Altes Land

Okładka książki Altes Land Dörte Hansen
Okładka książki Altes Land
Dörte Hansen Wydawnictwo: Albrecht Knaus Verlag literatura piękna
288 str. 4 godz. 48 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Altes Land
Wydawnictwo:
Albrecht Knaus Verlag
Data wydania:
2015-02-16
Data 1. wydania:
2015-02-16
Liczba stron:
288
Czas czytania
4 godz. 48 min.
Język:
niemiecki
ISBN:
9783813506471
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
6 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1183
406

Na półkach: , ,

"Tyn dóm jest mij i nie jest mij, kto wnijdzie w nij, nazwi go swim"

Ciepły dom marzy się wielu osobom, dom, do którego zawsze powraca się z rozkoszą. Dom, który jest oazą spokoju i bezpieczeństwa. To właśnie kobiety najczęściej budują domowe ogniska, i wcale nie potrzebują do tego wiele pieniędzy. Bo dom pełen ciepła składa się nie tylko z rzeczy, ale i uczuć.

Dom Idy Eckhoff wdowy i matki rannego syna, żołnierza frontowego był stary, kamienno-dębowy, majestatyczny, władczy, miał wielki dach, pokryty mchem, dużo okien, mur pruski, kolorowy i napis na belce poprzecznej. Istne dolnosaksońskie cudo. Tylko wnętrze ziajało chłodem, smutkiem i często niezgodą, kryło wiele tajemnic, kłótni, choć czasami przeplatanych radosnymi wydarzeniami.

Do Idy wprowadziła się Hildegarda von Kamecke wraz z córeczką Verą. Hildegarda przybyła z Prus Wschodnich i została przyjęta jako pomoc do pracy w gospodarstwie.
Dwie kobiety o zupełnie odmiennych charakterach, temperamentne, to zbyt dużo, żeby w pięknym domu panował spokój.

Fabuła ciekawa, przynajmniej pomysł na opowieść o ludziach żyjących nad Łabą, Których losy najprzeróżniej się potoczyły. Mamy takich, którym wiedzie się skromnie, albo wręcz odwrotnie takich, którzy robią wielki biznes, samotnych kontra mających dużą rodzinę, wykształconych i nie.

Na tym pomyśle, ciekawej fabule, bym zakończyła, ponieważ reszta zupełnie nie przypadła mi do gustu. Brak jakiejkolwiek chronologii to istny groch z kapustą i można nieźle się namęczyć, żeby cokolwiek zrozumieć. Dodatkowo autorka porusza wiele ciekawych tematów, mnoży swoich bohaterów, którym później poświęca zbyt mało uwagi.

Przepraszam, albo to nie mój czas na ową lekturę, bo sama zmęczona pracą i obowiązkami chciałabym odpocząć przy książce, a nie jeszcze nagłowić się i namęczyć, żeby zrozumieć, co autorka w danej chwili miała na myśli.

"Tyn dóm jest mij i nie jest mij, kto wnijdzie w nij, nazwi go swim"

Ciepły dom marzy się wielu osobom, dom, do którego zawsze powraca się z rozkoszą. Dom, który jest oazą spokoju i bezpieczeństwa. To właśnie kobiety najczęściej budują domowe ogniska, i wcale nie potrzebują do tego wiele pieniędzy. Bo dom pełen ciepła składa się nie tylko z rzeczy, ale i uczuć.

Dom Idy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
268
170

Na półkach:

Udany debiut, książka dająca ukojenie i nadzieję. Czułe spojrzenie na bohaterów. Wnikliwa, błyskotliwa. Świetna książka, polecam.

Udany debiut, książka dająca ukojenie i nadzieję. Czułe spojrzenie na bohaterów. Wnikliwa, błyskotliwa. Świetna książka, polecam.

Pokaż mimo to

avatar
152
48

Na półkach:

Piękna książka, na początku nie moglam się połapać w bohaterach, ale później historia wynagrodziła wszystko. Polecam :)

Piękna książka, na początku nie moglam się połapać w bohaterach, ale później historia wynagrodziła wszystko. Polecam :)

Pokaż mimo to

avatar
563
539

Na półkach:

Moje pierwsze spotkanie z autorką, i mam nadzieję, że nie ostatnie. Bardzo dobra książka, raz się śmiałam, innym razem wzbierały we mnie łzy. Poznajemy historię kobiet, które nigdy nie miały lekko. Poczynając od Hildegardy i Idy, po Vere, Marlenę i Anne. Czy Vera zaakceptuje swoją nową lokatorkę Anne? I czy Anne da radę żyć na wsi? Większość życia uciekała.. Czy tym razem odnajdzie spokoj?

Moje pierwsze spotkanie z autorką, i mam nadzieję, że nie ostatnie. Bardzo dobra książka, raz się śmiałam, innym razem wzbierały we mnie łzy. Poznajemy historię kobiet, które nigdy nie miały lekko. Poczynając od Hildegardy i Idy, po Vere, Marlenę i Anne. Czy Vera zaakceptuje swoją nową lokatorkę Anne? I czy Anne da radę żyć na wsi? Większość życia uciekała.. Czy tym razem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
824
332

Na półkach:

Podobało mi się, ciekawie napisana opowieść przeplatających się losów kobiet z różnych okresów w historii Niemiec. Polecam!

Podobało mi się, ciekawie napisana opowieść przeplatających się losów kobiet z różnych okresów w historii Niemiec. Polecam!

Pokaż mimo to

avatar
413
250

Na półkach:

„Ten dom jest mój” autorstwa Dörte Hansen.

„ Ten dom jest mój i nie jest mój, ten, co tu przybędzie, niech uczyni go swoim” /285

Książka jest bardzo interesująca, porusza trudne tematy jak ucieczka Polaków z Prus Wschodnich i brak ich akceptacji w Starym Kraju, porzucenie dziecka, trudne relacje rodzinne, samotność i odrzucenie.
Książka skłaniająca do refleksji i przemyśleń, do docenienia owych największych wartości jakimi jest rodzina, dom, najbliższe nam osoby.
Przedstawione przez autorkę postacie są silne, a jednoczenie zdeterminowane, pozbawione empatii, uczuć i więzi rodzinnych, są zimne jak ten tytułowy stary dom z muru pruskiego, który niejedno widział i słyszał choć niechętnie, ale przyjmuje pod swój dach, tych wszystkich, których spotkały duże niepowodzenia życiowe .

"Domy zostają, nawet gdy ludzie odchodzą - nawet jeśli się o nie nikt nie troszczy, jak Vera Eckhoff. Jej mur pruski się nie rozsypał. Przetrwał." (str.225)

Ogólnie książka jest trochę smutna i trochę przygnębiająca. Nie ma w niej też romantycznej aury. Mimo to dobrze się czyta. Gorąco polecam !!!!!

„Ten dom jest mój” autorstwa Dörte Hansen.

„ Ten dom jest mój i nie jest mój, ten, co tu przybędzie, niech uczyni go swoim” /285

Książka jest bardzo interesująca, porusza trudne tematy jak ucieczka Polaków z Prus Wschodnich i brak ich akceptacji w Starym Kraju, porzucenie dziecka, trudne relacje rodzinne, samotność i odrzucenie.
Książka skłaniająca do refleksji i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
289
224

Na półkach:

Można powiedzieć, że książka aktualna w obecnej sytuacji, kiedy ludzie migrują i szukają schronienia przed wojną w domach obcych ludzi.

Vera w wieku 5 lat wraz z mamą ucieka z Prus Wschodnich. W domu do którego trafia spotyka się z chłodem i z obojętnością mieszkańców. Od początku nazywana jest "polaczkowym dzieckiem". Porzucona przez matkę po wielu latach staje się właścicielką starego domu, lub dom staje się właścicielem Very. Tak przyrosła do tego miejsca. Po 60sciu latach do drzwi puka jej siostrzenica, która wraz z synkiem uciekła z modnej dzielnicy Hamburga. Czy te zamknięte w sobie kobiety znajdą wspólny język i jak ważne dla nich okażą się mury starego domu... Autorka z wszelkimi detalami opisuje życie na wsi, a także naśmiewa się trochę z "mieszczuchów". Smutna opowieść o ucieczce przed wojną, głodzie i poszukiwaniu własnego miejsca.

Można powiedzieć, że książka aktualna w obecnej sytuacji, kiedy ludzie migrują i szukają schronienia przed wojną w domach obcych ludzi.

Vera w wieku 5 lat wraz z mamą ucieka z Prus Wschodnich. W domu do którego trafia spotyka się z chłodem i z obojętnością mieszkańców. Od początku nazywana jest "polaczkowym dzieckiem". Porzucona przez matkę po wielu latach staje się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
743
733

Na półkach: ,

To debiut tej autorki i jak dla mnie udany, bo poruszający emocje i pamięć, która przywołała inne lektury z tego tematu. Autorka na przykładzie losów kilku pokoleń kobiet pokazała tragedię jaka miała miejsce kiedy rosyjskie wojska w zwycięskim marszu szły przez Prusy Wschodnie. Nie było litości jak to na wojnie, spokojne dotąd tereny poznały co to cierpienie, ból, utrata wszystkiego.

Autorka zaczyna od historii Hildegard von Kamcke, która wraz z dziećmi uciekła do "Starego Kraju" w Niemczech, dotarła tam tylko z córką Verą, bo drugie dziecko zamarzło w drodze. W domu, do którego ją skierowano, nie znajduje tego co musiała zostawić, była przyzwyczajona do luksusu, a nie do zwykłego wiejskiego życia. Jej hardość nie pomogła w nawiązaniu dobrych relacji z gospodynią tego domu, co skończyło się tragicznie. Hildegard uciekła z tego domu do Hamburga, zostawiając córkę, która została strażniczką tego domu już na zawsze. Marlene, druga córka urodzona już w Niemczech również zamieszkała w Hamburgu wraz ze swoimi dziećmi, córką Anne i synem. Hildegard była surową matką, nie umiała okazać ciepła, serdeczności i miłości swoim córkom, one nasiąknęły tym zimnem i przekazały je kolejnym kobietom z rodu. Anne nie potrafiła sobie poradzić z brakiem miłości, a po zdradzie partnera wraz z synkiem ucieka do ciotki Very, do starego domu, do miejsca gdzie mieszkańcy się znają. Jak sobie poradzą, Vera nie przyzwyczajona do towarzystwa i Anne zamknięta w sobie, zrozpaczona, zagubiona, do tej pory anonimowa.

To smutna opowieść, pełna bolesnych wspomnień, urazów, zadr, żałości. To opowieści o poszukiwaniu miejsca w świecie, poszukiwaniu sensu swojej egzystencji, w obliczu braku zrozumienia przez najbliższych. To książka o korzeniach rodzinnych, które nie dają o sobie zapomnieć, bo przenikają kolejne pokolenia. To wreszcie obraz silnych kobiet, które walczyły o siebie i swoją niezależność wszelkimi możliwymi dla nich sposobami. Książę przeczytałam bardzo szybko, bo odpowiadał mi styl autorki, kompozycja książki i oczywiście historie kobiet.

To debiut tej autorki i jak dla mnie udany, bo poruszający emocje i pamięć, która przywołała inne lektury z tego tematu. Autorka na przykładzie losów kilku pokoleń kobiet pokazała tragedię jaka miała miejsce kiedy rosyjskie wojska w zwycięskim marszu szły przez Prusy Wschodnie. Nie było litości jak to na wojnie, spokojne dotąd tereny poznały co to cierpienie, ból, utrata...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1339
802

Na półkach:

"Domy zostają, nawet gdy ludzie odchodzą - nawet jeśli się o nie nikt nie troszczy." (str.225)

Nie przypadła mi do gustu ta książka. Jest smutna, przygnębiająca i niewiele się w niej dzieje. Losy bohaterów potraktowane zostały powierzchownie, a brak chronologii utrudnia lekturę. Porusza trudne tematy jak ucieczka Polaków z Prus Wschodnich i brak ich akceptacji w Starym Kraju, porzucenie dziecka i trudne relacje rodzinne, samotność i odrzucenie.

Bohaterką jest Vera, która nigdy nie zaznała szczęścia. Wraz z matką przybyła do nowego miejsca jako mała dziewczynka. Z dzieciństwa pamięta zimno i głód. Jej matka szybko z pracownicy staje się współgospodarzem domu. Z teściową toczy wieczne boje o palmę pierwszeństwa. Ich dom stał się polem walki. Świadkiem tego wszystkiego jest mała dziewczynka, która w takich chwilach próbowała stać się niewidzialna i wtopić się w otoczenie. Mało się odzywała. W szkole też nie było jej zbyt dobrze, wytykana palcami i wyzywana od "Polaczków".

Matka Very zostawia ją w gospodarstwie z przybranym ojcem i ucieka z kochankiem nie troszcząc się o los córki. Wychowuje się na farmie troszcząc się o ojczyma. Jego z kolei prześladowała wojenna trauma i to go powoli wyniszczało. Po zakończeniu edukacji wraca do gospodarstwa i zamieszkuje w domu którego nigdy nie lubiła, ale nie chciała też go opuścić. Pojawiali się zamiejscowi adoratorzy, lecz z nikim na poważnie się nie związała. Nie zakorzeniła się tu, lecz tylko dorastała.

Nie dbała o gospodarstwo, które powoli chyliło się ku upadkowi, a chwasty zarastały podwórko i ogród.

"Nie dojrzewać, nie kwitnąć, po prostu trwać." (str.48)

Całe jej życie było wegetacją. Trochę sytuacja się zmienia gdy w jego progach pojawia się córka siostry z małym synem. Anna pracowała w szkole muzycznej. Była uzdolniona, lecz nie przebiła talentu jej młodszego brata, który przesłonił rodzicom cały świat, a ona poszła w odstawkę. W związku małżeńskim nie była szczęśliwa, miłość dawno przeminęła, a macierzyństwo ją nie cieszyło. W dodatku przyłapała męża na zdradzie. Dlatego zdecydowała się go opuścić i zamieszczać w gospodarstwie Very, czym zaskakuje swoją krewną.

Anna próbowała doprowadzić zrujnowany dom do porządku, w czym skutecznie przeszkadzała jej Vera. W tym domu wszystko było stare, ciężkie i odziedziczone po poprzednich mieszkańcach. Żadnych zmian w domu nie dokonywano, więc dom powoli chylił się ku upadkowi.

Wiele ludzi przeprowadzało się do Starego Kraju. Przyczyny były różne. Od ucieczki z miejsca dotychczasowego życia, poprzez modę i kaprysy. Znajdujemy opis funkcjonowania małych gospodarstw i rożne kierunki ich rozwoju.

"Domy zostają, nawet gdy ludzie odchodzą - nawet jeśli się o nie nikt nie troszczy." (str.225)

Nie przypadła mi do gustu ta książka. Jest smutna, przygnębiająca i niewiele się w niej dzieje. Losy bohaterów potraktowane zostały powierzchownie, a brak chronologii utrudnia lekturę. Porusza trudne tematy jak ucieczka Polaków z Prus Wschodnich i brak ich akceptacji w Starym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
327
219

Na półkach: ,

Przyznam, że do lektury tej książki podchodziłem z dużą ostrożnością. Ile to już razy czytałem o trudach i urokach życia na wsi... A jednak ta książka okazała się inna, na tyle, że wszedłem w jej świat z wielkim zainteresowaniem.
,,Ten dom jest mój" Dorote Hansen składa się jakby z dwóch warstw narracyjnych, które nakładają się na siebie. Z jednej strony jest to opowieść o powojennych losach wygnanej z Prus Wschodnich rodziny von Kamcke (Hildegardy oraz jej córki Very) i jej połączeniu z rodziną Eckhoff (Idy i jej syna Karla). Z drugiej strony jest to współczesny obraz niełatwego, choć niepozbawionego też uroku życia na wsi, gdzieś nad Łabą pod Hamburgiem.
Wiejskie życie związane jest ściśle z domem. To on określa miejsce człowieka na ziemi, jego przynależność. Bez domu człowiek praktycznie nie istnieje. Dla jednych dom jest miejscem przechodzenia kolejnych pokoleń, dla innych dom kojarzyć się będzie z ciężką pracą na roli, innym zaś z sielskim obrazem rekreacji i wypoczynku. Dom może być schronieniem, ale też i przymusowym więzieniem z którego szuka się ucieczki. Tak naprawdę dom tworzą sami ludzie. Bez mieszkańców budynek popada w ruinę i zapomnienie, tak jak rodowa posiadłość von Kamcke na mazurskiej prowincji.
Dorota Hansen stworzyła powieść, która nie jest wiejską sielanką, która ukazuje ludzi z twardym charakterem, która nieco kpi z mody na bycie agro, vintage i eco. To także odważna książka ukazująca niełatwe losy wojennych przesiedleńców. I nie ma znaczenia, kto po czyjej stronie opowiadał się podczas wojny. Ofiary i tak spotyka podobny, tragiczny los. Moim zdaniem, to ważna powieść godna szerokiego polecenia.

Przyznam, że do lektury tej książki podchodziłem z dużą ostrożnością. Ile to już razy czytałem o trudach i urokach życia na wsi... A jednak ta książka okazała się inna, na tyle, że wszedłem w jej świat z wielkim zainteresowaniem.
,,Ten dom jest mój" Dorote Hansen składa się jakby z dwóch warstw narracyjnych, które nakładają się na siebie. Z jednej strony jest to opowieść o...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    187
  • Przeczytane
    124
  • Posiadam
    18
  • 2021
    7
  • Ulubione
    4
  • Chcę w prezencie
    3
  • Legimi
    3
  • E-booki
    3
  • Literatura niemiecka
    3
  • 2022
    3

Cytaty

Więcej
Dörte Hansen Ten dom jest mój Zobacz więcej
Dörte Hansen Ten dom jest mój Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także