Ha takie książki,to ja rozumiem.Uwielbiam w takim stylu,bardzo mnie wciągała akcja.
Mamy tu poszukiwanie skarbu katarów na terenie Polski.
To już jest według mnie świetnym pomysłem na akcję.Zawsze miło jest przeczytać,że skarb może być na terenie Polski.

Dobry pomysł też z FBI,dużo strzelaniny.
Bohaterowie poruszają się z miejsca na miejsce,co również było fajne.
Podobało mi się również dysputy na tle religii.
Coś w rodzaju starego dobrego Browna.
Książka jedna z tych dla mnie najlepszych.

Ha takie książki,to ja rozumiem.Uwielbiam w takim stylu,bardzo mnie wciągała akcja.
Mamy tu poszukiwanie skarbu katarów na terenie Polski.
To już jest według mnie świetnym pomysłem na akcję.Zawsze miło jest przeczytać,że skarb może być na terenie Polski.

Dobry pomysł też z FBI,dużo strzelaniny.
Bohaterowie poruszają się z miejsca na miejsce,co również było fajne.
Podobało...

Nie mam sił na tę książkę. Postaci są dla mnie tak nienaturalne, ich połączenia usztywnione, nie łapię jej kompletnie. Nie wciąga, wieje nudą, a postaci są sztampowe. Jeszcze błędy, normalnie zrzuciłabym winę na tłumacza, ale to przecież polscy autorzy. Wzięłam ze względu na autora "Pana Samochodzika", ale tylko sentyment pozostał... Szkoda mi na nią czasu.

Nie mam sił na tę książkę. Postaci są dla mnie tak nienaturalne, ich połączenia usztywnione, nie łapię jej kompletnie. Nie wciąga, wieje nudą, a postaci są sztampowe. Jeszcze błędy, normalnie zrzuciłabym winę na tłumacza, ale to przecież polscy autorzy. Wzięłam ze względu na autora "Pana Samochodzika", ale tylko sentyment pozostał... Szkoda mi na nią czasu.

Okładkowa recenzja porównuje "Prowokatora" do "Kodu Leonarda da Vinci" i na pewno jest w tym sporo racji - tajemnica goni tutaj tajemnicę, akcja pędzi z zawrotną prędkością i mimo różnych nieprawdopodobnych zbiegów okoliczności, trudno się oderwać od lektury. Do tego dochodzą teorie spiskowe oraz spora dawka wiedzy na temat symboliki biblijnej i zaskakującej egzegezy.
Historia łączy się tu ze współczesnością, a rozwiązywanie zagadek z przeszłości odbywa się podobną drogą skojarzeń, jaką opisał w swoim cyklu Dan Brown.

Wątki, które początkowo biegną swoimi torami, w pewnym momencie się krzyżują, i od tej pory naprawdę trudno nie dać się ponieść zawrotnej akcji. Mamy tu policjantów i złodziei, gangsterów z najwyższej półki oraz spryciarzy, którzy pokonują ich intelektem. Są też odrażające typy, jest i sympatyczny badacz biblijnych zagadek oraz młoda, energiczna pani fotograf, którą powierzona jej tajemnica pcha w coraz większe tarapaty.
Więcej zdradzać nie będę, by nie popełnić grzechu spojlerowania:).

Czy zachęcam do przeczytania? Oczywiście, że tak, uprzedzam jednak, że niektóre teorie na temat dawnych obrzędów i symboli religijnych mogą wydać się zaskakujące, a nawet szokujące.
Ci, których książki Browna dotknęły do żywego oraz zagorzali wrogowie Harry'ego Pottera powinni trzymać się od "Prowokatora" z daleka - to na pewno nie jest lektura dla nich:).

Okładkowa recenzja porównuje "Prowokatora" do "Kodu Leonarda da Vinci" i na pewno jest w tym sporo racji - tajemnica goni tutaj tajemnicę, akcja pędzi z zawrotną prędkością i mimo różnych nieprawdopodobnych zbiegów okoliczności, trudno się oderwać od lektury. Do tego dochodzą teorie spiskowe oraz spora dawka wiedzy na temat symboliki biblijnej i zaskakującej egzegezy....

No zwyczajnie polski Dan Brown, równie obrazoburczy i intrygujący.

No zwyczajnie polski Dan Brown, równie obrazoburczy i intrygujący.