Tymczasowa żona

Okładka książki Tymczasowa żona Jennifer Klinec
Okładka książki Tymczasowa żona
Jennifer Klinec Wydawnictwo: Czwarta Strona literatura obyczajowa, romans
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Tytuł oryginału:
The Temporary Bride: A Memoir of Love and Food in Iran
Wydawnictwo:
Czwarta Strona
Data wydania:
2016-03-30
Data 1. wyd. pol.:
2016-03-30
Język:
polski
ISBN:
9788379763573
Średnia ocen

6,3 6,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,3 / 10
47 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
350
350

Na półkach: ,

'Siedzimy, patrząc na rzekę, i liczymy, czy jest między nami odległość pięciu rozstawionych dłoni, odległość, jaką musimy zachować za każdym razem, gdy gdzieś się zatrzymujemy.'

'Mam ściśle sprecyzowane oczekiwania, ale na jednym zależy mi najbardziej. Chcę skosztować najsławniejszego irańskiego przysmaku: ryżu po irańsku.'

'Tymczasowa żona' uczy odkrywania smaków całego świata, delektowania się nimi, czerpania przyjemności z jedzenia, które samemu się przygotowało, bez pośpiechu i z namaszczeniem. Tutaj naprawdę można rozsmakować się w sposobie przygotowywania posiłków, delektowania się nimi...

Jennifer od małego odkrywała samodzielnie świat. W dziwny sposób sięgnęła po samodzielność zanim skończyła dziesięć lat i każdy kolejny dzień przynosił coraz więcej doznań w życiu, ale też w jedzeniu, stopniowo również w gotowaniu. Jest w tej książce ta sama intensywność myśli, uczuć, doznań, ale przede wszystkim smaków, jaka zaskoczyła widza w filmie, 'Smak curry'. Pomiędzy obiema dziełami można postawić znak równości, bo choć są to dwie zupełnie odrębne historie łączy je jedna wspólna pasja.

'Siedzimy, patrząc na rzekę, i liczymy, czy jest między nami odległość pięciu rozstawionych dłoni, odległość, jaką musimy zachować za każdym razem, gdy gdzieś się zatrzymujemy.'

'Mam ściśle sprecyzowane oczekiwania, ale na jednym zależy mi najbardziej. Chcę skosztować najsławniejszego irańskiego przysmaku: ryżu po irańsku.'

'Tymczasowa żona' uczy odkrywania smaków całego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2554
1982

Na półkach:

Główna bohaterka przybywa do Iranu by uczyć się gotować i znajduje tam miłość życia. Bajka. Ale ileż miała powodów by stać się wspaniałą książką. Zapachy, duszny klimat Iranu, zakazane uczucie. Tymczasem książka rozczarowuje. Jest płaska, w zasadzie nijaka. Bez emocji, klimatu, energii miejsca. Taka sobie.

Główna bohaterka przybywa do Iranu by uczyć się gotować i znajduje tam miłość życia. Bajka. Ale ileż miała powodów by stać się wspaniałą książką. Zapachy, duszny klimat Iranu, zakazane uczucie. Tymczasem książka rozczarowuje. Jest płaska, w zasadzie nijaka. Bez emocji, klimatu, energii miejsca. Taka sobie.

Pokaż mimo to

avatar
644
189

Na półkach:

Sięgnęłam po nią, ponieważ zaintrygowała mnie okładka. Jest przepiękna. Opis również wydał mi się interesujący. Fabuła dość ciekawa, choć momentami trochę zbyt utopijna, a zakończenie (moim zdaniem) dość uproszczone w porównaniu do rozdziałów. Niemniej jednak lektura okazała się ciekawa, szczególnie dla kogoś, kto jak ja interesuje się zdecydowanie innymi państwami i kulturami - dalekimi od Iranu. Mogłam choć odrobinę poczuć klimat tego kraju, choć zdaję sobie sprawę, że pokazano tu zaledwie namiastkę jego klimatu.

Sięgnęłam po nią, ponieważ zaintrygowała mnie okładka. Jest przepiękna. Opis również wydał mi się interesujący. Fabuła dość ciekawa, choć momentami trochę zbyt utopijna, a zakończenie (moim zdaniem) dość uproszczone w porównaniu do rozdziałów. Niemniej jednak lektura okazała się ciekawa, szczególnie dla kogoś, kto jak ja interesuje się zdecydowanie innymi państwami i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
294
265

Na półkach:

Jestem totalnie zawiedziona tą książką.
Nie miała w sobie nic,czego się po niej spodziewałam.
Brak klimatu Iranu,brak miłości między bohaterami,brak kuchni,gotowania. Nie czułam smaku gotowanych potraw przez bohaterkę. Wszystko tak pobieżnie opisane. Bez kunsztu.
To wszystko sprawiło,że ciągnęła się ta książka,jak flaki z olejem,ciężko mi było przez nią przebrnąć.
Całość jest miałka i bez polotu.

Jestem totalnie zawiedziona tą książką.
Nie miała w sobie nic,czego się po niej spodziewałam.
Brak klimatu Iranu,brak miłości między bohaterami,brak kuchni,gotowania. Nie czułam smaku gotowanych potraw przez bohaterkę. Wszystko tak pobieżnie opisane. Bez kunsztu.
To wszystko sprawiło,że ciągnęła się ta książka,jak flaki z olejem,ciężko mi było przez nią przebrnąć.
Całość...

więcej Pokaż mimo to

avatar
4389
4204

Na półkach: , , ,

Jennifer ma wszystko, o czym marzą kobiety: pewność siebie, prestiżową pracę w korporacji i mieszkanie w Londynie. Czy jednak w rzeczywistości to „wszystko” daje szczęście?
Poszukuje nowych wyznań życiowych, smaków kulinarnych wyrusza w podróż do Iranu, tam poznaje Vahida mężczyznę, któremu bardzo się podoba Jennifer zaczyna gotować w jego domu w ciągu dnia i dla jego matki.
Musi przestrzegać pewnych zasad i reguł w Iranie nosić chustkę zakrywającą twarz być jak muzułmanka.
Zapoznaje się z miastem Irańskim, niezwykłymi ulicami, poznaje również tradycję w Iranie.
Jestem zachwycona tą powieścią, zaskakuje i wciąga do czytania pochłonęłam ją bardzo szybko.
"Tymczasowa żona" to przepiękna,ciekawa, wciągająca książka wciągnęła mnie od razu przyjemna to lektura była!!!!

Jennifer ma wszystko, o czym marzą kobiety: pewność siebie, prestiżową pracę w korporacji i mieszkanie w Londynie. Czy jednak w rzeczywistości to „wszystko” daje szczęście?
Poszukuje nowych wyznań życiowych, smaków kulinarnych wyrusza w podróż do Iranu, tam poznaje Vahida mężczyznę, któremu bardzo się podoba Jennifer zaczyna gotować w jego domu w ciągu dnia i dla jego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
230
94

Na półkach: , , ,

Ostatnio obiecałam sobie, że przez pewien czas nie będę sięgać po literaturę obyczajową. Nie jest to gatunek, w którym czuję się najlepiej. Kryminały, fantastyka… To jest mój konik. Tajemnice, zagadki, fantastyczne zwierzęta i wiele innych rzeczy, które sprawiają, że chcę pozostać w świecie stworzonym przez autora. Natomiast, kiedy sięgam po romanse lub obyczajówki, czasami mam wrażenie, że ukazują nam idealnych ludzi żyjących w doskonałej utopi. Już kilkakrotnie się na nich sparzyłam. W każdym razie, do sięgnięcia po kolejną powieść z tej półki, zachęciło mnie jedno słowo: „kuchnia”. Tak! Jestem smakoszem! Do tego uwielbiam poszukiwać nowych kulinarnych doznań, tak samo, jak główna bohaterka „Tymczasowej żony”.

Powieść przedstawia prawdziwe przygody kulinarne Jennifer Klinec – autorki, która jest również główną bohaterką powieści.

Jennifer zmęczona pracą w wielkiej korporacji i codzienną monotonią życia, wyjeżdża do Iranu w poszukiwaniu nowych kulinarnych doznań. Tam poznaje Vahida – młodego, pełnego pasji mężczyznę, u którego ma pobierać nauki gotowania. W stosunku do Jennifer jest on oziębły, stwarza niemiły dystans pomiędzy nimi. Niezrażona tym bohaterka, dalej kontynuuje swoje kształcenie, a przy okazji zaczyna coraz swobodniej czuć się w jego domu. Z czasem ich znajomość zaczyna nabierać rumieńców. Jednak znajdują się w kraju, gdzie działają sądy i policja religijna a wszelkie odstępstwa od przyjętych obyczajów są surowo karane. Mimo tego miłość rządzi się swoimi prawami i nie da się tak po prostu od niej uciec.

Książka pełna jest ciekawych i smakowitych potraw, które opisane są w wyjątkowy sposób. Czasami miałam ochotę sama ich spróbować i zazdrościłam autorce, że miała przyjemność przebywać w kraju pełnym aromatów, kolorów i cudownych smaków kuchni irańskiej. Niemal czułam na podniebieniu przyprawy, których nie sposób pomylić z innymi. Sama uwielbiam gotować, a dzięki tej powieści poznałam zupełnie inne oblicze gastronomii. To bardzo zachęca to podróżowania w takie rejony świata i zdobywania nowych doświadczeń związanych z sztuką przyrządzania potraw w oparciu o fachową wiedzę kulinarną.

Inną sprawą, jest kultura panująca w Iranie. Autorka przekonała się na własnej skórze, jak niebezpieczna może okazać się „zakazana” miłość. W „Tymczasowej żonie” spotykają się zupełnie dwa odrębne światy i światopoglądy. To, co u nas w Europie jest normalne i codziennie, jak choćby trzymanie się za ręce, czy publiczne okazywanie uczuć, w tamtych regionach jest absolutnie niedozwolone. Dla Jennifer, która jest kobietą samodzielną, wykształconą i doświadczoną pod wieloma względami, zagadką staje się uczucie, które zrodziło się pomiędzy nią a ukochanym. Czytamy o ukradkowych spojrzeniach, przekazywaniu sobie delikatnych gestów, nawet fizycznym kontakcie. Ale dla Vahida, kobieta nadal pozostaje kimś niedostępnym, nawet jeżeli przyznaje, że jest dla niego wyjątkowa. Zagmatwane, ale właśnie taka panuje tam kultura i przekonania religijne.

„Tymczasowa żona” to kulinarna podróż po świecie pełnym barw i kolorów, ale posiadająca również ciemną stronę. Powieść jest napisana lekkim i wciągającym językiem, która traktuje o zwyczajach miejscowych, oraz zakorzenionych wartościach i przekonaniach typowych dla ich kultury. Warto sięgnąć po książkę chociażby dla samych przepisów, które mogą urozmaicić waszą kuchnie o całkiem nowe doznania smakowe.

Ostatnio obiecałam sobie, że przez pewien czas nie będę sięgać po literaturę obyczajową. Nie jest to gatunek, w którym czuję się najlepiej. Kryminały, fantastyka… To jest mój konik. Tajemnice, zagadki, fantastyczne zwierzęta i wiele innych rzeczy, które sprawiają, że chcę pozostać w świecie stworzonym przez autora. Natomiast, kiedy sięgam po romanse lub obyczajówki, czasami...

więcej Pokaż mimo to

avatar
318
153

Na półkach: ,

Jennifer od zawsze wykazywała wielką niezależność, ucząc się zagranicą, pracując w wielkiej korporacji, która zapewniała świetne zarobki, ale sprawiała, że żyło się od weekendu do weekendu, w końcu rozkręcając własny biznes. Autorka i bohaterka zmęczona pracą, która nie przynosi wielkich zysków, jest wymagająca, ale daje jej spełnienie, wyjeżdża do Iranu, by zaznajomić się z tamtejszą kuchnią. Po przyjeździe poznaje mężczyznę, u którego matki ma pobierać nauki gotowania. Początkowo Vahid nie przypada jej do gustu, więcej nawet, czuje do niego niechęć. Młody mężczyzna jest chłodny, niemal nieprzyjemny, milczący i stwarza niemiły dystans. Bohaterka nie przejmuje się tym zbytnio. W jego domu po pewnym czasie zaczyna czuć się swobodniej. Staje się częścią tego małego świata. Co zaskakujące inne oblicze pokazuje również Vahid. Pozwala się poznać, nieco rozluźnia, między cudzoziemką a Irańczykiem zaczyna rodzić się uczucie, tym groźniejsze, że znajdują się w kraju, gdzie działają sądy i policja religijna a wszelkie odstępstwa od przyjętych obyczajów są surowo karane. Mimo tego miłość ma swoje prawa i zbliża Jenny i jej ukochanego do siebie.

Rozpoczyna się gra pozorów w państwie, w którym trzymanie się za ręce a nawet przebywanie zbyt blisko siebie jest bardzo niebezpieczne. Gdzie kobiety i mężczyźni są od siebie izolowani, gdyż istnieje segregacja płciowa. Ukradkowe pocałunki w pustych uliczkach, pierwsze seksualne doświadczenia mężczyzny, szukanie sposobu na swobodne poruszanie się po miastach bez wszechobecnych oburzonych spojrzeń i interwencji policyjnych. Vahid wpada na pewien pomysł, dzięki któremu wszystko ma się poprawić. Czy uda mu się go zrealizować? Czy Jennifer będzie mogła przedłużyć pobyt w Iranie? I czy miłość między tak różnymi osobami przetrwa?

Książka obfituje w ciekawe i smakowite opisy potraw. Przedstawia pełne zdziwienia spojrzenie na państwo, w którym to, co dla Europejczyków czy mieszkańców Ameryki jest normalne i codzienne, jak choćby trzymanie się za ręce, wspólne wyjścia do miejsc publicznych czy okazywanie sobie uczuć, tu staje się niedozwolone. Dla Jennifer, która jest samodzielną kobietą, pracującą, wykształconą, decydującą o sobie i doświadczoną seksualnie poglądy i niedoświadczenie Vahida są niezrozumiałe. Wie, że wychowała go inna kultura, a jednak kryje się coś niespotykanego w jego odkrywaniu cielesnej strony życia. W „Tymczasowej żonie” spotykają się dwa zupełnie odrębne światy i światopoglądy. Pojawia się miłość i pożądanie, które ciężko było mi zrozumieć, bo choć autorka pisze lekkim i przystępnym językiem, interesująco opisuje obyczaje i potrawy, tak zagadką jest dla niej uczucie, które zrodziło się między nią a ukochanym. Gesty między nimi są drobne, ukradkowe, delikatne, ukryte, to rozumiem. Sama miłość fizyczna opisana kulturalnie, ale nieco bez polotu. Często dziwiło mnie to, jak bohaterka reagowała na słowa swojego mężczyzny. Stwierdzenia, które przyznam szczerze, powinny wywołać gniewną reakcję, a nie wywoływały. Z jednej strony bowiem mamy wyznania o wyjątkowości kobiety, z drugiej jednak traktowanie jej jak kogoś drugiej kategorii.

„Tymczasowa żona” to lekka, wciągająca opowieść, pisana ładnym językiem, zawierająca nieco informacji o życiu w dawnej Persji, zwyczajach miejscowych, nieznanych potrawach, i zderzeniu dwóch światów zachodniego i wschodniego. Na pochwałę zasługuje samo wydanie książki z rozdziałami zaznaczonymi fragmentami mandali, co dodatkowo dodaje powieści smaku i piękną i przyciągającą wzrok okładką. Jednym słowem, dobra letnia lektura, która nieco zmieni podejście niektórych do wątków miłosnych, gdyż ten jest ciekawy, aczkolwiek niezwykle stonowany.

Pełna wersja recenzji: http://spacerwsrodslow.blogspot.com/2016/09/niespodziewane-uczucie-jennifer-klinec.html

Jennifer od zawsze wykazywała wielką niezależność, ucząc się zagranicą, pracując w wielkiej korporacji, która zapewniała świetne zarobki, ale sprawiała, że żyło się od weekendu do weekendu, w końcu rozkręcając własny biznes. Autorka i bohaterka zmęczona pracą, która nie przynosi wielkich zysków, jest wymagająca, ale daje jej spełnienie, wyjeżdża do Iranu, by zaznajomić się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
70
70

Na półkach: ,

Powieść opisuje życie Jennifer: jej dzieciństwo, dojrzewanie, a przede wszystkim jej dorosłe życie. Po wielu życiowych perturbacjach, szukania swojego miejsca w świecie, bohaterka dochodzi do wniosku, że największą przyjemność sprawia jej gotowanie i podróżowanie. Ale nie zwykłym zwiedzaniu zabytków, muzeów, tylko podróżowanie po smakach, które można znaleźć na różnych zakątkach świata. Poznawanie nowych ludzi, którzy pokazują i wprowadzają ją w świat lokalnych przepisów, łączenia smaków, przypraw i tradycji. Przepisy, zapachy, pasja to jest to co urzeka ją najbardziej.

Z tego właśnie powodu Jennifer wyrusza do Iranu. A tam oprócz nowych smaków, przepisów, dostaje od losu coś jeszcze, poznaje Irańczyka Vahida.

Autorka barwnie opisuje dania, które ma okazję zjeść, albo które sama przygotowuje. Ukazuje ich kolory, smaki i kompozycje. Nazwy i przekaz dań onieśmielają ale powodują, że ma się ochotę ich natychmiast spróbować.

Mimo cudownych opisów, ciekawej koncepcji, niecodziennego ujęcia wizerunku Iranu w kontekście kobiet, dyskryminacji, religii, jednak w książce mi czegoś brakuje. Może jest to spowodowane tym, że w pierwszej część książki akcja toczy się bardzo szybko, a pod koniec mimo dramatycznego wątku troszkę się dłuży.


Ciekawa książka, która opisuje Iran w inny sposób niż ten, który mamy możliwość przeczytać wielokrotnie. Do tej pory głównym wątkiem książek, które miałam okazję przeczytać na temat Iranu i krajów Arabskich to opowieści związane z dramatem kobiet znajdujących się, zamieszkujących w tamtych krajach albo podstępem zmuszonych tam mieszkać.Tutaj autorka przedstawia Iran jako skarbnica zapachów, zmysłów, urzekających kolorów, przypraw, dań.

Powieść opisuje życie Jennifer: jej dzieciństwo, dojrzewanie, a przede wszystkim jej dorosłe życie. Po wielu życiowych perturbacjach, szukania swojego miejsca w świecie, bohaterka dochodzi do wniosku, że największą przyjemność sprawia jej gotowanie i podróżowanie. Ale nie zwykłym zwiedzaniu zabytków, muzeów, tylko podróżowanie po smakach, które można znaleźć na różnych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
11
2

Na półkach:

Autorka niestety nie ma za wiele do powiedzenia na temat Iranu, nic nowego się nie dowiedziałam z jej książki. Jennifer sprawia wrażenie osoby naiwnej i odrealnionej. Nie ma zbyt wiele do powiedzenia.

Autorka niestety nie ma za wiele do powiedzenia na temat Iranu, nic nowego się nie dowiedziałam z jej książki. Jennifer sprawia wrażenie osoby naiwnej i odrealnionej. Nie ma zbyt wiele do powiedzenia.

Pokaż mimo to

avatar
243
199

Na półkach: ,

Przyciągnął mnie Iran choć Iranu w zasadzie niewiele. Miłości też nie. Kuchni też nie.
Książka zawiera wszystkiego po trochu. Szału nie ma trochę monotonne ale dla kilku ciekawostek kulinarnych z kuchni iranskiej warto sięgnąć 5/10

Przyciągnął mnie Iran choć Iranu w zasadzie niewiele. Miłości też nie. Kuchni też nie.
Książka zawiera wszystkiego po trochu. Szału nie ma trochę monotonne ale dla kilku ciekawostek kulinarnych z kuchni iranskiej warto sięgnąć 5/10

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    97
  • Przeczytane
    56
  • Posiadam
    12
  • Teraz czytam
    4
  • 2016
    2
  • Recenzenckie
    2
  • Rok 2016
    1
  • Stos hańby
    1
  • Przeczytane 2023
    1
  • Persko-irańsko
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Tymczasowa żona


Podobne książki

Przeczytaj także