścielenie łóżka i sprzątanie korytarza, który nigdy nie jest czysty (jedynie posprzątany) oraz przydzielanie do zadań nie mających wiele wspólnego z wojaczką. Przy okazji trzeba zawsze pamiętać, że ostatnich gryzą psy, więc wszystko robi się biegiem i w stresie przed praktycznie oczywistą zjebką i powtórką od nowa całej czynności. Trochę zniesmaczony wieloma perypetiami w końcu dowiaduje się o GROM-ie.

Od tego czasu jego życie nabiera nowego pędu i nowej motywacji. Postanawia, że zrobi wszystko, by dostać się w ich szeregi. Przechodzi piekielne testy, aby zostać członkiem wojskowej elity do zadań specjalnych. Żeby stać się godnym noszenia szarego beretu, musi wpierw przejść szereg kolejnych szkoleń, nie mniej jednak każdy kto przetrwał pierwsze testy jest już szanowanym żołnierzem. Tutaj też nikt na nikogo nie krzyczy i nie popędza. Robisz to dla siebie lub odchodzisz. Nikt na siłę w GROM-ie nie trzyma, a żeby w nim pozostać trzeba bardzo tego chcieć.

Wciągająca lektura o przekraczaniu granic swoich możliwości, organizacji wojska polskiego oraz walce o własne marzenia, która zachęciła mnie do poznania kolejnych książek Navala, o którym po raz pierwszy usłyszałem kilka lat temu na kanale YouTube ''7 metrów pod ziemią''.

Po zakończeniu trylogii wojennej Jamesa Jonesa postanowiłem pozostać trochę w klimatach wojskowych. Inny kraj i inne okoliczności nadają opowieści również odmienny klimat.

Naval, operator GROM-u, polskiej, wojskowej jednostki specjalnej znanej na całym świecie opowiada o swoich początkach w szeregach armii.
Idzie mu to całkiem zgrabnie i można się łatwo wciągnąć. Nie wiem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
310
201

Na półkach:

Kolejna i kolejna dobra.
Warto.

Kolejna i kolejna dobra.
Warto.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 017
  • Chcę przeczytać
    605
  • Posiadam
    263
  • Ulubione
    15
  • Teraz czytam
    13
  • 2021
    10
  • Audiobook
    10
  • 2022
    9
  • 2019
    9
  • Chcę w prezencie
    8

Cytaty

Więcej
Naval Ostatnich gryzą psy Zobacz więcej
Naval Ostatnich gryzą psy Zobacz więcej
Naval Ostatnich gryzą psy Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także