Zbiór 17 opowiadań,które powstały w latach 1937-1963,oraz cykl notatek literackich z podróży do Armenii,to najczęściej opowiadania psychologiczne pełne liryzmu i głębokiej refleksji.
Najbardziej wzruszające dla mnie, to te opowiadające o zwierzętach:płaczących mule i koniu,gorylu Fritzi w berlińskim zoo,sikorce za miastem i pisklętach orła.
Zaś z podróży po Armenii przytoczę wam dwa cytaty,które mnie skłoniły do refleksji,bardzo przydatnej w tym szczególnym dniu w roku jakim jest dzisiejsza Wigilia:
"Goethe mówił,że w ciągu osiemdziesięciu lat przeżył jedenaście dni szczęśliwych..."a ile Wy możecie naliczyć?
Ja po dłuższym namyśle naliczyłam na razie dwa:
pierwszy to mój dzień narodzin,bo mimo upadków i klęsk wpisanych w każdy żywot człowieczy jestem szczęśliwa,że dano mi szansę żyć..
i drugi dzień,to dzień,w którym urodziło się moje dziecko i do tego zdrowe..kiedyś nie byłam świadoma,jakie mnie szczęście spotkało..

A drugi cytat jest dla Was ode mnie poprzez Wasilija Grossmana pióro życzeniem,oby jak najwięcej nas i żebyśmy jak najczęściej uprawiali sprawiedliwość..nie tylko od święta..
"Starzec pragnął przekonać wszystkich ludzi,żeby czuli i myśleli sprawiedliwie.Z żalem mówił,że ludzie nie chcą przestrzegać najważniejszego prawa życia-tego,czego pragniesz dla siebie,pragnij dla wszystkich bez wyjątku,niezależnie od ich narodowości,niezależnie od ich wiary czy niewiary...Nie pragniesz złego dla siebie,nie czynisz krzywdy sobie-nie pragnij i nie czyń złego innym.(...)były to słowa proste o tym,ze trzeba współczuć wszystkim ludziom i życzyć im tego,czego sobie życzymy.Te słowa nie brzmiały pouczająco ani pretensjonalnie,lecz ze smutkiem,ze wszystko jest takie proste,a jednak ludzie nie umieją żyć pięknie,według praw dobroci i prawdy,ze wciąż im się to nie udaje."

Zbiór 17 opowiadań,które powstały w latach 1937-1963,oraz cykl notatek literackich z podróży do Armenii,to najczęściej opowiadania psychologiczne pełne liryzmu i głębokiej refleksji.
Najbardziej wzruszające dla mnie, to te opowiadające o zwierzętach:płaczących mule i koniu,gorylu Fritzi w berlińskim zoo,sikorce za miastem i pisklętach orła.
Zaś z podróży po Armenii...