W książce tej znajdziemy przegląd różnego rodzaju mordów rytualnych dokonywanych m.in. przez Azteków, Inków, Majów, mieszkańców Polinezji czy grup padających w tytule. Książka jest pozycją popularnonaukową. Język jest przystępny, a w książce znajdziemy sporo ikonografii. Na końcu możemy znaleźć bibliografię oraz przypisy do każdego z rozdziałów. Treść została udokumentowana źródłowo, więc wszystko, o czym pisze autor nie jest wyssane z palca. Można uznać tę pozycję za przyzwoitą, choć - jak wspomniałem wyżej - podejmuje ona tylko wybrane przypadki ofiar z ludzi.

W książce tej znajdziemy przegląd różnego rodzaju mordów rytualnych dokonywanych m.in. przez Azteków, Inków, Majów, mieszkańców Polinezji czy grup padających w tytule. Książka jest pozycją popularnonaukową. Język jest przystępny, a w książce znajdziemy sporo ikonografii. Na końcu możemy znaleźć bibliografię oraz przypisy do każdego z rozdziałów. Treść została udokumentowana...

Jarosław Molenda opisał, jak sam to określił, karnawał okrucieństwa. Jego książka z całą pewnością przypadnie do gustu badaczom i badaczkom kultury, szczególnie, że napisana została bardzo przystępnym językiem. Abstrahując od poruszanej tematyki, książkę czyta się naprawdę dobrze. Miękka okładka z kolei korzystnie wpływa na jej wagę, dzięki czemu bez trudu zabrałam ją ze sobą na wakacje. Muszę jednak przyznać, że nadmorski wypoczynek absolutnie nie szedł w parze z opisem uczty, podczas której głównym daniem był senior plemienia. Dlatego uprzedzam – Jarosław Molenda opowiadający o ofiarach z ludzi nie jest wymarzonym wakacyjnym kompanem. W innych okolicznościach jego publikacja może okazać się ciekawą propozycją na spędzenie wolnego czasu. Nikt przecież nie mówił, że czytanie musi być wyłącznie przyjemnością.

http://www.obliczakultury.pl/literatura/nauka/naukowe-i-popularnonaukowe/4614-ofiary-z-ludzi-od-samurajow-do-meczennikow-dzihadu-jaroslaw-molenda-recenzja

Jarosław Molenda opisał, jak sam to określił, karnawał okrucieństwa. Jego książka z całą pewnością przypadnie do gustu badaczom i badaczkom kultury, szczególnie, że napisana została bardzo przystępnym językiem. Abstrahując od poruszanej tematyki, książkę czyta się naprawdę dobrze. Miękka okładka z kolei korzystnie wpływa na jej wagę, dzięki czemu bez trudu zabrałam ją ze...

Dobra ciekawa książka. Świetna lektura dla każdego kto lubi antropologiczne tematy. Nie jest to mocno zbeletryzowana opowieść o ofiarach z ludzi- ale też nie jest to przynudnawa, naszpikowana fachową terminologią naukowa praca doktorancka.
O czym traktuje?- cóż jak się okazuje bez względu na czas, kulturę, kontynent czy jakiekolwiek różnicujące rodzaj ludzki pojęcia i stwierdzenia...wszędzie...otóż wszędzie składano ofiary z ludzi dla wyższych celów. Czasami były to cele proste czasami bardzo skomplikowane...ale jak można stwierdzić przelanie krwi ludzkiej było swoistym remedium na wszystko... Brzmi zabawnie? Nie jest takie zabawne kiedy uwiadomić sobie kilka rzeczy: po pierwsze powszechność procederu, po drugie jego trwanie nawet w czasach nam współczesnych...ale mnie przeraziło coś zupełnie innego- istnienie kultur, które potrafiły zorganizować całe swoje jejstestwo wokoło ludzkich ofiar/ składania ludzi w ofierze.
I jeszcze jedno- było mi zwyczajnie niedobrze kiedy czytałem o przyrządzaniu dań z ludzkiego mięsa- to chyba przez zbyt plastyczną wyobraźnię.

Dobra ciekawa książka. Świetna lektura dla każdego kto lubi antropologiczne tematy. Nie jest to mocno zbeletryzowana opowieść o ofiarach z ludzi- ale też nie jest to przynudnawa, naszpikowana fachową terminologią naukowa praca doktorancka.
O czym traktuje?- cóż jak się okazuje bez względu na czas, kulturę, kontynent czy jakiekolwiek różnicujące rodzaj ludzki pojęcia i...

Czytałam z zainteresowaniem. Nie ma co, chrześcijaństwo jest niedoceniane, jest systemem, który broni człowieka przed drugim człowiekiem. Kto uważa inaczej, niech poczyta o świecie, w którym ponowaly pogańskie systemy.

Czytałam z zainteresowaniem. Nie ma co, chrześcijaństwo jest niedoceniane, jest systemem, który broni człowieka przed drugim człowiekiem. Kto uważa inaczej, niech poczyta o świecie, w którym ponowaly pogańskie systemy.