Apokalipsyda

Okładka książki Apokalipsyda Jacek Gretkowski
Okładka książki Apokalipsyda
Jacek Gretkowski Wydawnictwo: literatura obyczajowa, romans
102 str. 1 godz. 42 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Data wydania:
2014-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2014-01-01
Liczba stron:
102
Czas czytania
1 godz. 42 min.
Język:
polski
ISBN:
9788379423538
Średnia ocen

2,3 2,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
2,3 / 10
3 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1182
1177

Na półkach: ,

Jacek Gretkowski urodzony 5 stycznia 1983 roku. Od lat młodzieńczych do wieku dorosłego wieczny poszukiwacz i odkrywca natury – także ludzkiej. Realista potrafiący nagiąć zasady sprzeczności. Z zamiłowania filozof, teolog zainteresowany mechaniką świata i oddziaływaniem międzyludzkim. W życiu codziennym właściciel firmy remontowej oraz szczęśliwy mąż i ojciec.

„Apokalipsyda”, autorstwa Jacka Gretkowskiego to niecodzienna opowieść, której głównym bohaterem jest Adam, czterdziestojednoletni mężczyzna, z pozoru niczym nie różniący się od innych. Wychowywany przez przyjaciela swojej matki, która wylądowała w zakładzie psychiatrycznym, po tym jak po odejściu męża, próbowała targnąć się na swoje życie. Dobry informatyk, który pracował w Instytucie Przetwarzania Danych w Chocimierzu. Prowadzi niezbyt ciekawe życie, pracując, szukając dziewczyny i próbując dowiedzieć się czegoś więcej o chorobie matki. Jednak jak to w życiu bywa, nic nie jest takie proste, jak to się nam wydaje.

Jak ważne w naszym życiu mogę okazać się sny? Kim może okazać się głos w naszej głowie? Czy w obliczu przeznaczenia jest miejsce na miłość? Jak ważną rolę w naszym życiu odgrywa Bóg? Na te i inne pytanie można znaleźć odpowiedź po przeczytaniu tej książki.

„Apokalipsyda” to krótki utwór w, którym autor mieszając różne wątki, sprawia, że można się w nim be zwątpienia bardzo łatwo pogubić. Opowiadanie to nie ma w sobie nic wciągającego. Brakuje w nim momentów w których można by było się zatracić bez reszty, zapominając o otaczającej nas rzeczywistości. Ta opowieść do mnie nie trafia i na ten moment wydaje mi się, że więcej nie sięgnę po żadną z książek tego autora. „Chociaż nigdy nie mówię nigdy. „
Dominika, lat 18
źródło: osemkowyklubrecenzenta.blogspot.com

Jacek Gretkowski urodzony 5 stycznia 1983 roku. Od lat młodzieńczych do wieku dorosłego wieczny poszukiwacz i odkrywca natury – także ludzkiej. Realista potrafiący nagiąć zasady sprzeczności. Z zamiłowania filozof, teolog zainteresowany mechaniką świata i oddziaływaniem międzyludzkim. W życiu codziennym właściciel firmy remontowej oraz szczęśliwy mąż i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1218
294

Na półkach: ,

Zdarza mi się przeczytać książkę, która na długo pozostaje w mojej pamięci, ale trafiam i na takie utwory, o których pragnę zapomnieć, a to co przeczytałam wymazać z pamięci. Do której grupy zaliczę "Apokalipsydę"?


Adam prowadzi na pozór dość normalne życie, jednak On sam nie jest zwykłym człowiekiem, jest wybrańcem. Za wszelką cenę próbuje także zrozumieć swoją matkę, która przebywa w zakładzie dla umysłowo chorych. W momencie, w którym Adam pojmuje kim jest i dlaczego matka zachowuje się tak, a nie inaczej jego życie odmienia się całkowicie.

"Apokalipsyda" to utwór typu "poplątane z pomieszanym". Podczas czytania poznajemy czterech głównych bohaterów: Elę, Adama, Roberta i Elizabeth, każda z tych postaci odgrywa znaczącą rolę w treści. Wydarzenia opisane na kartkach papieru nie mają w sobie odrobiny chronologii - są chaotyczne i mało zrozumiałe. Początkowo w ogóle nie mają sensu, dopiero w miarę czytania wydarzenia nadają treści jako taką spójność.

Autor przez sto stron, cały czas zatacza koło. Podczas czytania miałam wrażenie, że twórca próbuje udowodnić czytelnikowi, że czas lubi się powtarzać. Przez całość tego krótkiego utworu czytałam prawie o tych samych wydarzeniach - ileż można? Dodatkowo autor przeskakuje z bohatera na bohatera, robi to bardzo niezgrabnie, gubiłam się, nie wiedziałam w którą postać się wcielam. Niestety wielu rzeczy musiałam się też domyślać, a dużo elementów nie trzymało się kupy. Były też fragmenty, z których nie wiedziałam czy się śmiać czy płakać. Oto przykład: "zaostrzany przedmiot, plastikowy nożyk" - tą właśnie rzeczą jedna z bohaterek była w stanie się zabić. Litości.

W tej krótkiej historii, wielokrotnie natykamy się na cytaty z Biblii, nie zaprzeczę, że są ważne dla treści, ale także ją przeciągają.

Jedynym plusem tej historii jest dobry pomysł na fabułę, a reszta, no cóż sama mówi za siebie.

"Apokalipsyda" to krótki utwór, który po dogodnym sprawdzeniu można by umieścić w kilku zdaniach. Nie rozumiem koncepcji autora, aczkolwiek podejrzewam czego pragnął dokonać. Niestety nic z tego nie wyszło - bohaterowie nijacy, treść nudna, chwilami brakuje jej sensu. Utwór napisany jest w dość niezrozumiały mało jasny sposób. Książka miała być o miłości i poświęceniu - dobrze znam te uczucia, niestety w treści ich nie znalazłam.
Niestety, ale nie polecam.

Zdarza mi się przeczytać książkę, która na długo pozostaje w mojej pamięci, ale trafiam i na takie utwory, o których pragnę zapomnieć, a to co przeczytałam wymazać z pamięci. Do której grupy zaliczę "Apokalipsydę"?


Adam prowadzi na pozór dość normalne życie, jednak On sam nie jest zwykłym człowiekiem, jest wybrańcem. Za wszelką cenę próbuje także zrozumieć swoją matkę,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    3
  • Chcę przeczytać
    2
  • Posiadam
    1
  • 2014
    1
  • Książki 2015
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Apokalipsyda


Podobne książki

Przeczytaj także