To kontynuacja pierwszej książki z cyklu tego autora, na którą trafiłam. Zachwyciło mnie niecodzienne podejście do historii miłości i wyraźny wątek metafizyczny w - wydawałoby się - zwyczajnej powieści obyczajowej. Od tej pory jestem fanką.

To kontynuacja pierwszej książki z cyklu tego autora, na którą trafiłam. Zachwyciło mnie niecodzienne podejście do historii miłości i wyraźny wątek metafizyczny w - wydawałoby się - zwyczajnej powieści obyczajowej. Od tej pory jestem fanką.

Kontynuacja A gdyby to była prawda (Jak w niebie) - czy miłość może przetrwać zderzenie z rzeczywistością? Czy Arthur i Lauren będą razem?

Kontynuacja A gdyby to była prawda (Jak w niebie) - czy miłość może przetrwać zderzenie z rzeczywistością? Czy Arthur i Lauren będą razem?

Nie wie czemu, ale myślałam, że druga część będzie się różniła od pierwszej, ale jednak było tutaj praktycznie to samo, tylko może troszkę inaczej przedstawione ;) Ale szczerze mówiąc, spodziewałam się innej końcówki ;)

Nie wie czemu, ale myślałam, że druga część będzie się różniła od pierwszej, ale jednak było tutaj praktycznie to samo, tylko może troszkę inaczej przedstawione ;) Ale szczerze mówiąc, spodziewałam się innej końcówki ;)

Lekka i przyjemna powieść romantyczna. Szybko i miło się ją czyta, nie ma dłużyzn.

Lekka i przyjemna powieść romantyczna. Szybko i miło się ją czyta, nie ma dłużyzn.

Kontynuacja losów Arthura i Lauren wypada podobnie, jak część pierwsza "Jak w niebie". Choć fabuła wydaje się nieco ciekawsza (Levy pochylił się dokładniej nad postaciami drugoplanowymi),to książka wciąć jest bardzo naiwna i nierealna, a pod koniec autor znowu jakby zmienia styl pisania i bohaterowie zaczynają ze sobą rozmawiać w bardzo poetycki, przerysowany sposób.

Przez większość książki fabuła bardzo wciągała (w niczym nie przypomina już filmu z Reese Witherspoon). Wiedziałam, że losy Arthura i Lauren na dobre się połączą, ale nie byłam pewna w jaki sposób. I tutaj zakończenie dosyć mnie rozczarowało, bo jest raczej kwestią interpretacji - czy Lauren przypomniała sobie wszystko sama, czy uległa opowieściom innych?

Sama nie wiem, książka była po prostu ok. Nie była na pewno nudna, ale też nie sięgnęłabym raczej po nią po raz drugi.

Kontynuacja losów Arthura i Lauren wypada podobnie, jak część pierwsza "Jak w niebie". Choć fabuła wydaje się nieco ciekawsza (Levy pochylił się dokładniej nad postaciami drugoplanowymi),to książka wciąć jest bardzo naiwna i nierealna, a pod koniec autor znowu jakby zmienia styl pisania i bohaterowie zaczynają ze sobą rozmawiać w bardzo poetycki, przerysowany sposób....

Lekka książka, która przyjemnie umiliła mi czas podczas podróży. Przede wszystkim szybko się ją czytało. Kontynuacja losów bohaterów z tomu 1 pn. "Jak w niebie". W mojej opinii pierwsza część była lepsza. Bardziej mnie wciągnęła.
W losy Lauren i Arthura wplecione zostały inne wątki, które dla mnie zbyt dużej wartości nie wnosiły. Takie rzucone hasła, które zostały płytko potraktowane. Brakowało mi większego uwypuklenia historii Lauren i Arthura.
Autor lubi bohaterów w ruchu, którzy ciągle się przemieszczają, pędzą.

Lekka książka, która przyjemnie umiliła mi czas podczas podróży. Przede wszystkim szybko się ją czytało. Kontynuacja losów bohaterów z tomu 1 pn. "Jak w niebie". W mojej opinii pierwsza część była lepsza. Bardziej mnie wciągnęła.
W losy Lauren i Arthura wplecione zostały inne wątki, które dla mnie zbyt dużej wartości nie wnosiły. Takie rzucone hasła, które zostały płytko...

Choć pierwszą cześć czytałam już dość dawno temu, miło było znów spotkać się z Arthurem i Lauren. Ciekawa byłam, jak potoczyły się ich losy po jej przebudzeniu. I choć miałam wrażenie, że czytam "Jak w niebie" w odwrotnej wersji, książka jest przyjemna, lekka i szybko się ją czyta.

Choć pierwszą cześć czytałam już dość dawno temu, miło było znów spotkać się z Arthurem i Lauren. Ciekawa byłam, jak potoczyły się ich losy po jej przebudzeniu. I choć miałam wrażenie, że czytam "Jak w niebie" w odwrotnej wersji, książka jest przyjemna, lekka i szybko się ją czyta.

Po przeczytaniu pierwszej części byłam ciekawa dalszych losów architekta i lekarki. Czasami jednak wiadomo jak to bywa, druga część okazuję się dużo gorsza od pierwszej części. Na szczęście Marc Levy nie zawiódł. Książkę czytało się bardzo przyjemnie i tak jak część pierwsza była wciągająca. Bardzo gorąco polecam!

Po przeczytaniu pierwszej części byłam ciekawa dalszych losów architekta i lekarki. Czasami jednak wiadomo jak to bywa, druga część okazuję się dużo gorsza od pierwszej części. Na szczęście Marc Levy nie zawiódł. Książkę czytało się bardzo przyjemnie i tak jak część pierwsza była wciągająca. Bardzo gorąco polecam!

Ciekawa historia, chwilami nawet zabawna, ale według mnie styl pisania tego autora niestety ją zepsuł. Czasem akcja jest za wolna, w innym momencie - za szybka. Były miejsca, gdzie brakowało mi rozwinięcia pewnych kwestii.
Mimo wszystko, jeśli ktoś przeczytał pierwszą część, to polecam zapoznać się z dalszą historią Lauren i Arthura.

Ciekawa historia, chwilami nawet zabawna, ale według mnie styl pisania tego autora niestety ją zepsuł. Czasem akcja jest za wolna, w innym momencie - za szybka. Były miejsca, gdzie brakowało mi rozwinięcia pewnych kwestii.
Mimo wszystko, jeśli ktoś przeczytał pierwszą część, to polecam zapoznać się z dalszą historią Lauren i Arthura.

Po przeczytaniu pierwszej części tej historii oczekiwałam więcej i może przez to książka ta wydaje mi się banalna. Niezwykłe zbiegi okoliczności pani doktor oraz pana architekta są wręcz przewidywalne. Czytając książkę maiłam wrażenie, że autor przeciąga historię w celu zapełniania kartek.

Po przeczytaniu pierwszej części tej historii oczekiwałam więcej i może przez to książka ta wydaje mi się banalna. Niezwykłe zbiegi okoliczności pani doktor oraz pana architekta są wręcz przewidywalne. Czytając książkę maiłam wrażenie, że autor przeciąga historię w celu zapełniania kartek.