Na skałach Calvados

Okładka książki Na skałach Calvados Antoni Sygietyński
Okładka książki Na skałach Calvados
Antoni Sygietyński Wydawnictwo: Universitas Seria: Klasyka Mniej Znana literatura piękna
184 str. 3 godz. 4 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Klasyka Mniej Znana
Wydawnictwo:
Universitas
Data wydania:
2003-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1994-01-01
Liczba stron:
184
Czas czytania
3 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
8324201130
Średnia ocen

5,6 5,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,6 / 10
167 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
296
44

Na półkach: , , , ,

Czytając tę powieść od początku byłam zafascynowana jej przebiegiem. I ze strony na stronę zadziwiał mnie fakt, dlaczego jest tak nieznana wśród czytelników. Dzieło do granic możliwości realne, odtwarzające codzienne życie, porażki, marzenia, rozczarowania, wzloty i upadki. Idealnie nadaje się do zekranizowania, bo przedstawia życie w jego najbardziej realnym i naturalnym wydaniu.

Czytając tę powieść od początku byłam zafascynowana jej przebiegiem. I ze strony na stronę zadziwiał mnie fakt, dlaczego jest tak nieznana wśród czytelników. Dzieło do granic możliwości realne, odtwarzające codzienne życie, porażki, marzenia, rozczarowania, wzloty i upadki. Idealnie nadaje się do zekranizowania, bo przedstawia życie w jego najbardziej realnym i naturalnym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
348
272

Na półkach:

Początkowo wydawała się nudna, bo dość wolno się rozkręcała, ale z czasem bardzo mnie wciągnęła, bo historia w niej opowiedziana jest niesamowicie oryginalna jak na polską literaturę, zwłaszcza pozytywistyczną.

Początkowo wydawała się nudna, bo dość wolno się rozkręcała, ale z czasem bardzo mnie wciągnęła, bo historia w niej opowiedziana jest niesamowicie oryginalna jak na polską literaturę, zwłaszcza pozytywistyczną.

Pokaż mimo to

avatar
228
23

Na półkach:

Nie jest to najwybitniejsza powieść. Dość prosta i płytka narracja, aczkolwiek wiele tu nawiązań do Zoli i Flauberta, zwłaszcza w postaci Berty, do której stworzenia inspiracją bła ewidentnie Emma Bovary. Wydaje mi się jednak, że Sygietyński napisał tę pierwszą polską powieść naturalistyczną jedynie z powodu czystej fascynacji Flaubertem. W świetle tego powieść z życia normandzkich rybaków jawi się raczej jako falubertowska czy zolowska kalka niż nowatorska powieść. Według mnie Sygietyński stworzył coś na wzór dzisiejszej twórczości fan-fiction.

Co prawda, jednak jest to wciąż pierwsza polska powieść naturalistyczna i nie można o tym zapominać i ten fakt w jakiś sposób "ratuje" jeszcze "Na skałach Calvados" i Sygietyńskiego.

Jeśli chodzi o polski naturalizm, to Zapolska w "Kaśce Kariatydzie" lepiej sobie z nim poradziła, choć nadal nie dorównuje francuskiemu.

Nie jest to najwybitniejsza powieść. Dość prosta i płytka narracja, aczkolwiek wiele tu nawiązań do Zoli i Flauberta, zwłaszcza w postaci Berty, do której stworzenia inspiracją bła ewidentnie Emma Bovary. Wydaje mi się jednak, że Sygietyński napisał tę pierwszą polską powieść naturalistyczną jedynie z powodu czystej fascynacji Flaubertem. W świetle tego powieść z życia...

więcej Pokaż mimo to

avatar
418
82

Na półkach:

Historia o kobiecie szukającej wzniosłych uniesień miłosnych, która zderza się z okrutną rzeczywistością.
Słusznie porównywana z "Madame Bovary".

Historia o kobiecie szukającej wzniosłych uniesień miłosnych, która zderza się z okrutną rzeczywistością.
Słusznie porównywana z "Madame Bovary".

Pokaż mimo to

avatar
46
46

Na półkach: ,

"Na skałach Calvados",to powieść niezmiernie interesująca. Choć artystycznie nie jest to najwybitniejsze dzieło, to problematyka utworu jest absorbująca i ciekawa. Dziwi mnie natłok negatywnych opinii - zwłaszcza polonistów! Książkę czyta się jednym tchem, a Ci, którzy uważają tę książkę za nudną, przeciętną są w wielkim błędzie. Świadczy to o braku czytelniczego zaangażowania i nieoczytania, albowiem mamy tu wiele odniesień do utworów Zoli (choćby postać starej przekupy jak w "Brzuchu Paryża),a przede wszystkim do "Pani Bovary" Flauberta.

Sygietyński był wielbicielem autora "Szkoły uczuć" i nie jest to tajemnicą. Nawiązania do "Pani Bovary" są oczywiste. Mamy okazję obcować nie tylko z naturalizmem w polskim wydaniu, ale ze szczególną odmianą bowaryzmu: bowaryzmu uwikłanego naturalistycznie. Typowo naturalistyczne ujęcie miłości: zamiast wyższych uczuć, kochankami kieruje instynkt (biologiczny, pierwotny). Gabriel i Berta byli sobą zafascynowani jedynie pod względem erotycznym. Utwór jest również ciekawym obrazem demonicznej, destrukcyjnej funkcji pieniądza (Gabriel Orange popada w obłęd na tym punkcie). Nie mamy do czynienia z wielkimi, wspaniałymi bohaterami. Główni bohaterowie funkcjonują w kategoriach inności. Obserwujemy jak Berta zmienia się, uwstecznia pod wpływem środowiska. Jej romantyczne usposobienie popycha ją do zdrady. Wszystko kończy się okrutnym samosądem (wszak druga część powieści to ciekawa realizacja trójkąta małżeńskiego). Jest tutaj o wiele więcej takich smaczków, które zachwycą wprawnego czytelnika. Ja gorąco polecam!

"Na skałach Calvados",to powieść niezmiernie interesująca. Choć artystycznie nie jest to najwybitniejsze dzieło, to problematyka utworu jest absorbująca i ciekawa. Dziwi mnie natłok negatywnych opinii - zwłaszcza polonistów! Książkę czyta się jednym tchem, a Ci, którzy uważają tę książkę za nudną, przeciętną są w wielkim błędzie. Świadczy to o braku czytelniczego...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
185
94

Na półkach: ,

Pozytywizm to jedna z moich ulubionych epok literackich, a sam tytuł książki wywoływał we mnie przyjemne uczucia. Niestety, rozczarowałam się już po pierwszej stronie. Sygietyński realizuje założenia naturalizmu, ale "Na skałach Calvados" po prostu nie czytało mi się dobrze i męczyłam się z tą książką dobre trzy tygodnie. Dużo podobieństw do Flauberta, mało wciągająca fabuła.

Pozytywizm to jedna z moich ulubionych epok literackich, a sam tytuł książki wywoływał we mnie przyjemne uczucia. Niestety, rozczarowałam się już po pierwszej stronie. Sygietyński realizuje założenia naturalizmu, ale "Na skałach Calvados" po prostu nie czytało mi się dobrze i męczyłam się z tą książką dobre trzy tygodnie. Dużo podobieństw do Flauberta, mało wciągająca...

więcej Pokaż mimo to

avatar
127
12

Na półkach:

Męczyłem się nad tą książką z przerwami pewnie z dobry rok, w między czasie przeczytawszy pewnie z czterdzieści innych, ciekawszych pozycji. "Na skałach Calvados" z tego co pamiętam zakupiłem w Krakowie za bodajże trzy złote w księgarni, tylko dlatego że prowadziły mnie wyrzuty sumienia, że swego czasu jako student polonistyki nie przeczytałem tejże lektury, będącej w kanonie akademickiego pozytywizmu ;) Po latach, kiedy już nadrobiłem zaległość muszę przyznać(podobnie jak moi poprzednicy)że jednak nic nie straciłem. Lektura wyjątkowo nudna, bohaterowie mało wyraźni a momentami miałem wrażenie że czytam Harlequin a nie pierwszą polską powieść naturalistyczną. Woń ryb z tego utworu jeszcze długo będzie się unosić w moim mieszkaniu, a łzami które wypłakała w tym utworze Berta, z powodu Orange oraz Inżyniera można spokojnie obdzielić co najmniej kilka innych powieści z tego okresu ;)

PS. A tu ciekawostka dotycząca powieści "Jak wynika z ustaleń jednego z badaczy literatury Sygietyński rozpoczął pisanie powieści od jej środka, czyli przyjazdu inżyniera..."

Męczyłem się nad tą książką z przerwami pewnie z dobry rok, w między czasie przeczytawszy pewnie z czterdzieści innych, ciekawszych pozycji. "Na skałach Calvados" z tego co pamiętam zakupiłem w Krakowie za bodajże trzy złote w księgarni, tylko dlatego że prowadziły mnie wyrzuty sumienia, że swego czasu jako student polonistyki nie przeczytałem tejże lektury, będącej w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
630
321

Na półkach:

Gdyby nie to, że lektura obowiązkowa na filologii polskiej to nie przeczytałabym tej książki Sygietyńskiego, nawet jakby mi zapłacili. Historia nudna i nic nie wnosząca o tym co można wiedzieć o nurcie naturalizmu.

Gdyby nie to, że lektura obowiązkowa na filologii polskiej to nie przeczytałabym tej książki Sygietyńskiego, nawet jakby mi zapłacili. Historia nudna i nic nie wnosząca o tym co można wiedzieć o nurcie naturalizmu.

Pokaż mimo to

avatar
1485
1249

Na półkach: , , ,

Naturalizm kojarzy się głównie z jednym nazwiskiem, czyli Emilem Zolą. Poza nim ten styl w literaturze uprawiali m.in. Gustav Flaubert (tzw. psychologiczny naturalizm) oraz polski pisarz Antoni Sygietyński.
Muszę przyznać, że nie słyszałam o tym drugim nazwisku, więc ochoczo zabrałam się za jego powieść 'Na skałach Calvados'.
I powiem jedno - gdyby nie to, że należała do moich lektur i miałam ją przeczytać na najbliższe zajęcia, porzuciłbym czytanie po połowie. Przypominałam sobie, że to naturalizm i tak musi być, ale i tak moja ocena będzie taka sama.
Wioska rybacka na Normandii (czemu nie w Polsce?),bohaterowie w większości okropni, chciwi, egoistyczni (Orange wysuwa się na pierwszym miejscu)... Berta jakby stylizowana na panią Bovary, tylko jej ojciec jakoś wydawał mi się najciekawszy. Jakoś nie zszokowało mnie zakończenie, ponieważ domyślałam się takiego rozwoju wypadków już po przekroczeniu połowy objętości tej powieści.
Zdecydowanie wolę Zolę i Flauberta, ale brawa za polską powieść naturalistyczną.

Naturalizm kojarzy się głównie z jednym nazwiskiem, czyli Emilem Zolą. Poza nim ten styl w literaturze uprawiali m.in. Gustav Flaubert (tzw. psychologiczny naturalizm) oraz polski pisarz Antoni Sygietyński.
Muszę przyznać, że nie słyszałam o tym drugim nazwisku, więc ochoczo zabrałam się za jego powieść 'Na skałach Calvados'.
I powiem jedno - gdyby nie to, że należała do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
378
24

Na półkach:

Odbija się rybą ;)

Odbija się rybą ;)

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    256
  • Chcę przeczytać
    45
  • Studia
    11
  • Posiadam
    11
  • Lektury
    7
  • Polonistyka
    7
  • Literatura polska
    5
  • Filologia polska
    4
  • 2020
    3
  • Ulubione
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Na skałach Calvados


Podobne książki

Przeczytaj także