Fortunately, the Milk

Okładka książki Fortunately, the Milk Neil Gaiman
Okładka książki Fortunately, the Milk
Neil Gaiman Wydawnictwo: HarperCollins literatura dziecięca
113 str. 1 godz. 53 min.
Kategoria:
literatura dziecięca
Wydawnictwo:
HarperCollins
Data wydania:
2013-09-17
Data 1. wydania:
2013-09-17
Liczba stron:
113
Czas czytania
1 godz. 53 min.
Język:
angielski
ISBN:
0062224077
Średnia ocen

7,6 7,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Uniwersum DC według Neila Gaimana Neil Gaiman, Alan Grant, Mark Verheiden
Ocena 7,3
Uniwersum DC w... Neil Gaiman, Alan G...
Okładka książki Księga Cmentarna - tom 1 Neil Gaiman, Scott Hampton, Tony Harris, Kevin Nowlan, P. Craig Russell, Stephen B. Scott, Galen Showman, Jill Thomson
Ocena 8,0
Księga Cmentar... Neil Gaiman, Scott ...
Okładka książki Sandman: Noce nieskończone Glenn Fabry, Neil Gaiman, Milo Manara, Miguelanxo Prado, Frank Quitely, P. Craig Russell, Bill Sienkiewicz, Barron Storey
Ocena 7,8
Sandman: Noce ... Glenn Fabry, Neil G...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
7 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1
1

Na półkach:

To było pierwsze spotkanie mojego 5-letniego syna z twórczością Neila Gaimana (ja już go dobrze znam;)) i zaraz po zakończeniu czytania, musiałam ponownie zacząć od pierwszej strony. Syn był zachwycony i historią i ilustracjami. Jak wytłumaczyć się dzieciom z długiej wizyty w sklepie, który jest tuż za rogiem? Wymyśl ciekawą historię ;) Trochę szaloną, momentami niedorzeczną, ale wciągającą. Polecam raczej młodszym ;)

To było pierwsze spotkanie mojego 5-letniego syna z twórczością Neila Gaimana (ja już go dobrze znam;)) i zaraz po zakończeniu czytania, musiałam ponownie zacząć od pierwszej strony. Syn był zachwycony i historią i ilustracjami. Jak wytłumaczyć się dzieciom z długiej wizyty w sklepie, który jest tuż za rogiem? Wymyśl ciekawą historię ;) Trochę szaloną, momentami...

więcej Pokaż mimo to

avatar
57
56

Na półkach:

Niestety, słabiutka książka. Treść skojarzyła mi się z wywodem kogoś po LSD. Absurdalne historie, które nie mają większego sensu. Właściwie nie ma tu jakiejś fabuły, bohaterów, tylko ciąg dziwacznych zdarzeń. Przeczytałem, odłożyłem. Zero przemyśleń, emocji, nic mnie nie zaskoczyło, nie zdziwiło. No, jedynie pojawiła się nutka zawodu. Widząc nazwisko autora liczyłem na coś dobrego... Z plusów - krótka, niezłe ilustracje.

Niestety, słabiutka książka. Treść skojarzyła mi się z wywodem kogoś po LSD. Absurdalne historie, które nie mają większego sensu. Właściwie nie ma tu jakiejś fabuły, bohaterów, tylko ciąg dziwacznych zdarzeń. Przeczytałem, odłożyłem. Zero przemyśleń, emocji, nic mnie nie zaskoczyło, nie zdziwiło. No, jedynie pojawiła się nutka zawodu. Widząc nazwisko autora liczyłem na coś...

więcej Pokaż mimo to

avatar
400
215

Na półkach: , ,

Jest to moja pierwsza książka Gaimana (pomijając "Dobry omen", który nabyłam bardziej że względu na nazwisko Pratchetta). To naprawdę fajna książka dla dzieci, którą chciałabym przeczytać jako dziecko, ale nie mogłam, bo została wydana w 2013 roku, a ja wtedy miałam już 30 lat, więc jedynym sposobem na to było użycie opisanego w niej balonu do podróżowania w czasie, aby przetransportować książkę do pierwszej połowy lat 90. i dostarczenie jej ówczesnej mnie. Niestety robiąc to, weszłam w kilka interakcji i niechcący zaburzyłam kontinuinuum, a kiedy wróciłam do teraźniejszości, okazało się, że wszystko się tu pop****oliło, Polską rządzi jakaś banda fanatyków i idiotów, jest całkowity zakaz aborcji, władza wspiera nacjonalistów, politycy robią wały i są bezkarni, tu jest totalny bajzel. Zupełnie nie tak to powinno wyglądać, ale obawiam się, że próby powrotu do przeszłości i naprawy tej sytuacji powodowały tylko coraz gorsze efekty, np. za którymś razem okazało się, że cały świat ogarnęła histeria na punkcie jakiejś nowej choroby, i za cholerę nie mogę już przywrócić stanu wyjściowego, więc dałam za wygraną, zanim się okaże, że nie mam do czego wracać, bo jest wojna atomowa, czy coś w tym rodzaju.

Jest to moja pierwsza książka Gaimana (pomijając "Dobry omen", który nabyłam bardziej że względu na nazwisko Pratchetta). To naprawdę fajna książka dla dzieci, którą chciałabym przeczytać jako dziecko, ale nie mogłam, bo została wydana w 2013 roku, a ja wtedy miałam już 30 lat, więc jedynym sposobem na to było użycie opisanego w niej balonu do podróżowania w czasie, aby...

więcej Pokaż mimo to

avatar
446
425

Na półkach:

mam takie mieszane uczucia co do tej książki. Dwa wieczory czytałam tę historię siedmioletniej córce i o ile wciągnęła nas początkowa historia ( czyli mam wyjeżdża w delegację a tata wychodzi po mleko do płatków śniadaniowych dla dzieci ),a córka kilka linijek potrafiła sama sprawnie przeczytać o tyle później było już tylko :
- ciężko w związku z używanym słownictwem pospolitym i tym wymyślonym na potrzeby fantastycznej powieści
- za mocno pokrętnie gdy czasy zapętlały się na siebie
- momentami niepotrzebnie strasznie, gdy wśród wymyślonych niegroźnych stworów pojawiły się wumpiry
- a na koniec nawet obrzydliwie, gdy śluzowatych stworów z kosmosu porównywano co rusz do fluków, flegm i gili.

Może lepiej książką odbiorą nieco starsze dzieci.

mam takie mieszane uczucia co do tej książki. Dwa wieczory czytałam tę historię siedmioletniej córce i o ile wciągnęła nas początkowa historia ( czyli mam wyjeżdża w delegację a tata wychodzi po mleko do płatków śniadaniowych dla dzieci ),a córka kilka linijek potrafiła sama sprawnie przeczytać o tyle później było już tylko :
- ciężko w związku z używanym słownictwem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1120
499

Na półkach: ,

Ileż niesamowitych przygód przetrwał karton mleka to tylko Gaiman potrafi opisać. Okazuje się, że przed piratami, obcymi, wumpirami i całą resztą stworów fantastycznych czasami tylko mleko może nas uratować ;) Świetne rysunki Chrisa Riddela dopełniają całość.

Ileż niesamowitych przygód przetrwał karton mleka to tylko Gaiman potrafi opisać. Okazuje się, że przed piratami, obcymi, wumpirami i całą resztą stworów fantastycznych czasami tylko mleko może nas uratować ;) Świetne rysunki Chrisa Riddela dopełniają całość.

Pokaż mimo to

avatar
1716
681

Na półkach:

Taka fajna, lekka powiastka dla dzieci. Fajne ilustracje i duże litery, dzięki czemu lektura idealnie nadaje się do samodzielnego czytania dla początkującego czytelnika. Choć po autorze spodziewałam się czegoś ciekawszego.

Taka fajna, lekka powiastka dla dzieci. Fajne ilustracje i duże litery, dzięki czemu lektura idealnie nadaje się do samodzielnego czytania dla początkującego czytelnika. Choć po autorze spodziewałam się czegoś ciekawszego.

Pokaż mimo to

avatar
526
484

Na półkach:

Rozbawi i dzieci i czytających rodziców. Jest tak fantastycznie pokręcona, a przy tym tak realistyczna.... miałam mocne poczucie, iż Gaiman opisał jakieś osobiste doświadczenie... ;)
Wspaniałe ilustracje, krasnale pozostawię w swej pamięci i będę je przywoływać gdy dostrzegę jakieś w przydomowym ogródku.
:) :) :)

Rozbawi i dzieci i czytających rodziców. Jest tak fantastycznie pokręcona, a przy tym tak realistyczna.... miałam mocne poczucie, iż Gaiman opisał jakieś osobiste doświadczenie... ;)
Wspaniałe ilustracje, krasnale pozostawię w swej pamięci i będę je przywoływać gdy dostrzegę jakieś w przydomowym ogródku.
:) :) :)

Pokaż mimo to

avatar
540
70

Na półkach: ,

To było milutkie. Bardzo lubię tego autora.
Taka lekka książka dla dzieci - a to też bardzo lubię.
:)

To było milutkie. Bardzo lubię tego autora.
Taka lekka książka dla dzieci - a to też bardzo lubię.
:)

Pokaż mimo to

avatar
636
134

Na półkach:

Lekka i sympatyczna historia chociaż jako dorosły fan Gaimana czuję spory niedosyt. Jednak gdybym miał zaledwie te kilka lat, to szalone pomysły jakie autor przedstawił z pewnością porwały by mnie o wiele bardziej.

Lekka i sympatyczna historia chociaż jako dorosły fan Gaimana czuję spory niedosyt. Jednak gdybym miał zaledwie te kilka lat, to szalone pomysły jakie autor przedstawił z pewnością porwały by mnie o wiele bardziej.

Pokaż mimo to

avatar
117
33

Na półkach:

Zakręcona historia, która zaczyna się prozaicznym wydarzeniem w życiu, i która zatacza koło. Dużo abstrakcyjnego humoru, jak to u Gaimana. I za to go uwielbiam.

Zakręcona historia, która zaczyna się prozaicznym wydarzeniem w życiu, i która zatacza koło. Dużo abstrakcyjnego humoru, jak to u Gaimana. I za to go uwielbiam.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    459
  • Chcę przeczytać
    239
  • Posiadam
    158
  • Ulubione
    18
  • 2014
    15
  • Dla dzieci
    14
  • Fantastyka
    10
  • 2013
    9
  • Chcę w prezencie
    8
  • 2018
    6

Cytaty

Więcej
Neil Gaiman Na szczęście mleko… Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Okładka książki Flora szuka skarbów Gabriela Rzepecka-Weiss, Maciej Szymanowicz
Ocena 9,4
Flora szuka sk... Gabriela Rzepecka-W...
Okładka książki Książka o górach Patricija Bliuj-Stodulska, Robb Maciąg
Ocena 9,2
Książka o górach Patricija Bliuj-Sto...
Okładka książki Pani wiatru Lisa Aisato, Maja Lunde
Ocena 8,8
Pani wiatru Lisa Aisato, Maja L...

Przeczytaj także