Interesująco napisane losy pierwszego prowadzącego Teleexpressu i Wiadomości, choć nie tylko o tym jest ta książka. Wiadomo, że jako autobiografia, ma to pewne takie wady wrodzone, ale nie przeszkadzają one w odbiorze, choć warto sobie, jeśli ktoś jest zainteresowany tematyką, sięgnąć także do innych tego typu publikacji by mieć jak najszerszy obraz sytuacji. Ostatnie strony to już lekki powiew tego, co Reszczyński robi obecnie, bardziej publicystyka niż zajmowanie się mediami.
Ciekawie by wyglądała albo kontynuacja książki od 1991 do czasów obecnych (w niej np. o Pulsie, Radiu Maryja czy Trójce by można było trochę napisać),albo nawet wydanie rozszerzone. Widziałem co prawda w sieci że jest nowe wydanie, ale wydaje mi się, że to jest ten sam tekst co w wydaniu pierwotnym.

Interesująco napisane losy pierwszego prowadzącego Teleexpressu i Wiadomości, choć nie tylko o tym jest ta książka. Wiadomo, że jako autobiografia, ma to pewne takie wady wrodzone, ale nie przeszkadzają one w odbiorze, choć warto sobie, jeśli ktoś jest zainteresowany tematyką, sięgnąć także do innych tego typu publikacji by mieć jak najszerszy obraz sytuacji. Ostatnie...