Hakus pokus

- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Prószyński i S-ka
- Data wydania:
- 2011-03-22
- Data 1. wyd. pol.:
- 2011-03-22
- Liczba stron:
- 496
- Czas czytania
- 8 godz. 16 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-7648-655-0
- Tagi:
- miłość życie pościg zmiana
Ona: Beata, psycholog z Chicago, uciekinierka sprzed ołtarza. Wyjeżdża, by rozstać się nie tylko z niedoszłym mężem, ale i z chorą psychicznie matką, która właśnie trafiła do zamkniętego ośrodka.
On: Robert, polski matematyk i haker. Rozwodzi się z transseksualną żoną, porzuca stare przyjaźnie i naciska przycisk „reset” w swoim życiu. Kolejny raz.
Spotykają się w Seattle, w pełnej oryginałów firmie CounterVision, zajmującej się zabezpieczaniem innych firm i instytucji przed atakami hakerów. Wyścig limuzyn z udziałem weterana z Iraku, rumuńskiego hakera, genialnego programisty i napalonego audytora kończy się o krok przed metą. Szybko następujące po sobie zdarzenia, podróże, relacje i wybory wystawiają na próbę nie tylko uczucia bohaterów, ale i bezpieczeństwo internetu.
Przypadkowe odkrycie Roberta oraz śledztwo przeprowadzone przez wścibskiego dziennikarza stawiają pod znakiem zapytania uczciwość metod, jakimi posługuje się CounterVision, by zdobyć klientów. Ale to nic w porównaniu z tym, czego doświadczają bohaterowie podczas spotkania z matką Beaty i podróży do Waszyngtonu.
Czy nowa miłość wystarczy, by znikły stare koszmary?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 158
- 128
- 49
- 7
- 2
- 2
- 2
- 2
- 2
- 2
Cytaty
Cała jego dotychczasowa historia stanowiła modelowy dowód na to, że życiem rządzi mniej lub bardziej oczywisty przypadek. O ile przypadek mo...
Rozwiń
OPINIE i DYSKUSJE
Życie!
Często słyszę taką „pocieszającą” odpowiedź na wyliczane skargi ludzi zmęczonych kapryśnością, niesprawiedliwością czy bezwzględnością losu. I gdyby taka rozczarowana osoba zapytała mnie dlaczego tak jest, a nawet być musi, podsunęłabym jej tę książkę, która jak żadna inna, bez silenia się na wielką filozofię bytu i niebytu, w sposób przystępny, a przede wszystkim obrazowy i niestety bolesny, odpowiada na te, a dla osób bardziej wnikliwych, również i inne pytania. Ja znalazłam w jej przeogromnym bogactwie fabuły kilka paraboli, mając świadomość, że jest ich tyle, ilu ludzi ją czytających. Dla mnie przede wszystkim tłumaczy, że życie jest jak matka cierpiąca na rozszczepienie osobowości. Jednego roku, dnia, godziny czy nawet minuty głaszcze człowieka po głowie stawiając na piedestale wiary w jego możliwości, by prawem koła fortuny w jednej chwili, z mocą furii nienawiści, zrzucić z niego, pogrążając człowieka w depresyjnej niemocy i bezsilności wobec jej chwiejnej natury. A my, ludzkie dzieci, mimo wszystko, kochamy to piękne i niebezpieczne, dające i odbierające, budujące i niszczące nas życie całą duszą i sercem całym, jednocześnie go… nienawidząc.
I tylko od nas samych zależy czy nas złamie, wypaczy, okaleczy, skrzywi czy wyposaży w zerodniowy exploit, „hakus pokus”, zaklęcie, na które nie ma przeciwzaklęcia. Tajemniczy, indywidualny, osobisty, nieznany nikomu innemu kod łatania dziurawego życia czyniąc go krainą szczęścia.
Opowieść o dwoistości życia w tej książce również musiała być dychotomiczna.
Począwszy od dwóch jej współtwórców różniących się wszystkim.
Płcią mającą wpływ na postrzeganie świata i logikę myślenia męskich i kobiecych postaci, miejscem zamieszkania (Polska-USA) wprowadzającym polskich bohaterów w amerykańską rzeczywistość, dorobkiem zawodowym (autorka kilku książek – strateg zarządzania) gwarantującym solidny warsztat pisarski i wiarygodną zawartość merytoryczną powieści oraz doświadczeniem życiowym, osobistym – ten czynnik X nadający powieści cech indywidualnych, specyficznych twórczego duetu.
Poprzez dwoje, wiodących bohaterów powieści o różnych doświadczeniach z przeszłości, dających mi możliwość podwójnego spojrzenia na opisywane wydarzenia z perspektywy osoby wchodzącej w nowe środowisko pracy (pani psycholog) i osoby będącej jego wieloletnim członkiem (informatyk).
Dwoje ludzi opisujących rodzącą się najpierw nieufną znajomość, potem ostrożną przyjaźń, przekształcającą się powoli w bardziej zażyłe uczucie, widziane i opowiadane naprzemiennie z perspektywy kobiety i mężczyzny, kiedy nielubiana niepewność, zawsze towarzysząca zauroczeniu, mogła być zastąpiona pewnością tego, co czuje druga strona rodzącej się miłości.
Antagonistyczny charakter środowiska hakerów podzielonych cienką, delikatną linią na tych dobrych, chodzących w białych kapeluszach po słusznej stronie mocy i tych złych z czarnymi kapeluszami na głowach, którą tak bardzo łatwo przekroczyć, zmieniając niepostrzeżenie kolor nakrycia głowy.
Dwa światy, w których żyje współczesny człowiek – ten realny i ten wirtualny, który w rękach szalonego hakera może być równie niebezpieczny co namacalna rzeczywistość za oknem.
Dwutorowość czasu. Teraźniejszego z toczącymi się coraz szybciej, wciągającymi mnie niczym wir, wydarzeniami tu i teraz, przerywanego retrospektywnymi migawkami świadomości z przeszłości Beaty i Roberta.
I wreszcie na podwójnym obliczu miłości skończywszy. Pozwalającej z jednej strony na zaspokajanie potrzeby seksualnej z wieloma partnerami, by z drugiej strony skazać na zatracenie się w szaleństwie uczucia tylko do jednej, prowadzącego do samozniszczenia zawodowego czy nawet samobójstwa.
Jednym słowem schizofrenia życia i jego przerażające mnie cechy – chaos, nieprzewidywalność, ambiwalentność, zmienność, dwubiegunowość, w którym ja pełnię rolę odbijanej piłeczki od skrajności do skrajności, a w którym jakoś sobie daję radę, jakoś żyję, a nawet uwielbiam je.
Dlaczego?
Bo znalazłam swój „hakus pokus”, na znalezienie którego każdy ma szansę. I to jest ta optymistyczna myśl w tej powieści.
Ale…
Nie zachowałaby ona swojej zasady dwubiegunowości, gdyby podsuwała tylko tą jedną. Jest jeszcze druga, pesymistyczna – jeśli jestem sierotą życiową o niskim poziomie inteligencji emocjonalnej, społecznej czy intelektualnej to nie mam szansy na znalezienia hasła, nawet gdybym szukała go wieczność. Życie to gra dla najlepszych hakerów. Piekielnie niebezpieczna, bo nieprzewidywalna i dla ludzi gotowych do niekonwencjonalnych zachowań.
A co z normami moralnymi?
Zawsze mogę stanąć po dobrej lub złej stronie mocy. Wybór należy wyłącznie do mnie.
Niesprawiedliwe?
Życie!
http://naostrzuksiazki.pl/
Życie!
więcej Pokaż mimo toCzęsto słyszę taką „pocieszającą” odpowiedź na wyliczane skargi ludzi zmęczonych kapryśnością, niesprawiedliwością czy bezwzględnością losu. I gdyby taka rozczarowana osoba zapytała mnie dlaczego tak jest, a nawet być musi, podsunęłabym jej tę książkę, która jak żadna inna, bez silenia się na wielką filozofię bytu i niebytu, w sposób przystępny, a przede wszystkim...
Taka, ot sobie lektura lekka, łatwa i (dość) przyjemna. Historia dwóch pokiereszowanych przez los osób, jakich wiele w tego typu książkach. Język powieści jest poprawny. Nie unosi nas na wyżyny, ale też nie boli czytanie tego. Postaci, poza główną bohaterką, są raczej jednowymiarowe i nie poznajemy ich zbyt dobrze. Niektóre kwestie, w moim odczuciu, mocno naciągane (na przykład była żona głównego bohatera, ich argentyńska przyjaciółka, pół-Indianin - w ogóle nie byłam w stanie zrozumieć ich motywacji). Jedyne, co może wyróżniać tą pozycję, to dość szczegółowo przedstawiona kwestia bezpieczeństwa w sieci. Zagadnienie ciekawie opisane i dobrze udokumentowane (przypuszczam, że to zasługa współautora). Ale to za mało, by powstało coś wyjątkowego. Niemniej jednak, czytało mi się to bardzo dobrze - taka trochę zdrożna przyjemność.
Taka, ot sobie lektura lekka, łatwa i (dość) przyjemna. Historia dwóch pokiereszowanych przez los osób, jakich wiele w tego typu książkach. Język powieści jest poprawny. Nie unosi nas na wyżyny, ale też nie boli czytanie tego. Postaci, poza główną bohaterką, są raczej jednowymiarowe i nie poznajemy ich zbyt dobrze. Niektóre kwestie, w moim odczuciu, mocno naciągane (na...
więcej Pokaż mimo toCiekawa zaskakujaca historia z hakerami w tle. Szybko się czyta, akcja nie " wlecze się". Jest tu miłość zdrada (i to z kim! ) przyjaźń i nawet choroba psychiczna. W książce pokazano że nikt nie jest że stali i każdy ma uczucia i nawet psycholog potrzebuje czasem pomocy. Polecam
Ciekawa zaskakujaca historia z hakerami w tle. Szybko się czyta, akcja nie " wlecze się". Jest tu miłość zdrada (i to z kim! ) przyjaźń i nawet choroba psychiczna. W książce pokazano że nikt nie jest że stali i każdy ma uczucia i nawet psycholog potrzebuje czasem pomocy. Polecam
Pokaż mimo toŚwietnie się czytało. Pojawia się w niej to napięcie, poganiające nasze oczy do przodu. Pierwsze 30 stron zastanawiałam się, czy nie odstawić tej książki na półkę świętego dygdy, ale dałam jej szansę i nie zawiodłam się. Trochę za dużo "przypadków", zbiedgów okoliczności, ale czy nie to chcą nam uświadomić autorzy?- Że jest ich więcej niż mogłoby się wydawać. Polecam - tak jak i pozostałe powieści Leżeńskiej, które przeczytałam.Tym bardziej, że nie dostrzegam w nich tendecyjności, powtarzających sie motywów, no może tylko rodzinne zawiłości.
Świetnie się czytało. Pojawia się w niej to napięcie, poganiające nasze oczy do przodu. Pierwsze 30 stron zastanawiałam się, czy nie odstawić tej książki na półkę świętego dygdy, ale dałam jej szansę i nie zawiodłam się. Trochę za dużo "przypadków", zbiedgów okoliczności, ale czy nie to chcą nam uświadomić autorzy?- Że jest ich więcej niż mogłoby się wydawać. Polecam - tak...
więcej Pokaż mimo toKsiążka interesująca, ale jak na Leżeńską - zdecydowanie nie najlepsza. Może dlatego, że napisana w duecie? Brak w niej tego niesamowitego klimatu, jak Leżeńska umie wytworzyć już od pierwszych stron powieści, akcja jest bardziej wartka i sensacyjna niż w innych ksiązkach tej autorki, lecz i tak było mi miło się zanużyć w lekturze, tym bardziej, że była to długo wyczekiwana nowa książka tej autorki
Książka interesująca, ale jak na Leżeńską - zdecydowanie nie najlepsza. Może dlatego, że napisana w duecie? Brak w niej tego niesamowitego klimatu, jak Leżeńska umie wytworzyć już od pierwszych stron powieści, akcja jest bardziej wartka i sensacyjna niż w innych ksiązkach tej autorki, lecz i tak było mi miło się zanużyć w lekturze, tym bardziej, że była to długo wyczekiwana...
więcej Pokaż mimo toKsiazka jest dobra ale bylaby jeszcze lepsza gdyby nie cala masa okreslen i zwrotow zrozumialych tylko przez informatykow i hakerow.Ksiazka jest wlasnie o hakerach.Poza tym,calkiem sympatyczna historia kobiety i mezczyzny po przejsciach,ktorzy sie odnalezli.Cosi è cosi,niente male,ma anche niente di gran chè....
Serdeczne podziekowania dla Moniczki!
Ksiazka jest dobra ale bylaby jeszcze lepsza gdyby nie cala masa okreslen i zwrotow zrozumialych tylko przez informatykow i hakerow.Ksiazka jest wlasnie o hakerach.Poza tym,calkiem sympatyczna historia kobiety i mezczyzny po przejsciach,ktorzy sie odnalezli.Cosi è cosi,niente male,ma anche niente di gran chè....
Pokaż mimo toSerdeczne podziekowania dla Moniczki!
Kiedyś obiecałam sobie, że nie będę czytać streszczeń umieszczonych na okładkach książek. Było to po lekturze powieści (nie pamiętam tytułu),w której przez trzy czwarte książki nic się nie działo. Dopiero w końcowej części nastąpiło bum, które na okładce było uwypuklone jako główna treść książki. Wściekła byłam nieziemsko, ponieważ z opisu wydawało się że książka warta jest wydania niemałej ilości gotówki, a tak naprawdę treści w niej było tyle co kot napłakał. Od wtedy nie czytam opisów z okładek przed lekturą, a dopiero po jej zakończeniu. "Hakus - pokus" to kolejna książka będąca dowodem na to, że czytanie opisów nie jest dobrym zwyczajem.
Treść na pozór banalna. Dwoje ludzi zagubionych na emigracji. Ona - pani psycholog o imieniu Beata, poraniona przez chorą psychicznie matkę i narzeczonego pedanta. On - Robert - programista poraniony równie mocno przez żonę, która w trakcie trwania małżeństwa odkryła, że właściwe powinna urodzić się w ciele faceta, a nie kobiety i niewiele robiąc sobie z uczuć męża, z Christyny zmieniła się w Chrisa. Spotykają się w firmie zatrudniającej programistów dbających o bezpieczeństwo systemów komputerowych dużych firm. Niestety nie wszystko co wydaje się dobre, takie właśnie jest. Informatyk swoją pracą może robić wiele dobrego; niestety umiejętności te można łatwo spożytkować w sposób bardzo szkodliwy i nieetyczny. Uczucie które rodzi się pomiędzy Beatą a Robertem zostaje wystawione na ciężką próbę wymagającą szybkiego podjęcia decyzji: zaufać, czy nie zaufać?
Książka napisana dobrze pozwala na delektowanie się treścią. Akcja płynie, toczy się, przelewa z miejsca na miejsce - jak na dobre czytadło przystało. Poznajemy rozterki Beaty, wątpliwości Roberta, oglądamy galerię dziwaków będących geniuszami w swojej profesji. W żadnym wypadku nie należy traktować książki jako sensacji. Dopiero gdzieś w drugiej połowie książki pojawia się zarys problemu, który pozwala rozwinąć się wątkowi sensacyjnemu.
Książka pokazuje w bardzo wyraźny sposób, że to co dla jednych jest przestępstwem, dla innych może być dopuszczalne, a jeszcze inni w danym zachowaniu nie widzą niczego złego. Podoba mi się bardzo teoria "białych i czarnych kapeluszy", które w westernach pokazują dobre i złe charaktery. Nie ma tam miejsca na odcienie szarości. Tymczasem książka każe się czytelnikowi zatrzymać i zastanowić czy rzeczywiście szarość nie występuje - co więcej, czy w niektórych przypadkach nie jest wręcz niezbędna.
Na zakończenie dodam tylko, że gdybym przeczytała opis z tylnej części okładki przed lekturą, byłabym znowu rozczarowana. Opis sugeruje, że jest to książka sensacyjna, a tak nie jest. Nie znając tego opisu delektowałam się dobrą prozą ukazującą uczucia dwójki zagubionych emigrantów, sensacja była tylko dobrym zakończeniem. Po przeczytaniu opisu ciągle czekałabym, kiedy akcja się zacznie, gubiąc po drodze to co w książce ważne.
Kiedyś obiecałam sobie, że nie będę czytać streszczeń umieszczonych na okładkach książek. Było to po lekturze powieści (nie pamiętam tytułu),w której przez trzy czwarte książki nic się nie działo. Dopiero w końcowej części nastąpiło bum, które na okładce było uwypuklone jako główna treść książki. Wściekła byłam nieziemsko, ponieważ z opisu wydawało się że książka warta...
więcej Pokaż mimo toMoże nie jest doskonała, może przeplatanie wątków obyczajowych i trochę romansowych z obrazkami ze świata hakerów chwilami zgrzytało, ale lektura przyjemna:)
Może nie jest doskonała, może przeplatanie wątków obyczajowych i trochę romansowych z obrazkami ze świata hakerów chwilami zgrzytało, ale lektura przyjemna:)
Pokaż mimo toInteresująca fabuła i ciekawi bohaterowie - to wszystko sprawia, że książkę czyta się szybko i z dużą przyjemnością. Polecam.
Interesująca fabuła i ciekawi bohaterowie - to wszystko sprawia, że książkę czyta się szybko i z dużą przyjemnością. Polecam.
Pokaż mimo toGdyby odrzucić cały,ten komputerowy chłam,zostałoby może z 50 stron dobrej literatury .Książka może się podobać tylko fanom informatyki.
Gdyby odrzucić cały,ten komputerowy chłam,zostałoby może z 50 stron dobrej literatury .Książka może się podobać tylko fanom informatyki.
Pokaż mimo to