Jednak rozczarowanie. Po znakomitej części pierwszej i niewiele ustępującej jej kontynuacji, ta finalna powieść nie przynosi żadnej satysfakcji. W głównej mierze dlatego, że główny wróg Bąbla i Syfona, PALEMON, odgrywa tu marginalną rolę. Fatalny zabieg dramaturgiczny i z tego też względu słabe rozwiązanie. Szkoda.

Jednak rozczarowanie. Po znakomitej części pierwszej i niewiele ustępującej jej kontynuacji, ta finalna powieść nie przynosi żadnej satysfakcji. W głównej mierze dlatego, że główny wróg Bąbla i Syfona, PALEMON, odgrywa tu marginalną rolę. Fatalny zabieg dramaturgiczny i z tego też względu słabe rozwiązanie. Szkoda.

Jak na zwieńczenie trylogii o dzielnych detektywach walczących z gangsterem Palemonem to autor potraktował zakończenie króciutko, po macoszemu i w sposób mało satysfakcjonujący. Gdyby nie ta nieszczęsna końcówka to nie byłoby się do czego przyczepić.

Jak na zwieńczenie trylogii o dzielnych detektywach walczących z gangsterem Palemonem to autor potraktował zakończenie króciutko, po macoszemu i w sposób mało satysfakcjonujący. Gdyby nie ta nieszczęsna końcówka to nie byłoby się do czego przyczepić.

Świetna przygodówka. Dla starych i młodych.

Świetna przygodówka. Dla starych i młodych.

Ostatnia część trylogii o Bąblu i Syfonie przenosi nas z powrotem do szkoły, gdzie ktoś zaczyna rozprowadzać narkotyki. Do tego złodziej Palemon wciąż działa, wymykając się dwójce detektywów przy każdej okazji.
Trudno się oderwać od tej historii, zwłaszcza młodszym czytelnikom (sam po raz pierwszy czytałem całą trylogię przed laty). Jest tu ciekawa zagadka, nawet nie jedna, zaskakujące zwroty akcji, typowo szkolny humor, a na koniec burzenie czwartej ściany.
Cała trylogia jest znakomitą lekturą młodzieżową, - i nie tylko - czyta się ją szybko, lekko i zabawa jest znakomita.

Ostatnia część trylogii o Bąblu i Syfonie przenosi nas z powrotem do szkoły, gdzie ktoś zaczyna rozprowadzać narkotyki. Do tego złodziej Palemon wciąż działa, wymykając się dwójce detektywów przy każdej okazji.
Trudno się oderwać od tej historii, zwłaszcza młodszym czytelnikom (sam po raz pierwszy czytałem całą trylogię przed laty). Jest tu ciekawa zagadka, nawet nie jedna,...

Proza Edmunda Niziurskiego zachwyca kreatywnością pomysłów. Począwszy od nietuzinkowych imion i nazwisk, a na zabawnych przygodach kończąc. Bąbel i Syfon potrafią zaciekawić dzieci, ale także pomagają dorosłym przypomnieć sobie o najciekawszym czasie ich życia - dzieciństwie. Czytając "Największą przygodę...", niemalże przez cały czas na moich ustach gościł delikatny uśmiech :)

Proza Edmunda Niziurskiego zachwyca kreatywnością pomysłów. Począwszy od nietuzinkowych imion i nazwisk, a na zabawnych przygodach kończąc. Bąbel i Syfon potrafią zaciekawić dzieci, ale także pomagają dorosłym przypomnieć sobie o najciekawszym czasie ich życia - dzieciństwie. Czytając "Największą przygodę...", niemalże przez cały czas na moich ustach gościł delikatny...