Ta książka ma swój specyficzny charakter i z tego powodu zapada w pamieci. Mnie akurat przypadła do gustu. Głowna bohaterka z pazurem, fabuła wciagajaca, trochę ciętego humoru, trochę absurdu, odrobina romantyzmu. A na dodatek aura artystycznej bohemy. Ogólnie bardzo interesująca.

Ta książka ma swój specyficzny charakter i z tego powodu zapada w pamieci. Mnie akurat przypadła do gustu. Głowna bohaterka z pazurem, fabuła wciagajaca, trochę ciętego humoru, trochę absurdu, odrobina romantyzmu. A na dodatek aura artystycznej bohemy. Ogólnie bardzo interesująca.

Czyta się przyjemnie, historia jest wciągająca, a całość jest wprawnie napisana.

Ale podstawowa wada "Hazardzistki" jest taka, że w przeciwieństwie do postaci autorki, jest dosyć banalna. Ot taka sobie babska literatura na wakacje. Nie ma w niej polotu i humoru serii o Hani Bani.

Czyta się przyjemnie, historia jest wciągająca, a całość jest wprawnie napisana.

Ale podstawowa wada "Hazardzistki" jest taka, że w przeciwieństwie do postaci autorki, jest dosyć banalna. Ot taka sobie babska literatura na wakacje. Nie ma w niej polotu i humoru serii o Hani Bani.

Powrót do wspomnień i lat młodości. Lekkość stylu, barwność historii podkoloryzowana, jak to bywa u artystów, dowcipna a tematyka, no cóż o tym co w życiu najważniejsze, o prawdziwej, romantycznej miłości, o której w skrytości serca każdy marzy, a tylko nielicznym udaje się ją spotkać i przez długie lata zachować. Książka o przyjaźniach z gatunku małych i dużych, o pięknych emocjach i o wartości kontaktów bezpośrednich, co w dobie komputerów zanika.Dobra na połknięcie na wakacyjnym leżaku.

Powrót do wspomnień i lat młodości. Lekkość stylu, barwność historii podkoloryzowana, jak to bywa u artystów, dowcipna a tematyka, no cóż o tym co w życiu najważniejsze, o prawdziwej, romantycznej miłości, o której w skrytości serca każdy marzy, a tylko nielicznym udaje się ją spotkać i przez długie lata zachować. Książka o przyjaźniach z gatunku małych i dużych, o pięknych...

Kolejna "pojechana" bohaterka Bakuły, momentami wręcz irytująca :) Spora 400 stronnicowa pozycja z początku nudnawa rozkręca się do maksimum i ubaw gwarantowany. Nie jest to chyba najlepsza jej powieść, losy Idiotki były ciekawsze ale i tak polecam tą pozycję, jak i każdą Bakuły. Świetny, pikantny język pisarki jest nie do podrobienia.

Kolejna "pojechana" bohaterka Bakuły, momentami wręcz irytująca :) Spora 400 stronnicowa pozycja z początku nudnawa rozkręca się do maksimum i ubaw gwarantowany. Nie jest to chyba najlepsza jej powieść, losy Idiotki były ciekawsze ale i tak polecam tą pozycję, jak i każdą Bakuły. Świetny, pikantny język pisarki jest nie do podrobienia.

swietna! lekka , na poprawe nastroju ;)

swietna! lekka , na poprawe nastroju ;)

Jest to raczej kobieca literatura, ale dobrze napisana i wciągająca.

Jest to raczej kobieca literatura, ale dobrze napisana i wciągająca.