Głębia. Skokowiec

720 str. 12 godz. 0 min.
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Głębia (tom 1)
- Seria:
- Fantastyczna Fabryka
- Wydawnictwo:
- Fabryka Słów
- Data wydania:
- 2015-09-16
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-09-16
- Liczba stron:
- 720
- Czas czytania
- 12 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788379640867
- Tagi:
- SF Podlewski
Witaj w nowym wymiarze space opery.
Oto Wypalona Galaktyka — Droga Mleczna, która tysiące lat temu została spustoszona przez serię potwornych wojen. Oto kosmos, w którym ludzie zamieszkują resztkę ocalałych z pożogi układów - gdzie nieliczne, inteligentne Maszyny budzą trwogę, a wygnani poza Granicę Galaktyczną Obcy znani są już tylko z legend. Oto wszechświat Głębi — zagadkowej, wpędzającej w szaleństwo nibyprzestrzeni.
Oto świat Myrtona Grunwalda, który stracił swój statek i załogę. I który zrobi wszystko, by znowu pożeglować ku gwiazdom.
A nie będzie to łatwe.
Jego nowy statek ma za sobą mroczną przeszłość.
Jego nowa załoga skrywa tajemnice.
Jego nowa szklaneczka z migdałową whisky jest już prawie pusta.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 1 691
- 1 662
- 407
- 68
- 54
- 41
- 25
- 24
- 23
- 20
OPINIE i DYSKUSJE
Mimo najszczerszych chęci i samozaparcia nie byłem w stanie dosłuchać tego do końca. Autor miał pomysłów bez liku. W tej kategorii bije na głowę Diunę i Honor Harrington razem wzięte. Co z tego, kiedy książka jest tak przeładowana detalami pseudotechniki i pobocznymi wątkami drugoplanowych postaci, że ciężko się zorientować gdzie jest główny wątek i dokąd fabuła zmierza. Ze smutkiem poddałem się. Życzę innym czytelnikom szczęścia!!
Mimo najszczerszych chęci i samozaparcia nie byłem w stanie dosłuchać tego do końca. Autor miał pomysłów bez liku. W tej kategorii bije na głowę Diunę i Honor Harrington razem wzięte. Co z tego, kiedy książka jest tak przeładowana detalami pseudotechniki i pobocznymi wątkami drugoplanowych postaci, że ciężko się zorientować gdzie jest główny wątek i dokąd fabuła zmierza. Ze...
więcej Pokaż mimo toOceniłem na 10, bo czytając tą serię poczułem się jakbym miał 18 lat. Teraz gdy w moim życiu potrzebuję takiej beztroski i tylu przyjaciół. 25 lat temu czułem się tak wspaniale czytając Diunę, Asimova, Grę Endera czy Stalowego Szczura. Dziękuję Podlewski, spisałeś się na medal. Masz u mnie kawkę zakrapianą najczystszym fluidem!
Oceniłem na 10, bo czytając tą serię poczułem się jakbym miał 18 lat. Teraz gdy w moim życiu potrzebuję takiej beztroski i tylu przyjaciół. 25 lat temu czułem się tak wspaniale czytając Diunę, Asimova, Grę Endera czy Stalowego Szczura. Dziękuję Podlewski, spisałeś się na medal. Masz u mnie kawkę zakrapianą najczystszym fluidem!
Pokaż mimo toCiekawa pozycja ,co prawda nie mogłem się wciągnąć na samym początku , trochę się gubiłem w tej fabule ale z czasem zaczęło się wszystko wyjaśniać i prostować. Nie jestem do końca przekonany czy ocena nie jest za wysoka lecz zaczekam do końca cyklu żeby ocenić całość. Nie jest to pozycja wybitna lecz komuś z tej tematyki powinna się spodobać.
Ciekawa pozycja ,co prawda nie mogłem się wciągnąć na samym początku , trochę się gubiłem w tej fabule ale z czasem zaczęło się wszystko wyjaśniać i prostować. Nie jestem do końca przekonany czy ocena nie jest za wysoka lecz zaczekam do końca cyklu żeby ocenić całość. Nie jest to pozycja wybitna lecz komuś z tej tematyki powinna się spodobać.
Pokaż mimo toJestem pod wielkim wrażeniem.
Być może to przez moje nikłe doświadczenie ze space operą, ale Głębia Skokowiec była dla mnie naprawdę niezwykłym doznaniem czytelniczym.
Podlewski wykreował rozległy świat kosmicznej postapokalipsy, który wciąga od samego początku, a im głębiej w Wypaloną Galaktykę, tym lepiej.
Ciężko nawet powiedzieć, co jest największym atutem tej książki. Mamy tu bowiem prawdziwe bogactwo świetnych rozwiązań.
Wartka akcja, która nie pozwala się nudzić.
Świetne opisy kosmicznej technologii.
Ugrupowania i sekty, zwalczające się wzajemnie.
Cudowny klimat galaktycznej żeglugi, gdzie każdy członek załogi ma inne zadanie i jest tym samym odpowiedzialny za dobro całego statku.
Przede wszystkim jednak postacie. Postacie, które zdecydowanie nie są papierowe. Bohaterowie Głębi to ludzie. Straumatyzowani, uzależnieni, agresywni, samolubni, emocjonalni, charyzmatyczni, wystraszeni, zmotywowani, przenikliwi i przede wszystkim starający się walczyć o swoje w nieprzyjaznym świecie Wypalonej Galaktyki.
Z pewnością sięgnę po drugi tom i zdecydowanie polecam wszystkim, którzy kochają science fiction i motyw kosmicznej podróży.
Jeśli chcesz zobaczyć recenzję tej i innych książek w formie filmu, to serdecznie zapraszam na mój kanał na YouTube.
Link: https://youtube.com/@fantastycast
Jestem pod wielkim wrażeniem.
więcej Pokaż mimo toByć może to przez moje nikłe doświadczenie ze space operą, ale Głębia Skokowiec była dla mnie naprawdę niezwykłym doznaniem czytelniczym.
Podlewski wykreował rozległy świat kosmicznej postapokalipsy, który wciąga od samego początku, a im głębiej w Wypaloną Galaktykę, tym lepiej.
Ciężko nawet powiedzieć, co jest największym atutem tej książki....
Jakoś tak długo się rozkręca, skaczę po postaciach i wydarzeniach, nie trafiła do mnie.
Jakoś tak długo się rozkręca, skaczę po postaciach i wydarzeniach, nie trafiła do mnie.
Pokaż mimo toNajlepsza polska sci-fi moim zdaniem. Była dla mnie jak powiew świeżego powietrza. Wstążka i Myrton Grunwald z załogą są nieco jak Sokół Millenium ale jednak zupełnie inni. Walter Dinge i Mama Kość również bardzo ciekawi. No i Tartus Fim i jego krzywa czekoladka, których historię poznamy później. Jestem zachwycony.
Najlepsza polska sci-fi moim zdaniem. Była dla mnie jak powiew świeżego powietrza. Wstążka i Myrton Grunwald z załogą są nieco jak Sokół Millenium ale jednak zupełnie inni. Walter Dinge i Mama Kość również bardzo ciekawi. No i Tartus Fim i jego krzywa czekoladka, których historię poznamy później. Jestem zachwycony.
Pokaż mimo toZachęcony okładką i pozytywnymi opiniami wypożyczyłem z biblioteki książkę Podlewskiego. Po jej przeczytaniu jestem w stanie zrozumieć pozytywny jak i negatywny odbiór Skokowca.
Zacznę od moich nieprzychylnych wrażeń przy czytaniu książki. Niestety jest ich sporo.
Pierwsza połowa książki zwyczajnie trąci nudą i chaosem. Postacie na łamach powieści przewijają się jak obrazki w kalejdoskopie. Rozwój fabuły praktycznie stoi w miejscu. Na szczęście później to się zmienia na lepsze.
Sporym utrudnieniem jest mnóstwo określeń technicznych i skrótów. Mam na myśli Stazonawigację (SN ten skrót niezmiennie kojarzył mi się że średnim napięciem- cóż zboczenie zawodowe). Kolejny akronim Strip (Symulacyjna Technika Rozwoju Intelektu Postludzkiego) dopiero pod koniec książki udało mi się przyswoić rozwinięcie tego skrótowca.
Najbardziej irytowały mnie nazwy statków kosmicznych jak Dzidzia, Niania. Dobra to nic. Postać, która ma przydomek Mama Kość czy statek o nazwie Krzywa Czekoladka rozwaliła mnie do reszty. Wręcz wywołały mój niesmak.
Kolejnymi sprawami są dość częste powtórzenia kiedy autor w rozdziałach opisuje wydarzenie z perspektywy innego bohatera. Jednorazowy taki zabieg jest ok. Jednak w Skokowcu jest to używane aż do przesady.
I ostatni minus. Trochę mi nie pasuje mi historia przedstawionego świata. Jak to jest możliwe, że ludzkość nie wie dokładnie kiedy była Wojna Maszynowa czy Plaga? Swoją drogą ocalała ludzkość wie o Bitwie pod Grunwaldem. To na jej cześć ród głównego bohatera nosi nazwisko od nazwy tej historycznej miejscowości.
Pomimo wyżej wymienionych przywar, książka ma też swoje walory.
Wykreowanie świata. Połączenie delikatnego postapo z kosmosem jest dobre. Kilka różnych frakcji czy sekt ładnie wypełnia kosmiczną pustke. Zaznaczę, że jest to moje pierwsze spotkanie z operą kosmiczną. Nie mogę porównać Skokowca do innych twórców tego gatunku. W przyszłości chcę ten stan zmienić.
Zajmujące jest przedstawienie losów załogi i jak i kapitana Grunwalda zanim trafili oni na Wstążkę- tytułowy skokowiec. Jednak wstawianie retrospekcji przez autora jest dość chaotyczne. Czasem wciągający wątek jest przerwany retrospekcją danego załoganta.
Jak pisałem wyżej po przebrnięciu pierwszej połowy fabuła i akcją ruszą z kopyta. Mnie wciągnęło. Cliffhanger, który zastosował autor zachęcił mnie do przeczytania kolejnej części Głębi.
Kończąc mimo wielu minusów powieści czytało mi się ją dobrze. Lubię książki i filmy rozgrywające się w przestrzeni kosmicznej. Jest to książka dla cierpliwych czytelników. Początek jak i użyty język może zniechęcić. Tak, chetnie sięgnę po drugi tom Głębi.
Zachęcony okładką i pozytywnymi opiniami wypożyczyłem z biblioteki książkę Podlewskiego. Po jej przeczytaniu jestem w stanie zrozumieć pozytywny jak i negatywny odbiór Skokowca.
więcej Pokaż mimo toZacznę od moich nieprzychylnych wrażeń przy czytaniu książki. Niestety jest ich sporo.
Pierwsza połowa książki zwyczajnie trąci nudą i chaosem. Postacie na łamach powieści przewijają się jak...
20% pierwszego tomu i odpuściłem :/ Baaardzo dużo trudnych technicznych pojęć i zawiłości. W pierwszej chwili myślałem ze to wina tłumaczenia ale... przecież to polski autor....
20% pierwszego tomu i odpuściłem :/ Baaardzo dużo trudnych technicznych pojęć i zawiłości. W pierwszej chwili myślałem ze to wina tłumaczenia ale... przecież to polski autor....
Pokaż mimo toTego się nie da czytać. Czytam sci-fi od kilkudziesięciu lat, ale nie mam zamiaru robić notatek na bieżąco podczas lektury, aby zrozumieć o co wogóle chodzi. Książka napisana dziwnym i niepotrzebnie zawiłym językiem. Niestety, uważam, że szkoda na to czasu. Wolę swoją energię i czas poświęcić na inne książki / rzeczy, które mnie zrelaksują a nie zmuszą do dodatkowego wysiłku.
Tego się nie da czytać. Czytam sci-fi od kilkudziesięciu lat, ale nie mam zamiaru robić notatek na bieżąco podczas lektury, aby zrozumieć o co wogóle chodzi. Książka napisana dziwnym i niepotrzebnie zawiłym językiem. Niestety, uważam, że szkoda na to czasu. Wolę swoją energię i czas poświęcić na inne książki / rzeczy, które mnie zrelaksują a nie zmuszą do dodatkowego wysiłku.
Pokaż mimo toRobiłem chyba 8 podejść do tej serii, bo na swoje nieszczęście kupiłem całość (a do tego nieźle się natrudziłem, żeby wszystkie tomy dostać.),niestety nic tu nie gra...
Ja wiem, że to jest debiut i że nie powinno się być zbyt krytycznym wobec debiutantów, ale mam wrażenie, że autor to napisał i sam nigdy nie przeczytał. A jeśli przeczytał, to nie odrobił lekcji i nie zredagował.
„Na początku był Chaos”, w środku też był chaos... a na końcu? Nie wiem, bo nie dokończyłem. Chaos mnie pochłonął i nie wiedziałem co czytam. Do tego stopnia, że mój mózg tworzył własne historie, w których odpływałem bez reszty, nie mogąc skupić się na tekście.
Świat jest ciekawy, ale przedstawiony w taki sposób, że nie da się go przetrawić. Bohaterowie są sztampowi i przewidywalni. A wszystko jest tak chaotycznie opisane, że jest to idealnym przykładem "Białego Pokoju".
Bardzo mi przykro, ale pieniądze wyrzuciłem w błoto, a wydałem sporo, bo egzemplarze się skończyły i trzeba było kupować od "Książkowych Lichwiarzy".
Kolejny dowód na to, że nie powinno się sugerować opiniami bookstagramerów i innych promotorów. A przy wyborze książek, należy porównywać zarówno opinie pozytywne jak i negatywne.
To, że debiutant zawiódł na tylu płaszczyznach, to jest zrozumiałe. Ale to, że Fabryka Słów tego nie zredagowała, tylko wydała wszystkie 4 tomy totalnego mózgotrzepu (Tak, zakładam, że cała seria jest tak samo chaotyczna jak pierwszy tom i śmiem twierdzić, że mam rację.),to jest absolutne nieporozumienie.
Robiłem chyba 8 podejść do tej serii, bo na swoje nieszczęście kupiłem całość (a do tego nieźle się natrudziłem, żeby wszystkie tomy dostać.),niestety nic tu nie gra...
więcej Pokaż mimo toJa wiem, że to jest debiut i że nie powinno się być zbyt krytycznym wobec debiutantów, ale mam wrażenie, że autor to napisał i sam nigdy nie przeczytał. A jeśli przeczytał, to nie odrobił lekcji i nie...