Całkiem sprawnie napisany poradnik, aczkolwiek dziś już wiele rzeczy jest nieaktualnych. Wraz z rozwojem gry pojawiło się więcej stworków, rajdy, zadania, shiny pokemony, system przyjaciół etc. Fajne jako ciekawostka, szczególnie jak ktoś chce się przekonać jak gra wyglądała na początku ;)

Całkiem sprawnie napisany poradnik, aczkolwiek dziś już wiele rzeczy jest nieaktualnych. Wraz z rozwojem gry pojawiło się więcej stworków, rajdy, zadania, shiny pokemony, system przyjaciół etc. Fajne jako ciekawostka, szczególnie jak ktoś chce się przekonać jak gra wyglądała na początku ;)

Kto nie zna kultowego serialu Pokemony? Albo gry, czy wbrew pozorom, wcale nie tak łagodnego i uroczego Pikachu? W każdym razie, koncepcja gier o tejże tematyce nie jest czymś nowym, rewolucyjnym. A więc, skąd wzięło się masowe, tak wręcz, nagłe zainteresowanie Pokemonami po latach? W czym tkwi fenomen przygód z Pokemonami?

Pokemon Go – to gra interaktywna, która ma swoje miejsce w rzeczywistości. Powstała na podstawie gatunku gry fabularnej komputerowej. Została stworzona przez firmę Niantic i została wydana w lipcu 2016 roku. Grę można pobrać na telefon nowszej generacji, z systemem smartfona. Co więcej, telefon musi mieć dostęp do technologii GPS, aby umożliwiło to poruszanie się gracza w terenie.

Pokemon Go wkroczyło na rynek niespodziewanie, nagle, z wielkim rozmachem. Na ulicach miast można było spotkać coraz większy napływ młodszej generacji, małych dzieci, nastolatków oraz też dorosłych. Wszyscy trzymający kurczowo telefony, wpatrzeni w ekrany, jakby poszukiwali czegoś drogocennego, żyły złota. Jakby nie patrzył, każdy Pokemon jest cenny i warty spotkania go.

Tym razem, mam przed sobą nieoficjalny podręcznik trenera, nieautoryzowany przez firmę, która wydała grę. Niemniej, uważam, że jest to książka- niezbędnik dla każdego, kto pragnie z przytupem wkroczyć w nowy, nieznany mu świat. Książeczka podzielona jest na kilka rozdziałów. Na początku przyszły trener, czyli Ty – łowco Pokemonów, zapoznasz się z zasadami bezpieczeństwa oraz zewnętrznymi warunkami korzystania z możliwości, jakie daje sama gra. Co cenniejsze, autorka owego opracowania wskazuje podstawowe funkcje oraz narzędzia gry. Dla już bardziej zagorzałych interesariuszy – triki oraz inne przydatne ruchy, działania ze strony gracza umożliwiające mu sprawniejsze poruszanie się po terenie oraz łapanie wymarzonych przez niego pokomenów. Oprócz technicznych podstaw, przyszły trener zapozna się z informacjami dotyczącymi zdobywania siły, na temat ważnych obiektów, w jaki sposób rozróżniać i dobierać narzędzia udoskonalające danego stworka. Dalej, autorka opracowała tabele z informacją o tym, jakie rozróżniamy poszczególne gatunki i rodzaje pokemenów, a co z tym wiąże się, jaką dysponują mocą, gdzie można ich szukać, bez dodatkowego błądzenia w terenie. Na każdej stronie znajduje się informacja – ciekawostka „ekspert radzi”.

Cóż więcej można wartościowego pozyskać sięgając po owy poradnik? Chociażby trener dowie się, jakie zdobędzie nagrody na poszczególnych poziomach; jak operować wirtualnymi oraz prawdziwymi pieniędzmi w celu rozbudowania swojego plecaka; a także już konkretne działania dotyczące wyboru drużyny oraz próbą jej charakterystyki. Dla już bardziej zaawansowanych graczy cenniejszym zbiorem informacji okażą się taktyki bitewne oraz wykorzystanie mocy swojego pokemona do starcia z innym na właściwej arenie. Dla tych, co jeszcze nie rozkręcili się na dobre, wchodzą powoli w świat gry, polecam dział poświęcony po krótkiej charakterystyce każdego z pokemonów. Dział ten dostarczy informacji niezbędnych o rozbudowującym się pokedeksie, o tym, jakiego pokemona warto wybrać we wskazanych sytuacjach, do jakiego rodzaju bitwy, czy chociażby to, z jakim ma szansę na jego wygraną, zaś, z którym ma mniejsze na to szanse.

Owy podręcznik stworzony przez oddanych fanów jest naprawdę przydatnym przewodnikiem zwłaszcza dla „zielonych”, chociażby mojego pokroju, którzy również podłapali bakcyla, ale nie mają najmniejszego pojęcia, w jaki sposób mogliby rozpocząć swoją przygodę z Pokemonami. Wydaje mi się, że wielkie bum i szał na grę minął w końcówce ubiegłego roku, kiedy minęło lato i nastały chłodne, niesprzyjające ku wyjściom warunki. Niemniej, w pamięci pozostaną widoki zbierających się ludzi w różnej kategorii wiekowej, czy zupełnie sobie obcych, ale kierującymi się wspólnym i jasnym celem, zebraniem kolejnych pokemonów, budowania swojej stworkowej armii oraz wszelkie działania przygotowujące trenera do zmierzenia się z większymi przeciwnikami. Pokemon Go zrobiło swoje. Odegrało niesamowitą rolę – gra łączy ludzi, wiele firm, marek na tym skorzystało, wzbogaciło się, udostępniając swoje miejsce i dając szansę na spotkanie nowego pokemona i włączając go do swojej kolekcji. Myślę, że w każdej chwili można sięgnąć po podręcznik. Raz, by odświeżyć swoją wiedzę, udoskonalić swoje umiejętności, czy w przyszłej perspektywie, aby wspomnieć, ile to było się w stanie pokonać dziennie kilometrów, aby nabrać energii przy pokestopie albo w biegu, za wymarzonym pokemonem.

W moim przeświadczeniu, zdecydowanie sięgnęłabym po ten podręcznik przed konkretnym rozmachem w terenie. Dopiero po fakcie przyszło mi pozyskać informacje na nurtujące mnie pytania, na które wcześniej nie mogłam uzyskać odpowiedzi. Dzisiaj jest to możliwe, aby lepiej i odpowiednio ugryźć temat gry Pokemon Go.

Kto nie zna kultowego serialu Pokemony? Albo gry, czy wbrew pozorom, wcale nie tak łagodnego i uroczego Pikachu? W każdym razie, koncepcja gier o tejże tematyce nie jest czymś nowym, rewolucyjnym. A więc, skąd wzięło się masowe, tak wręcz, nagłe zainteresowanie Pokemonami po latach? W czym tkwi fenomen przygód z Pokemonami?

Pokemon Go – to gra interaktywna, która ma swoje...

bardzo mi się przydał nie wiedziałam że np trawiasty pokemon łatwiej pokonuje wodnego

bardzo mi się przydał nie wiedziałam że np trawiasty pokemon łatwiej pokonuje wodnego

Pokemon – chyba każdy pamięta lub przynajmniej słyszał o tych bardziej lub mniej przyjaznych stworkach. Kiedy pierwszy raz 20 lat temu pojawiły się na rynku, szybko podbiły serca wielu ludzi na całym świecie. Tak jest do tej pory, chociaż powoli zaczynają funkcjonować głównie dzięki zdobytej wcześniej popularności. Tak też jest z Pokemon GO.

Nintendo razem z Niantic postanowili połączyć siły i stworzyć grę polegającą na łapaniu tych przyjaznych stworków podczas poruszania się w rzeczywistym świecie. Pomysł ciekawy, jednak czy do końca udany? Z pewnością przez miesiąc wiele dzieci, również tych starszych – już nie będących jako tako dziećmi, wychodziło z domu i ruszało na poszukiwania nowych pokemonów do swojej kolekcji.

Wydawnictwo Egmont postanowiło wydać nieautoryzowany podręcznik dla trenerów popularnej ostatnio gry Pokemon GO. Czy to był dobry pomysł? Tu się trzeba zastanowić – w dzisiejszej dobie internetu dostępnego chyba dla wszystkich, osobiście nie uważam tego za najlepszy pomysł. Wszystkie informacje można znaleźć bez problemu w internecie, nawet na Facebooku, gdzie istnieje specjalna grupa dla Polski, na której trenerzy dzielą się spostrzeżeniami i doświadczeniem. Jednak może mieć to jakiś sens, jeżeli rodzic chce, aby dziecko miało coś do poczytania, tym bardziej iż jest to pozycja przeznaczona dla dzieci w wieku 8-12 lat. Kolejnym plusem jest też na pewno to, że wszystkie informacje są zgromadzone w jednym miejscu i nie trzeba ich szukać.

Informacje zawarte w podręczniku to nic innego jak podstawowe informacje przetłumaczone na język polski, opisy techniki i zasady rządzących grą. Ponadto połowa książki to pokedex – spis wszystkich pokemonów z wypisaniem ich mocnych i słabych stron. Poradnik zwraca również uwagę na zasady bezpieczeństwa, co jest ważną zaletą, ponieważ wiele osób, nawet tych starszych, zapomina o nich. Pozycja jest także ładnie wydana i napisana – starannie i czytelnie przedstawione dane czynią książkę przejrzystą i przyjemną w czytaniu.

Wydawnictwo Egmont poszybowało na fali popularności Pokemonów i gry Pokemon GO, w efekcie czego do rąk czytelników trafiła ładnie wydana książka, stanowiącą kompendium wiedzy o tych ukochanych, zarówno przez młodszych jak i starszych graczy, stworkach. Jednak przydatność podręcznika zależy głównie od tego, co oczekujemy w nim znaleźć i czy korzystanie z niego będzie dla nas wygodniejsze, niż wyszukiwanie informacji w internecie. Warto też dodać, że dla osoby kochającej pokemony będzie on z pewnością miłą dekoracją kolekcji.

Ocena: 4/10
Kasia Krzewińska

Po więcej recenzji zapraszamy do Kosza z Książkami!
http://koszzksiazkami.pl/

Pokemon – chyba każdy pamięta lub przynajmniej słyszał o tych bardziej lub mniej przyjaznych stworkach. Kiedy pierwszy raz 20 lat temu pojawiły się na rynku, szybko podbiły serca wielu ludzi na całym świecie. Tak jest do tej pory, chociaż powoli zaczynają funkcjonować głównie dzięki zdobytej wcześniej popularności. Tak też jest z Pokemon GO.

Nintendo razem z Niantic...

ZŁAP JE WSZYSTKIE!

Jako przedstawiciel pokolenia, które przyszło na świat u schyłku lat 80. XX wieku, na początku dwudziestego pierwszego stulecia uległem Pokémanii. Mogę więc powiedzieć, że to część mojego dzieciństwa, część życia, którą wspominam z sentymentem, dlatego pojawienie się aplikacji/gry „Pokémon GO” jest dla mnie jakby cofnięciem się w czasie. Poradnik zaś, bardzo dobrze przygotowany zresztą, przypomniał mi okres, kiedy lata temu czytałem analogiczną publikację pomagającą przejść przez legendarne pierwsze gry na GameBoy Color.

Czym jest „Pokémon GO” chyba nikomu nie trzeba mówić. O aplikacji głośno jest nie tylko w świecie miłośników rozrywki cyfrowej, ale także w mediach. Wciąż słyszy się o nieuwadze jakże często zakończonej wypadkami, a z drugiej strony mamy cyfrową rozrywkę porywającą miliony, która jednocześnie skłania do wyjścia z domu i interakcji z innymi ludźmi. Tak czy inaczej warto jednak nadmienić, że całość skupia się na łapaniu stworków. Gracz wciela się w trenera tych istot, szuka kolejnych, chwyta je, trenuje, wystawia do walk i powoli pnie się coraz wyżej w hierarchii, za cel mając zdobycie wszystkich 151 Pokémonów!

„Pokémon Go” to aplikacji o długiej tradycji zapoczątkowanej dokładnie dwadzieścia lat temu przez firmę Nintendo na konsolę GameBoy i właśnie do tych korzeni mocno się odwołująca. Podobnie jak ta pierwsza gra z serii prezentuje 151 (właściwie to trochę mniej, bo na chwilę obecną nie wszystkie są do złapania) stworków, a na dodatek często puszcza oko, odnosząc się do popularnego serialu anime. Można by pomyśleć, że to niewiele, skoro przez lata liczba kieszonkowych stworków zbliżyła się do 800 i najwyraźniej to wcale nie koniec, ale możliwość skorzystania z Rzeczywistości Rozszerzonej pozwala graczom szukać Pokémonów na ulicach, w parkach, budynkach i każdym innym, prawdziwym miejscu.

Co w takiej sytuacji może oferować poradnik gry? Nie ma tutaj skomplikowanych zagadek do rozwiązania, nie znajdziemy się także w lokalizacjach, z których nie potrafilibyśmy wyjść bez mapy wymyślonego świata. A jednak książka z pewnością zachwyci miłośników „Pokémon GO”. Czym? Porady stworzone przez fanów (publikacja jest bowiem pozycją nieautoryzowaną, co wcale nie umniejsza jej wartości) obejmują właściwie każdy aspekt gry, od zdobywania i obrony gymów, przez ewolucje, po strategie walki, a nawet kwestie ostrożności. Dodatkowo oferuje spis wszystkich występujących w grze stworków wraz z ich zdjęciami (plus opisy tych, które jeszcze się nie pojawiły) oraz szczegółowe informacje na ich temat. A wszystko to bogato ilustrowane, ładnie wydane i napisane w prosty, acz ciekawy sposób.

Konkluzja? Oczywista – jeśli daliście się uwieść nowej Pokémanii albo nie umarła w Was stara, nie ważne ile macie lat, sięgnijcie koniecznie. Naprawdę warto! Polecam.

Recenzja opublikowana na moim blogu http://ksiazkarnia.blog.pl/2016/10/06/pokemon-go-nieoficjalny-podrecznik-trenera/

ZŁAP JE WSZYSTKIE!

Jako przedstawiciel pokolenia, które przyszło na świat u schyłku lat 80. XX wieku, na początku dwudziestego pierwszego stulecia uległem Pokémanii. Mogę więc powiedzieć, że to część mojego dzieciństwa, część życia, którą wspominam z sentymentem, dlatego pojawienie się aplikacji/gry „Pokémon GO” jest dla mnie jakby cofnięciem się w czasie. Poradnik zaś,...