Mam słabość do tej krótkiej książki. Jest ciekawie, zabawnie i słodko. To idealna lektura na wieczór.

Mam słabość do tej krótkiej książki. Jest ciekawie, zabawnie i słodko. To idealna lektura na wieczór.

Play with me autorstwa Piper Shelly, jest historią miłosną trójki przyjaciół w pewnego wakacyjnego lata.
Liza Matthews jest młodą dziewczyną, obsesyjne zakochaną w swoim najlepszym przyjacielu Tonym. Jest on chyba jedynym w całym liceum, który tego nie dostrzega. Tony jest świetnym piłkarzem należy do drużyny pod wodzą Ryana Huntera. Mieszka obok Lizy jednak gdy wyjeżdża na letni obóz poznaje tam pewną dziewczynę w której zakochuje się bez pamięci.
Historia zaczyna się gdy drużyna piłkarska powraca z obozu, i wszystko się zmienia. Liza brutalne dowiaduje się że jej Tony wybrał inną. A wszystkiemu winny jest Ryan. Kapitan drużyny, żyjący w nowobogackiej rodzinie, senior w liceum jak i chłopak urządzający najlepsze imprezy. Postanawia teraz stworzyć keodukacyjny zespół. Zaprasza Lize by też do niego dołączyła. Na co ta przystaje, jednak wiąże się to z tym że wreszcie pójdzie na jedną z jego imprez. Po której rano obudzi się na torsie Ryana i w jego łóżku, z ciężkim kacem.
Shelly przedstawia nam romantyncza historię pierwszej miłości, i zauroczenia. Pokazuje nam trójkąt miłosny w jaki wpada nastolatka, i jaką trudną decyzję będzie musiała podjąć. Tło piłkarskiej drużyny idealnie dopełnia tą historię. A słoneczne plaże przypominają o gorącym lecie. Fajnie tak na chwilę móc zanurzyć się w takim idealistyczny świecie, powrócić do wspomnień o młodości. Gdy jedynym zmartwieniem była szczenięca miłość. To moją ulubiona historia miłosna z wątkiem sportowym. Świetne przedstawienie gatunku young adult.

Play with me autorstwa Piper Shelly, jest historią miłosną trójki przyjaciół w pewnego wakacyjnego lata.
Liza Matthews jest młodą dziewczyną, obsesyjne zakochaną w swoim najlepszym przyjacielu Tonym. Jest on chyba jedynym w całym liceum, który tego nie dostrzega. Tony jest świetnym piłkarzem należy do drużyny pod wodzą Ryana Huntera. Mieszka obok Lizy jednak gdy wyjeżdża...

Jak dla mnie mogłoby nieco dłużej trwać przechodzenie od jednego zakochania do drugiego ale cóż ... młodość ;)
Poza tym bardzo pozytywna opowieść, polecam jako miłe spędzenie wieczoru.

Jak dla mnie mogłoby nieco dłużej trwać przechodzenie od jednego zakochania do drugiego ale cóż ... młodość ;)
Poza tym bardzo pozytywna opowieść, polecam jako miłe spędzenie wieczoru.

Bardzo fajne, krótkie opowiadanie.
Wzięłabym to raczej jako coś pomiędzy tomami, a nie pierwszy tom.

Bardzo fajne, krótkie opowiadanie.
Wzięłabym to raczej jako coś pomiędzy tomami, a nie pierwszy tom.

Zdecydowanie mogę polecić, typowy amerykański young adult, uwielbiam Ryana, Tony to 3x NIE, główna bohaterka nie zdążyła mnie wkurzyć może dlatego, że książka ma 100stron, polecam na jesienny wieczór :)

Zdecydowanie mogę polecić, typowy amerykański young adult, uwielbiam Ryana, Tony to 3x NIE, główna bohaterka nie zdążyła mnie wkurzyć może dlatego, że książka ma 100stron, polecam na jesienny wieczór :)

To jest druga książka w tym roku, która mnie zachwyciła :) Bardzo wciąga czytelnika i szybko się ją czyta :) POLECAM

To jest druga książka w tym roku, która mnie zachwyciła :) Bardzo wciąga czytelnika i szybko się ją czyta :) POLECAM

Krótka nowelka...przyjemna ale można było bardziej rozwinąć temat i byłaby naprawdę świetna powieść!! :)

Krótka nowelka...przyjemna ale można było bardziej rozwinąć temat i byłaby naprawdę świetna powieść!! :)

Muszę stwierdzić, że książka wciągnęła mnie.. choć można byłoby bardziej rozwinąc fabułe

Muszę stwierdzić, że książka wciągnęła mnie.. choć można byłoby bardziej rozwinąc fabułe

Jest to krótka, słodka powieść.

Imprezy Ryana Huntera zawsze są legendarne. A dzisiaj będzie tam ona.

Liza Matthews cieszy się powrotem swojego najlepszego przyjaciela a zarazem jedynej miłości od czasów przedszkola, z obozu piłkarskiego. Ale kiedy w końcu pojawia się Tony, jego uwagą cieszy się inna dziewczyna. Co gorsza, ona też gra w piłkę nożną. Walcząc o uwagę, której pragnie, Liza jest tylko o włos od podjęcia bardzo głupiej decyzji. Ale gdy nadzwyczajne czasy wymagają nadzwyczajnych środków, jest gotowa do gry, aby zdobyć swojego wymarzonego faceta.

Elimanacje są ciężkie, pierwszy mecz kończy się krwawo, a rano po imprezie Liza budzi się w najgorszym możliwym miejscu - w ramionach kapitana drużyny piłkarskiej. Najgorętszego faceta w szkole. Ryan'a Hunter'a.



Książka leeka i z przyjemnością się ją czyta. Zachęcam was do jej przeczytania

Jest to krótka, słodka powieść.

Imprezy Ryana Huntera zawsze są legendarne. A dzisiaj będzie tam ona.

Liza Matthews cieszy się powrotem swojego najlepszego przyjaciela a zarazem jedynej miłości od czasów przedszkola, z obozu piłkarskiego. Ale kiedy w końcu pojawia się Tony, jego uwagą cieszy się inna dziewczyna. Co gorsza, ona też gra w piłkę nożną. Walcząc o uwagę,...

Hmm, to bardzo fajna historia, która jednak kończy się zanim na dobre się zacznie. Tak - to opowiadanie. Przynajmniej w moim odczuciu. Fabuła jak wiele innych, od razu można przewidzieć, co się dzieje, jednak mimo wszystko byłam ciekawa jak w danej sytuacji zachowają się bohaterowie. Dlatego miło spędziłam przy niej czas, jednak nigdy więcej pewnie już do niej nie wrócę :)

Hmm, to bardzo fajna historia, która jednak kończy się zanim na dobre się zacznie. Tak - to opowiadanie. Przynajmniej w moim odczuciu. Fabuła jak wiele innych, od razu można przewidzieć, co się dzieje, jednak mimo wszystko byłam ciekawa jak w danej sytuacji zachowają się bohaterowie. Dlatego miło spędziłam przy niej czas, jednak nigdy więcej pewnie już do niej nie wrócę :)