Wymarzony dom Ani
Wydawnictwo: Bellona Cykl: Ania z Zielonego Wzgórza (tom 5) Seria: Perły Literatury Młodzieżowej literatura młodzieżowa
384 str. 6 godz. 24 min.
- Kategoria:
- literatura młodzieżowa
- Cykl:
- Ania z Zielonego Wzgórza (tom 5)
- Seria:
- Perły Literatury Młodzieżowej
- Tytuł oryginału:
- Anne's House Of Dreams
- Wydawnictwo:
- Bellona
- Data wydania:
- 2015-03-20
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-03-20
- Liczba stron:
- 384
- Czas czytania
- 6 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788311136229
- Tłumacz:
- Stefan Fedyński
Wymarzony dom Ani to kolejna czarująca powieść z cyklu o rudowłosej dziewczynie, która, choć jest dorosła, nie straciła dziecięcego ducha. Właśnie ujmujący charakter Ani sprawia, że od lat bohaterka Lucy Maud Montgomery pozostaje ulubienicą tysięcy młodych czytelniczek, które zaczytują się w jej przygodach i wraz z nią przeżywają zmienne koleje losu.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 12 391
- 2 834
- 1 550
- 639
- 120
- 74
- 63
- 61
- 50
- 50
OPINIE i DYSKUSJE
Kolejna część przygód Ani.
O ile pierwsze 3 mnie bardzo zachwyciły, czwarta (Ania z Szumiących Topoli była ok),o tyle ta część już mnie powoli zmęczyła.
Owszem książka jest dobrze napisana i czytało się ją bez większych zatorów, ale...
Ale: w opowieści wychodzą czasy w których książka napisana i których miała dotyczyć. Ania nie jest już cudownym lekkoduchem, dzieckiem które zatapiając się w świat marzeń... Ania jest po prostu przykładną żoną i gospodynią - kobietą "jakie powinny być kobiety" (według społecznych norm tamtych czasów). Bardzo mnie bolało gdy podczas kłótni z mężem nie uniosła się swoją dumą i zmieniła zdanie nie dlatego że mąż miał solidne argumenty, ale dlatego że jest jej mężem i żeby w domu była zgoda.
Czytając książkę nie mamy już wrażenia że zatapiamy się w świat widziany oczami osoby której fantazja nie zna granic (i nieważne że Ania jest dorosła; ja jestem dorosła a fantazja potrafi mnie daleko ponieść),a mamy wrażenie że usiedliśmy obok przekupek na targu i przysłuchujemy się plotkom o osobach żyjących w miasteczku.
Książka tylko dla tych którzy chcą poznać dalsze życie Ani (chociaż czasami odnosi się wrażenie że życie Ani jest tłem, a ploteczki o innych osobach są najważniejsze).
Kolejna część przygód Ani.
więcej Pokaż mimo toO ile pierwsze 3 mnie bardzo zachwyciły, czwarta (Ania z Szumiących Topoli była ok),o tyle ta część już mnie powoli zmęczyła.
Owszem książka jest dobrze napisana i czytało się ją bez większych zatorów, ale...
Ale: w opowieści wychodzą czasy w których książka napisana i których miała dotyczyć. Ania nie jest już cudownym lekkoduchem, dzieckiem...
8/10.
8/10.
Pokaż mimo toKolejna odsłona życiowej drogi Ani, już jako mężatki. Nowe miejsce i nowopozni przyjaciele. Książka, tak jak i jej poprzedniczki, wywyłuje miłe uczucie nostalgii i ciepła spokojnego życia.
Kolejna odsłona życiowej drogi Ani, już jako mężatki. Nowe miejsce i nowopozni przyjaciele. Książka, tak jak i jej poprzedniczki, wywyłuje miłe uczucie nostalgii i ciepła spokojnego życia.
Pokaż mimo toTa część moim zdaniem jest nieco gorsza od poprzednich, może dlatego że Ania jest już dorosła i straciła swoją słodką, dziecięcą naiwność, którą mnie ujęła w poprzednich książkach. Dorosłe życie nie zawsze jest bajką, są dobre i złe chwile, o czym przekonała się nasza bohaterka. Szczęście wywołane poślubieniem Gilberta i zamieszkaniem w Czterech Wiatrach zaburzyła śmierć nowo nagrodzonej córeczki, ale potem los znów okazał się hojny ,na świat przyszedł ich synek , a w perspektywie mają przeprowadzkę. Mimo,że książka podobała mi się mniej niż dwie poprzednie,nadal uważam że jest to fajna, lekka i relaksująca lektura.
Ta część moim zdaniem jest nieco gorsza od poprzednich, może dlatego że Ania jest już dorosła i straciła swoją słodką, dziecięcą naiwność, którą mnie ujęła w poprzednich książkach. Dorosłe życie nie zawsze jest bajką, są dobre i złe chwile, o czym przekonała się nasza bohaterka. Szczęście wywołane poślubieniem Gilberta i zamieszkaniem w Czterech Wiatrach zaburzyła śmierć...
więcej Pokaż mimo toŚwietna część. Tyle się działo. Polecam!!
Świetna część. Tyle się działo. Polecam!!
Pokaż mimo toPrzygody z serią o Ani ciąg dalszy.
"Wymarzony dom..." to część, w której zaczyna się wspólne życie Ani i Gilberta. I jak to życie - wiedzie im się ono różnie. Chwile radości przeplatają się ze smuteczkami, a czasem prawdziwymi dramatami. Nowe miejsce zamieszkania bohaterów to urokliwa zatoka (tzn. urokliwa o ile ktoś lubi widok z okna na morze, dużo szumu i dużo wiatru).
Gilbert rozpoczyna swą praktykę lekarską, natomiast Ania poświęca się prowadzeniu domu (w wiktoriańskim tego słowa znaczeniu),pielęgnacji ogródka, głównie jednak świeżym znajomościom. Nowi sąsiedzi (na szczęście nieliczni),szybko stają się stałymi bywalcami w domku Blythe'ów, przynosząc ze sobą mnóstwo ploteczek, opowieści i wspominek. I z grubsza rzecz biorąc, zajmuje to wszystko tyle miejsca, że niewiele go już w tej książce zostaje na cokolwiek innego. Życiowe perypetie Ani i Gilberta są tu jakby na drugim planie. Wydają się tłem do paru innych historii, zwłaszcza zaś tej dotyczącej Ewy Moore.
Ta część ma jednak fajny, nieco mroczny klimat, który przywodzi na myśl deszczową jesień, więc mimo że parę razy ziewnęłam, trochę się irytowałam (zwłaszcza ciągłym ubolewaniem nad losem pięknej Ewy, mając wrażenie, że nikt by jej nie żałował, gdyby nie była piękna),trudno byłoby mi czas spędzony w Wymarzonym Domku uznać za stracony. A przy tym - dziwnym trafem najszczerszą sympatią zapałałam do chyba największego bajarza w tym tomie - kapitana Jima wraz z jego kotem Maciusiem.
Przygody z serią o Ani ciąg dalszy.
więcej Pokaż mimo to"Wymarzony dom..." to część, w której zaczyna się wspólne życie Ani i Gilberta. I jak to życie - wiedzie im się ono różnie. Chwile radości przeplatają się ze smuteczkami, a czasem prawdziwymi dramatami. Nowe miejsce zamieszkania bohaterów to urokliwa zatoka (tzn. urokliwa o ile ktoś lubi widok z okna na morze, dużo szumu i dużo...
Kiedyś to chyba była moje ulubiona książka z cyklu, dziś oceniam ją jako niemożliwie przesłodzoną, do tego do bólu konserwatywną i kipiącą od nadmiaru cytatów, zwłaszcza z biblii.
Smutne, że jednym głosem i panna Cornelia, i kapitan Jim mówią o niższej pozycji i możliwościach kobiet. Anne zmienia się z ambitnej studentki i nauczycielki w kurę domową zapatrzoną w prokreację, dom i ogród. W zasadzie tylko Gilbert i pojawiająca się znacząco zbyt rzadko Marilla pozostali normalni, choć z tego pierwszego autorka niestety też zrobiła wojującego konserwatystę. Z postępowego lekarza!
Na tym tomie poprzestanę, mimo nowego tłumaczenia.
Kiedyś to chyba była moje ulubiona książka z cyklu, dziś oceniam ją jako niemożliwie przesłodzoną, do tego do bólu konserwatywną i kipiącą od nadmiaru cytatów, zwłaszcza z biblii.
więcej Pokaż mimo toSmutne, że jednym głosem i panna Cornelia, i kapitan Jim mówią o niższej pozycji i możliwościach kobiet. Anne zmienia się z ambitnej studentki i nauczycielki w kurę domową zapatrzoną w prokreację,...
7/2024 (E)
7/2024 (E)
Pokaż mimo toJeden z najlepszych tomów Ani, porusza sporo tematów, zwłaszcza śmierci. Kocham gilberta <3
Jeden z najlepszych tomów Ani, porusza sporo tematów, zwłaszcza śmierci. Kocham gilberta <3
Pokaż mimo toKolejny, bo już piąty tom cyklu „Ani z Zielonego Wzgórza” w nowym tłumaczeniu od @wydawnictwomarginesy za mną. Nie ukrywam, że zabierałam się do niego dość długo. Chyba dlatego, że już trochę euforii nad nowym tłumaczeniem wyeksponowałam (recenzje poprzednich tomów znajdziecie tu: „Anne z zielonych szczytów”, „ Anne z Avonlea” „Anne z Redmondu”, „Anne z szumiących wierzb”) . Do tej całkiem nowej serii podchodzę trochę jak do serialu na platformie Netflix „Ania nie Anna”. Oglądaliście? Jeśli nie to zobaczcie koniecznie. Taka trochę wariacja na temat młodej kobiety, rudej sieroty, ukochanej przez wiele pokoleń. Niestety, jak się jest czytelniczym dinozaurem i przez lata czytało się tylko jedno tłumaczenie, trudno się wyzbyć swych przyzwyczajeń.
Anne po mężu Blythe zamieszkuje z Gilbertem nad zatokę Four Winds. Została panią doktorową i uwiła urocze gniazdko. Poznaje nowych przyjaciół. Latarnika, kapitana Jim, znającego historię całej okolicy intersującego się romantyczną historią Blythe’ów, a także Leslie Moore – młodą sąsiadkę, która opiekuje się ciężko chorym mężem. Czy życie nad zatokę Four Winds będzie dla Blythe’ów usłane różami?
Dziwne ile się zapomina jeśli się nie sięga do książek przeczytanych dawno temu, nawet uważanych za najlepsze. Tak było w przypadku „Wymarzonego domu Anne”. Kompletnie zapomniałam o trudnych doświadczeniach Blythe’ów związanych z rodzicielstwem oraz o Leslie Moore, którą znałam z innych tłumaczeń jako Ewę Moore. Całkowicie zapomniałam jak nazwane zostały dzieci Anne. Oj, oj…. Warto więc odświeżyć sobie wiedzę z cyklu wszech czasów, który został napisany przez Lucy Maud Montgomery ponad sto lat temu. Po przeczytaniu już tęsknię za Anne, która przeprowadza się w końcówce do Złotego Brzegu. Ciekawe jaki tytuł w Wydawnictwie Marginesy będzie nosił szósty tom cyklu?
O poszczególnych książkach serii napisałam już całkiem sporo. I w piątym tomie autorka postarała się, by perypetie Anne, już mniej dynamiczne i ciekawe niż za młodu, były ciekawego dla młodego czytelnika. Poznajemy więc Anne w roli młodej mężatki, a później matki. Poznajemy ją jako kobietę szukającą relacji z innym człowiekiem, ciekawym latarnikiem mającym swoją historię oraz młodą Leslie. Poznajemy wreszcie jako opiekunkę ogniska domowego i dojrzewającego człowieka, który zaczyna doświadczać nowych przeżyć, na które nie był przygotowany. Cel serii był jasny. Lucy Maud Montgomery chciała przedstawić młodemu czytelnikowi bohaterkę, która mimo przeciwności losu potrafiła odnaleźć szczęście. Chęć koloryzowania rzeczywistości, uciekanie w wyobraźnię było lekarstwem dla Anne i pięknie zostało zaprezentowane w pierwszych częściach cyklu. Trudno oczekiwać tego samego od młodej dorosłej, która zaznała już rodzinnego życia, zaznała już szczęścia u boku ukochanego.
Pisząc tę recenzję przypomniałam sobie, że kiedyś nie cierpiałam Anne w dorosłym wydaniu. Uważałam, że jej literacka matka skrzywdziła bohaterkę ubierając ją w dorosłą postać. Anne z tomu „Wymarzony dom Ani” wydawała mi się dużo mniej ciekawsza, a jej losy strasznie nudne. Minęło wiele lat i ja zmieniłam swoje podejście. Odbiór po „Wymarzony dom Anne” mam teraz całkiem inny. W zachowaniu Anne, jej troskach, przeżyciach, smutkach odnalazłam wiele analogii do mojego własnego życia, do roli matki, żony, którą pełniłam. Do roli młodej kobiety, która – jej zdaniem – nie jest w stanie sprostać wymaganiom ani bliskich, ani swoim. To trochę jak u Anne u progu dorosłego życia. To trochę właśnie, jak w prawdziwym dorosłym życiu.
Reasumując, piąty tom cyklu o Ann Shirley zyskał na przeczytaniu po około 20-letniej przerwie. Zrozumiałam wiele kwestii, która starała się pokazać autorka, a których nie rozumiałam czytając ten tom w młodym wieku. Dlatego warto sięgać po klasyczne powieści w nowym wydaniu i w nowym tłumaczeniu. Zachęcam Was do tego. Możliwe, że odnajdziecie w treściach całkiem sporo nowego.
Kolejny, bo już piąty tom cyklu „Ani z Zielonego Wzgórza” w nowym tłumaczeniu od @wydawnictwomarginesy za mną. Nie ukrywam, że zabierałam się do niego dość długo. Chyba dlatego, że już trochę euforii nad nowym tłumaczeniem wyeksponowałam (recenzje poprzednich tomów znajdziecie tu: „Anne z zielonych szczytów”, „ Anne z Avonlea” „Anne z Redmondu”, „Anne z szumiących wierzb”)...
więcej Pokaż mimo to