Tutaj
- Kategoria:
- poezja
- Wydawnictwo:
- Znak
- Data wydania:
- 2009-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2009-01-01
- Liczba stron:
- 46
- Czas czytania
- 46 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324011230
- Tagi:
- poezja polska Nagroda Nobla
Wisława Szymborska, jak wiadomo, nie rozpieszcza czytelników, jeśli chodzi o częstotliwość ukazywania się jej tomików poetyckich oraz ilość zawartych w nich wierszy. Dlatego każda jej nowa książka staje się długo oczekiwanym wydarzeniem, zaś każdy nieznany wiersz świętem. Tak jest i tym razem. Tutaj trzeci od czasu atragedii sztokholmskieja tom, zawierający dziewiętnaście nowych wierszy to niewielkich rozmiarów, ale wielkiego formatu arcydzieło. Książka ta uzmysławia, jak głęboko trafna była decyzja Akademii Szwedzkiej i jaką klasę samą dla siebie w skali nie tylko polskiej, ale także światowej reprezentuje ta oryginalna, skupiona i mądra poezja. Wisława Szymborska, rozsierdzona opartym na jej wierszach monodramem, powiedziała kiedyś, iż jej poezja nie jest do śpiewania, tańczenia i grania ona jest do czytania i myślenia. I właśnie taką przygodę oferuje nam lektura najnowszych wierszy pomieszczonych w Tutaj. za każdym z nich czuje się niezwykłą koncentrację myśli, wyobraźni, językowej precyzji pozwalającą penetrować otaczający człowieka obszar nieznanego, drążyć tajemnice ukrywające się w sytuacjach, zdarzeniach i przedmiotach najzwyczajniejszych, których na co dzień nieuważni, spieszący się i rozkojarzeni nie zauważamy, a które kontemplować i przenikać może jedynie poeta. Czesław Miłosz, odpowiadając na pytania o jego Traktat teologiczny, zauważył, że poezja dzisiaj wyręcza niejednokrotnie teologię. Podobnie Leszek Kołakowski wyznał ostatnio, iż anie ma wyraźnej granicy między filozofią i poezjąa oraz że asą filozofowie, o których można powiedzieć, że bywają poetamia. Tutaj tytułowy utwór nowego tomu oraz wiersze takie, jak Przed podróżą, Myśli nawiedzające mnie na ruchliwych ulicach, Mikrokosmos, Metafizyka, to małe traktaty filozoficzne, pokazujące, iż przypadek Szymborskiej jest dowodem na prawdziwość twierdzenia odwrotnego iż są poeci, którzy bywają filozofami.Nic wszakże bardziej mylnego jak wyobrażenie, iż atraktatya owe to abstrakcyjne intelektualne spekulacje. Wiersze te wręcz porażają nagromadzeniem szczegółów widzialnego (i niewidzialnego) świata, który jest źródłem nieustannego zdumienia to bodaj główne słowo klucz tej poezji. Warunkiem prawdziwego, świadomego istnienia we wszechświecie, odkrywania prawdy o nim i o sobie, jest przenikliwa obserwacja, postrzeganie wszystkiego niejako po raz pierwszy, wolne od aksjomatów, pewników i balastu nagromadzonej wiedzy. O poezji Szymborskiej powiedzieć można to samo, co mówi ona o świecie: aNiewiedza tutaj jest zapracowanaa. Stąd w każdym niemal wierszu bogactwo niespodzianek i odkryć. Ostatnią rzeczą, o jaką można by podejrzewać te wiersze, byłoby oderwanie od akrwisteja i konkretnej rzeczywistości. Mówią one o dojmująco bolesnych doświadczeniach współczesnego człowieka: o zamachach terrorystycznych, rozwodach, identyfikacji zwłok ofiar katastrofy samolotowej... Ale także o istocie i tajemnicy snów, pamięci, procesu powstawania wiersza. O największych miłościach poetki: Vermeerze, Elli Fitzgerald i bohaterze Portretu z pamięci. O podróżach (to kolejne ważne słowo klucz) w przestrzeni (i poza granice przestrzeni) ale jeszcze chętniej w czasie. O cudownej wyprawie dyliżansem z Juliuszem Słowackim... zdumiewające, ile światów pomieścić można w dziewiętnastu wierszach!
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 1 079
- 477
- 324
- 86
- 76
- 16
- 15
- 12
- 11
- 10
OPINIE i DYSKUSJE
Wszystkie światła na niepozorność, poezja utkana z drobnych spostrzeżeń, niby nic, a sztuką jest te detaliki, niuanse spostrzec i ubrać w słowa.
Wszystkie światła na niepozorność, poezja utkana z drobnych spostrzeżeń, niby nic, a sztuką jest te detaliki, niuanse spostrzec i ubrać w słowa.
Pokaż mimo toWisława Szymborska zawsze trafiała w moje serce. Najpierw "Nic dwa razy" i "Kot w pustym mieszkaniu" . Tym razem "Kilkunastoletnia", "Rozwód" czy cytowany coraz częściej fragment wiersza "Nieczytanie" : " Żyjemy dłużej, ale mniej dokładnie i krótszymi zdaniami" zostaną ze mną na dłużej.
Wisława Szymborska zawsze trafiała w moje serce. Najpierw "Nic dwa razy" i "Kot w pustym mieszkaniu" . Tym razem "Kilkunastoletnia", "Rozwód" czy cytowany coraz częściej fragment wiersza "Nieczytanie" : " Żyjemy dłużej, ale mniej dokładnie i krótszymi zdaniami" zostaną ze mną na dłużej.
Pokaż mimo to2023 to rok Wisławy Szymborskiej, dlatego w ramach wyzwania Lubimy Czytać sięgnęłam po tomik wierszy tej poetki. Głównym motywem jest tu doskonałość świata, wspomnienia i pamięć. Pojawia się tu również wątek metafizyczny (przemijalność rzeczy, swoista analiza snów). Chyba najbardziej wstrząsnął mną wiersz "Identyfikacja"- zaprzeczanie faktom/ wyszukiwanie argumentów, by nie dopuścić do siebie prawdy.
2023 to rok Wisławy Szymborskiej, dlatego w ramach wyzwania Lubimy Czytać sięgnęłam po tomik wierszy tej poetki. Głównym motywem jest tu doskonałość świata, wspomnienia i pamięć. Pojawia się tu również wątek metafizyczny (przemijalność rzeczy, swoista analiza snów). Chyba najbardziej wstrząsnął mną wiersz "Identyfikacja"- zaprzeczanie faktom/ wyszukiwanie argumentów, by ...
więcej Pokaż mimo toBardzo ciekawa jest poezja Szymborskiej, mądra i nieoczywista, mimo że zwrócona w stronę codzienności i jej spraw.
Moim zdaniem wiersze idealne na jesienne wieczory.
W Tutaj skupiamy się na szczególe, rozglądamy się uważnie, a poetka podsuwa nam perspektywy, z których rzadko się patrzy.
Myśli, które wszystkich nie raz zastanawiały i nachodziły, dotyczące każdego z nas pojawiają się w tomiku, trafiając w sedno. W Tutaj podziwiamy świat, Szymborska uczy patrzeć na niego szeroko i dostrzegać szczegóły, które chyba tak naprawdę tworzą książkę.
Tomik czyta się szybko, lecz niektóre wiersze pamięta się długo. I tak samo z ilością - wierszy mało, ale dużo w nich.
Bardzo ciekawa jest poezja Szymborskiej, mądra i nieoczywista, mimo że zwrócona w stronę codzienności i jej spraw.
więcej Pokaż mimo toMoim zdaniem wiersze idealne na jesienne wieczory.
W Tutaj skupiamy się na szczególe, rozglądamy się uważnie, a poetka podsuwa nam perspektywy, z których rzadko się patrzy.
Myśli, które wszystkich nie raz zastanawiały i nachodziły, dotyczące każdego z nas...
Kiedy ostatnio puściłam mojemu synowi ( 17 lat ) w aucie nowo zakupioną płytę, na której Pani Wisława recytuje swoje wiersze ( Tomasz Stańko oprawia je muzycznie),ten skonkludował : nawet mi się podoba, a mi się nic nie podoba.
I myślę, że to najkrótsza i najlepsza recenzja twórczości Poetki.
Zapraszam też na nasz VLOG poetycki, gdzie sporo o tym dyskutujemy.
Pozdrawiam :)
Kasia
Kiedy ostatnio puściłam mojemu synowi ( 17 lat ) w aucie nowo zakupioną płytę, na której Pani Wisława recytuje swoje wiersze ( Tomasz Stańko oprawia je muzycznie),ten skonkludował : nawet mi się podoba, a mi się nic nie podoba.
więcej Pokaż mimo toI myślę, że to najkrótsza i najlepsza recenzja twórczości Poetki.
Zapraszam też na nasz VLOG poetycki, gdzie sporo o tym dyskutujemy.
Pozdrawiam...
Poezję Szymborskiej mogę czytać wciąż i raz jeszcze, na okrągło i znów od początku. Zawsze odkryję coś nowego, co nabiera innego znaczenia. Kocham jej wiersze ❤.
Przytoczę jedną zwrotkę z wiersza
" Mikrokosmos" tak bardzo aktualną dziś:
Nie mają nawet porządnych wnętrzności.
Nie wiedzą, co to płeć, dzieciństwo, starość.
Może nawet nie wiedzą czy są-czy ich nie ma.
A jednak decydują o naszym życiu i śmierci.
#WyzwanieLC2021
Książka w ulubionym kolorze: #niebieski
Poezję Szymborskiej mogę czytać wciąż i raz jeszcze, na okrągło i znów od początku. Zawsze odkryję coś nowego, co nabiera innego znaczenia. Kocham jej wiersze ❤.
więcej Pokaż mimo toPrzytoczę jedną zwrotkę z wiersza
" Mikrokosmos" tak bardzo aktualną dziś:
Nie mają nawet porządnych wnętrzności.
Nie wiedzą, co to płeć, dzieciństwo, starość.
Może nawet nie wiedzą czy są-czy ich nie ma.
A...
Powidoki starej poezji, która w zdziwieniu i z wyższością tłumaczy ślepe wyroki losu i objaśnia świat. Czasem ponarzeka, że świat idzie do przodu i nie czyta Prousta. Bazuje na koncepcie tak łatwym do przejrzenia, że myśli czytelnika dopisują puentę już na początku wiersza. Podobnie jak zespół rockowy, który dwudziestą ósmą płytą próbuje udowodnić, że ma coś do powiedzenia. Otóż nie ma.
Powidoki starej poezji, która w zdziwieniu i z wyższością tłumaczy ślepe wyroki losu i objaśnia świat. Czasem ponarzeka, że świat idzie do przodu i nie czyta Prousta. Bazuje na koncepcie tak łatwym do przejrzenia, że myśli czytelnika dopisują puentę już na początku wiersza. Podobnie jak zespół rockowy, który dwudziestą ósmą płytą próbuje udowodnić, że ma coś do powiedzenia....
więcej Pokaż mimo toNa początek może cytat z okładki:
„«Tutaj» Wisławy Szymborskiej jest książką wybitną, ponieważ stanowi ciąg dalszy wybitnej twórczości, kontynuuje jej najważniejszą właściwość, spoglądanie na świat z boku, z ukosa, trzecim okiem. Szymborska po mistrzowsku prześwietla oczywistości, pokazując ich niedostrzegane strony.” (Prof. Piotr Śliwiński)
Po lekturze chciałoby się sparafrazować prof. Śliwińskiego i napisać, że „Tutaj” jest po prostu książką wybitną, bo napisaną przez wybitną autorkę, a jak wiadomo wybitna autorka jest wybitna, bo pisze wybitne książki, zatem "Tutaj" jest... itd. w nieskończoność. Kurtyna. Oklaski.
Na poważnie jednak podchodząc do sprawy: czuję, że kwestia ta jest nieco bardziej skomplikowana. A konkretnie: dyskutowałbym z tezą o wybitności tej książki. Książki z pewnością napisanej bardzo dobrze pod względem warsztatowym, składają się na nią utwory, posiadające duże walory literackie i narracyjne. Co jednak, moim zdaniem, nie czyni ich wybitnymi. Oczywiście Szymborska była uważną obserwatorką, ale osobiście nie dostrzegam w tych utworach „niedostrzeganych stron” oczywistości jakie rzekomo odsłania przed czytelnikiem. W żadnym z nich.
Zaryzykowałbym nawet stwierdzenie, że to wiersze, które zamiast odsłaniać coś czytelnikowi – otulają go. To utwory ciepłe, czasem wręcz cieplutkie, pełne pogodzenia z losem i światem, i choć można się w tej ironiczno-stoickiej afirmacji doszukać cienia grozy to raczej są to tragiczne epizody w tej barwnej opowieści jaką jest świat. Szymborska bowiem krzepi. A jej mądrość brzmi w skrócie tak: życie bywa bolesne, ale jest przede wszystkim takie piękne i zaskakujące. Żeby jednak nie zostać na poziomie takich, przyznajmy, pretensjonalnych ogólników wejdźmy w szczegół (UWAGA! OSTRZEGAM, BĘDĄ LICZNE SPOILERY):
Zaczyna się od „Tutaj” czyli afirmatywnego wyznania wiary, to co jest – jest. I dla tego można w tym być. Świat widzialny, czyli świat jaki znamy jest naszym jedynym prawdziwym domem, domem dobrym choć nietrwałym jak nasze życia. Po nicości zaś - tej wielkiej negatorce - ani widu, ani słychu. A takie myśli, jak zobaczymy dalej, są dość nagminne w tym cienkim tomiku.
W „Myślach nachodzących mnie w tłumie” z kolei prześladuje podmiotkę refleksja, że oto Matka Natura być może reprodukuje od wieków – tak niby niepowtarzalne - ludzkie twarze. Z pośpiechu, oczywiście, wszak terminy gonią, a gęb coraz więcej potrzeba, bo ludzi wciąż przybywa. Mógłby być z tego nawet zabawny wiersz, ale koncept ten pozostaje bez większego humorystycznego i dramaturgicznego rozwinięcia.
Następnie przechodzimy w sektor autotematyczny. Znajdziemy tu „Pomysł”, wiersz o niezrealizowanym pomyśle na wiersz, ale zrealizowany w sumie niezbyt pomysłowo. Aż chce się westchnąć i nachodzi człowieka pomysł na wiersz, który znika. Bez straty dla tomu.
W „Kilkunastoletniej” Szymborska podejmuje temat konfrontacji z pamięcią. A konkretnie z pamięcią o sobie. Nie jest to jednak żaden portret poetki w czasach młodości, ale bardziej spojrzenie krytyczne na obraz samej siebie – dopiero zaczętej. Autoironia, a nawet pewna kokieteria (mamy tu ”młodzieńcze wiersze, które nic dobrego nie wróżą”) nie brzmią tu źle, ale sam wiersz nie jest też zbyt świeży, to dość zgrany koncept.
A w temacie konceptów wątpliwej świeżości – np. refleksje na temat pamięci sprowadzają w tym tomie do tak banalnych myśli jak: pamięć nas dręczy, ale bez niej nas nie ma („Trudne życie z pamięcią”).
Nie brak tu też wierszy napisanych jakby tylko po to by odhaczyć dany temat („Mikrokosmos”),choć w sumie poetka nie ma w nim za wiele do powiedzenia, „Ale czas nagli. Piszę”. Cóż, terminy czasem gonią nas wszystkich.
Ten niefrasobliwy blok zoologiczny kontynuują „Otwornice”, które – uwaga, ostrzegałem: „Żyły tutaj, bo były, a były, bo żyły.” No, tak to czasem jest. Jak jest. A potem nie ma i cześć. Równie filozoficzne rozważania, tym razem dotyczące przestrzeni nachodzą poetkę „Przed podróżą”.
„Rozwód” i „Zamachowcy” to już wiersze pisane na tak sprawdzonych patentach, że poetycki dystans zmienia się w nich w zwykłą wyuczoną zręczność. Oba są realizacjami tematu-tytułu, tyleż poprawnymi co niezaskakującymi.
„Przykład” i „Identyfikacja” to z kolei utwory chyba najlepsze, a przynajmniej najmniej bezpieczne. Za ich sprawą chaos wkrada się na chwilę do tego przytulnego uniwersum, ale zaraz znika, bo schodzimy w rejony budzące grozę tylko u literatów. „Nieczytanie” to standardowy komentarz do tej strasznej współczesności, gdzie książkę zamieniono na pilota do telewizora. Wiersz przykry w każdym sensie, niestety.
Najładniejszy jest, jak dla mnie, „Portret z pamięci”, który bardzo wizualnie i zgrabnie ogrywa banalny motyw pamięci, która przybliża nas do tego co utracone, ale przybliża tylko na krótką chwilę i na dystans nie do przebycia.
„Sny” nie zaskakują już niestety ani na poziomie refleksji, ani obrazowania, a spotkanie z Juliuszem Słowackim „W dyliżansie” to ostatecznie dość jałowy pokaz bezdyskusyjnych narracyjnych talentów i prozatorskich potencjałów noblistki.
Tomik domyka się bardzo kulturalnie: muzyką („Ella”) i malarstwem („Vermeer”),ale niestety pogłaskanymi tyleż czule, co pobieżnie.
Kończy to wszystko żartobliwa „Metafizyka”, po której pozostaje czytelnikowi już tylko odłożyć tom i iść na kluski ze skwarkami. Oczywiście afirmatywnie. Choć ja bardziej polecam pierogi.
„Tutaj” polecam mniej, bo Szymborska nie chce, zgodnie z tytułem tomu, nigdy pójść dalej. Siedzi wygodnie w swoim imaginarium, gdzie wszystko co jest, jest po coś (tj. po to, by było). Podaje nam swoje kojące tautologie, są one jednak, zazwyczaj przyjemnymi obłymi obrazkami. Myśli i spostrzeżeń, już nie tyle odkrywczych, a przynajmniej frapujących i ostrych (w) „Tutaj” nie znajduję.
Na początek może cytat z okładki:
więcej Pokaż mimo to„«Tutaj» Wisławy Szymborskiej jest książką wybitną, ponieważ stanowi ciąg dalszy wybitnej twórczości, kontynuuje jej najważniejszą właściwość, spoglądanie na świat z boku, z ukosa, trzecim okiem. Szymborska po mistrzowsku prześwietla oczywistości, pokazując ich niedostrzegane strony.” (Prof. Piotr Śliwiński)
Po lekturze chciałoby się...
Kilkunastoletnia
Trudne życie z pamięcią
Nieczytanie
Cudowne refleksje 💕
Kilkunastoletnia
Pokaż mimo toTrudne życie z pamięcią
Nieczytanie
Cudowne refleksje 💕
O mamo, cóż to była za uczta! Wspaniały tomik, rozkoszowałam się nim cały dzień. Kocham poezję i czytając go po raz kolejny zastanawiałam się, dlaczego tak rzadko sięgam po wiersze… Dużo w nim refleksji dotyczących przemijania, znaczenia ludzkiego życia czy relacji. Myślę, że język nie nastręczy trudności nawet osobom, które nieszczególnie często czytają i analizują poezję. Smakowity tomik, bardzo polecam!
O mamo, cóż to była za uczta! Wspaniały tomik, rozkoszowałam się nim cały dzień. Kocham poezję i czytając go po raz kolejny zastanawiałam się, dlaczego tak rzadko sięgam po wiersze… Dużo w nim refleksji dotyczących przemijania, znaczenia ludzkiego życia czy relacji. Myślę, że język nie nastręczy trudności nawet osobom, które nieszczególnie często czytają i analizują poezję....
więcej Pokaż mimo to